
Ricah
Użytkownik-
Postów
1 218 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Ricah
-
METYLOFENIDAT (Concerta, Medikinet, Medikinet CR)
Ricah odpowiedział(a) na Badziak temat w Stymulanty
No wlasnie sęk w tym, ze nie chce odstawiac ami, bo od czasu do czasu zmniejsza mi anhedonie, co prawda slabo, ale to i tak dobry znak. Chce sie upewnic po prostu czy te leki nie wplywaja negatywnie na mph, bo jezeli tak, to sprobuje wtedy znowu po odstawieniu ami (chce wyprobowac go przez 2 miechy, mozliwe, ze bede zwiekszac do 200mg). A jezeli nie, to wiem, ze uda mi sie wyprosic kilka tabsow (to raczej tylko pomoc 'diagnostyczna', pozniej ewentualnie sam bym musial sobie zalatwiac), tylko nie wiem jaka dawka bylaby 'pewna' (zarowno co do sprawdzenia efektu dzialania, jak i ewentualnego wjazdu na serce/cisnienia). 30mg? 60mg? -
METYLOFENIDAT (Concerta, Medikinet, Medikinet CR)
Ricah odpowiedział(a) na Badziak temat w Stymulanty
Bliski znajomy dal mi jednego tabsa metylofenidatu 10mg szybkouwalnianego bym zobaczyl, jak zareaguje na ten lek. Jestem wyspany i wzialem go na pusty bebech, jednak zero jakiejkolwiek reakcji. Jak widac w podpisie, biore amitryptyline (ktora jest m.in. silnym NRI, jej metabolit nortryptylina rowniez jest bardzo silnym NRI, mph rowniez dziala jako NRI, aczkolwiek slabiej) oraz trazodon w malutkiej dawce. W interakcjach jest napisane, ze moze zwiekszyc sie stezenie amitryptyliny. Dodam, ze nawet czulem dzialanie bupropionu (chociaz on byl solo brany), tolerancji na stymulanty na pewno nie mam. Probowal ktos laczyc te dwa leki lub jest w stanie stwierdzic czy amitryptylina mogla kompletnie zbic dzialanie mph? Nie wiem po prostu czy to wina polaczenia i sprobowac ponownie kiedys czy moze wyprosic od znajomego nieco wiecej tabletek, coby przetestowac wieksza dawke. Sniff w ramach testu nie wchodzi w gre jak cos (i tak nie chce tego cpac), mam strasznie zapchany nos. -
Widzisz gdzies tutaj recepty, podpisanie pod konkretne zaburzenie czy jakiekolwiek zalecenia co do jego leczenia? Ja tylko dalem mu pomysl, by podszedl do sprawy sensowniej, anizeli na oslep, ale jak widze, niektorzy tutaj sa przeciwni logicznemu rozumowaniu. I niestety, ale wlasnie takie osoby pozniej zniechecaja ludzi np. do psychoterapii, pomimo jej skutecznosci w konkretnych zaburzeniach. I co jak co, ale wolalbym psychiatre, ktory ma na koncie chorobe (o ile nie wplywalaby na jego zdolnosc rozumowania/logicznego myslenia). Wie wtedy jak to jest w praktyce, jak dzialaja leki i jaka jest ich skutecznosc.
-
#wyzej Fluoksetyna na poczatku ma tendencje czasem do zwiekszania lękow. Jest sens, tylko musisz przetrzymac pierwsze kilka tygodni. # Vengence, a co ma piernik do wiatraka? Narzekanie na kazda forme leczenia i wszystkie leki jest kretynizmem, jezeli podchodzi sie do tego w taki sposob. Takie opinie zniechecaja innych, wiele osob czyta opinie innych o lekach i sami sie nastawiaja do tego negatywnie. Jezeli nie dziala na Ciebie, to nie generalizuj, bo wielu osobom przynosi pomoc. PS. Akurat ami 'cos' ruszylo, tak samo tauryna (chwilowo z energetyka) wyraznie mi zmienila nastroj, zatem nie musisz sie martwic o moje zdrowie, radze sobie.
