Arasha

No to rzeczywiście rockowa z Ciebie babka Ja to mogę na okrągło słuchać Schillera ( oczywiście poszczególne płyty na przemian ), a jak mam ochotę na szaleństwo ... to tylko z Arashem A no i te różne dziwne odgłosy natury, muzyka relaksacyjna jak najbardziej pasuje do każdego zajęcia ( mruczy sobie w tle i nie zagłusza własnych myśli )

monk.2000, ja mam całą płytę CD z odgłosami deszczu i wodospadu oraz rechoczącymi żabami Słuchałam dzisiaj. -- 13 lis 2014, 21:00 -- Pluskaj się kochana, na zdrówko Co za muaaa ??? -- 13 lis 2014, 21:02 -- Ferdynand k, ale prosiłeś o nadanie tego miana czy to był odgórny pomysł administracji ?

hipochondryczka777, a bierzesz jakieś leki, które ograniczają apetyt, czy tak po prostu sama z siebie ?

A kto Ci tę range nadał ? Już dawno miałam pytać ...

Makabra, szukam, szukam, ale ni ma Ferdynand k, a ja myślałam, że Ty w tym szarym sweterku z avatara no-stop chodzisz. Patrz, jak to się człowiek może pomylić kosmostrada, taa uśmiech pewnie tak, ale już coś innego niekoniecznie

Nie mam w Krakowie A forumowicz zdjęć mi nie chce z tego ślubu przesłać

Hej, hej kosmostrada, stuknął Ci 1000 post ! Sio do mojego wątku się dopisać A ja sukienkę mam ... 1 ( kupiłam specjalnie z okazji tego wyjścia z jednym forumowiczem ) za 59 zeta ( bez promocji ) w New - Yorkerze. Seksowna ... nie powiem

mark123, chyba pierwszy raz powiedziałeś coś konkretnego o sobie Ja tam uważam, że studiowanie ma sens pod warunkiem, że sprawia nam to przyjemność. Mam kuzynkę, która jest na 4 roku farmacji, ale generalnie jej studia polegają na tym, że rodzice dyktują jej większość odpowiedzi na pytania przez specjalne słuchawki ( na które od jakiegoś czasu jest moda ) na każdym egzaminie ( oboje są lekarzami ), a ona sobie tak studiuje, bo nie wypada, żeby córka lekarzy nie miała wyższego wykształcenia. Podejrzewam, że wujek już zbiera materiały do napisania pracy magisterskiej za nią Aha ... oczywiście jest to płatna farmacja.

Mój lęk jest z gatunku nieprzeskakiwalnych, dlatego nie próbuję go przeskakiwać, tylko obchodzę dookoła i nie włażę mu w drogę. Raz się to udaje lepiej, raz gorzej. Generalnie utrudnia życie, ale da się to jakoś zorganizować, żeby móc cokolwiek robić

Ja przez wiele lat, mimo że się tego bałam, miałam spokój z nerwami. Wróciło 3 lata temu Generalnie to nerwicę można zaleczyć raczej niż wyleczyć ...

Spamowa zasnęła

Powariowaliście z tymi kotami ??? !!! Dla odmiany klimatu ... bóbr

Faktycznie zabawne jak cholera Ja wcinam 45 mg ... cudownie to wróży przy moim niezrównoważeniu emocjonalnym

mirunia, w jakiej dawce bierzesz mirtę ? Też masz problemy ze snem, czy ze względu na brak apetytu ? Ja biorę mirtę juz 7 rok ( obecnie 45 mg ) właśnie na spanie, bo na nic innego nie działa. Ale to jedyny lek, który mnie usypia i nie powoduje uboków I za to go kocham. Początkowo chyba przytyłam, później przez cholerne nerwy schudłam nawet 14 kilo, a obecnie znowu jestem do przodu ( bo mam niepohamowany apetyt na słodycze - tylko u mnie to nie jest spowodowane tylko tym lekiem - ja tak zawsze miałam, teraz może trochę więcej ). Wiem, że to jest żałosne takie obżeranie się słodyczami, zwł. że miałam w wakacje fajną figurkę, nawet się paru osobom spodobałam, a teraz wszystko zaprzepaszczam przez ten cholerny apetyt Jestem beznadziejna ! kosmostrada, bierzesz Sulpiryd ? Ja brałam 10 lat temu, fajny lek, tylko po miesiącu takiego mlekotoku dostałam, że musiałam odstawić Widzę, że tu więcej kociarzy na spamowej

Zdecydowanie początkiem, stefaniu Dokładnie. Ja wiem czego się boję od dziecka i nadal się tego boję tak samo. To jest silniejsze ode mnie. Innych rzeczy się nie boję

Bo to jest delirka ... najlepszy dowód na to, że masz problem z alko Podobnie jest z uzależnieniem od leków ( wiem coś o tym )

kosmostrada, ja parę lat temu byłam u takiej lekarki, która prowadziła też psychoterapię ( byłam na kilku spotkaniach ) no i mówię Wam dziewczyny, masakra ! Podobno dobry psychoterapeuta ma się tylko swoją działką zajmować. Tak mi powiedziała jedna lekarka w Wa-wie, która mi bardzo pomogła na spanie. Ona twierdzi, że na medycynie jest tyle nauki, że jak ktoś się jeszcze na psychologię porywa, to siłą rzeczy nie może być dobry w obu dziedzinach. Uważam, że jest to rozsądne podejście -- 12 lis 2014, 18:55 -- Czytałam, że Tosia nie przepada za dotykiem Ale może wirtualny jej nie przeszkadza ...

