-
Postów
11 561 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez linka
-
No niby niech sobie będą małżeństwem.....ale ale, tacy ludzie mają "zdrową" seksualność - owszem, ale nie zabezpieczą się przed ciążą..... udzielając im ślubu dajemy niejako przyzwolenie na posiadanie potomstwa, przynajmniej w ich mniemaniu.... homoseksualne pary też nie mogą mieć ślubu - a dlaczego? Segregacja? Przecież to też ludzie ...itd itd.....
-
Uważam, że ludzie chorzy psychicznie i upośledzeni dzieci mieć nie powinni, raz, że schorzenie może być genetyczne a dwa, że rzadko są w stanie zapewnić dziecku warunki materialne do życia, lub nie są w stanie samodzielnie wychować tych dzieci ....... co do małżeństwa, uważam, że to psychiatra opiekujący się taką osobą, psycholog powinien wydawać orzeczenie czy taka osoba zmuszana do małżeństwa nie jest ......
-
Wkurzają mnie ludzie w kinie którzy siadają nie na swoich miejscach ...
-
KeFaS, a od kiedy to ma jakiekolwiek znaczenie?
-
Z całym szacunem...ale to zaśmiecanie forum jest .....
-
no to faktycznie ..... zapewne zapierdziel nad morzem po 16 godzin na dobę ( wiem jak to jest - inaczej się nie da) + leki , zamiast konkretnej terapii ....... życzę ci, żeby ci to pomogło, ale jeszcze chyba nikt po takim wyjeździe nie wyzdrowiał.....
-
Ritka7x, miałaś iść na terapię, plany się zmieniły?
-
mariusz19, z czystej ciekawości - z jednych leków na drugie....a gdzie terapia?
-
kahir, A jeśli ta homeopatia pomoże? Nawet na zasadzie placebo? To co wtedy?
-
No ja bym jednakże poszła do neurologa ....... nierówne źrenice to raczej niepokojący objaw. Ale że powiększone czy pomniejszone - to akurat normalne.
-
Ja kawy nie pijam, bo najzwyczajniej w świecie nie lubię, ale też coraz częściej słyszę o tym tak jak wiola173, że wcale nie taki diabeł straszny No i chwali ci się że pijesz mieloną - a nie ten chemiczny rozpuszczalny syf Bo jeśli już w ogóle pijam....to tylko mieloną, najlepiej zaraz przed parzeniem....mmm ale zapach kawy uwielbiam i peeling kawowy z fusów także ( a jak dobrze na cellulit robi ) Po pół roku jedzenia tranu zauważyłam znaczne podwyższenie odporności, poprawił mi się stan skóry, włosy już tak nie wypadają i są coraz gęstsze - moim zdaniem działa i to porządnie, tylko jak pisałam, systematyczność, systematyczność, systematyczność.....
-
Tran i magnez - cały rok, do tego na zimę ( czasem) jakieś preparaty typu ascorutical. Czasem pobiorę multiwitaminę.
-
lepiej dla dziecka bedzie jak zostane sama po rozwodzie ?
linka odpowiedział(a) na ili temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Najlepiej dla malucha jak będzie miał szczęśliwa mamę Nie przejmuj się otoczeniem - to twoje życie, pewnie i tak bardzo ostrożnie "wybierałaś" nowego partnera, pewnie i tak zawsze będziesz patrzyła przede wszystkim na dobro malucha - ale Ty też żyjesz, należy ci się szczęście i miłość.....a co jak się nie uda? hmmmm... tego nie wie nigdy nikt i zakładając zawsze, że coś się nie uda ... nie da się żyć Jeśli nowy facet się sprawdził to czemu nie dać mu szansy ...kocha ciebie i małego....a i jemu "przyda" się facet w domu, tym bardziej, że jak piszesz ojciec nie kwapi się z odwiedzinami..... -
kiniu2008, nerwica-a-ci-nienie-t1734.html?hilit=ci%C5%9Bnienie
-
Monika1974, kawa, papierosy, alkohol, mocna herbata, stres - potencjalny człowiek , nawet jeśli odżywia się prawidłowo - i tak zwykle używa czegoś z tej listy.....a wtedy o niedobór bardzo łatwo.... nie móię o nerwicowcach, bo nam ten stres wypłukuje z organizmu wszystko....magnez, potas i inne takie :)
-
<3 [videoyoutube=2EIeUlvHAiM&feature=player_embedded][/videoyoutube]
-
okrutny i smutny artykuł.....straszna tragedia, nie wiem czyja gorsza...matki czy syna....dlatego dla mnie dyskusja o eutanazji nigdy nie będzie zamknięta...
