Skocz do zawartości
Nerwica.com

kosmostrada

Użytkownik
  • Postów

    9 023
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kosmostrada

  1. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Makabra, o żesz, wiedziałam... amelia83, a jesteśmy, jesteśmy, ty też jesteś
  2. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Schowam się w szafie...
  3. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Człowiek na chwilę wyjdzie i spuści komputer z oczu, a tu atak zmutowanych kotów na spamowej! Ratunku!
  4. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, hej, hej! Kochana ja też już dojrzałam do myśli, że mam takie felery, jakie mam i czas nawet to w sobie zaakceptowac. Masz rację, że jak człowiek się nad tym za bardzo zastanawia, to łapie dół. Dziś w wolnych chwilach mam dzień lekarski. Lecę niedługo do lekarza rehabilitacji (pół roku czekania), ciekawe co mi zaordynuje na te moje barki. Zapisałam się na przegląd do ginekologa, bo czas cytologię zrobic. Dowiedziałam się o terminy zapisów na mammografię. Jutro mam przyjsc do rodzinnego po skierowanie do ortopedy, bo przecież teraz jeszcze łokiec mi siadł. Dbam o psychikę, to i ciało trzeba zadbac, bo przecież ma byc harmonia. cyklopka, "faktem autentycznym" jest to, że jesteś kreatywna, więc umiesz sobie znajdowac zajęcia, żeby gorszy czas przetrwac i to jest budujące. "Faktem autentycznym" jest to, że masz poczucie humoru, ono też się przydaje w złych chwilach. O żesz ten mój pies, nie mogę pisac, bo mi miłośc okazuje ( albo prosi o jedzenie, ale wolę wersję z miłością) i włazi mi na klawiaturę, właśnie caps locka mi włączył.
  5. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzieńdoberek! JERZY1962, jeszcze raz wielkie podziękowania za przepis ( już oficjalnie, nie tylko na pw ), jesteś wielki! Sprawiłeś mi wielką przyjemnośc na początek dnia. adel, no u mnie słońca niet, chmurzyska i jeszcze raz chmurzyska... I wilgotny chłodek. O, słoneczko usiłuje się przebic, nie, jednak się nie udało... A co do czata, żal mi tych osób, dla których był namiastką życia towarzyskiego i na pewno miał wartośc terapeutyczną. Ale naprawdę ostatnio czat nie był dobrą wizytówką forum. Zaskakiwało mnie chamstwo, wulgarnośc i nieszanowanie uczuc innych, przekazane tak bez krępacji. Wiem, że była to kwestia tylko grupki osób i w każdej społeczności się taka znajdzie, ale nie powinna byc ona reprezentantem naszej. Idea tego czata została zgubiona.
  6. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, Zawsze możesz twierdzic że tak miało byc. Zresztą niektóre alkohole przecież mają goryczkę. Gorzkie nie znaczy paskudne. A co do uczenia się na nas, to se pokicam jako króliczek doświadczalny... Tylko mnie nie oddaj na pokarm dla węża Fizliego. Kicam do łóżeczka, dobranoc moi mili! wieslawpas, hej, będzie dobrze, popiszesz na offie.
  7. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Ferdynand k, hej! czym się tak zmęczyłeś? cyklopka, hej chemioludku! ale w sensie że czytasz nas i jednocześnie się uczysz swoich magicznych mikstur? A nalewki spróbowałabym... Przepis masz, czy sama kombinujesz?
  8. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, jak mój doktor był na urlopie, to byłam u innego psych i on zapisał mi Mirtagen ( nie wzięłam, bo nie chciałam zmieniac zaleceń mojego, póki nie sprawdzę do końca starych leków), i to właśnie kazał mi przez 3 dni dzielic na pół, mimo że jest bardzo trudno. W ogóle wszystkie leki miałam na początki dzielone, nawet te które musiałam na oko ciachac nożem. Ale każdy lekarz ma swój system. Mój jedzie systemem oswajania powoli organizmu. Dłużej, ale łagodniej.
  9. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    JERZY1962, jakby ci się kiedyś chciało go spisac, to prześlij please, please! -- 08 paź 2014, 20:33 -- mirunia, Przetrwaj kochana, jak nie ten to inny, ale dobór leku to niestety metoda prób i błędów. Nawet mój doktor, który słynie z genialności diagnoz, za pierwszym razem nie trafił. Myślę że warto spróbowac, aby wreszcie poczuc się lepiej... Poza tym jak tak szokowo zaczynasz leki ( bo z tego co piszesz, to nic nie dzielisz, tylko od razu duże dawki), to bardziej telepie. - -- 08 paź 2014, 20:35 -- mirunia, nie wiem czemu mój post do ciebie wpisał mi się w poprzedni, cuda...
