Skocz do zawartości
Nerwica.com

Arasha

Użytkownik
  • Postów

    5 760
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Arasha

  1. Arasha

    ot

    A kto to ten as ?
  2. mggabijp, po arbuzie, Słońce, powinno szybko minąć, to praktycznie sama kolorowa woda z minerałami Jak przeżyłaś grzybki, to i tym razem dasz radę. Trzymam kciuki za nockę
  3. kochane ja co prawda nie korzystam z face'a ani gg, wystarcza m PW A w zeszłym tygodniu spotkałam się nawet z jednym formowiczem w lesie Z tego co kojarzę, to też jesteście zmęczone życiem, co ?
  4. Bardzo jestem zadowolona, bo dotychczas myślałam, że jestem sama taka popieprzona, nie miałam znajomych, a tu poznałam chociaż wirtualnie. I nawet dowiaduję się sporo o życiu ... Aha i okazało się, przy okazji, że faceci nie są tacy straszni, jak myślałam Pozdro
  5. Arasha

    ot

    Loopy ... Dobrze się czujesz ? Powietrzny ... to ja jednak nie jestem kobietą
  6. Arasha

    izotretynoina

    A cóż to za kuracja ? Możesz napisać coś więcej na ten temat ?
  7. Cieszę się bardzo Szkoda tylko, że tak późno w nocy Amelia, a możesz zdradzić, jaki to kierunek ? Widzę, że u Ciebie wszystko się ostatnio lepiej układa goodluck
  8. Jezus Maria, dziewczyno, to ile Ty ważysz ??? ( możesz napisać na PW ) Ta fobia to nas kiedyś wykończy, jak słowo daję Jak będziesz trzymać kciukiu, to będę wdzięczna Na razie to nie luby ( znamy się może 3 tyg. ) i póki co mamy problem ze spotkaniem w realu( bo on się do mnie wybiera z osobistym zaproszeniem ) - a to pogoda nie taka ( bo ja go do lasu zaprosiłam , innych miejsc zwyczajnie się boję ), a to ja jestem ciągle słaba ( bo oprócz lęków mam deprechę w pakiecie ), a to jeszcze co innego. Ale kurczę ja boję się trochę tego spotkania, a jednocześnie cieszę na nie ... Tak się zastanawiam, czy nie wrócić do ziółek Możesz mi napisać, co pijesz ( chociaż Ty chyba mówiłaś, że miałaś je dobrane indywidualnie ). Kasieńka, jasne że dla męża i córeczki warto Pozdrawiam
  9. malw123 Ja to praktycznie mam już ponad 20 lat, więc już się przestałam z tym szarpać, chociaż wkurza mnie czasem jak jasna cholera. Pytasz jak wytrzymuję na wykładach - w jednej ręce długopis, w drugiej krople miętowe, miejsce jak najbliżej drzwi, żeby można było czmychnąć Najgorsze jest, że przez ten lęk nie mogę się wyleczyć z depresji, bo boję się zażywać leków. Ale na pocieszenie Ci powiem, że miałam w między czasie wiele lat całkowitego spokoju ( nawet prawko zrobiłam, a teraz nawet do autobusu miejskiego nie wsiadam ) nie to, żebym się tego nie bała ( bo to nierealne ), ale czułam się na tyle dobrze i tak byłam zajęta m.in. nauką, że w ogóle o tym nie myślałam, czego również Tobie z całego serca życzę, kochana. Jestem myślami z Tobą Kasieńka, no właśnie ten cały ślub i moje "fanaberie" Najlepiej by było, jakby on mnie przedstawił jako anorektyczkę ( tylko nie wyglądam, póki co ), to miałabym spokój i nic bym tam nie jadła Ja to po prostu chcę się przekonać, jak to jest z kimś wyjść ( czyt. z facetem ) i bawić się w większym gronie ludzi. Ale wasze wsparcie duchowe na pewno mi się przyda. Jeszcze trochę czasu zostało ... Póki co, mam za tydzień praktyki w Krakowie na studiach i nie wiem, jak to przezyję A Ty Kacha zaczęłaś już brać jakieś leki, czy na razie tylko te ziółka pijesz ?
  10. Zgadzam się z przedmówczynią ... tylko dlaczego, do cholery, akurat o 4 rano ??? W ramach kompromisu proponuję 4:45 -- 02 wrz 2014, 12:35 -- Nikt. Najlepiej wywalić telewizor przez okno
  11. mggabijp, a ja się wybieram na pierwsze w życiu wesele, w dodatku z niedawno poznanym forumowiczem - ma być 120 luda Btw To będzie moje pierwsze w życiu wyjście z facetem, jakby co Mireille, powodzenia w szkole
  12. malw123 Być może to samookaleczanie odwraca jakoś Twoją uwagę od tego lęku, który jest dla nas przerażający, a dla innych absurdalny Wiem, bo sama się zastanawiałam nieraz, czy by mi to trochę nie pomogło Pamiętaj, nie jesteś sama ! - wpadaj tu do nas , kiedy tylko czujesz potrzebę Jestem psychicznie z Tobą ( mnie od października czekają studia III rok, masa nauki i durne lęki pod pachą ). lionmen Nikt Cię nie olewa, tylko nie bardzo wiadomo, co Ci poradzić. Nikt tu z nas nie jest lekarzem Cóż mogę napisać - dobrze, że Ci chociaż guma pomaga. Validol znam, ale nie lubię, a Bellergot jest niezły, tylko przestał na mnie działać. Nie mam pojęcia, czy może Ci coś być od niego, aczkolwiek trzeba uważać, bo jest to lek o złożonym składzie ( ma aż 3 substancje czynne ) - najlepiej byłoby skonsultować jego dalsze zażywanie z lekarzem.
  13. HoldOn Odsyłam Cię do wątku o Emetofobii ( lęk przed wymiotowaniem ), ja również się tam udzielam, bo problem nie jest mi obcy. Pozdrawiam
  14. Arasha

