-
Postów
5 760 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Arasha
-
Simple living - proste i oszczędne życie
Arasha odpowiedział(a) na Psychoanalepsja_SS temat w Socjologia
Ja się osobiście z przesadnego kupowania już dawno wyleczyłam. Ale tak sobie myślę, że fajnie byłoby mieć w nadmiarze ... facetów ( oczywiście jako kumpli ). Póki co działam na forum w tym temacie Nigdy nie przywiązywałam wagi do zakupu kosmetyków - raczej nic nie kupowałam poza mydłem, szamponem i odżywką do włosów Ale jakieś pół roku temu okazało się, że fajnie sobie nabyć od czasu do czasu lakier do paznokci ... i zdążyłam zgromadzić już 8 No, dobra, ale miało być o simple ... więc, tak na poważnie, to ja np. nie używam praktycznie płynu do naczyń, tylko gorącej wody, worków na śmieci ( wykorzystuję wszędobylskie jednorazówki, z którym niby się walczy, ale i tak nadal pozostają wszędobylskie ), jak sobie coś jeszcze przypomnę to dam znać -- 19 wrz 2014, 08:56 -- Aleś chłopie zamotał Musiałam to przeczytać chyba z 5 razy, żeby wreszcie dotarło do mnie sedno. A idiotką raczej nie jestem Psycho ... A jak Twoja dziewczyna zapatruje się na to całe simple living ? Też żłopie wodę z kranu ... ? Na tym drugim zdjęciu to Ty ??? -- 19 wrz 2014, 09:02 -- Czyżby w tym woreczku nie wisiało i sobie powiewało jakieś małe RC ??? -- 19 wrz 2014, 09:03 -- jedotik Czytnik e-booków to rzeczywiście nie jest żaden elektroniczny gadżet ... -
Simple living - proste i oszczędne życie
Arasha odpowiedział(a) na Psychoanalepsja_SS temat w Socjologia
Przecież się pierze . Niby tak ... ale pralka nie za bardzo wpisuje się już w simply living A nie każdemu chce się ręcznie To ja Cię poproszę o próbkę tych Twoich możliwości Psycho ( może być na priv ) -
Czyli panna ze służby zdrowia Sorki, ale nie znałam Cie wcześniej, jakoś nie było okazji.
-
nauczyłam się wstawiać załącznik do posta ( co prawda z łopatologiczną pomocą jednego bardziej obeznanego ode mnie w temacie forumowicza, z którym spotykam się jutro w lesie ), ale zawsze -- 18 wrz 2014, 22:11 -- W jakim charakterze, jeśli mogę spytać ?
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Arasha odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Dobra buraczku, jak masz taką ochotę, żeby tak słodko mnie nazywać ( i nie ma to cynicznego podtekstu ), to będzie mi bardzo miło Oj, byłby. Byłby i to bardzo Ech buraczku, moje szkiełko i oko żadnego niedowładu tu nie dostrzega , wręcz przeciwnie No, to mamy dużo wspólnego Może poza upodobaniem do alko. Ja raczej niepijąca jestem, ale nie zarzekam się. Zarzekałam się już w kwestii facetów na całe życie, a teraz niespodziewanie mi się odmieniło i to o 180 stopni Więc jak Ci to sprawia przyjemność to dogadzaj swoim samcom, w miarę zdrowego rozsądku oczywiście. Chłopy muszą znać swoje miejsce Ja asertywna już od jakiegoś czasu jestem, chcociaż przez to czasami niezbyt miła dla otoczenia, ale cóż Gdzie rąbią drwa, tam wióry lecą Teraz próbuję nauczyć, póki co bezskutecznie, moją mamusię, Twoją imienniczkę , choć trochę własnego zdania. Ale ja bardziej jestem córeczką tatusia, jakby co, niestety z całym dobrodziejstwem inwentarza, znaczy się nerwicą, problemami ze snem i wybuchowością -- 18 wrz 2014, 20:59 -- szary_wicher Miałeś się odezwać po wizycie u doktora Wszystko OK ? Bo się zaczynam martwić Odezwij się do nas. szary_wicher Nie mogę się nie przejmować, bo ja tą pastylkę regularnie co 2 dni sobie od dłuższego czasu zapodaję A egzamin udało się napisać, bo we krwi były jeszcze resztki poprzedniej dawki Ale mówiłam już i powtórzę - nie narzekam Biedaku Jak Ci można pomóc ? Ty w ogóle sam mieszkasz z tym zwierzęciem ? A piesek podobny może do tego wilka na avku ...? -- 18 wrz 2014, 22:01 -- Przemek_44 Świętuję z Tobą Twój sukces ... specjalnie dla Ciebie wybrałam najsmaczniejszy torcik ( z pomocą jednego forumowicza ) Mam nadzieję, że on też się przyłączy do gratulacji Przemek, kolejnych lat bez benzo, jak najmniej objawów lęku uogólnionego i wychodzenia do ludzi z uśmiechem i bez spiny póki co biorąca Arasha -
