-
Postów
5 760 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Arasha
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Arasha odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Na trwały efekt działania ziołowych leków uspokajających trzeba niestety trochę poczekać. Ale możesz je brać bez względu na inne leki, przepisane przez lekarza ( należy tylko uważać na preparaty z dziurawcem, ale z tego, co wiem, występuje tylko w Deprimie ). Przy mniejszym zdenerwowaniu możesz odczuć działanie od razu, ale przy skumulowanym stresie i nerwicy potrzeba na to więcej czasu. Nie mam pojęcia, czy zwykłą melatoninę można mieszać z psychotropami. Ja czytałam kiedyś o takim preparacie Circadin ( melatonina o przedłużonym okresie uwalniania ) i tam w ulotce było napisane, że do stosowania "w monoterapii", czyli chyba chodziło o to, żeby nie łączyć z innymi lekami. Mogłyby się pojawić, gdybyś odstawiła nagle, z dnia na dzień, bez zmniejszania dawki. Ale nie sugeruj się odczuciami osób, którzy tu piszą, bo większość z nas wpierdziela / -ła benzodiazepiny bardzo długo, niekiedy przez wiele lat To jest zasadnicza różnica ! Dokładnie, byłabyś w takim samym stanie, tylko 3 tygodnie starsza i z pewną dawką benzo we krwi Nie, już Ci pisałam - to zdecydowanie zbyt krótki czas, żeby doszło do uzależnienia. Raczej mało prawdopodobne, żebyś nerwicę miała od 5 dni. To jest choroba / zaburzenie, jak zwał, tak zwał, jeden pies, które rozwija się latami i kiedy napięcie i stres u człowieka osiągnie pewien punkt krytyczny, wtedy pojawiają się objawy. Zresztą to co Ty nazywasz "sercem nerwicowym" jest właśnie jednym z objawów nerwicy. Ja wiem, że jak się człowiek nakręci, to o spaniu nie ma mowy, a jak do tego dochodzi panika i lęki, to już w ogóle Weź sobie przez te parę dni spokojnie tabletkę Rudotelu na noc, jak nie zaśniesz na ziołowych, staraj się nie brać w ciągu dnia, jak dasz radę. Ale jak nie będziesz w stanie wytrzymać i weźmiesz przez parę dni, to nic się nie stanie. I koniecznie porozmawiaj w piątek z psychiatrą o konkretnym, długofalowym, ale bezpiecznym leczeniu dla Ciebie -- 18 lis 2014, 19:54 -- hania33, ma rację. Jeżeli do tej pory nie brałaś żadnych leków psychotropowych ani uspokajających, to jest duża szansa, że hydroksyzyna Ci pomoże ( Atarax to jedna z nazw handlowych ). Jest to stary, ale bezpieczny lek, przepisywany nawet staruszkom. Łagodnie uspokaja, wykazuje działanie antyhistaminowe, także działanie nasenne, ale może ( nie musi ! ) także dawać uczucie otumanienia. To jest lek na receptę, więc popytaj o niego w piątek lekarza na wizycie. Powodzenia -
Pieprz, oj tam, ja już dobrze wiem. Wymagania napisałam w innym wątku. Bardzo szczegółowe
-
Pieprz, nie byłam w żadnym związku, bo całe życie wydawało mi się, że mnie faceci nie interesują ( babki również, żeby nie było ! ). Planowałam być singlem, ale wlazłam na to forum ... i mi się odmieniło A gdzie ja teraz, w tym wieku znajdę takiego idealnego impotenta ???