    Spamowa wyspa

    Makabra, właśnie Ci to miałam powiedzieć, żebyś poszła juz spać Będzie dobrze
  15. Arasha

    Na co masz ochotę?

    Tradycyjnie strzelić sobie w łeb
  16. U mnie nie było żadnego, jak zwiększyłam z 30 na 45 A zieloną kawę mam w pudełku od pół roku, ale jeszcze nie otworzyłam. Może akurat mi zasmakuje, bo czarnej specjalnie nie lubię
  17. Psychotropka'89 Nie zawsze dajemy radę ... taka przypadłość Tylko lipa, faktycznie zarazić kogoś swoimi fanaberiami. I na dodatek co rusz trzeba uważać ! Nawet na durne kiełbaski z grilla ... Najlepiej to by było głodować, słowo daję Kasa by została w kieszeni, w boki by nam nie szło ... i po lęku ani śladu Dla pocieszenia Ci powiem, że też jestem ostatnio straszny małpiszon
  18. Psychotropka'89 Cóż poradzisz, że emetofobik to największy egoista na świecie ??? Mężowi już lepiej ... ?
  19. Też na początku przez kilka lat brałam Mirzaten, ale przeszłam na Mirtagen ( jest tańszy i rozpada się w ustach ). Różnicy nie odczuwam. Dobra gilotynka nigdy nie jest zła Ja mam 2 - białą i niebieską Psychotropka'89 Mam nadzieję, że Ci zolpi na spanie wystarczy chcociaż sama wiesz, że to dobre rozwiązanie nie jest ...
  20. Arasha

    czego aktualnie słuchasz?

    Świerszczy w ogrodzie u wujka -- 29 sie 2014, 22:31 -- Świerszczy w ogrodzie u wujka
  21. chcezyc Przyłączam się do gratulacji Strasznie dużo informatyków mamy tu na forum ...
×