Skocz do zawartości
Nerwica.com

linka

Użytkownik
  • Postów

    11 561
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez linka

  1. Po tym co usłyszałam w tym nagraniu ciśnienie mam takie że chyba się pójdę przejść...... uwaga drastyczne : http://www.youtube.com/user/RatujcieSzymona#p/u/5/6CbrTXO5YsA Nie ma takich słów na świecie które oddałyby to co teraz czuję......
  2. WTF is najgłębsze jestestwo ?? Ty odstawiłaś leki 3 miesiące temu? to się tak nie zarzekaj że ich więcej nie weźmiesz.....
  3. Normalnie, bo ja i na lekach i bez nich jestem taka sama, nie zatracam żadnej swojej tożsamości...... i po tym jak mi pomogły i je ostawiłam, nie widzę w sobie żadnej zmiany, jest dobrze i tyle.
  4. Lili-ana, Żal ci ludzi którzy nie mają skutków ubocznych ? Żal ci ludzi którzy mają prawidłowo dobrane leki.....no faktycznie, ile ty masz współczucia w sobie
  5. linka

    nerwica mija!

    Lili-ana, prawda?? Nie, ale chamstwo już tak...... To może teraz zanim ktoś będzie chciał tu napisać, najpierw powinien udać się do ciebie na przesłuchanie - i Ty już mu powiesz czy zdrowieje czy nie Co ci to da? To uświadamianie na siłę? Bawi cię to...? Jaki masz w tym cel?
  6. linka

    nerwica mija!

    Ty nie zdrowiejesz, tylko masz hipomanię od paroksetyny Nie wydaje mi się że można w ogóle tak mówić, że się zdrowieje łykając prochy... Nawet jeśli to co napisałaś jest prawdą powinnaś zachować to dla siebie.....wybacz ale tak podcinać skrzydła....moim zdaniem to podłe.....
  7. Lili-ana, bardzo łatwo jest krytykować ludzi, ze biorąc leki idą na łatwiznę..prawda?? Może on jest w takim miejscu swojego życia - w jakim byłaś ty gdy zaczęłaś brać leki...... Z dwojga złego - zdychać z powodu somatyzacji - a mieć dobry humor i być spokojnym na lekach ....... chyba to drugie lepsze
  8. ja też zwykle nie ruszam się z domu bez wody......... zupełnie nie wiem czemu mam takie przeświadczenie, że jakby coś się działo, jakiś a taczek, to zimna woda pomaga w ogóle u mnie w domu nie pija się nic gazowanego, no czasem od wielkiego dzwonu colę....ale przeważnie wodę, no i ja hektolitry herbat owocowych z suszu, rooibos, jakieś miętowe, melisowe i inne takie wynalazki.
  9. To się ciesz, że wiesz co czujesz i że wiesz że coś jest nie tak bo ludzie chorzy psychicznie są święcie przekonani, że oni są zdrowi za to reszta świata jest kompletnie zbzikowana
  10. michał88, no ok.......... ale co się na mnie wydzierasz? Moja wina, ze nie umiesz znaleźć pracy? Moja wina że u nas jest duże bezrobocie?? Jak pisałam - wysyłaj swoje CV do różnych firm - może ci się uda. Jakie studia skończyłeś?
  11. michał88, no to znajdź....tylko nie wiem gdzie za 9h pracy dziennie dostaniesz dobrą pensję....ja nie znam takiego miejsca..... W ogóle....co to za stwierdzenie "godna praca" ? Wstyd to jets kraść i się kurwić ( przepraszam za słownictwo) - wysyłaj CV gdzie się da - albo załóż własną firmę....albo wyjedź za granicę - i tyle. To co cię bardziej dobija - zła praca czy rodzice w domu?? Ja bym wolała pracować jako cieć na parkingu i być niezależną gdybym miała takie piekło w domu, takie poniżanie.... Jesteś dorosły, ponosisz odpowiedzialność za to co robisz, musisz podjąć teraz jakąś decyzję.....
  12. Jaki bełkot na tym blogu.....czytać się tego nie da.....
  13. linka