-
Witaj, Zebrec. Co słychać ? Ja dzisiaj w zdecydowanie lepszym nastroju
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Arasha odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Ale nam miłość wzajemna w wątku zapanowała ... jakże się moje serce raduje Przemek_44, trochę Ci to czasu zajęło, ale teraz mam czarno na białym, pierwsze publiczne wyznanie od mężczyzny w moim życiu Jestem pod wrażeniem. Na następne pewnie będę musiała czekać ze 20 lat i wtedy to się już całkiem zestarzeję I to ja go nauczyłam wstawiać załączniki, kochani -
cyklopka, ja na spotkanie jestem chętna, ale tylko tam, gdzie na nóżkach zajdę Ale faktycznie nikt tu żadnych zlotów nie organizuje, a u mnie w mieście - to już w ogóle Wiem, że na spotkanie w Krakowie są chętni jeszcze dwaj panowie, jakby co Cognac, cóż za motyl znowu ? platek rozy :****** na rynku to tylko zagraniczni turyści i ceny też z kosmosu. Ja w ogóle omijam rynek szerokim łukiem A na Kazimierzu rzeczywiście jest bardzo klimatycznie, tak starodawnie ... Co dobrego zjadłaś w tym barku ? Mój tata jak jest w Kraku, to czasem się stołuje w mlecznych - mówi, że smacznie, niedrogo i o każdej porze można zjeść. Ma sentyment jeszcze z czasów studiów -- 18 lis 2014, 18:16 -- kosmostrada, na geny syna teraz już nie masz wpływu, ale kiedyś miałaś Pij tą herbatkę, żebyś jak najszybciej strawiła ten kaloryczny i podejrzewam ciężkostrawny posiłek.
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Arasha odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
pączekZmalinami, spokojnie jeszcze nikt się nie uzależnił po 2 dniach brania benzo Generalnie można je spokojnie brać do tych 3 tyg, tylko problem polega na tym, że mało kto po tym czasie schodzi z dawki i przestaje je brać. To fikcja. Mało kto zrezygnuje z czegoś, co mu pomaga, dlatego Ci piszemy, żebyś się w to nie pakowała. Co do melatoniny, to nie jest to substancja, która działa od razu i na każdego. Jeżeli masz niski poziom melatoniny, to jest szansa, że pomoże, ale nie słyszałam, żeby ktoś badał poziom melatoniny u ludzi. Może w ramach jakichś prac naukowych w ośrodkach badawczych, ale w zwykłym laboratorium - raczej nie. Niemniej nie zaszkodzi spróbować, a nuż pomoże Melatoninę możesz spokojnie łączyć z ziołowymi. Na sen najlepsze są preparaty z szyszkami chmielu, passiflorą, eszolcją ( makiem kalifornijskim ) i wit. z grupy B. Zawsze trzeba patrzeć zarówno na skład ziół, jak i na ich ilość ( w niektórych preparatach są naprawdę symboliczne ilości - to jak mają działać ? ) Jest jeszcze taki lek Propranolol. On ma bardzo szerokie zastosowanie, m.in. przy problemach z sercem, ale także nerwicą i jest w miarę bezpieczny. Ja go nie brałam, bo mam z natury bardzo niskie ciśnienie, a on może dodatkowo je obniżać. Powodzenia - jakieś rozwiązanie na pewno się znajdzie -- 18 lis 2014, 18:02 -- O ... to mamy dwóch smoczków, znaczy się amatorów e-smokingu. AddictGirl21 i Andrzej57 Szkoda, że ja nie miałam nawyku palenia ( żartuję ), to bym sobie teraz z chęcią coś smacznego podkurzyła A tak, będę się musiała smakiem obejść ... -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Arasha odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Michaela, hej Widzę nowy look ( znaczy się avek ) Dawno Cię u nas nie było. Co u Ciebie słychać ? -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Arasha odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
