
kosmostrada
Użytkownik-
Postów
9 023 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez kosmostrada
-
Witajcie! JERZY1962, o, jest poranna karteczka! xxdaisyxx, oj czemu chcesz z terapii zrezygnowac? Co za dzień dzisiaj! Noc przespana więc wstałam pełna dobrej energii, pozazdrościłam platkowi i też kupiłam sobie tunikę, a co... No ale przecież pięknie nie może byc tak do końca, więc na spacerze psa użądliła osa. Cała akcja żeby go pędem dostarczyc do weterynarza, bo jest alergikiem. Nerwy, nerwy... No ale zastrzyk podany, biedak kuleje, noga spuchnięta ( w łapę go skubana użarła), ale nie puchnie po całości, więc chyba będzie ok. Mam go obserwowac.
-
Ferdynand k, niewiarygodne, co? Nie uwierzyłabym w taką reakcję, gdybym tych zdjęc nie widziała, bidulka uwięzionego w rękawie... Dobranoc wszystkim, czas poczytac, a potem czas zmierzyc się z bezsennością, zobaczymy kto dziś wygra...
-
Kiedy jest źle i ksiązki przerażają, smucą, męczą, jedne wydają się głupie, inne zbyt wydumane, to wtedy zawsze niezawodnie sprawdza się Terry Pratchett ze swoimi opowieściami ze Świata Dysku. Potrafi mnie rozmieszyc, gdy nic mnie nie bawi. Zachwycic fantazją i lekkością pisania, gdy świat wydaje się szary. Nakręcic pozytywną energią, gdy smutek zajął swą stałą pozycję w sercu. A gdy wydaje mi się, że nie chcę już naprawdę poznac żadnego człowieka, to przypominam sobie, że ogromnie chciałabym spotkac na herbatce Terriego Pratchetta Czuję się czytając go, jakby ktoś bliski opowiadał mi bajkę na dobranoc. Mam w ręku jego ostatnio wydaną książkę "Para w ruch" i odkładam jej przeczytanie, bo wiem, że może byc ona jego ostatnią. I tak podskakiwałam z radości jak ją dostałam, bo myślałam, że już nic przez chorobę nie zdoła napisac. Mam nadzieję, że dostarczy mi tych samych wrażeń co zwykle...
-
Ferdynand k, Jamnik mojej przyjaciółki lubił rękawy i nogawki. Raz utknął w bluzie, jak ich nie było, po powrocie jej mąż zdjęcia mu robił, zamiast go ratowac
-
Ferdynand k, to jakie jest najzabawniejsze miejsce, w którym schował się twój kot? -- 30 wrz 2014, 21:19 -- platek rozy, hej, hej! brawo platku! a jeszcze tuniczka garderobę zasiliła
-
Makabra, o żesz ty... tego nie wzięłam pod uwagę
-
Makabra, to ja mam naparzającą sie bandę I co przebijesz mnie?
-
No, jak każdy z nas. Ja to mam chyba nawet dwa.
-
Ferdynand k, hej kociaty, nie mam dredów, ale łatwo byłoby u mnie je zrobic, włos typu sianowate loki. Jak patrzę w lustro jak mam długie, to skojarzenie z mopem, takim z lekka zużytym, nasuwa się samo A z włosami tak jest, że ja zazdroszczę osobom, które mają ciężkie proste włosy, a one mi zazdroszczą tzw. puszystości i loków. Nie dogodzisz... Makabra, myślę że ferdek ma kota nawet w lodówce
-
hej! Byłam dziś u fryzjera! Wysiedziałam , wyglądam nareszcie porządnie, podcięłam mojego mopa na łbie. Niestety znów nie spałam dobrze w nocy i tak ziewałam że fryzjerki o mało nie połknęłam. Czy wiecie, że o piątej rano nikogo na forum nie ma? Niestety miałam dziś okazję to sprawdzic, bo co tu robic o takiej porze... Udało mi się o szóstej jeszcze godzinkę do budzika pospac. Co za koszmar, następna taka nocka i przeproszę się z tabletką na noc. Liczę na to, że w ciągu tygodnia mój lek się rozhula i będzie ok. Przepytuję latarośl moją z Kochanowskiego, a zaczyna się tak: " Nie porzucaj nadzieje , Jakoc sie kolwiek dzieje" ...
-
Jakiegoś chyba szału dostałam, bo właśnie upiekłam ciasto marchewkowe Dobranoc spamoludki, czas na zasłużony odpoczynek i mam nadzieję przespaną noc...
-
nerwosol-men, phi, też tak umiem kręcic (właśnie sprawdziłam)
-
iamx, psychiatrze to można tylko za mało powiedziec Tak, ma obowiązek zachowac tajemnicę.