Słucham Arasha prawie cały dzień, od wczoraj. Lala
-
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
Arasha odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki - Indeks leków
Anulka, co do tej poradnii, to ja poleciłam ją nawet esterze1, bo sama byłam tam dobrych parę lat temu. I tam mnie wyciągnęli z 3-letniego brania alprazolamu, no i zapisali cudowny mirzaten Potem jeździłam jeszcze parę razy na wizyty kontrolne, które raczej już nic nowego nie wniosły, poza tym, że powinnam chodzić na psychoterapię Ale to też dużo zależy od tego, na jakiego lekarza się trafi. Generalnie nie ma co liczyć na cuda, coś tam poopowiadają o tej całej higienie snu, żeby nie brać leków w nocy, wstawać o 7, nawet jak się spało 2 godz. albo wcale. Takie pitolenie bardziej Gdyby któryś z tych lekarzy znał bezsenność z autopsji, to podejrzewam, że takich pierdół by nie wygadywał Ja osobiście jestem zadowolona, że tam trafiłam, bo dzięki temu zaczęła się moja przygoda z mirtazapiną Ale to chyba wszystko. Ja obecnie w Krakowie studiuję , ale jakoś różnicy w jakości snu nie zuważyłam ... Zresztą to już moje któreś studia. 10 lat temu właśnie w Krakowie, podczas pierwszych studiów, zaraz po maturze, zaczęła się u mnie ta bezsenność na maxa i wpakowałam się właśnie w alprę , a studia musiałam rzucić. -
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
Arasha odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
Dziewczyny z tym spaniem to niestety nie ma żadnej reguły Ja też mam generalnie od zawsze problemy właśnie z zasypianiem, też się często wybudzam, ale powtórne zaśnięcie nie jest już takie trudne. Ale do rzeczy - jak chodziłam do szkoły i się uczyłam, a jestem przypadkiem hipo kujona , to potrafiłam uczyć się normalnie non-stop, nawet jedząc obiad ( nie miałam czasu nawet na umycie włosów - serio ) i tak uczyłam się zazwyczaj do 23 lub dłużej, a rano wstawałam o 5, żeby dalej powtarzać. I mimo takiego zmęczenia zdarzały się nieprzespane noce. A z drugiej strony parę lat temu, jak byłam przez miesiąc w Świbnie ( pozdrawiam mery , jakby co ), sama w domku letniskowym i przemęczona na pewno nie byłam, to i tak zasypiałam najczęściej o 3 rano na alprazolamie ( benzo ), ale to były jeszcze czasy sprzed mirtazapiny ... AnnaP. A przed tym rokiem to brałaś te Stilnoxy, tak ? Coś tam czytałam ... Na mnie nigdy nie działały, ale próbowałam może ze 3 razy i ostatnim razem następnego dnia nie wiedziałam, jak się nazywam, a i tak się nie wyspałam. Inna sprawa, że ja nawet jak teraz śpię na mircie, to nigdy nie wstaję wypoczęta Nie wiem, w ogóle, co to znaczy być wypoczętym -
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
Arasha odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
Spokojnie, Aniu, ja biorę już 7 rok mirtę Co prawda, obecnie 45 mg, ale wcześniej przerabiałam wszystkie inne mniejsze dawki. Zaczynałam od 30 mg, potem sama zeszłam do 22,5 mg, a nawet do 15 mg. Później wróciłam do 22,5 mg. A w pewnym momencie faktycznie się okazało, że nawet 30 mg przestało działać ( i byłam przerażona ), no i wtedy zaczęło się dobieranie kwetiapiny ( po której źle się czułam ), ewentualnie Estazolam lub Signopam w środku nocy. Wiele nocy w ogóle nie spałam, przy okazji demolując co nieco w chałupie ( ba nad sobą nie panowałam ). A potem niespodziewanie okazało się, że mirta w dawce 45 mg ponownie mnie polubiła I chwała i dzięki jej za to. Zdarzają mi się noce, że nie mogę zasnąć, ale to zazwyczaj z nadmiaru emocji, na własne życzenie i przez ... korespondencję z pewnym forumowiczem Ale zgadzam się z Tobą - mirtazapina ist number one i niech tak zostanie ( bo ja, podobnie jak Ty, bezsenność mam przewlekłą i nie przespałam jednej nocy bez leku od 10 lat ). A Ty od jak dawna bierzesz mirtazapinę ? Próbowałaś mniejsze dawki ( nie dużo mniejsze, tylko trochę ) ? Pozdrawiam -
Nawet bardzo fajną Czy masz w domu dwupoziomowy parking dla samochodzików do zabawy ?
