-
Postów
11 561 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez linka
-
Poprawiłam tytuł, obejdzie się bez przekleństw.
-
Eee tam.......http://kwejk.pl/obrazek/92576,smoking%20is%20sexy
-
Właśnie uświadomiłam sobie, że w chwili obecnej ...to najdłuższy czas kiedy funkcjonuję prawidłowo bez leków - od kiedy choruję ....... leki odstawiłam w listopadzie....jakoś...... to już ponad pół roku, były dwa nawroty...chwilowe załamania powiedziałabym, dałam radę.......kocham moją terapeutkę, zajebiście zacząć dzień od takich konkluzji
-
esprit, Ty leki zmieniłeś? Albo odstawiłeś czy coś? Bo masz takie falowe wahania..... Proszę ładnie o zmianę podpisu, tyle razy było mówione - nie bluzgamy w podpisach, na dodatek twój jest pogrubiony i powiększony..... Ok, nerwica wpływa na wszystko .....tylko, na Boga, piszmy kiedy mamy coś do powiedzenia a nie kiedy na się nudzi i piszemy cokolwiek bo forum to nie kosz ....... no i został jeszcze temat CO TERAZ ROBISZ
-
Podpisuję się pod tym, a jako że mam Forte to jedna
-
Po raz kolejny, widać, e niewiele się na tym znasz... Porównujesz hydro do benzodiazepin a na koniec dajesz zioła. To, że na ciebie hydro nie działało nie znaczy, że nie działa na nikogo więc darować sobie możesz Ty. Lorafen to bardzo uzależniająca i silnie działająca benzodiazepina. Po kiego pakować się w taki syf skro można spróbować czegoś innego? Jak ktoś idzie do baru coś wypić to dajesz mu setkę spirytusu ( i tak chce się napić - a tak będzie szybciej i efekt pewny) czy dałbyś mu piwo/drinka ...... Nie no skąd:
-
Hmmm a to dziwne pytanie...dość skomplikowane - jak chcesz żeby twój mózg, po odstawieniu leków działał zupełnie tak jak przed ich braniem - to po co je bierzesz? Leki przywracają prawidłową biochemię w mózgu - i jest świetnie jeśli po ich odstawieniu taki stan już zostaje, nie wraca t co było. Niestety farmakoterapia ma to do siebie, że działa wtedy kiedy leki się zażywa a przestaje działaś po ich odstawieniu - wtedy jest delikatnie mówiąc ... kupa. Więc tak naprawdę najlepszym wyjściem jest d leków dobrać terapię której skutek jest długofalowy. Natomiast nie bardzo wiem czego się boisz? Że staniesz się kimś innym? Zmieni ci się charakter? Teraz jesteś prawdopodobnie kim innym - bo choroba bardzo zmienia. Jeśli zaś boisz się tzw. zwarzywienia - to bez lęku, leki nie powinien mieć takiego działania i jeśli coś takieg występuje - zmienia się go.
-
on23, Specjalnie dla ciebie, kurs zapoznawczy: regulamin-forum-oraz-polityka-prywatno-ci-t6614.html
-
Wkurza mnie, że pewien promotor zarządził sobie obronę na 16 czerwca...przed sesją...i z tego powodu mamy 3 czerwca jeden egzamin na który nie mam kiedy się uczyć...bo poprawiam właśnie pracę mgr. a ten egzamin to kobyła i w ogóle..... a miał być 10 czerwca i byłoby tak fajnie....FUCK FUCK FUCK FUCK!!!!
-
Nie MOŻE tylko jest tak samo jak w np. hamburgerach gotowych, w paczkach, MOM - mięsko oddzielane mechanicznie - czyli właśnie ścięgna, chrzęści, skórki, łebki itd .... to sam jest we wszytskich konserwach mięsnych, pasztetach z pudełek, pulpetach w słoikach itd, czasem warto czytać co się je;) jak można jeść....hmm bo ja wiem, mnie to specjalnie nie obrzydza, jadam ( tak jak dziewczyny wcześniej pisały) ozorki, serduszka, żołądki i inne podroby więc tamte paskudy jakoś wrażenia na mnie nie robią - jem od czasu do czasu, staram się jak mogę zastępować to czym innym bo wiem, że to niezdrowe - tyle :)
-
No i jak obie osoby wyjdą z takiego założenia t nikt nigdy nic nie powie? Bzdura A jeśli się już kogoś nie kocha ? To co powiedzieć? Nic nie mówić? Nie odchodzić? Męczyć siebie i tą drugą osobę? Z tym też nie mogę się zgodzić....życie nie jest czarno białe, jest pełno szarości....... każdy ma czasem wątpliwości...każdy...
-
on23, po 90 dniach d otrzymania ostrzeżenia jest ono automatycznie anulowane.
-
Nie będziesz mógł pisać nic na forum.
-
Sean1, no to witamy na ziemi....bo dokładnie z tego robione są parówki, jak masa odkostniona, szpik, chrząstki, skóry, ścięgna, 35-40% tłuszczu, dużo soli, fosforanów i śladowe ilości mięsa, Na 100 kg masy - tylko 7 kg mięsa. Tak to niestety wygląda. Możesz zacząć już biegać po budkach s hot dogami bo to tu opisujemy to nie jakieś fanaberie ...tylko prawda, a to twoim obowiązkiem jest wiedzieć co sobie do organizmu pakujesz
-
esprit Monika jest łaskawa, ja nie jestem - za te posty dostajesz ostrzeżenie a na drugi raz radzę się hamować i bo wysunąłeś tutaj także groźby karalne więc coś chyba nie halo.....
-
I nie wiedzieli co to mandarynka.....ale znali słowo SZKORBUT
-
Pinkii, A dzieci w związku z czym ta chodzą?
-
Tak więc temat pierdołach jest tu: pierdo-y-dnia-codziennego-moj-dzisiejszy-dzie-t28501.html Natomiast w temacie obecnym można ograniczyć się do opisywania swojego dnia pd kątem nerwicy lękowej - tyle.
-
Bez przesady....moi drodzy bez tych sztucznych substancji ( oczywiście nie mówię o wszystkich) nie dałoby się konserwować jedzenia w sposób pozwalający na przechowywanie go......
-
Przenoszę do odpowiedniego działu.
-
Ojej, nie ma co się obrażać i tupać nogami, bez sensu......... zamiast tego wystarczy zastanowić się, czy nie warto założyć twittera
-
Zgadzam się :)
-
dominika92, owszem racja, co nie zmienia faktu, że ....... esprit, -- Wt maja 24, 2011 1:40 pm -- Ja rozumiem, że ktoś ma duuużo wolnego czasu i jak mu się nudzi to sobie popisze cokolwiek ....ale czy to koniecznie dobre miejsce, masz coś konkretnego do powiedzenia - powiedz, ale do celów w tej chwili: służy blip, twitter, FB nawet......