
kosmostrada
Użytkownik-
Postów
9 023 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez kosmostrada
-
Ferdynand k, widzę ferdek, że się ze mną zgadzasz Mrauu dobranoc! monk.2000, herbaty z biedronki to zdecydowanie ciemna strona mocy Dobranoc!
-
monk.2000, ja czasami piję bez cukru, ale zgadzam się, że herbata powinna byc jak kobieta: mocna, słodka i gorąca Dobranoc, idę jeszcze przy herbatce poczytac o swoich psychicznych dolegliwościach, może poznam jakiś nowy trick do walki.
-
monk.2000, hej! Kaukaska może miec kopa Ja właśnie piję w styly marokańskim, czyli zielona +świeża mieta( ostatni zbiór z mojego ogródka) ta wyjątkowo mocno słodka, bo taka musi byc. Słodzisz herbatę? platek rozy, botki tzw. bikersy są moim ulubionym obuwiem i trwająca na nie moda od jakiegoś czasu, bardzo mnie cieszy. Fajnie że latasz w sukienkach, ja jakoś mam mało. Makabra, kupuj skórkę, skórki są si -- 20 wrz 2014, 22:46 -- platek rozy, kolorowych tobie też
-
platek rozy, widzę że słabośc do skórek jest ogólna... Ja przeżywam jakiś powrót do stylu rockowego (łącznie ze skórzanymi spodniami, a jak...), na zmianę z lumpiarskim - w stylu "lubię szary dres i sweter mojego chłopaka". A wy co lubicie?
-
Dobry wieczór dziewczyny i miauuu Ferdynand k, ! platek rozy, to nie dotarłaś do pracy? Z tymi butami to jakaś masakra, nie wiem, czy nogę miałam inną , czy o co chodzi, bo znaleźc wygodne i ładne, to człowiek musi się nieźle nalatac... Ja chyba się na ten sezon poddam i przechodzę w tym co mam...
-
debacie, hej, ja przy lekach nie pijam, więc dajcie chociaż powąchac kieliszek Pozdrowienia dla xxxdayise i miłego luzowania dziewczyny! Tylko do upadku się nie doprowadźcie
-
amelia83, ja te właśnie biorę zwykle na gardło i pomagają, tak że lec jak będziesz miała chwilę do apteki, bo co masz się męczyc. To cię chyba platek zaraziła, bo ona pierwsza zainaugurowała sezon przeziębieniowy.
-
amelia83, kochana ot zazdroszczę ci energii, bo mnie coś pokręciło, bolą mnie mięśnie i kolana. Ale czekam do jutra, żeby się zacząc martwic na serio.
-
amelia83, hej! No to rewelacja, że jesteś zadowolona. Tak powinno wyglądac chodzenie do szkoły, wiadomo nauka i stresik jest, ale jest też frajda i życie towarzyskie. Cyklopka chyba nie pisała, sama jestem ciekawa, jak jej minęły kolejne dni szkoły.
-
Infinity, wiem, tak bywa, ja mam w zapasie na moje barki Movalis, bo faktycznie nie pomagają normalne przeciwbólowe. Koniecznie załatw tą receptę, cobyś się nie umęczyła bidulko. Ja dlatego się martwię tymi kolanami, bo jak się okaże, że mam podobną rzecz jak w ramionach, to kaplica...
-
Infinity, nie masz sposobu jakiegoś, żeby sobie pomóc, nie wiem, tabletka, ciepła kąpiel?
-
Witajcie! Dziś starałam się funkcjonowac, nawet wsadziłam cebulki wiosennych kwiatków na ogródku, ale jakaś straszna męczliwośc mnie dziś wzięła od rana. Bolą mnie mięśnie, kolana, a nie miałam jak przeciążyc. Może to byc nerwicowe? Trochę się martwię, bo aktywnośc jest moim lekarstwem na chorobę, a jak poszliśmy na lody to myślałam, że nie dam rady, jakbym maraton przebiegła... Makabra, dobrze, że masz wieści od Marcina, bo też już się martwiłam, pozdrów go ode mnie. Infinity, co cię boli kochana?
-
Goście, goście i po gościach... Zmęczona jestem, bo latałam z śrubką w tyłku, a co przysiadłam, to ktoś chciał znów herbatki, a potem za chwilę kawki, no ale takiej z podgrzanym mleczkiem... Ale grunt, że było smacznie i miło. Teraz ja na spokojnie zrobię sobie rooibosa, wezmę kąpiel i w szlafroczek cos poczytac, czy obejrzec. Żeby tak udało się jutro pospac, tak chociaż do 8mej. Eh...