-
No, to biorę Mam już do Ciebie od tygodnia napisać, ale najpierw miałam te praktyki, wczoraj zaległy egzamin, a do tego cały czas koresponduję w sprawie tego wesela mggabijp A tak się zastanawiam - to jak jesteś w stanie wykładać w nocy te towary w Ross, skoro ciągle chce Ci się spać
-
koresponduję na PW z forumowiczem, z którym idę na wesele A termoforek fajna sprawa - mam 3 -- 16 wrz 2014, 22:54 -- Aha ... jeszcze właśnie sobie przypomniałam, że muszę wyjąć malinki z lodówki, opłukać i przesypać cukrem, żeby mi nie spleśniały do jutra
-
Simple living - proste i oszczędne życie
Arasha odpowiedział(a) na Psychoanalepsja_SS temat w Socjologia
Ludziska ! Nie narzekać mi tu na brak owłosienia Chcielibyście być zarośnięci jak małpiszony ? Od jakiegoś czasu jest moda, także wśród panów, na bycie gładkim na całym ciele ... Ja w sumie od 2 lat też praktycznie wszędzie daję z buta, ale to raczej wyższa konieczność ( emetofobia ) Również nie jadam w knajpach, z powodów, jak wyżej. Nie wyobrażam sobie natomiast noszenia ciuchów po kimś. Blee ... Co nie oznacza, że szaleję na wszystkich możliwych wyprzedażach. A w ramach simple living praktykuję cerowanie skarpet, bo szkoda mi wyrzucić, a i samo zajęcie jest dosyć relaksujące -- 16 wrz 2014, 15:00 -- Psychoanalepsja_SS, zapodaj nam tu jakąś próbkę swoich zdolności Może jakieś zdjęcie tych poowijanych gazetami rur wrzuciłbyś na wątek "Ludzie z forum" ... Co Ty na to ? PS A ta folia to była aluminiowa, czy jakaś inna ... ? -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Arasha odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Cieszę się. Zawsze do usług Zdaj jutro relacje z wizyty u doktora. Ty w ogóle pracujesz ? Jesteś coś w stanie robić ? Ja wczoraj napisałam zaległy egzamin bez benzo ( co prawda pisałyśmy tylko we dwie, ja z koleżanką, ale zawsze to prawie 2 godz. ), a wieczorem miałam "zejście leku" i mimo, iż nigdzie nie wychodziłam i oglądałam sobie "M jak miłość", to musiałam dobrać 1 mg Clona -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Arasha odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
buraczek58, ja Ci dam skarbunia Początkowo może trochę przybyło, bo ja łakoma na żarcie jestem Ale potem przez nerwy schudłam 14 kg. Obecnie mam stałą wagę, a jak chyba zauważyłaś biorę sporą dawkę. Tylko, że ja to muszę brać, bo inaczej nie ma mowy o spaniu Mirta nie jest znowu taka droga - daję za Mirtagen 45 mg 37zł za 30 tabsów. A sen jest dla mnie bezcenny No, a tak rzeczywiście, na te wszystkie suplementy patrzę podejrzliwie, ale ostatnio zaczęłam brać magnez i B-complex, czasem zapodam sobie większą dawkę wit. C na uodpornienie, ziółka w swojej karierze też przerabiałam - ale tu wiem, że trzeba się uzbroić w cierpliwość, bo efekt nie jest ot tak, hop-siup na zawołanie A Ty się widzę, wyrabiasz na tej emeryturce druga młodość. Chyba, że taka jesteś od urodzenia, to przepraszam. Ja się zaczęłam wyrabiać dopiero przed 30 tu na forum, jakby co I kto powiedział, że się trzeba wyszaleć za młodu ... zawsze jest dobry czas, ale ważne jest w dużej mierze nastawienie do życia i samego siebie. szary_wicher, trzymaj się jakoś ! Jestem myślami z Tobą -
Problem z dziewczyna..
Arasha odpowiedział(a) na Kamil1019 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Myślę, podobnie jak L.E. ( chociaż jej nie znam, sorki ), że to nie jest najlepszy pomysł. Jeżeli dziewczyna ma problemy z podjęciem decyzji i jest dodatkowo podatna na wpływy i czyjąś perswazję, to może się to dla Ciebie skończyć niekoniecznie tak, jak sobie tego życzysz. -
Problem z dziewczyna..
