Skocz do zawartości
Nerwica.com

Marek1978

Użytkownik
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Marek1978

  1. Rok Depralinu po rocznej przerwie. Pierwszy raz po półtorej roku poszło mega łatwo. Teraz jest lipa po roku. Splątanie, zawroty, i inne tego typu gówna. W przyszłym tygodniu czeka mnie trasa gruba autem. Wrócić czy zacisnąć zęby i przetrzymać? Nie ma dobrej odpowiedzi. W sumie retotyczne, bo chcę przetrzymać... ... MHz -- 25 sty 2013, 23:53 -- Reasumując poprzednią wypowiedź - tak, chciałem się zabić i byłem bardzo blisko skoku z okna. Ale siedząc na parapecie pomyślałem, że jestem głupi myśląc tylko o sobie. I po prawdzie to co było dla mnie wtedy triuizmem teraz jest głupotą. Przelamalem się i jestem z wami. Nie ma sensu. Na prawdę.
  2. Polecam mgr Michoń. Jestem na etapie terapii i baaardzo mi pomogła już, a jeszcze troszkę spotkań przed nami :) nie wierzyłem ale teraz potwierdzam że warto iść na terapię :) W Gdyni na Oksywiu przyjmuje z NFZ, wiem że ma też praktykę priv bodajże w Rumi. M.
  3. Przez ostatni rok zrobiłem masę badań włącznie z Tomografią. W przyszłym tygodniu idę do mojego psychiatry. Zobaczę co powie... Dzięki za odp. M.
  4. Mam nerwicę. Biorę obecnie afobam i Deprelin. Rano mam oczy jak krążki. zauważyłem że w ciagu dnia mam nierówno rozszerzone źrenice. Lewa jest o 25% mniejsza od prawej. Pytanie: czy to normalne przy nerwicy / tych lekach? Ktoś ma podobne doświadczenia? M.
  5. Marek1978

    Witam.

    @bez celu: postępy u mnie są gigantyczne. Jak porównam samopoczucie przed i teraz to jak ogień i woda... Choć bywają gorsze dni, ale to chyba norma. :/ M. -- 25 sty 2013, 23:06 -- Stres zabija. I mnie tez prawie zabił. Jak teraz patrzę to było bez sensu. Teraz siedzę prz kominku, żona jaką każdy mógłby sobie wymarzyć, psy się tulą, świat jest piękny. A jeszcze pól roku temu popatrzyłem z radością na liczenie metrów przed oknem z widokiem na brudny śmietnik W hotelu w Opolu. Dopiero rok po śmierci bym zrozumiał ze to nie miało sensu. Ja przez miłość do zony poczekalem jeszcze chwile..... Zawsze czekanie.........zawsze A teraz odstawiam drugi raz. Depralin. I boli. Jak ktoś ma patent to poproszę.
  6. Marek1978

    Witam.

    Dzięki i powodzenia! Ja jutro startuję z psychoterapią. Zobaczymy co to da :) M.
  7. ok, dzięki za ten wpis, w przyszłym tygodniu zaczynam testować panią Michoń pozdrawiam, M.
  8. Marek1978

    Witam.

    Wlasnie przeżywam zmianę Seronilu ze Depralin. Umieram chwilowo po prostu... Pozdrawiam wszystkich. -- 26 maja 2011, 16:51 -- Krok po kroczku... Po malu lepiej i lepiej... -- 29 maja 2011, 09:50 -- No i jest lepiej - w końcu :)
  9. Mnie wlasnie pani dr wyprowadza z tego przez afobam. Lexotan mam za sobą juz... Nie polecam. Działa. Ale na prawdę cieżko odstawić... Ja sie wlasnie odzwyczajam od kolejnego M.
  10. Marek1978

    Witam.

    Zmagam sie 2 lata, walczę rok. Mi pomagaja lekarstwa, zastanawiam sie tez nad psychoterapia. Ponoć dopiero ten zestaw daje dobre wyniki (choć pewnie co człowiek to zdanie). A samą wizytą u psychiatry sie nie przejmuj. Ja tez sie wachałem na początku. Ale to jest lekarz jak kazdy inny. I nie wszystkich wysyłają do 'wariatkowa' od razu, tam jak sie nie ma ataku lub zdiagnozowanej ciezkiej choroby to pewnie jest sie ciężej niż do sejmu dostać :) Myślę, że zaburzenia nerwicowe są raptem wierzchołkiem góry lodowej całej gamy chorób związanych z mózgiem, i to raczej tymi najlżejszymi (mimo dramatu jaki prawdopodobnie przeżywa kazdy dotknięty). A jeśli się czegosz boisz a i tak cię to w końcu czeka lepiej mieć to szybciej z głowy. :) bedzie 'bolec' tak samo a oszczedzisz sobie tego całego stresu związanego z czasem przed decyzja - iść juz czy nie. Nie ma co czekać. Po prostu idź. Nie tracisz nic a masz szansę na uporanie sie ze sobą. 3mam kciuki. M.
  11. Marek1978

    Witam.

