kosmostrada

platek rozy, kochana staram się ostatnio zauważac tylko te fajne chwile z dzionka, a im bardziej się staram, tym więcej ich widzę.

Maggda92, Kopsnę, jak się okaże jadalne , bo pierwszy raz z tego przepisu robię.

platek rozy, o już wszystko wiem, o twoich butkowych zakupach...

Hej dziewczyny! Same dobre newsy od was dzisiaj! Ja dziś zajmowałam sobie dzień intensywnie, bo nic mi nie działa lepiej na tą głupią głowę. Pomalowałam kolejną półkę na książki, jutro będę mogła wstawiac ( fajna robota będzie). A teraz cały dom pachnie ciastem, bo upiekłam placek z ostatnim rabarbarem. Mam nadzieję, że będzie tak smakowac, jak pachnie... platek rozy, kupiłaś butki, czy tylko mały rekonesans?

acherontia-styx, no kroplówkę to gdzieś w kąciku mogłaś sobie zafundowac. Pamietam, że jak będąc w szpitalu prawie fiknęłam z powodu odwodnienia i spadku cisnienia (fachowo to chyba omdlenie bez utraty przytomnosci), to króplówka postawiła mnie równo na nogi. Po trzech butlach glukozy z potasem byłam świeża rześka.

acherontia-styx, hej! To zapewne dostarczyłaś atrakcji swojemu otoczeniu. Jak twoje leki, ruszyło się coś ku lepszemu? -- 16 wrz 2014, 00:09 -- variable, pewnie przez stres, nie?

cyklopka, Dam ci namiary na moją siostrzenicę, ma chyba całą kolekcję wraz z dodatkami . Nawet urodziny miała wyprawiane w stylu Monster High

cyklopka, Jako dziecku rodzice, babcie, na spacerach mi wbijali w głowę: tu jagódki trujące, a tu korzonek jest trujący, a konwalijka tak pięknie pachnie, a niebezpieczna itd Ja wiem, że dla mojego dobra, tudzież wiedzy, ale miksturę, jak czarownica, w wieku kilku lat mogłam niezłą uwarzyc. -- 15 wrz 2014, 23:47 -- variable, witaj!

Ferdynand k, Mi się też tak kojarzy z literatury, że te kapsułki dla agentów to z cyjankiem były. Rozgryzał w czarnej godzinie i bach, nie śpiewał. Może zależy od stężenia, ale to ty chemik jesteś... -- 15 wrz 2014, 23:05 -- jasaw, Ale miałaś dzień... Ja widzę, że to już standard, że każdy lekarz mówi co innego. Mojemu mężowi jeden powiedział, że nic poważnego mu nie dolega, a drugi wypisał skierowanie na operację z adnotacją pilne!. Więc wiem kochana jacy jesteście zakręceni. I co robic, iśc do nastepnego, żeby którąś diagnozę potwierdzic, a może będzie kolejna wersja... No, ale w taki dzień dałaś radę i jeszcze na spacer poszłaś.... No mistrzostwo świata. Ferdynand k, jako czytacz i oglądacz kryminałów i aktywny słuchacz zajęc z kryminalistyki, wiem, że to stary sposób. Dziś to jest tyle substancji dla potencjalnych trucicieli, że do wyboru do koloru. Można coś wyekstrahowac z naturalnych żródeł - jady nie jady, roślinne i syntetyczne, promieniotwórcze, wszystko co najmniej trudne do wykrycia. Zgroza!

Cyklopka Kosmetyczka nakłada mi czasami maseczkę, która jest zimna , a chwilę po nałożeniu następuje jakaś reakcja i robi się ciepła i delikatnie rozgrzewa twarz. Bardzo przyjemne.

Ferdynand k, Ferdek, czy twoje zainteresowanie cyjankiem jest li tylko naukowe? Za dużo starych kryminałów chyba w życiu się naczytałam, bo dla mnie skojarzenie jest jedno: cyjanek- morderstwo.

cyklopka, molekuła świetna Ja akurat uważam herbatę z pokrzywy za paskudną, więc może dobrze, że masz z dodatkiem... Ciepły balsam do ciała... Poproszę na zimowe wieczory!