-
Wiekszosc z tych lekow dziala glownie poprzez zablokowanie wychwytu zwrotnego serotoniny, zatem glownym kryterium jest tutaj sila tej blokady (bo to jest w zasadzie mierzalne), gdyz wtedy to serotonina jest ta substancja, ktora downreguluje ten receptor. Do tego mozesz dolozyc agoniste tego receptora (np. buspiron). Jednak rowniez receptory 5-HT2a i c maja swoj udzial przy lęku.
-
boogyman, tak, mozna sie uodpornic na leki. Fluwoksamina jest jednym z najslabszych SSRI, a skoro te leki Ci pomagaja, to moze pomysl o jakims silniejszym, jak escitalopram czy paroksetyna? Kolejna sprawa, to warto pomyslec o mixach lekow (przykladowo heroic combos). Zalezy jaki jest Twoj problem, bo sa leki, ktore moga zadzialac od razu (np. atypowe neuroleptyki w niskich dawkach), jednak moga sie okazac nie najlepszym pomyslem w Twoim wypadku. Z takich silniejszych suplementow mozesz sprobowac np. fenibutu doraznie (jest na forum gdzies temat).
-
Prawie nigdy depresja pod wzgledem przyczyn jest 'czysta'. Zazwyczaj lacza sie genetyka, srodowisko, wychowanie czy wlasnie jakies wieksze przezycie. Nawet jezeli depresja ma podloze czysto biologiczne, to zmiana pewnych aspektow myslenia moze poprawic jakosc zycia (np. poprawic pewnosc siebie, znalezc sposob odstresowywania), tak samo w druga strone. Najlepiej jest zawsze laczyc oby dwie formy leczenia, ale to bynajmniej nie jest wielkie odkrycie.
-
Opinie nie zawsze sa miarodajne i prawdziwe. Wiele osob narzeka na psychoterapeutow dlatego, ze trzeba nad soba popracowac, nie dostaja jasnej odpowiedzi co maja zrobic, aby poczuli sie lepiej. Juz samo to, ze zapiszesz sie na psychoterapie i bedziesz uczeszczala moze podzialac na Ciebie pozytywnie, bo bedziesz czula, ze 'cos z tym robisz'. Dodatkowo leki od psychiatry moga pomoc Ci przetrwac te gorsze tygodnie (pisalas, ze nie chcesz lekow, ale moze spojrzenie z tej perspektywy zmieni Twoje zdanie). Na Twoim miejscu zapisalbym sie do pierwszego lepszego psychoterapeuty oraz do tego 'lepsiejszego' (jedna recke wez od rodzinnego, druga od psychiatry przykladowo). Do czasu wizyty u tego bardziej renomowanego bedziesz cos juz robila w tym kierunku, a moze sie okaze, ze ten terapeuta bedzie dostatecznie dobry. Inna opcja, to pojscie prywatnie, ale nie wiem czy mozesz sobie na to pozwolic.
-
Jak nie chcesz tabletek, to po co chodzisz do psychiatry? Zapisz sie do psychoterapeuty.
-
Z olimpu jest 120 kapsulek, kazda 1,5g tauryny, a kosztuje to tylko 20zl~, a na pudelku zalecone jest 1-2 kapsulki/dzien. Cpaki probowali nawet dawek 7-15g i nic im nie bylo, wiec 250mg wydaje sie byc dosc mala iloscia. Sam zamierzam kupic to wkrotce i jakos w nastepny weekend rozpoczac probe suplementacji tauryna w dawce 3g lub wiecej. #hashim Shilajitu~ probowalem juz, rowniez w wiekszych dawkach niz zalecone i nie zauwazylem zadnej roznicy. Oczywiscie to nie dowodzi tego, ze shilajit nie ma takowego dzialania, ale moze jest za slabe/wybralem zly produkt (moze byc tak, jak z niektorymi substancjami, ze dopiero wyciagi lub alkohole wykazuja takowe dzialanie) czy cos.
-
Nie bardzo rozumiem dlaczego wymieniasz fluxemed obok andepinu, skoro to jedna i ta sama substancja czynna. Oby dwa leki ktore bierzesz (fluoksetyna i sulpiryd) moga wplywac negatywnie na sfere seksualna. Moze to rowniez wynikac z powodu wzrastajacej prolaktyny (oby dwa leki moga ja zwiekszac), ktora wlasnie sie moze tak objawiac, aczkolwiek bierzesz stosunkowo krotko. W kazdym razie polecam robic sobie badanie prolaktyny co jakis czas. Dolozenie trazodonu lub ktoregos leku z grupy NaSSa (mirtazapina lub mianseryna) moga byc pomocne w ograniczaniu takich dzialan niepozadanych.
