Arasha

Kalebx3, trochę mnie dziwi Twoje nagłe zainteresowanie niekonwencjonalnymi metodami leczenia Z tego, co kojarzę, to magnetoterapia jest często stosowana w różnych schorzeniach układu kostnego ( m.in. przy bólach kręgosłupa ), ale na depresję to nie słyszałam. Ciekawi mnie to określenie neodymowy ? Myślę, że cena nie jest zbyt wygórowana i w sumie nic nie ryzykujesz, nabywając to cudo. Mam nadzieję, że podzielisz się z pozostałymi forumowiczami efektami swojej terapii Podejrzewam, że zwrócenie się w kierunku alternatywnych metod leczenia, nie oznacza zaprzestania stosowania farmakoterapii. Niedawno pisałeś, że połączenie 2 antydepresantów ( bodajże paro i wariotoksyny ) okazało się u Ciebie dobrym rozwiązaniem.

jasaw, co oznacza skrót zw ? Ja na pewno płaciłam mniej ... A jak Czikuś reaguję na tak wielką piłę ?

amelia83, chciałam sprawdzić cenę w laboratorium, w którym robiłam, ale nie mają cennika w necie. Jutro się dowiem, to Ci dam znać. Z tym, że u mnie w mieście badania są generalnie tańsze niż np. w Krakowie ( jak porównywałam ceny m.in. t3 i t4 to były naprawdę spore różnice ). Jak zakupię te cuda to będziemy sobie ćwiczyły telepatycznie jasaw, z tego co wiem trenuje na fitballu

Nie ma logiki w tym co piszesz...obcy, co dopiero poznany koleś proponuje spotkanie... ja też od razu zaznaczyłabym, że mam faceta. Bo po co spotykać się z jakimś obcym kolesiem skoro ma się swojego faceta? Dokładnie jest tak, jak pisze Follow_ Jeżeli zaproponowałeś tej dziewczynie spotkanie używając słów - Czy się ze mną umówisz ? to co ona sobie miała pomyśleć ... To tylko świadczy o tym, że dziewczyna jest uczciwa. Traktujesz kobiety jak materialistki, jednocześnie wspominając, że interesują Cię tylko atrakcyjne kobiety. Masz spore wymagania, ale nie zbudujesz swojego poczucia wartości nawet spotykając się z Miss Mazowsza. Najpierw musisz sam siebie zaakceptować, jeśli chcesz, aby inni ludzie ( w tym kobiety ) Ciebie zakceptowali. Radziłabym zacząć od siebie, bo świata na siłę nie zmienisz Ciągle narzekając też sobie sytuacji nie poprawiasz. Ale zrobisz, jak zechcesz ... jeżeli pasuje Ci wieczne użalanie się nad sobą, że jesteś beznadziejny ... to Twoja sprawa.

amelia83, :* Ja też widziałam w Lidlu te taśmy i zastanawiam się nad jej zakupem A w Biedronce są teraz na przecenie także różne akcesoria do domowego fitnessu ... chyba się skuszę na taką obręcz za 10 zeta Co do przeciwciał robionych przy tarczycy, to jest badanie na anty-TPO ( sama robiłam rok temu ... wyszło mocno podwyższone ), fakt odpłatnie, ale podobno wykonuje się je raz w życiu, a wynik jest miarodajny. Także warto się porządnie przebadać ( zwł. jak siostry mają problemy z tarczycą ). Moja tarczyca też szaleje ... w sensie skaczących wyników, ale jeden endokrynolog przepisał mi na to małą dawkę Propranololu ( a ja mam takie niskie ciśnienie, że chyba bym padła ) i uwaga ! stwierdził, że pewnie psychotropy rozregulowały mi hormony. U mnie ciężko jednoznacznie stwierdzić, czy mam niedoczynność ... będę niebawem powtarzała badania.

wieslawpas, my się tu o Ciebie martwimy, a Ty się po klubach nocnych włóczysz Pięknie Jak obiecasz poprawę, to zastanowimy się nad jakimś lżejszym wymiarem kary ... A jak się w ogóle czujesz ? Masz leki ?

