
kosmostrada
Użytkownik-
Postów
9 023 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez kosmostrada
-
monk.2000, Hej! Czemu zawsze tak późno wskakujesz na spamową?
-
Infinity, Kolorowych snów!
-
Infinity, tzn. też się pogubiłaś w planie.
-
To dzień dobry w takim razie. To jak z tym planem wreszcie, bo się zgubiłam...
-
No i po spotkaniu z moją kochaną przyjaciółką, cieszę się strasznie, że się wyściskałyśmy i pogadałyśmy. Wyzwania też dziś podjęte, bo prowadzenie samochodu, no i okazało się, że mieszkanie w którym mieszka w Polsce jest na X piętrze... Lenistwo i bolące mięśnie nie pozwoliły pójśc na piechotę, no i winda również zaliczona!
-
Makabra, hej Lodowato było u mnie z rana, potem słoneczko, teraz znów wielki ziąb nadchodzi... Chyba jednak zrezygnuję ze spaceru do psiapsiółki, pojadę w samochodem (pierwszy raz od miesięcy).
-
Ferdynand k, amelia83, co to dziś za dzień, wszyscy chodzą nabuzowani... Ferdynand k, kto ci kociaty strzępi nerwy? amelia83, kochana nie pytam, co ci ciśnienie podniosło, bo mówisz że już lepiej, a może nie chcesz do tego wracac...
-
Ferdynand k, Doberman, hello chłopaki, co u was?
-
Witajcie! Rano zimno było piekielnie, padało, a teraz proszę słoneczko... Może jednak piękne dni jeszcze trochę się utrzymają. Siedzę z farbą na głowie i rozmyślam. Moja przyjaciółka troszkę doszła do siebie i podjadę do niej chociaż na chwilę się zobaczyc. . Nerwica ją tak powaliła, że ledwo mówi, leży słabiutka w łóżku. Dobrze że przyleciała ze swoim chłopakiem, to ją jakoś wsadzi z rana do samolotu. A tyle lat miała spokoju, trochę zmian, nerwów, emocji i łup znowu. Z wiekiem coraz gorzej organizm wszystko znosi...
-
Piękny mecz! Ech, jak ja lubiłam grac w siatkę... Dobranoc spamoludki, czas mi do łóżeczka, bo jutro rano trzeba wstac. Dobrej nocy!
-
Ferdynand k, walking dead nie oglądam, bo nie złapałam początku, a od środka nie oglądam seriali. Z tego typu oglądałam pierwszy sezon wrogiego nieba. Najbardziej jednak lubię krótkie serie typu detektyw na hbo. Ja w ogóle prawie nie oglądam telewizji... Idę oglądac mecza!
-
mirunia, hej! Ja chcę wyleźc z tej szafy na amen i zostawic tylko kilka rzeczy... Już tu błagałam o pomoc - pomysły co z tymi ciuchami zrobic. Jak pisałam częśc oddałam siostrze i dla biednych, ale częśc chciałabym sprzedac ( bo zawsze inaczej mi będzie szkoda), a nie wiem, jak i gdzie. Zimno ci kochana, bo może cię coś bierze, a może po prostu cię nerwicowo telepie... Ale dobrze że spacerek zaliczyłaś, to może dobrze będziesz spac.
-
Oj, u nas też czarno, nici ze spaceru, idę robic porządki w szafie...No a wieczorem kibicuję naszym siatkarzom
-
Macie jakiś pomysł, jak tu z lekkim zyskiem pozbyc się zawartości szafy? Bardzo mi się marzy uszczuplenie i lekka zmiana garderoby. Dużo już oddałam siostrze i na caritas, ale chciałabym też coś opchnąc z tych praktycznie nieużywanych. Macie jakieś doświadczenie ze sprzedażą ciuchów np. na allegro?
-
Ferdynand k, hej kociaty!
-
platek rozy, Ty wiesz, że masz rację, szykowanie się uspokaja... Miałam spotkac się dziś z przyjaciółką, ale dostała takiego nawrotu nerwicy( po wielu latach), że nogi nie wystawi... Wpadła na chwilę do Polski, pojutrze wyjeżdża... Może jakoś żoładek jej się uspokoi trochę do jutra, bo rozmowa przez telefon to nie to samo co spotkanie przy herbatce.
-
Infinity, Brawo kochana, załatwiłaś, nie ma już odwrotu pani maturzystko!
-
platek rozy, hello! Chyba też nałożę farbę, bo weszłam na konto i za cholerę na fryzjera nie starczy... A zaczynam straszyc. To będziesz miała preteksty, żeby na bóstwo się robic... ja ostatnio terapeutycznie dbam o to żeby się pomalowac, sensownie ubrac, nawet jeśli moje wyjście do ludzi to tylko sklep i spacer z psem.
-
Doberman, wiedziałam...
-
Doberman, Patrzenie na swoje piękne tatuaże nie poprawia chociaż trochę nastroju?
-
Doberman, hej, co u ciebie, jak nastrój?
-
amelia83, hej, poszukasz to pewnie znajdziesz używane, zobacz też w antykwariatach (nie ma jakiegoś obok szkoły, bo oni sprytnie mogą miec ) -- 21 wrz 2014, 17:06 -- Infinity, w sumie to dobra wiadomośc, bo przynajmniej wiesz co ci jest i że lada chwila minie.
-
Infinity, może to faktycznie jakieś wirusidło grypopodobne... No ale jeśli nie masz temperatury, to raczej jakieś zwyrodnienie, albo spięcie. Może twoje tabletki i smarowania zaczęły działac. Zobaczysz jutro, najwyżej pójdziesz do lekarza. Nie wiem czy na moje bóle mam się rozgrzewac, czy niekoniecznie. Jak jeszcze nie miałam diagnozy na moje barki, to na ból je rozgrzewałam, co pogłębiło stan zapalny. Okazało się, że to trzeba chłodzic No chyba że na barki lód, a na łokiec maśc rozgrzewająca:D To takie żałosne, że aż śmieszne...
-
Witajcie spamoludki! Dziś dzień pod znakiem małego jęczydła, bo jak wczoraj bolało mnie kolano, to dziś boli mnie łokiec. Nie wiem ki diabeł, jakoś raczej chyba nerwica na stawy się nie rzuca Chociaż ludzie potrafią z nerwów oślepnąc... Infinity, Jak dziś twoje plecy, to w związku z nimi wybierasz się do lekarza?