  10. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    JERZY1962, hej! A dasz na święta przepis? Ja wczoraj po nocy też piekłam ciasto...
  11. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, hej plateczku! ostatnio miałaś cięższe dni, więc może w oku ci to wylazło. Jak nie przejdzie, idź do okulisty. Ja miałam tylko mroczki i drganie powieki. Bosz, jak to czytam to mam nerwowy chichot. Czego to człowiek fizycznie nie miał przez tą nerwicę
  12. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, mi już został tylko Sulpiryd 2x50mg rano. Ale zaczynałam w lipcu od Citabaxu jako podstawowego, który był pomyłką i wyciął mi miesiąc z życiorysu. Okazało się, że u mnie nie chodzi o serotoninę, tylko o dopaminę. Sulpiryd pomógł w ciągu tygodnia, a ustabilizował w miesiąc. W trakcie odstawiłam benzo, a po miesiącu procha na noc. Po drodze kombinacje z doktorem były, czy brac jeden, czy dwa, czy rozdzielac, czy razem rano. Po próbach stanęło na tym co mam dziś. Ostatnia zmiana dawki- 3 noce nie przespane i mega dół. Ale minęło. Teraz idealnie nie jest, ale funkcjonuję i różnica niebo a ziemia. Kochana u mnie z lekami jest tak, że jak coś ma listę skutków ubocznych, to ja z tej listy będę 3/4 miec. Dlatego unikam wszelkich prochów, jak tylko mogę.
  13. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Witajcie! mirunia,hej kochana! Właśnie się o ciebie wczoraj martwiłam, że nie odzywasz się , więc chyba z nowymi lekami jakaś koopa. Nie wiem, ile to może potrwac, mi ostatnia zmiana dawki dała popalic przez 3 dni. Jak jest strasznie, to uciekaj do domu. Ty jedna wiesz, jak się czujesz, czy jednak nie wyrobisz i czy nie łatwiej przetrzymac wśród ludzi. Ale pisz, mi to pomogło przetrwac uboki pierwszego nietrafionego leku. A z lekami, to trochę loteria... Może będzie dobrze, wiele osób chwali te prochy. Bardzo cię tulam, dokładnie wiem co przeżywasz...
  14. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    monk.2000, Ja mam jeszcze inną wersję twojego mądrego zdania: Czasem poddanie się wynika z mądrości. Chociaż twoje brzmi ładniej.
  15. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Zebrec,brawo, i tak trzymac!!! Ja w paru rzeczach w życiu się poddałam, ale z czystym sumieniem po próbach. Np. spróbowałam nauczyc się jeździc na nartach mimo chorych stawów, nie da rady , więc trudno... -- 08 paź 2014, 00:08 -- Makabra, kochana, pisz wszystko i nie przepraszaj, od tego masz forum, chociaż nie wiem już, jak moglibyśmy cię pocieszyc. W realu bym cię przytuliła, a tu...
  16. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, ja też nie , ale co my gadamy, makabra wie lepiej Makabra, nie mam już do ciebie siły, chyba się poddam...
  17. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, jakbym miała jeszcze fb, to już mogłabym nie ogarnąc... Znajomi i przyjaciele z reala, forum i wystarczy.
  18. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, też obiecałam sobie codzienne wyrzucanie, a na pewno gdy kupuję coś nowego. No i kupiłam sobie ostatnio piękny kubas do herbaty, a nic nie wywaliłam, czy oddałam. I co? I kara mnie spotkała, bo po tygodniu zbił mi się
  19. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, Stęskniłam się Ja jestem jak owczarek, lubię wiedziec co się dzieje ze stadkiem. Dziś np. mirunia się nie odzywała i martwię się, że jej nowe leki nie służą. A jak cię wypatruję na czacie, to wtedy właśnie cię nie ma. Weszłam na czata może ze 3 razy, zawsze jak ty byłaś...
  20. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, hej czatozwierzu, miło cię widziec! W jakim sensie nie wracasz? -- 07 paź 2014, 23:26 -- Makabra, no faktycznie tosiek ma rację, ty masz biblioteczkę z listami!
  21. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Makabra, widocznie nie potrzebujesz. Mnie książki kręcą, nawet patrzec na nie lubię i ich zapach. No i je również wszystkie przeczytałam.
  22. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    monk.2000, hej! No to masz specjalistyczną biblioteczkę. Ja popatrzyłam na swoją , głównie beletrystyka, parę poezji, trochę o sztuce, trochę filozofii, albumy, przewodniki, encyklopedie i leksykony tematyczne np. leksykon ziół leczniczych, czy kaktusów.Osobne miejsce mam na książki kucharskie. Słowem misz-masz, słowem całe moje życie... A co wy macie w swoich biblioteczkach?
×