1986, specjalnie sprawdziłam w poradniku o zaburzeniach psychicznych, że okres jego półtrwania jest bardzo krótki ( do 5 h ), więc myślę, że następnego dnia będzie ok Może spróbuj najpierw z jednym browarem ... na 2 zawsze będziesz miał czas. Tylko dziwne wydaje mi się, że chcesz pić piwo w południe ... Nie ma lepszej pory ?

mggabijp, jest w postaci syropu ( po którym trochę język drętwieje ) oraz tabletek ( po 10 mg i 25 mg ). Wielu osobom pomaga ( ale nie wszystkim ), no niestety także otumania. Na mnie już nie działa, bo brałam ją jako dziecko i widocznie się uodporniłam Ja się ostatnio czujesz ? Tak, jest na receptę ( ale rodzinny może wypisać ) pod nazwą Hydroxyzinum VP lub Atarax.

brum, w mniejszych miejscowościach powinno być trochę taniej niż np. w Wawce. Zależy też od tego, jak się lekarz ceni ... ale trzeba być przygotowanym na co najmniej 80 zeta. Najprościej zadzwonić i zapytać o cenę wizyty ... przez tel. nikt Cię nie zje, a nie będziesz potem zaskoczona. Aha ... i jeszcze jedno ... zazwyczaj pierwsza wizyta ( z racji poświęconego czasu na dokładny wywiad lekarski ) jest droższa i na to też trzeba być przygotowanym.

Psychotropka`89, przecież wiem -- 14 sty 2015, 17:41 -- Rico, akurat w Twoim przypadku, jako że widziałam Cię na live, mógłbyś spokojnie brać mirtazapinę i mieć szansę na uregulowanie sobie snu. Jesteś chudy jak szczypiorek, a do tego chodzisz na siłkę, więc bez obaw o parę kilo

agath., z doraźnych leków uspokajających oprócz benzo to jest jeszcze hydroxyzyna, ale ona nie na wszystkich działa i może powodować u niektórych osób senność i ospałość ... Ciężko będzie Ci coś dobrać, jak nie chcesz na stałe ani benzo. Pozostają tylko ziołowe tabsy, których skuteczność też jest większa przy regularnym braniu, żeby ogólnie wyciszyć system nerwowy, a nie tylko w momencie paniki

Skoro boogyman na 10 nie czuje się komfortowo, to podwojenie dawki może mu tylko nieprzyjemne objawy spotęgować. A otępiały już jest ... sam pisze.

Prakseda, hej A tu wszyscy śpią ... ja się właśnie zbieram Strasznie późno wpadasz na forum ... Oglądałaś już sobie kandydatów i kandydatki do konkursów szeroko pojętej piękności ?

murphy, właśnie ... biorą ciężką kasę za parę minut wizyty, ale namiarów do siebie podać nie chcą. Ja akurat trafiłam 2 razy na lekarzy, którzy kazali mi wręcz na początku leczenia dzwonić codziennie i zdawać relację, jak się czuję. Ale lekarz lekarzowi nierówny Ja bym na Twoim miejscu poszła na kolejną umówioną wizytę, domagała się przepisania recepty, ale nie płaciła po raz drugi, bo i za co Tylko wiem, że teraz jesteś w kropce i nie wiesz, co masz zrobić ... A nie masz możliwości dostania się do jakiegoś innego specjalisty, np. na nfz ?

A co z kotem ? Ja go jeszcze nie widziałam, a inni forumowicze tak Dawaj tego kocura !

Psychotropka`89, a czy ja kogoś z imienia i nazwiska wymieniałam. Dla mnie czyjaś tajemnica leczenia to

Semir, bo mi tu spamują, a ja nic nie mogę na to poradzić A co do reszty ... to wiesz, muszę najpierw obiekt odpowiedni znaleźć -- 13 sty 2015, 23:38 -- khaleesi, wiadomo, siostra

A masz tabletki ulegające rozpadowi w ustach ( te często tak działają ), czy zwykłe ? -- 13 sty 2015, 23:20 -- Lignokaina ( a dokładniej chlorowodorek lignokainy )wraz z noradrenaliną są stosowane w znieczuleniach przy ekstrakcjach zębów ( tzw. znieczulenia miejscowe )

arnibarni, chyba coś w tym jest, co piszesz. Początkowo nie chciało mi się czytać kolejnego posta o działaniu mirty na receptory ... ja co prawda biorę od 7 lat i dlatego tu wpadam, bo czuję się z tym tematem i lekiem związana, ale nie chcę się za bardzo zagłębiać w analizowanie mechanizmów, bo u mnie to raczej prowadzi do dzielenia włosa na czworo i analizowania ulotek Ale po głębszym wczytaniu się w posta i dłuższej chwili zastanowienia, stwierdzam, że coś na rzeczy jest. Mnie mirtazapina została zapisana jako dodatek do fluo i przede wszystkim z powodu bezsenności. I powiem tak, od pierwszej tabletki zadziałała na mój sen super ... potem trochę kombinowałam z dawkami, ale to już inna historia. W każdym razie, jak wtedy trafiłam do lekarki, to oprócz wyraźnych objawów depresyjnych i kłopotów za snem, miałam także inne mniej specyficzne w psychiatrii objawy, takie jak bóle oczu, bóle głowy i karku ( bardzo częste i bardzo silne ), a do tego jakaś dziwna reakcja alergiczna codziennie po wstaniu z łóżka i po umyciu włosów. I powiem tak, odkąd zaczęłam brać mirtę z fluo wszystkie te objawy ( poza samą depresją ) ustąpiły. W sumie przypisywałam to bardziej fluoksetynie, a może nawet nie zastanawiałam się, dlaczego tak w ogóle jest. Niemniej nie mam do teraz żadnych z tych objawów ( poza depresją i czasami bólami głowy ), a fluoksetynę brałam tylko pół roku, natomiast mirtę ... do dziś. Tak więc wszystko wskazuje na to, że nie jesteś ewenementem ... a wpływ na histaminę również jest znaczący. Ale to tylko dowodzi tego, jak szerokie spektrum działania mają niektóre leki. Ostatnio poznałam dziewczynę, której np. Clonazepam pomaga na ból kręgosłupa ... a mnie na panikę i spanie

