Arasha

płatek rozy Ich strata, kochana :******** Długo będą szukać takiej fajnej babeczki Ale naprawdę przykro mi Tulam :********* Jerzy Ale po co byś sobie fikcyjny rocznik wpisywał ? Jaki to miałoby sens ?

Witaj Bierzesz jakieś leki czy lecisz "na sucho" ? Tu dużo osób ma podobne problemy, więc nie czuj się sam ze swoimi. Być może w związku tkwisz z przyzwyczajenia albo boisz się zostać sam ze swoimi problemami, ale to tylko luźne spekulacje Prawdopodobnie nie uświadamiasz sobie tego, jak jest naprawdę - bardzo często u ludzi działają tzw. mechanizmy wypierania. Nie dziwię się, że boisz się podjąć decyzji o zatrudnieniu się gdzieś na stałe. Nie masz doświadczeń w tej materii, a to co nieznane zazwyczaj nas przeraża Z Twojego opisu wynika, że masz problem z bardzo niską samooceną - nie napisałeś o sobie ani jednego pozytywu Ale nie martw się - wszystko w życiu przychodzi z czasem ... a czas jak wiadomo to pojęcie względne, więc czasem czekamy i czekamy Pozdrawiam

Candy14 ... używam kremu

Zalatana23 Może jutro będzie lepiej Tulam :************* Nicholas Daj spokój tosi, jeszcze się kobieta załamie Jerzyk Gdzieś polazł ? Do metryki się nie przyznasz ? Przecież my tu jak rodzina

A ja właśnie z powodu emeto trafiłam na forum. Dopiero później .... rozszerzyłam swoją działalność o inne wątki

Jerzyk Przyznaj się Zawsze możesz liczyć na jakieś szczególne względy i tytuł Honorowego krwiodawcy spamowej

kosmostrada Nic takiego nie sugeruję. Po prostu to pocieszające, że nie wszyscy mają po 20 lat Czułabym się w takim towarzystwie jak dinozaur Aleś Ty wyedukowana Myślałam, że będę musiała wszystkim objaśniać, co to emeto ... Aleś mnie wyręczyła. Dziękuję, bo mam tego tematu po dziurki wnosie. Wiesz, z emetofobikami tak to zazwyczaj jest, że są to osoby, które praktycznie nie wymiotują, tylko się tego panicznie boją

Jerzy Czyli jednak uważasz, że jestem stara Idę szukać drzewa ...

kosmostrada A czemu Ela nie udziela się na forum ? Wy jesteście może rówieśnice ? I czy ja czasem nie jestem najmłodsza na spamowej ? Bo nie wiem, w jakim wieku jest Infinity A ja zawsze myślałam, że już taka stara jestem

A ja się właśnie tych uboków tak boję , bo mam emetofobię ! Dlatego biorę benzo, drodzy spamowicze. Proste !

kosmo Adorator jest żonaty !!! Zresztą to już drugi ... pierwszy mnie olał i wybrał dopalacze

mirunia Ja już jestem uzależniona, problemy ze snem mam od dziecka, a Clona biorę właśnie na ataki paniki. Innych leków się boję Ale dziękuję za miłe słowa A Ty sama mieszkasz ? kosmostrada A wiesz co słychać u Ktosi1976 ? Tak nagle zniknęła z forum

kosmo, Latek No właśnie, że jestem uzależniona, bo już od dawna biorę i co z tego, że nie codziennie. Clonazepam ma długi okres półtrwania, dlatego można co 2, 3 dni Żadna pociecha. A co do detoksu ... jeden forumowicz nade mną mocno pracuje w tym względzie, ale chyba nie za wiele wskóra. Aż się dziwię, że on nadal chce ze mną gadać ... ale ponoć jest pod takim wrażeniem mojej urody Codziennie dostaję worek komplementów, jaka to piękna i cudowna jestem ( gdyby nie to benzo ). Po pierwszym szoku, stwierdziłam, że cholera coś na rzeczy być musi I się jaram tymi komplementami. Tak to jest jak się w wieku 29 lat usłyszy pierwsze komplementy od faceta Ale Wam ich nie napiszę, bo nie wypada Musicie uwierzyć mi na słowo

Moja torebka ma tylko 1 przegródkę ... i boczne kieszonki

Pieprz, ale Ty przecież nie wiesz, gdzie rosną moje szuwary

To zwierzaków tez nie lubisz? Ale ja w żadnym miejscu nie napisałam, że nie lubię zwierząt. Po prostu nie mam ochoty na tulenie się do sierściuchów. Tyle. I dlaczego też ??? Ja np. forumowiczów / -ki ( przynajmniej większość ) bardzo lubię. Ale przytulić się nie da A z ludźmi z reala nie mam najlepszych doświadczeń, to fakt Może trafiałam na samych normalnych ... ?