No i placki upieczone. Pychota, wszyscy się rzucili, niezdrowo tak późno jeśc , ale raz na jakiś czas... cyklopka, serial kiedyś się skończy... Pisz kochana list, zobaczysz, co będzie, najwyżej wprowadzisz w życie magiczne słowo "logistyka". A pieniążki przydadzą ci się na składniki do wytwarzania tajemniczych mikstur, np. rewolucyjnego kremu na odciski, który jednocześnie będzie likwidował zmarszczki . -- 15 wrz 2014, 21:30 -- Ferdynand k, Wiedziałam, że tak zareagujesz na nowego avatara Cyklopki! Czekałam, kiedy go zauważysz...

mirunia, Ty o torcie, ferdek o lodach, no nie wytrzymam, idę nasmażyc placków z jabłkami, to od razu młody będzie miał do lunchboxa na jutro do szkoły. -- 15 wrz 2014, 20:19 -- Dami111, Jak mam mega ból głowy, to piguła, zimny okład na czoło, masaż karku i klap na łóżko w ciemnym pomieszczeniu. W zależności od powodu to jeszcze albo ciepły prysznic na odpuszczenie napięcia mięśni, albo łeb pod chłodną wodę, jak od pogody czy stresu.( Kiedyś jeszcze od kaca, ale to było dawno i nieprawda )

Kochani, podjechałam z psem pod las i znalazłam 4 koźlaki. Już je przygotowałam i jutro jakąś pysznośc na nich wymyślę. mirunia, hej! Jak podwyższa ciśnienie, to ok, byle pulsu nie podnosiło, bo wtedy mnie telepie. Dlatego nie mogę kawy, chyba żebym strzeliła sobie mój lek na puls... No nie wiem, coś muszę wymyślic. Kochana , ranek też miałam przerażający, dzięki Bogu do pracy szłam dzisiaj, to musiałam się jakoś ogarnąc. Ferdynand k, też bym taką pysznośc wrzuciła, ale poprzestaję na pop cornie dzisiaj. platek rozy, ja na odpręzenie mam najnowszą książkę T. Pratchetta. Arhol, Ja kawy pic nie mogę , bo mi puls podwyższa, a ty podsyłasz takie linki. Chcesz żeby mnie całą noc trzepało?

Ferdynand k, hej! Nigdy nie łykałam żeń-szeniu, podkręci mnie trochę, taki efekt kawy bedzie? platek rozy, Witaj! Co pożyczyłaś fajnego do czytania?

Hej wszystkim! Dzisiaj miałam taką zwałkę w pracy, że ledwo słyszałam, co się do mnie mówi, a ziewanie musiałam powstrzymywac. Kiedyś dziabnęłam sobie kawę i było dobrze, teraz gdy kawy pic nie mogę, nie mam pomysłu, co robic. Może kupię sobie geriavit, podobno dodaje energii, a chyba pulsu nie podnosi. Brał ktoś ten suplement? Jutro na całe szczęście do roboty nie idę, więc pewnie strzelę drzemkę w ciągu dnia, ale od listopada codziennie w pracy i co zrobic, aby byc efektywną, a nie słaniac się na nogach. Infinity, ej tam, gdybyś przesadziła, to by ci nic nie odpisali. Jak test do zrobienia przysłali, to twoje CV coś tam w sobie miało. Dobrze, że masz wysoką samoocenę, mi tam się czasami wydaje, że nawet na kasę do biedry się nie nadaję.

Ferdynand k, Nie smutkuj się, może ktoś jeszcze jest przy kompie. Ludzieeeee, ujawnijcie się dla Ferdka !!!! Dobrej nocy i do jutra!

Ferdynand k, no nie wiem, czy wszyscy, ale cię zabrakło w kluczowym momencie. Ostatnio w ogóle dosyc cicho na spamowej, trzeba się wstrzelic.

Ferdynand k,hej! no to żeś się ujawnił, jak już człowiek spac musi iśc, bo jutro dzień pracy...

mirunia, Spij dobrze kochana!

mirunia, jasaw, ja też mam wrażenie, że do pewnego stanu umysłu już nie można wrócic, zwłaszcza jak człowiek nie ma już 20 lat. Trzeba zaakceptowac stan obecny, nauczyc się z tym życ i cieszyc się każdą dobrą chwilą. Obym się tego nauczyła, albo obym się myliła... -- 14 wrz 2014, 21:41 -- cyklopka, czemu moja droga przepisywałaś encyklopedię ?

Miło was słyszec moi drodzy! Ja uwielbiam kasztany, tylko muszę się przyczajac skoro świt, bo zbieraczy ci u nas na potęgę. Pierwsze sztuki już po kieszeniach. Jeszcze miałam w torebce orzechy laskowe, bo mam na oku co wrzesień jedno drzewo w czyimś ogrodzie, które sypie orzechami na chodnik.

Witajcie! Co dziś tak tu pusto? Wszyscy przy niedzieli bardzo zajęci? Czy może leniuchowanie na maksa? Byłam znów dziś na rowerze korzystając z pogody, ale szybko wróciłam, bo po wczorajszej trasie tak mnie tyłek boli, że myślałam że nie wyrobię. na każdym wyboju cierpiałam. Trochę mnie dzisiaj bierze telepawka ( chyba w związku z jutrzejszym pójściem do pracy), ale humor mi poprawia idealna pogoda (ciepełko, ale nie gorąc), no i mój storczyk rozwinął już 6 kwiatków i jest po prostu piękny!

Maggda92, no moja koleżanka po wizycie u niego, była nakręcona jak po randce.