-
buka, daj linka do tego użytkownika, bo nie mogę go odnaleźć - zaraz zbanuję.
-
Ciężko stwierdzić...nie gadam z nimi ..... Czy masz słoneczną pogodę za oknem?
-
uht, ale widzisz, widać, że Ty walczysz, nie podoba ci się to i masz w sobie wolę zmian. A jak komuś jest wygodnie ze swoim zaburzeniem to po co to zmieniać Masz bardzo fajne podejście do tej sprawy
-
Czemu? U mnie w makusiu pracują osoby starsze niż 24 lata, czasem po czterdziestce :)
-
Hę?? Psychoterapia nie jest zastępstwem niczego..... Twoja sprawa, chcesz to trwaj sobie w swoich zaburzeniach, jedz tran i magnez ........ skoro wiesz lepiej, ze tego nie da się zmienić... w sumie, tak wygodniej ...zrzucać wszystko na popsuty charakter zamiast wziąć się do pracy nad sobą, no ale na siłę nikogo się nie zmieni....
-
Kto cię w ogóle diagnozował? Psychiatra? Psycholog? Nikt nie mówił o terapii? Kto powiedział, że to nieuleczalne......psychoterapia może wiele zmienić, nawet jeśli nie do końca to zapewne bardzo bardzo dużo .....tylko, wiesz.... trzeba chcieć. Powinieneś się rozejrzeć za dobrym specjalistą psychologiem (koniecznie!) -terapeutą.
-
Psychologicznego......
-
Nie mogę zaufać partnerce ani pogodzić się z jej przeszłości
linka odpowiedział(a) na aadriann temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Łojezu, przebrnęłam.... Po pierwsze strasznie ją ograniczasz, mówisz w co ma się ubierać, co ma kupować, przeglądasz jej FB, telefon, każesz jej się spowiadać z wszystkiego - kto ją gdzie dotykał, kto całował itd. Opanuj się, przeszłość to przeszłość - odpuść sobie bo już nikt nie ma na to wpływu, Co do ubierania się - skoro lubi niech się tak ubiera, jej sprawa, z gołym tyłkiem nie łazi, nauczyciele nie każą jej iść do domu i się przebrać, no chyba nie każesz jej chodzić w sukience do kostek i golfie....kobieta lubi być podziwiana i lubi podkreślać swoje atuty .....a ciebie bardziej interesuje co pomyślą inni niż co chciałaby ona. Co do zakupów....eee, sorry ale skoro ona płaci za swoje zakupy to nie dziw się, że kupuje to co jej się podoba - tym bardziej, że nie kupuje nic ordynarnego..... Musi ci się spowiadać, ze ktoś tam dzwonił do niej po pijaku? Po co ci ta wiedza? Skoro dla niej to nic nie znaczyło....... To o czym rozmawiała z przyjaciółką w ogóle nie powinno cię interesować, jeśli grzebałeś w jej wiadomościach prywatnych to powinieneś się wstydzić, to było podłe......... Nie dziwię jej się, ze czasem sypnie tekstem : jak ci się nie podobam to sobie zmień, ograniczasz ją i to porządnie......więc się wkurzasz. Radziłabym jednak zahaczyć o poradnię psychologiczną..bo jak tak dalej będziesz chciał ją zamknąć w klatce to się szybko skończy.....