Hej wszystkim płatku :********** Następną bransoletkę rezerwuję dla siebie Cieszę się bardzo, że lepiej się czujesz ( chyba te leki zaczęły działać ). Myślę, że praca w sklepiku z ziołami jest dość spokojnym zajęciem, w sam raz dla Ciebie w tym stanie ( bo wiem, że stać Cię na dużo więcej ). Nie martw się - wszystko przyjdzie z czasem. Daleko masz z domku do tej zielarni ? chocovanilla Na pewno nie masz schizofrenii. Nie wkręcaj sobie Nerwica ma przeróżne oblicza. Jasne, że po obejrzeniu takiego reportażu człowiek ( zwł. wrażliwy ) zaczyna się zastanawiać, czy dany przypadek nie pasuje do jego objawów, ale to do niczego nie prowadzi. Pozdrawiam Jerzyk To cieszę się Kamień z serca, bo ja czasami napiszę, co w danej chwili myślę / czuję, a nie lubię mieć z nikim żadnych kwasów ! Ja wczoraj zaliczyłam wieczorem atak paniki, ledwie włosy umyłam ( tak się trzęsłam ), ale u mnie tak się dzieje, jak dłużej nie biorę Clona. To się nazywa - uzależnienie

Jeszcze żyję, Pieprz

Dokładnie Pieprz vel Grzyb To właśnie miałam na myśli ( że mogłoby Ci łeb uciąć ) Nie gniewaj się na Arashę

To zmykaj do książek, a nie na nerwica.com przesiadywać

Może jutro sobie ten filmik obejrzę, co by nie przed spaniem

Z czego ten kolos ?

Zalatana23 Mnie też łebek bolał dzisiaj, ale ja się ratuję zazwyczaj Etopiryną / ewentualnie próbuję przemęczyć bez wspomagania. Mam też patent z chińskimi plastrami rozgrzewającymi, które naklejam sobie na czoło. Rozgrzewa, pomaga i ... zostawia masakryczne ślady z kleju i czerwoną skórę. Coś za coś Wcześnie chodzisz spać ... ja to zdecydowanie po północy, ale przydałoby się coś z tym zrobić. A halniaki uwielbiam od zawsze U mnie bardzo często się zdarzają, bo ja jeszcze bardziej na południu od płatka mieszkam i w dodatku na 4 piętrze. Jak mieliśmy jeszcze stare okna ( bo wymienialiśmy dopiero w tym roku, ostatni w bloku, wcześniej nie chciało nam się za to brać ) to nieraz chciało z framug powyrywać. Matkę to wkurzało, bo nie znosi halnego, a ja miałam używanie. Teraz od miesiąca jestem w Kraku i potwierdzam, że w ostatnich dniach wiało. Ale dzięki temu było też ciepło w ciągu dnia Jerzyk Nie gniewaj się na mnie ! Co tam limit na neta, jak tu tacy fajni ludzie na spamowej

Pozdrawiamy i Ciebie dariuszu1990 U mnie kiepsko dzisiaj ... nie brałam przez 2 dni Clona i mną trochę na wieczór potrzepało, zaczęła się panika na maxa i musiałam wziąć 2 razy po 0,5 mg Clona ( jedna połówka nie wystarczyła ). Ale przynajmniej wczoraj miałam spokój i tak fajnie mi było Także ja o odstawce póki co nie myślę, chciałabym tylko ograniczyć częstotliwość brania ... jak mi nerwica i uzależnienie pozwoli. Póki co to oni rozdają karty, a ja się rzucam jak mysz na sznurku

Candy14 Czyli mogę liczyć ... ?