pączekZmalinami, zdecydowanie nie jest to najlepszy pomysł wchodzenie w medazepam, wpakujesz się tylko w uzależnienie, a uwierz mi, nie ma szans w 3 tyg. wyleczyć nerwicy przy pomocy benzo To jakaś bajka. Każdy Ci to powie w tym temacie. Nie rozumiem, jaki sens jest odstawianie beta-blokerów i zastępowanie ich na 3 tyg. benzo, które nic nie leczą, tylko tłumią objawy Podejrzewam, że leki nasercowe bierzesz już dłużej, więc skoro Ci służą, nie widzę powodów, dla których miałabyś je odstawiać. No, chyba, że się po nich źle czujesz ( tego nie napisałaś ). O problemach ze snem mogłabym książkę napisać, bo od 10 lat śpię na prochach, początkowo przez 3 lata był to alprazolam, później już stricte nasenny Estazolam ( jedno i drugie benzo ), a szału ze spaniem po nich nie miałam Od 7 lat jestem na mirtazapinie, jest to antydepresant przepisywany bardzo często ludziom przy problemach ze snem ( bo działania antydepresyjnego jako takiego to on ma tyle, co kot napłakał, ale usypia fajnie - i jest bardzo szeroki zakres dawek - od 7,5 mg do 45 mg ). Podobne działanie wykazuje także mianseryna oraz Trittico ( oba antydepresanty, ten drugi o trochę innym mechanizmie ). Jasne, że sobie sama żadnego z tych leków nie zaordynujesz, dlatego polecam Ci udać się do innego lekarza, opowiedzieć o nerwicy i problemach ze snem i wyraźnie zaznaczyć, że nie chcesz leku, który uzależnia Oprócz benzodiazepin do doraźnego stosowania przy problemach ze snem przepisywane są jeszcze takie substancje jak zolpidem ( Nasen, Polsen, Stilnox, Hypnogen - to są nazwy preparatów ) czy zopiklon ( Imovane, Senzop ), ale podobnie jak benzo są to leki do krótkotrwałego stosowania ( max 4 tyg. ), najlepiej nie codziennie ! A wiadomo, że tak się nie bardzo da, jak człowiek chce spać Osobiście znam parę osób uzależnionych od tych leków ( jedna dziewczyna już 6 lat ), generalnie jest to bardziej uzależnienie psychiczne niż fizyczne, może się także zdarzyć wzrost tolerancji na te leki, co oznacza, że po jakimś czasie stosowania będą potrzebne większe dawki. No i najważniejsze - nie na każdego działają ( na mnie np. nie bardzo, za to następnego dnia - koszmar ), ale są osoby, które je sobie chwalą. Ja na Twoim miejscu zdałabym się na szczerą rozmowę z sensownym psychiatrą, który Cię wysłucha i postara się dobrać najodpowiedniejszy lek, a nie wypisze coś na odwal. Tutaj, zarówno w tym temacie, jak i na forum, jesteś zawsze mile widziana Ale nie ma co się męczyć, zwł. że sama pisze, że nie najlepiej się po tym Rudotelu czujesz. Pozdrawiam -
Ahma, to bardzo się cieszę, że dobrze się czujesz
-
Ahma, czasami to się tylko tak wydaje, taka poświata jest ... Spokojnie ! Z innej beczki, widzę, że Ci przybyło trochę leków w podpisie. Wszystkie bierzesz ? Jak się po nich czujesz ? -- 18 lis 2014, 16:37 -- hipochondryczka777, natręctwa to natręctwa, zazwyczaj są przedziwne ( wiem coś o tym ), z tym się nie dyskutuje, tylko albo się to olewa ( jak ktoś potrafi ), albo zadręcza Innej opcji nie ma.
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Arasha odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
AddictGirl21, zdecydowanie nie ma co wracać do tematu, ale w tym miejscu chciałam jedno napisać. Dziękuję Andrzejowi, że zwrócił mi na pewną rzecz uwagę, bo ja mam czasem niewyparzony jęzor, a dodatkowo często piszę pod wpływem impulsu i nie zawsze da się to potem edytować. Toteż cieszę się, że nie rozpamiętujesz wszystkiego, co Ci ktoś napisał, jasne że jest Ci przykro ( to jak najbardziej ludzkie i normalne ), ale mimo wszystko brniesz do przodu Tego się trzymaj Jak możesz to napisz, dlaczego akurat takie pory wybrałaś na branie tabsów ( bo pierwsza przerwa jest 6-godz. a druga - 3-godz. ). Podejrzewam, że jest to według jakiegoś schematu. -
Kamaja, ale miało być bez mamusi ! A stary ten koleś ? To jakiś Twój dobry znajomy, że mu kobiety szukasz ? Ale chyba odpada, bo skoro ma dzieci to znaczy, że lubi seks albo się mu przynajmniej zdarza
-
Kamaja, o to super Dawaj foty !
-
E tam, zaraz za mamuśkę ! Chodzi mi o to, że potulnego baranka można sobie na sznurku prowadzić i Ci nie podskoczy Zresztą już chyba lepiej robić za mamuśkę niż żeby jego mamuśka się wtrącała
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Arasha odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Widzicie jaki potulny się zrobił Ale ja o żadnych małpach nie pisałam, sorry ... wspominałam o małpkach ( takich ćwiartkach wódki ) -
Ahma, jak spawał, to się nie ma czym przejmować. To się zdarza. A Ty jesteś teraz w szpitalu ?
