Arasha

A ja myslałem że kobity leca na naturalne zapachy czyli męski pot, chyba pora zrewidować moje poglądy i postępowanie. Już dawno powinieneś to zrobić, to może byś już nie narzekał, że powodzenia nie masz ( żart ! niektóre zapachy mogą bardziej zniechęcić niż zachęcić ... inna sprawa, że męskie zapachy są zazwyczaj przyjemniejsze od typowo kobiecych )

padaka, to już któryś ciekawy temat, który założyłeś Idea sama w sobie godna pochwały, ale nie dla każdego możliwa do realizacji. Hmm ... skromne życie, powiadasz. Ja nie jestem ani za rozrzutnością, ani za przesadnym oszczędzaniem. Wydaje mi się, że złoty środek jest najlepszy Skrajności wydają mi się niebezpieczne Jedzenie z racji tego, że jestem na diecie bezglutenowej kupuję niektóre rzeczy drogo w Zdrowej żywności, np. chleb bezglutenowy, ale takie są ceny żywności bezglutenowej ... inna sprawa, że ja pół bochenka owego chleba za 6 zł. mam na tydz. więc nie wychodzi jakoś strasznie drogo. Sporo kasy niestety wydaję na słodycze Natomiast nigdy nie ciągnęło mnie do jakichś niecodziennych produktów typu krewetki ( nawet nie wiem, jak smakują i nie zamierzam próbować w najbliższym czasie ) czy kawior Kawy praktycznie nie piję, ale herbatę lubię lepszej jakości, nie taką najtańszą za 2 zł 100 torebek. Ale tu znowu, z jednego woreczka robię zazwyczaj 3 napary, więc w pewnym sensie oszczędzam, bo piję słabą ( taką lubię ). Kosmetyki kupuję takie ze średniej półki ... tzn. ani szampon za 3 zł, ani za 20 zł ( zazwyczaj po promocji ). Generalnie nie używam za dużo kosmetyków, ale te co już stosuję, lubię mieć dobrej jakości. Ubrania kupuję wyłącznie nowe ( żadne second - handy ), ale przeważnie na wyprzedażach i w sumie nie za często. Swego czasu byłam uzależniona od kupowania artykułów papierniczych, musiałam kupić każdy długopis czy inną pierdołę, która mi się spodobała ... na szczęście wyleczyłam się z tego, a długopisy do teraz zużywam Z nowinkami technicznymi nie szaleję. Jak czegoś w ogóle nie potrzebuję ( np. GPS, tablet ), to po prostu tego nie kupuję. -- 05 kwi 2015, 16:27 -- padaka, a teraz pytanie do Ciebie ? Skąd miałeś fundusze na dotychczasowe szaleństwa ?

blah!, ani 1/10 nie czytam, bo szkoda mi czasu ... akurat tak trafia Dopóki są na publiku, to każdy ma do nich dostęp

hobbyturysta, sernika nie upiekę, bo nie umiem ... a śledzić użytkowniczek nie zamierzam, wolę użytkowników Chyba, że mi się czyjaś wypowiedź zwyczajnie nawinie pod oczy i przekracza granice dobrego smaku, to wtedy interweniuję.

Czyli jednak nie rozumiesz co to podtekst, nikt nie ma "ale" tylko Ty ... jak zwykle.... Bo nie jestem od tego, żeby przyklaskiwać głupocie ! A co Ciebie obchodzi, kogo ja bronię ? To moja sprawa Wracajcie sobie do waszego kółeczka wzajemnej adoracji ... mnie nic do tego, ale porządnych ludzi nie pozwolę obrażać !

hobbyturysta, i Ty przeciwko mnie Nie wierzę Nie mam żadnej obsesji, tylko jestem bacznym obserwatorem

benzowiec84, a jaką widzisz różnicę pomiędzy zażyciem jednego rodzaju benzo, a dwóch ? I jak się czujesz, jak zabawa się kończy ? ( jak lek kończy swoje działanie ) Czy Ty w ten sposób nie rekompensujesz sobie czasem picia ?

blah!, podobno miałaś iść spać

silvo, będę się udzielać tam, gdzie chcę, a podteksty rozumiem, jak są na jakimś poziomie, a nie idź pan w uj ... Co to w ogóle za teksty ? detektyw sam niczego nie zgłosi, bo nawet chyba nie wie, jak blah!, pisał, że jest na rencie ... skoro nie doczytałaś, to tylko dowodzi temu, że wypowiedziałaś się dla samego gadania Ja do Ciebie nic nie mam, tylko dziwi mnie, że Twoje nawet kontrowersyjne wypowiedzi nikomu nie przeszkadzają, jeszcze widzę poklask, a do mnie zawsze się ktoś przypieprzy, że nie mam nic do powiedzenia, a zabieram głos. To mnie wkurza !

benzowiec84, ale co Ci daje takie branie raz na tydz. ? Co z tego masz ? Traktujesz to wyłącznie w kategoriach przyjemności ?