A mnie nie wyściskasz Tosiu Czuję się pominięta

Zalatana23, hej :***** To chyba dobrze, jak się przemyślenia pojawiają ... gorzej jakby Cię nic nie ruszało ... tosia_j, co Cię taki melancholijny nastrój dopadł ? Po tym spotkaniu klasowym czy tak w ogóle ?

AddictGirl21, dziękuję Uwierz ... tak mało osób mi to w życiu mówiło Ostatnio jedna mi mówi bardzo miłe rzeczy na mój temat, ale to bardziej pod wpływem zauroczenia moimi fotami i podejrzewam, że jej niebawem przejdzie ( ale zawsze to coś ). Postanowiłam kolekcjonować sobie miłe rzeczy usłyszane na swój temat. Dobrze, że wiem jak wyglądasz ( m.in. z filmiku ), bo lubię wiedzieć o kim piszę i do kogo się zwracam. W ogóle wszystko na to wskazuje, że jesteśmy w bardzo podobnym wieku i pewnie jeszcze jakieś podobieństwa by się znalazły Nie przejmuj się tak tymi prochami ... to TYLKO prochy, tabsy, które nie mogą decydować o naszym być albo nie być

AddictGirl21, ja mam dokładnie tak samo ze słodyczami, które dosłownie zjebały mi życie Nie potrafię dnia nie zjeść czegoś słodkiego ... CZEGOŚ to jest np. ćwierć kilo rogalików drożdżowych z marmoladą a i tak mi mało. U mnie benzo przy słodyczach to pikuś Tak więc mam 2 uzależnienia i zero pomysłów na to, jak z któregokolwiek wyjść A przecież nie mogę ciągle mówić, że życie jest do bani, skoro sama je sobie na własne życzenie rozwalam. Mnie to ani sto zimnych okładów na łeb nie pomoże. Tulę Cię Addict do mojego durnego serca ( co nam pozostało ) -- 12 lis 2014, 15:29 -- andrzej57, udanej podróży służbowej ( wiem, że pojechałeś ), jak najmniej stresów. My tu Ciebie podziwiamy, że tak wytrwale sobie radzisz z coraz mniejszymi dawkami Clona i abstynencją od alko

platek rozy, kochana :********, prześlij mi chociaż jedną fotkę z tej sesji I napisz, gdzie byliście na tych fortach. Strasznie lubię takie miejsca. Są niezwykle klimatyczne. Ja ostatnio siedzę większość czasu w chałupie, nic mi się nie chce robić Tak się ostatnio zastanawiałam, gdzie Ty chodzisz na te targi śniadaniowe ... Pierwszy raz słyszę o czymś takim w ogóle A tu się okazuje, że kosmo w Gdynii też bywała ... Jerzyk, Infinity, mirunia Hej Zalatana23 pewnie jeszcze nie wróciła z terapii ...

filipinczyk, byłam ciekawa, co u Ciebie, bo się nie odzywałeś. To bardzo dziwne, że nie możesz się dodzwonić. Ja nigdy nie miałam problemu. Napisz, pod jaki numer dzwonisz, to sprawdzę, czy mam ten sam Wiesz, o problemach ze snem to ja mogłabym gadać bardzo dużo i jeszcze trochę, niestety. Rozumiem doskonale, że chcąc zasnąć weźmie się dosłownie wszystko, ale wierz mi, że ani Estazolam ani zolpidem czy zopiklon to nie jest rozwiązanie na dłuższą metę, a przede wszystkim najlepsza droga do uzależnienia, bo jedno i drugie powoduje szybkie przyzwyczajenie się organizmu. Ja osobiście Trittico nie brałam, ale wiem że jest zapisywany przy problemach ze snem i na niektórych ludzi działa. Ja od 7 lat biorę mirtazapinę ( antydepresant, który pomaga mi zasnąć, na nic innego nie działa ). Wiele osób na forum chwali sobie go za to, że ich usypia. Natomiast różnie się ludzie po nim czują następnego dnia ( dużo osób jest ospałych np. ), ale to najlepiej wypróbować na sobie. Ja bym na Twoim miejscu spróbowała z Trittico, jeżeli wcześniej nie brałeś i po jakimś czasie stwierdziła, na ile Ci pomaga i czy w ogóle pomaga. Jak nie będziesz miał efektu przez 3 - 4 tyg. to warto byłoby się rozglądnąć za innym lekiem. Może do tego czasu dodzwonisz się do Kęt , a może akurat nie będzie takiej potrzeby. Pozdrawiam serdecznie. Arasha

Właśnie zauważyłam, że przed chwilą forum przeglądało ponad 800 osób ( i to pod koniec długiego weekendu ! ) nerwica.com górą