    MadziaBdg - tak cię bedą kierować od jednego do drugiego. A o ile sie orientuje na spotkanie z psychiatra nie trzzeba mieć skierowania. Czy sie mylę? Skutkiem wszystkich badań może sie okazać ze jesteś okazem zdrowia. :) ja tak miałem. A jednak coś nie do końca działa... Powodzenia! M.
  12. Marek1978

    Witam.

    Ja tez nie lubię polskiej służby zdrowia dlatego o ile to możliwe chodzę prywatnie. Zdrowie jest ważniejsze niż kasa... A przy naszej służbie zdrowia mógłbym sie jeszcze gorszych dolegliwości nabwic. :) Niemniej jednak nie ma co tych spraw odkładać. To na prawdę potrafi spaprac życie. Pozdrowienia dla wszystkich. M.
  13. Marek1978

    Witam.

    Na poważnie tzn. że na początku lekcewazylem objawy jako efekt przemeczenia, myślałem ze to alergia czy jakieś inne tałatajstwo (przytlumienie, zawroty głowy, brak koncentracji, itp). Gdy objawy zaczęły mi przeszkadzać w pracy lekarka pierwszego kontaktu dała mi 3 tyg wolnego i zalecila kontakt z neurologiem lub psychiatra. Nestety zacząłem od neurologa. Zrobiłem masę badań poczynając od boleriozy a na rezonansie kończąc - co jasne wszystko wyszło ok. Potem dostałem kontakt do 'dobrego' neurologa. Pani doktor zdiagnozowala nerwice i zaczęła mnie leczyć Lexotanem. Brałem to przez rok, próbowałem odstawić jak sie lepiej poczułem ale wtedy poznałem efekt odstawienny... W końcu dawka którą bralem przestała mi wystarczac. Zdecydowałem sie skontaktować z lekarzem psychiatra, a było to w sumie 2 lata od pierwszych objawow. Pani dr pomogła mi odstawić Lexotan, zaczlalem zamiennie brać Afobam. Ostatniio byłem na etapie wolnego odstawiania, docelowo mam go możliwie szybko odstawić. Dodatkowo został mi zapisany Seronil od poczatku terapi. Po ostatniej wizycie Seronil został zmieniony na Deprelin, ktory dziś zaczalem zażywać. Reasumując poważne leczenie zaczęło sie dla mnie po kontakcie z psychiatrą. Marek -- 19 maja 2011, 13:26 -- Ula_ pytasz jak sobie radzilem. Głupio. Choć działało przez jakiś czas. Zaciskalem zęby i nie dawała m miarę możliwości poznać ze coś jest nie tak. M.
  14. Zapisałem sie na to forum zeby wlasnie uzyskać odpowiedz na pytanie o duszności. Duszności odczuwam praktycznie non stop, chyba ze zajmą sie czymś co mnie 'wyłączy' jak na przykład nagrywanie muzyki (gram sobie, hobby). Ostatnio miałem dodatkowo rano skurcz krtani - nie mogłem przez 40 sek nabrać powietrza. Kiedyś przez rok neurolog faszerowal mnie lexotanem, potem psychiatra (chodzę od pół roku) pomógł mi wyjść z tego leku i zmienić na afobam (obecnie byłem na etapie odstawiania, 0,25 1x dziennie, po ataku krtani 2x dziennie) Dodatkwo dostałem na poczatku terapi seronil, ktory teraz zmieniam na Depralin, miałem akurat wizytę 2 dni po ataku krtani. Lekarz pierwszego kontaktu zlecił mi badania, pneumolog, laryngolog, prześwietlenie płuc. Krew mialem ostatnio wzorcowa (robiłem badania gdy nie wiedziałem czy to nerwica). Ciśnienie 130/80, puls spoczynkowy 68 do 80. Werdykt lekarzy: jestem przykładem zdrowia, poza nadwagą Dodam, że jestem menadżerem w międzynarodowej firmie budowlanej i mam w pracy non stop ciśnienie... Moje kłopoty zaczęły sie po powrocie do polski z rocznego wyjazdu podczas ktorego otwieralem na jednym z rynków wschodnich oddział firmy. A stres tam był nieporównywalnie większy niż obecnie. Teraz pytanie :) Czy tego typu ataki są normalne przy nerwicy? Pozdrawiam, Marek
  15. Marek1978

    Witam.

    Cześć. Jestem tu nowy. Z nerwica zmagań sie dwa lata, leczę się na poważnie od pól roku. Przyszedłem tu aby dowiedzieć się czegoś więcej o tej cholernej chorobie. Pozdrawiam :) Marek
×