-
Ferdynand k, złap mu myszkę to może go udobruchasz. cyklopka, grunt że się odezwałaś, ale brakuje tu ciebie.
-
mirunia, hej kochana, dzięki za zainteresowanie, to jak przytulas Coś się działo, no i docelowo pobyt wśród ludzi dobrze na mnie działa. Kochana to są takie fale, więc mam nadzieję że też masz lepsze chwile. No i te masaże powinny ci pomóc na ból i spięcie, więc wg zasady w zdrowym ciele zdrowy duch, powinnaś już wkrótce też na duszy odczuc ulgę. Bardzo ci tego życzę! -- 29 wrz 2014, 19:53 -- Ferdynand k, ślepoto na szafie, zaraz pazury będziesz miał w czaszce!
-
Ferdynand k, ferdek, UCIEKAJ, jest nad tobą!!!!!
-
cyklopka, Alleluja! A już się martwiłam że wybuchłaś na chemii swoją klasę, czy coś, bo wieści nie było od ciebie.. Dzień zakończony pozytywnie, bo musiałam zaliczyc wystąpienie publiczne i o dziwo, przeszło na luziku . Platek miała rację, szykowanie się bardzo uspokaja. A miałam trochę roboty, bo wystroiłam się jak stróż w Boże Ciało. A jak wam mija wieczór?
-
Hej, Hej! Coś mi chyba ta nowa dawka leku nie służy, czuję się tak se, a jeszcze spałam też beznadziejnie... Dam jeszcze czas lekowi, ale jak tak dalej pójdzie to wracam do starej dawki. Dobrze że chociaż słoneczko świeci. Postanowiłam sobie sprawic jakąś prostą przyjemnośc i poszłam do h&m-u. Udało mi się na przecenowych wieszakach wygrzebac prościutką czarną sukienkę, taki długi t-shirt za 30 pln. Kupiłam też pyszny orkiszowy chlebek, zrobiłam całą wyprawę do piekarni. Coś muszę wymyślac, bo przepełnia mnie taki wielki wewnętrzny smutek i bardzo, ale to bardzo tego nie lubię.
-
kasia29111, Jeśli to przez zmianę leków, to jedyna rada przeczekac. Jeżeli udaje ci się chociaż trochę pospac.
-
amelia83, to jakoś wcześniej skończyłaś dzisiaj. Jak w szkółce? Ciekawe co u cyklopki...
-
JERZY1962, hej Jerzyku, zrezygnowałeś z porannych kartek dla nas? To było miłe... Wróciłam z dworu w trochę lepszej formie, zwłaszcza że wykorzystałam pogodę, bo właśnie chmurzyska zaciągnęły niebo.
-
Witam! :) Czy ktoś zmagał się z podobnymi dolegliwościami?
kosmostrada odpowiedział(a) na believeinyourselfx temat w Witam
Witaj Aniu! Niestety nie nam stawiac diagnozy, dobry psychiatra na pewno by tu pomógł... Ale jest tu wiele osób z podobnymi problemami, rozgośc się na forum, będziesz miała z kim o tym pogadac i znajdziesz zrozumienie. -
hej! Jakie tu ranne ptaszki są przy niedzieli... Idę z psem na spacer, bo piękna pogoda, trzeba korzystac z fotonów. Muszę zmykac, bo zostałabym jęczec na 100 zdań, jak to mnie ręka boli i do doopy z taką niedzielą. Jak się przewietrzę, to chociaż trochę humor mi się poprawi...
-
Zapach lasu...
-
platek rozy, płateczku hej! No teraz to już tak ci zazdroszczę tych targów, że oddechu złapac nie mogę Rób się na bóstwo i dobrej zabawy na imprezce! A ciuchy letnie już w kartonie, teraz je muszę tylko wtaszczyc na szafę i zdjąc zimówkę. mirunia, kochana, te fale niepokoju są okropne... Obawiam się, że do tego cholerstwa jak to słusznie nazwałaś, trzeba się po prostu przyzwyczaic. Ja mam wrażenie że poranne fale mniej mi dokuczają, nie dlatego że jest lepiej, tylko dlatego że zaczynam się przyzwyczajac, że dzień się tak zaczyna... Makabra, no wiem, komedie romantyczne w dużych ilościach mogą zemdlic amelia83, hej! Jakaś pindzia zawsze w większej grupie się musi znaleźc... Grunt, że masz swoje koleżanki. Ty spryciaro, no a jeśli będzie podział na grupy? Żeby was nauczyciel nie przechytrzył Ciekawe czy fory będziesz miała z angielskiego.