-
Z takich jeszcze latwo dostepnych antagonistow NMDA masz DXM, cynk, kurkuma, gdzies sie obilo o uszy, ze rowniez cynamon (rowniez antagonizm rec nikotynowych). Rowniez etanol spelnia oby dwie funkcje, ale nie nadaje sie do suplementowania.
-
hashim, nortryptylina jest metabolitem amitryptyliny, wiec teoretycznie tak. Bezposrednio jednak nie testowalem, ale raczej nie sprobuje. Nortryptylina i tak ma dosc podobny profil co amitryptylina (jedynie jest duzo silniejszym NRI). Oby dwa leki moga pomoc w przywroceniu emocji. Co ciekawe, ciezko jest mi zasnac na tym leku (oby dwie substancje sa silnymi blokerami receptorow histaminowych), nawet po dolozeniu trazodonu. Co dziwniejsze, reboksetyna ktora jest bardzo silnym NRI tylko mnie usypiala, a tu pobudzenie jest, bez jakiejs drazliwosci typowej dla noradrenalinowego dzialania.
-
Ja aktualnie jestem na tym leku juz prawie drugi tydzien. Rzadko jest juz stosowany w sumie.
-
Tauryna jest agonista receptora GABAA, co ma dzialac relaksujaco/uspokajajaco, przeciwlekowo i nasennie. Do tego ma blokowac wyrzut oraz tworzenie sie nowych czasteczek serotoniny (co mnie szczegolnie zainteresowalo i przyczynilo do stworzenia tego tematu), ma dzialanie neuroprotekcyjne oraz dziala jak antagonista NMDA (co moze np. obnizac tolerancje). Sam mysle, ze kupie sobie tauryne z olimpa zaniedlugo i wyprobuje, czy zauwaze ktorykolwiek z powyzszych efektow. Probowal ktos juz moze suplementowac sie tauryna? A tu kilka badan, na ktorych oparlem opis tej substancji: Agonista GABAA: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18171928 Dzialanie na serotonine: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/7693110 Antagonizm NMDA: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24485893
-
METYLOFENIDAT (Concerta, Medikinet, Medikinet CR)
Ricah odpowiedział(a) na Badziak temat w Stymulanty
U mnie badanie prolaktyny kosztuje 26-29 zl (zalezy od laboratorium). -
TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)
Ricah odpowiedział(a) na jowita temat w Leki przeciwdepresyjne
Mosiaczek174, sprobuj trazodonu w dawce 75mg, bo dzielac tabletki powodujesz, ze zmieniaja sie w tabletki o normalnym uwalnianiu. Moze przedluzone uwalnianie lepiej podziala na Twoj sen. -
Wiadomosc bedzie tam tak dlugo, az odbiorca ja przeczyta. Potem trafia do folderu wyslane.
-
Gdybym dluzej przetrzymywal prywatne wiadomosci, to moglbym wkleic kilka cytatow, na ktorych jawnie stwierdzasz, ze leki SSRI pomogly Cie wykastrowac emocjonalnie. Znajdzcie mi choc jedna osobe, ktora przed braniem lekow SSRI miala objawy apatii i opcjonalnie anhedonii, ktorej po lekach SSRI sie poprawilo w tych objawach, to przyznam Wam racje. Moge jeszcze zrozumiec, ze juz po wykastrowaniu emocjonalnym te leki moga w pewnych aspektach poprawiac te cechy zycia, ale to moze wynikac z roznych mechanizmow (np. wyrobienia 'tolerancji' na te mechanizmy, ktore odpowiadaja za pogorszenie sie objawow apatii i anhedonii, niedokladnej selektywnosci lekow SSRI), jednak to wcale nie oznacza, ze leki SSRI lecza apatie czy anhedonie. Gdyby tak bylo, to kazdy narkoman leczylby sie narkotykiem, na ktorym czuje sie choc troche lepiej.