    GaTka poza kontrolOM

    Michuj, masz świetny awatar moim zdaniem, gdy byłam mała często oglądałam bajki Hanny-Barbery - a to jest jedna z tych postaci, to psisko chyba zwie się Mutley, tak?
  14. Moja rada?? Szybko wrócić na myjnię ( żadna praca nie hańbi) , wyprowadzić się od rodziców, wynająć z dziewczyną gdzieś kawalerkę i szukać lepszej pracy. Albo, zaoszczędzić troszkę grosza, spakować się razem z dziewczyną i szybko wyjechać gdzieś za granicę. Wszelakie moje rady będa się opierać na wyprowadzeniu się z domu!! Koniecznie i w końcu żebyś zaczął żyć dla siebie...... no i tak swoją drogą, powinieneś iść do terapeuty bo masz o sobie bardzo bardzo złe zdanie ( nie ma się czemu dziwić ) a tak naprawdę jesteś wartościowym, zasługującym na szacunek człowiekiem.
  15. linka

    Na co masz ochotę?

    Rodzice koleżanki przyjechali z Anglii i nawieźli jej pysznych czekoladek ( których u nas nie ma) Popielec dziś .....znaczy, nie przeszkadza mi, bo na obiad ryba którą uwielbiam....aaa zrobię sobie zupę ogórkową, kwaśną....o!
  16. linka

    Na co masz ochotę?

    Dariusz_wawa, niby tak, ale jak tu pracować jak się rozmawia z "wielkim uchem" co godzinę..... a tak w ogóle to nie pijcie "pod" czipsy i czekoladę..... . -- Śr mar 09, 2011 9:34 am -- Panna_Modliszka, no mam zamiar teraz się nawadniam i wszamałam nawet bułkę z masłem...zobaczymy...aaaa jeszcze dzisiaj ten post.....
  17. linka

    Na co masz ochotę?

    Jezu...gdyby nie to, że muszę zrobić obiad, bym sobie zapodała zolpidem i przespała tego kaca...jezu jaka kara..... ostatki ostatki......
  18. intertronic, i kolejny argument Ty widziałeś...a skąd wiesz ile i czego brali, kto im to przepisał i na co byli chorzy?
  19. intertronic, Ale Ty cały czas zakładasz że wszyscy będą brali leki po 12 lat....człowieku...nie każdy ma tak jak ty..... Masa ludzi po roku, dwóch leki odstawia - i z pomocą terapii wychodzą z tego i więcej nie wracają.....ale do ciebie to jak widać nie dociera....
  20. Marcin17, ale jakie badania wychodzą ok? Ja bym radziła odwiedzić dobrego otolaryngologa - badanie błędnika i iść do porządnego neurologa - czy to nie jakieś problemy tego typu, no i jeszcze gastrolog by się przydał... No a jeśli wyjdzie, ze to nerwica - jedna droga - psychiatra i/lub psycholog.
  21. kasiątko, hej wszyscy gadają w myślach ( mam nadzieję ) no i nie głódź się bo to w niczym nie pomaga.....
  22. linka

    Re: witam wszystkich

    lilamalutka, witamy cię także, na przyszłość zwracaj większą uwagę na zasady interpunkcji - bo ciężko się czyta takie chaotyczne posty....
  23. linka

    Dzięki za to forum

    NoOneLivesForever, my tu przyzwyczajone do zbierania ciężkich batów - to się nie dziw że tak reagujemy
  24. linka

    Co teraz robisz?

    Pinkii, Ręcznik najłatwiej żelazkiem , prasować do skutku, na najwyższej temp. bez pary i w końcu będzie suchy. Powodzenia w szpitalu, żeby było ok .
  25. linka

    Dzięki za to forum

    NoOneLivesForever, (i bez tych pochwał ) czyta się takie posty bardzo bardzo miło...aż głupio odpisywać. Staramy się wszystkie jak możemy, nie zawsze to wychodzi, wszyscy jesteśmy tu zaburzeni i czasem nerwy puszczają...staramy się, żeby forum było jak najbardziej przejrzyste i żeby nie było bałaganu.... Bardzo nam miło, że znalazłeś tutaj to czego oczekiwałeś, mam nadzieję ze forum cię nie zawiedzie.
×