Arasha

A co masz na myśli przez "klasykę"? Jeżeli samo z siebie wyjdzie podczas współżycia

Zupełnie nie zinterpretowałam tego w ten sposób. Jak dla mnie ewidentnie chodziło o to, że inny użytkownik dawał Arashce do zrozumienia, że łechtaczkę się stymuluje przez dotyk a Ona uznała/zapytała, że można też to robić w inny sposób . Chodziło mi o stymulację językiem Fuj ! Ale rzeczywiście najlepiej by było niczego specjalnie nie stymulować, najwyżej jeżeli samo przez przypadek wyjdzie, no to się mówi trudno

Sama podałaś, z kostką lodu A tak serio, nie wystarczy Wam ludzie klasyka, jak już musi być ?

bedzielepiej, może po prostu koleś nie jest gotowy do związku w tym momencie, może własne zaburzenia go wystarczająco przytłaczają, a może jest niedojrzały emocjonalnie W sumie on Ci żadnych obietnic nie składał ... ale Ty mimo tego się zaangażowałaś i chyba zbyt dużo dałaś od siebie, oczekując w zamian tego samego, a on ma najwyraźniej inne odczucia.

Nie pomyślałam o tym w ten sposób. Dzięki za wyjaśnienie Jakoś mi z tym lżej ...

bittersweet, ( to z kostką lodu mnie przynajmniej nie obrzydza )

Nie podoba mi się ten fragment, bardzo przedmiotowo traktujący zarówno kobietę, jak i mężczyznę. Ale cóż, św. Paweł był dość kontrowersyjną postacią

cytrynka84, wiem, że większe dawki kwety nie działają nasennie, ale zastanawiam się, czy ochota na jedzenie również jest tak silna Doczytałam później, ile świstak bierze

Ale nie trzeba go stymulować w ten sposób, nie ?

Żaden opiernicz, tylko wyjaśnienie, a to różnica Po prostu nie lubię nieporozumień, ale jednocześnie chciałabym dyskutować z innymi / bądź przypatrywać się dyskusji odbywającej się w przyjaznej atmosferze

skad wiesz, do czego zostały stworzone usta ? Zresztą, to kolejna wypowiedź potwierdzajaca moja tezę, ze kazdy wierzący ma wlasna interpretacje, co jest w kwestii seksu sprzeczne z wiara a co nie, znam mnóstwo katoli, których to stwierdzenie Arashy by rozsmieszyło. Co w tym jest śmiesznego ? Chodzi Ci o to, że znajdą się katolicy, którzy nie mają nic przeciwko takiej formie wyrażania miłości Domyślam się, dlatego katolicyzm wielu ludzi nie jest dla mnie odniesieniem, a bardziej prawo Boskie

Tak ! Ciebie to nie obrzydza ? Skąd wiesz, że jest przyjemne, skoro nie jesteś kobietą ?

Ja się spotkałam ze stwierdzeniem - Pij mleko, będziesz miękki ! lansowane przez przeciwników lobby mleczarskiego i jednocześnie twierdzących, że jest to wybitnie szkodząca naszemu zdrowiu substancja. Osobiście nie jestem ani na tak, ani na nie. We wszystkim trzeba zachować umiar !

Tak, masz rację. Tytuł tematu powinien brzmieć Wpływ wiary na sposób wyrażania seksualności, ale mam wrażenie, że zbyt długie tytuły nie są zachęcające do zainteresowania, zważ też na godz. założenia tego wątku. Tak więc, jest to w pewnym sensie skrót myślowy, ale kto miał się połapać, ten to zrobił Powinny chcieć obie strony. To nie powinien być dla nikogo przymus ani obowiązek, bo wtedy mija się z celem.

I na tej podstawie wyrobiłaś sobie zdanie na wszystkich katolików ... na podstawie zachowania gimbazy Przecież nie od dziś wiadomo, że młodzież korzysta z okazji, żeby zabalować, gdzie tylko się da ... a wszelkie wyjazdy są ku temu świetną okazją. Co to ma wspólnego z tematem ?

Nie oceniam ludzi, tylko niektóre zachowania

Aranjani, jestem Chrześcijanką, póki co katoliczką, ale z wieloma rzeczami się nie zgadzam. Wierzę w Jezusa i to jest dla mnie najważniejsze

Raz mi zarzucacie, że się nie odnoszę do tego, co ktoś napisał i nie reaguję na argumenty, a jak coś napiszę, to uważacie, że nie powinnam, skoro nie mam doświadczenia. I gdzie tu logika ? Chciałam merytorycznej dyskusji na temat, a nie pisania, ile księża zbierają kasy ! Co to ma wspólnego ?

Ale ja w żadnym miejscu nie napisałam, że chodzi mi wyłącznie o wiarę katolicką ( nawet w tytule tego nie ma ) I nie pisałam nic na temat seksu przedmałżeńskiego, tylko seksualności ogólnie.

Davin, dlaczego uważasz, że nie jestem w stanie "udźwignąć" ? Chyba nie świadczy o tym, że mam inne poglądy niż większość. Mam prawo pytać, dyskutować, ripostować, także przemilczeć, jak nie mam ochoty do danej kwestii się odnieść !

bonsai, Pisałam, że nie daję kasy w kościele, a Ty wyrwałeś fragment mojej wypowiedzi z kontekstu. Tak się nie robi ! Piszę prawdę !

Davin, nie będę odp. na prowokacje, ale dla Twojej wiadomości nie miałam i nie zamierzam mieć Bo to jest ohydne i odrażające !

Ja też nie daję od dłuższego czasu i nie mam z tym żadnego problemu Nie wierzę, że Ty się przejmujesz, co sobie ktoś pomyśli A niech se myśli, co chce. Każdy przychodzi do kościoła z sobie wiadomego powodu i to jest tylko i wyłącznie jego sprawa. Nie wymyka się, tylko nie siedzi 24/7 na forum Też czasem od kompa wstaję

Żadne durnoty, tylko przyzwoity facet powinien szanować swoją partnerkę i liczyć się z jej poglądami / preferencjami, a nie zmuszać ją do czegoś, czego ona nie akceptuje albo jest sprzeczne z jej systemem wartości. I w takim kontekście refren napisała, że taki koleś jak już tak bardzo musi, to niech sobie poszuka wrażeń gdzie indziej Nie przeinaczajcie ludzie czyichś wypowiedzi !