Zdobycie zdjęć kolejnego forumowicza do kolekcji ( a to bardzo nieprzystępny typ hi hi )

Chyba jednak ruszę dupę do sklepu po jajka i kefir A jutro sobie podskoczę po pyszne ogórki kiszone na ryneczek. Najlepsze w całym Krakowie, polecam

chocovanilla, muszę, niestety. 3 lata temu wyszła mi nietolerancja na gluten podczas gastroskopii Ja tam dobrowolnie żadnych diet nie stosuję, a i tej nie tak bardzo rygorystycznie, bo czasem się skuszę na ciastka, w których jest mało ciasta typu sernik, makowiec ( ale nie taki zawijany ) czy eklery Silnej woli brak. Ale nie mam jakichś większych objawów, chociaż istnieje hipoteza, że jedną z przyczyn depresji jest właśnie nietolerancja glutenu u ludzi, którzy o tym nawet nie wiedzą ... -- 13 sty 2015, 18:52 -- amelia83, witaj kochana :* Śliczny avek mirunia, a no i krem do rąk, obowiązkowo, zapomniałam Ja się bez kremu nigdzie nie ruszam ... mam taki malutki specjalnie do torebki, bo ja lubię mieć śliskie łapy / bez skojarzeń / ... niestety moje długopisy lubią już zdecydowanie mniej -- 13 sty 2015, 18:54 -- Ahma, pisz częściej, co u Ciebie Nie zaniedbuj nas Strasznie dużo tych leków masz, to fakt.

Infinity, a jak szybko udało Ci się przestawić godziny zasypiania i wstawania ? Jakie leki wcześniej brałaś ... Afobam ? Ja swego czasu ponad 3 lata brałam nasennie alprę, ale to było dawno temu. mirunia, ja też dzisiaj zaliczyłam rossmanna ... kupiłam sobie płyn dla mężczyzn na przyspieszenie wzrostu włosów Miałam dać wujkowi, ale chyba sobie jednak zostawię. Zaaplikowałam już sobie pierwsze podlewanko ... całkiem ładnie pachnie Zresztą męskie perfumy też są sto razy bardziej intrygujące dla mnie niż babskie. Sama już nie wiem, czy ja babą nie jestem przez przypadek Z kosmetyków to ja praktycznie oprócz szamponu i mydła, tylko odżywki do włosów używam. Ale żeby nie było tak całkiem, że nie wiecie, z kim piszecie, to Wam powiem, że od pół roku maluję pazury ... to dopiero luskus I nawet mi się podobają, ale to dlatego, że na nie mam zbyt kształtnych paznokci i lakier kryje te wszystkie niedoskonałości ( zwł. ciemny )

Infinity, a teraz zasypiasz bez problemu tak wcześnie ? Ja to jestem niereformowalna kompletnie i jak mnie ktoś w łeb nie walnie, to nie masz szans położyć się przed 12 - 1 Liczę na jakieś motywacyjne wsparcie, kochani

Ciągle nie przestajesz mnie zadziwiać ... ile jeszcze rzeczy okaże się, że mamy podobne Dobrze, że nie musisz nigdzie wychodzić, kochana Jakoś to może wykurujesz szybciutko, wspomagając pozytywną sugestią A ja tak dopytywałam o ten farsz, bo niestety pierogów jeść nie mogę, bo jestem od jakiegoś czasu na diecie bezglutenowej. Naleśniki jeszcze jako tako wychodzą z tych różnych mieszanek mąk i skrobi ziemniaczano - kukurydziano - ryżowych. To znaczy owszem w zdrowej żywności można kupić w Krakowie pierogi bezglutenowe takie do ugotowania, ale nie dość, że drogie to jeszcze gotują się i gotują. Farsz wypłynie, muszę go wyławiać, a ciasto dalej twarde