-
platek rozy, Takiego tortu to ja sama bym nie się podjęła zrobic, no chyba żebym miała więcej czasu... Bardziej mnie bawi gotowanie, a moja siostra szaleje w słodkościach. Trzymam bardzo kciuki za twoje zdrówko. Byle byś nie miała temperatury, to dasz radę popracowac. Nosek zapudrujesz, syrop, czy tabletę na kaszel weźmiesz i dawaj, kasę kosic. Kochani, spadam pichcic. -- 19 wrz 2014, 17:30 -- Infinity, lęk przed lękiem, oprócz lęku uogólnionego ( takiego ciągłego) to największa zmora, moim zdaniem.
-
Infinity, Ja się teraz lepiej czuję, więc dam radę gości zabawiac, tylko po ich wyjściu będę piekielnie zmęczona. Oj to szkoda, że nie będziesz miała odwiedzin...
-
platek rozy, Witaj , jak się dziś czujesz, przeziębienie schodzi trochę?
-
Moi drodzy witajcie! Wpadłam na chwilę zobaczyc, co słychac. Zrobiłam sobie słój powideł, bo coś mnie wzięła chętka, no i śliwka po taniości. Niedługo przychodzą goście na urodziny syna mojego, szef kuchni (czyli ja) podaje sałatkę caprese i pulpeciki w sosie kurkowym, a na deser tort Sachera. Będzie smacznie. jasaw, Kochana nie zanudzasz problemami, od tego jest to forum, żeby sobie czasami pochlipac. Myślę, że wszyscy tu jesteśmy z tobą, trzymaj się, zawsze ci się przecież udaje przez te smutki przejśc. A będą cię męczyc, to pisz. Infinity, Im mi jest gorzej, tym więcej palę. Ale postawiłam sobie barierę paczki na dzień, dla zdrowia, ale też ze względu na finanse. Za te głupie fajki mogłabym pójśc np. do kosmetyczki, czy kupic sobie butki. No i kiedyś miałam hollywoodzki uśmiech, teraz ząbki już nie takie bielutkie... Oj zła jestem na siebie. -- 19 wrz 2014, 17:04 -- Infinity, Dobry uczynek z tym psiakiem zrobiłaś i to najważniejsze, a pani może miała okres lub chłopak ją rzucił, to już nie twój problem. Kasia, ty dobra kobieta jesteś...
-
Witaj! Wielu z nas przechodziło to co ty i wielu z nas się z tego podniosło. Sposobami różnymi, dzięki farmakologii, dzięki terapii, dzięki połączeniu ich razem i zawsze dzięki też dużej pracy własnej. Bardzo dobrze, że jesteś umówiona do lekarza, wielki pierwszy krok do poprawy już za Tobą. Wierz mi, a wiem co mówię, naprawdę będzie lepiej. Rozgośc się na forum, poczytaj posty, pisz o swoich odczuciach, zadawaj pytania, włączaj się w dyskusje, to też bardzo pomaga, bo zajmujesz głowę czymś innym.
-
Infinity, Śpij dobrze! Pa!
-
Infinity, , jak nie zapomnę zapisac, żeby spytac, a potem nie zapomnę wziąc kartki a potem jej wyjąc, to powiem ci po wizycie, co mój doktor na te dziury.
-
Infinity, oj, wiem, tak jakby przelatywało przez głowę... Nie wiem, co z tym zrobic. Idąc nawet na wizytę do doktora, muszę zrobic sobie kartkę z pytaniami, bo inaczej zapomnę połowy, tego o co się chciałam spytac... -- 18 wrz 2014, 21:07 -- mirunia, Ty się kochana w rejestracji za bardzo nie uśmiechaj, bo uznają, że za zdrowa jesteś Musisz byc zbolała i na ostatnich nogach, z uśmiechem gasnącym, to może coś załatwisz...
-
mirunia, ja na rehabilitację moich barków w październiku idę, czekałam pół roku... Trzymacie kciuki za naszych siatkarzy? Mój mężuch poszedł oglądac do knajpy niedaleko, nie zdecydowałam się dołączyc, bo tylko miejsca stojące zostały.
-
Kochani, właśnie dostałam maila od mojego doktora, że we wtorek wizyta. bardzo się nią cieszę, bo się wypytam o te beznadziejne poranki, dziury mózgowe, dostanę namiary na najlepszych terapeutów(podobno), no słowem pogadamy sobie o mnie . Zawsze od niego wychodzę podbudowana.
-
mirunia, hej kochana, to lekarza masz z głowy i to w dodatku z nadzieją na poprawę. Ty też mówisz, że pamięc gorsza... Co tu robic, no co tu robic, żeby się jeszcze nie pogorszało...