Arhol może nowa funkcja ? Prezes Forum. Bo jestem milutki, a one takich lubią. Nie jestem przekonana, czy wszystkie Kobiety mają różne preferencje -- 04 kwi 2015, 23:06 -- blah!, nie jestem nadgorliwa, tylko podchodzę do ludzi z większym szacunkiem A detektywa już trochę znam i wiem, że nie zasługuje na takie teksty. Ty za to musisz się w każdym temacie wypowiedzieć ! Domyślam się, że to ta renta tak Cię zabolała, te parę stów ...

Nie znasz chłopaka, więc daruj sobie takie komentarze !

Zgadzam się ! Fajnie, że o sobie napisałeś ... brawa za odwagę -- 04 kwi 2015, 22:52 -- ... czego to ludzie nie wymyślą Ciekawe, czy ktoś robił jakieś badania w tym zakresie, ale wątpię, bo niby - jak ?

maniek123321, ale jesteś na jakimś specjalnym oddziale detoksykacyjnym, czy na zwykłym ? I jak długo planują Cię tam trzymać ? Jakiś określony czas, czy w zależności od sytuacji ? Oczywiście, że nie jesteś sam, bo dzięki internetowi masz kontakt z nami wszystkimi Bianka78, natury nie oszukasz

noszila, nie wykluczam fizycznej bliskości poza współżyciem, bo mnie zwyczajnie obrzydza Cała reszta sądzę, że może być całkiem przyjemna

Patryk29, niestety jego sytuacja jest bardziej skomplikowana maniek123321, co się stało, że wylądowałeś w szpitalu ? Pisałeś, że ogarniasz Clony. To Twoja dobrowolna decyzja ? Mam nadzieję, że Ci tam pomogą

To bardzo się cieszę Zdrowie jest najważniejsze, a jak głowa szwankuje, to choćbyś miał nie wiem, jakie kwalifikacje i tak niewiele zdziałasz Wiesz, zawsze można udawać ( żartuję ! ), ale widzę, że Ty sam chcesz się wziąć za życie Ja będę za Ciebie na pewno trzymać kciuki, żeby Ci się udało ! A z tym oszczędzaniem to też trzeba znaleźć złoty środek ... czasami człowiek powinien sobie sprawić jakąś przyjemność. Nie można żyć wyłącznie jak asceta, nie mając takiego powołania. Ważne, żeby z niczym nie przesadzić ! -- 04 kwi 2015, 19:34 -- Trzeba myć zęby, nie żreć słodyczy, nie żłopać koka koli, to wtedy dentysta nie będzie potrzebny. Nie zawsze to wystarcza. Czasami po prostu ktoś ma skłonność do próchnicy większą od innych, bez względu na to, co je, chociaż niektóre oczywiście produkty mogą ją nasilić. Btw Dobra pasta też kosztuje

Oj, to może być ciężkie w realizacji Nie wiadomo, w takiej sytuacji cieszyć się czy nie Ale tę poprawę to sam u siebie odczuwasz, czy to są spostrzeżenia Twojego lekarza ?

Hans, dlaczego mnie nie poznajesz ? Kontrast, nie mogłabym Cię podrywać, bo nie jesteś aseksualny ... poza tym mam innych na oku Co nie zmienia faktu, że mogę stwierdzić, że piszesz do rzeczy padaka, a co spowodowało zmianę mentalności u Ciebie ( poza chęcią zaoszczędzenia sobie pieniędzy ) ? Te 2500 zł to wcale nie jest tak źle na początek Fajnie, że widzisz u siebie potrzebę zmian Do kiedy masz tę rentę ? Masz szansę na jej przedłużenie ?

Hans, sam grzałeś dupę przez 5 lat na tym wydziale, więc teraz nie pyskuj ! -- 04 kwi 2015, 17:19 -- Nic dodać, nic ująć Kontrast, powiedz chłopie ? Brałeś coś dzisiaj, że tak logicznie piszesz ? A może ja się wcześniej nie przypatrywałam zbytnio Twoim wynurzeniom ... no w każdym razie szacun !

Zapomnij mój drogi, już ja wiem, co Ci po tej paskudnej głowie chodzi My Tadzia nie oddamy Ja tam nie jestem przeciwniczką szkolnictwa jako takiego, ale tego, że za dużo rzeczy jest narzucone odgórnie.

carlosbueno, i gdzie ten wniosek ? Gdzieś go złożył ?

Pokaż mi osobę, której będzie się chciało uczyć teorii przy okazji Jak już ktoś ma pewne umiejętności praktyczne i daje sobie radę w jakiejś dziedzinie, to raczej spocznie na laurach i będzie korzystał z tego, co umie. Nie mówię tu o pasjonatach, dla których ciągłe doszkalanie się jest potrzebne niczym tlen. Takich też się znajdzie, ale to są jednostki !