Arasha odpowiedział(a) na Kamil1019 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Jeszcze parę tygodni temu na pewno bym Ci tego nie napisała. Ale teraz zrobię to - tak, zawalcz o nią, jeśli Ci naprawdę na niej zależy, bo możesz potem żałować do końca życia. W sumie nie masz nic do stracenia. Daj jej też więcej czasu, na pewno przyzwyczajenie robi swoje, ale jeżeli ona już nic do niego nie czuje, to prędzej czy później Twoje szanse wzrosną, o ile zdecydujesz się poczekać. Chyba że Ci wyraźnie powie, że nic z tego. Ja bym na Twoim miejscu nie odpuściła. Powodzenia -
Ciągle rozłączający mi się internet w Krakowie Na maxa !!! Btw Mam nowego routera , jakby co !
-
Nicholas, nie każdy interesuje się literaturą , a maturę z Polaka to Lucy pisała już chyba jakiś czas temu Ja też dopiero po chwili zastanowienia się przypomniałam sobie Herberta ... Przeczytałeś mojego maila ?
-
mggabijp, a ja mam od tylu lat problemy ze snem Śpię tylko na prochach od 10 lat. Nie bądź zołzą i podziel się snam Myślę, że jednak powinnaś się wybrać do lekarza ... Zobaczysz, co Ci powie. A jak Kot sobie z tym radzi ... ? Z taką śpiącą królewną
-
Bardzo się cieszę, że się lepiej czujesz Napisz coś więcej, jak u Ciebie w praktyce wygląda to zdrowienie. Dla mnie osobiście, to co napisałeś wcale nie jest niewygodne, ale bardzo prawdziwe. Pozdrawiam
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Arasha odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
szary_wicher to widzisz mamy podobnie, z tym że na mnie Stilnox w ogóle nie działał, za to następnego dnia nie wiedziałam jak się nazywam A wyobraź sobie, że są ludzie, którzy to biorą w celach rekreacyjnych ( mam na myśli zolpidem ), znaczy się dla "fazy" i jeszcze błogość po nim mają. Ja się tej błogości nijak doszukać nazajutrz nie mogłam Dlatego myślę, że akurat Ty nie masz o co robić sobie wyrzutów Nie podejrzewam, żebyś brał benzo dlatego, że Ci się nudzi. A 2 benzdodiazepiny w jednym tygodniu to znowu nie taki koktajl ... Ludzie gorzej mieszają, czego oczywiście nie pochwalam, ale czasem się nie da inaczej. A w jakich dawkach brałeś przez te ponad 2 lata alprę ? Codziennie ? -
Adriene, skoro zaczęłaś jednak brać to paro, to ja będę mocno trzymała kciuki, żeby wszystko było OK Dobrze, że zaczęłaś od takiej małej daweczki, w razie czego organizm nie dozna szoku. Z tymi SSRI to jest zazwyczaj tak, że jak na początku brania nic się nie dzieje, to potem już raczej z górki ( chyba że się gwałtownie podniesie dawkę ). Zdawaj relację, jak się czujesz, bo jestem bardzo ciekawa. Może i ja się kiedyś zdecyduję na leczenie z prawdziwego zdarzenia A Ty miałaś już wcześniej jakieś doświadczenia z lekami psychotropowymi, czy to Twój pierwszy ? Pozdrawiam PS Trzymaj się tego "światełka w tunelu" mggabijp, nadmierna senność to raczej przy depresji jest niż przy nerwicy, ale to też pewnie sprawa indywidualna. Ja to jestem od 10 lat non-stop zmęczona, a problemy ze snem i tak mam
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Arasha odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
szary_wicher Ja biorę obecnie 45 mg Mirtagenu, ale przerabiałam już wszystkie możliwe dawki Dobrze, że w ogóle działa. Bo ja to mam bezsenność od dziecka praktycznie i raczej na podłożu genetycznym, niestety -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Arasha odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
buraczek58 Już nie łoomatkuję Obiecuję, że będę grzeczna A Wam serio ten Tomatensaft geschmeckt ? szary_wicher A jak długo Ty już w ogóle bierzesz benzo ? Bo piszesz, że Lexotan chwilowo w zastępstwie Xanaxu ( zresztą on jest faktycznie dosyć słabiutki, pewnie dlatego musiałeś brać więcej tabletek naraz ). A Xanax od jak dawna bierzesz ? I w jakich dawkach ? Pytam, bo ja właśnie te 3 lata nasennie co brałam Zomiren to właściwie to samo ( ta sama substancja czynna - alprazolam ). Nie sugeruj się niektórymi, którzy rzucają sie od razu na głęboką wodę i ciach - koniec z benzo Nie każdy ma tak silny organizm, psychikę. Dlatego Przemek nieraz tu pisał, żeby stopniowo i z pokorą zmniejszać dawki benzodiazepin, jak się już bierze od długiego czasu. Może coś Ci tam ten lekarz w środę doradzi Tylko jak Ty do tego czasu dożyjesz ?