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Arasha odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Przemek_44, ja wiem, że jak zwykle chcesz dobrze, ale dajmy już spokój temu cholernemu Gienkowi ( podejrzewam, że gościu dawno o całej sprawie zapomniał i myślę, że Addict również nie ma ochoty ciągle na nowo tego rozpamiętywać ). Cudownie, że rozumiesz i wspierasz dziewczynę, ale czytając te słowa, mimo wszystko wyczuwa się w nich cień wyrzutu w stosunku do AddictGirl21. A przede wszystkim zostawmy przynajmniej w wątku o benzo temat seksu Benzo to benzo, seks to seks, czasami im po drodze, częściej - nie, gitara gra ! Albo może zorganizujemy konkurs na najbardziej seksownego benzyniarza Na pewno byłbyś zachwycony. Mój głos już masz ! A póki co przemyśl, co Ci napisałam, bo oczekuję jakiejś odp. -
Zalatana23, a co syn trenuje ? Tenis może ? Z tego, co widzę, to masz rozwalone pół mieszkania naraz madeline1111, rozumiem. Skoro odstępuje łóżko, to w porządku A daleko masz do Krakowa od siebie ? Pewnie planujesz tu studiować, skoro tak Ci się miasto podoba ... Powiedz mi, gdzie przyjmuje ta psychodietetyczka ( jaka ulica ), bo ja też mam problem z jedzeniem, a dokładniej kompulsywnym objadaniem się już od dawna Na czym polega Twoja terapia ?
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Arasha odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
AddictGirl21, nawet gdybyś brała 10 mg Clona albo i więcej, to przecież nie jest równoznaczne z tym, czy jesteś dobrym człowiekiem. Co ma dobroć do uzależnienia, póki kogoś nie krzywdzimy, oczywiście ? Bardzo proszę nie zaczynajcie znowu wszczynać kłótni -
To ja mając do wyboru, zdecydowanie postawiłabym na tę drugą kategorię Przebojowy i pewny siebie koleś zaraz znajdzie sobie równie przebojową i pewną siebie dupę na boku. Dziękuję ! A takim nieporadnym miśkiem można się zaopiekować
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Arasha odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
AddictGirl21, ja też się zastanawiam, o co chodzi ? I przyznaję, że coraz mniej rozumiem niektóre osoby, a ja tak bardzo chciałabym mieć ze wszystkimi dobre stosunki. Ale widać ... ludzie są zmienni. Ja napisałam tylko, że trochę zdziwiła mnie ta historia z alko, ale w żaden sposób Cię nie oceniam, bo nie mam do tego prawa ! O benzosach nic nie wspominałam. Sama zresztą bardzo zawiodłam się na jednej osobie, wydawało mi się bardzo bliskiej, a ta osoba nie dość, że kompletnie nie widzi swojego błędu, to jeszcze uważa, że to ze mną jest coś nie tak. Mam nadzieję, że się opamięta, bo nie chcę przeżywać kolejnego rozczarowania. Sama smutna, ale tulam do serca -
Zalatana23, to kurde wszyscy będziemy naraz w Kraku. Ty, madeline, ja, Cognac i oczywiście płatek A Ty do kogo jeździsz ? Widzę, że z podróżami własnym samochodem nie masz takiego problemu, jak komunikacją miejską. Jak tam prace malarskie ?
-
Miałam o to samo pytać, ale już się dowiedziałam Ja za centrum nie przepadam, chociaż o zmroku planty są piękne, zwł. zimą. Osobiście preferuję obrzeża -- 18 lis 2014, 14:10 -- madeline1111, toż to jawne wykorzystywanie ! Brat sobie nie może sam kuchni ogarnąć ? Chyba, że to jest transakcja wiązana - on Tobie udostępnia miejsce do spania, a Ty chcesz mu się w ten sposób odwdzięczyć. Faceci
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Arasha odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Kochana, ja przez ostatnie parę miesięcy takiego dystansu nabrałam, że aż sama nieraz się dziwię A filmik nie jest dla mnie śmieszny, bo osobiście znam jednego lekarza, znajomego mamy, który przez wiele lat był uzależniony od alko, nieraz widywałam go, jak w klapkach chodził po alko do najbliższego sklepu, a następnego dnia przyjmował pacjentów, mimo że czuć było na km w jakim stanie jest. Całe szczęście gościu w końcu się ogarnął ( wiem, że chodził na mityngi AA ) i teraz zadaje szyku Bardzo mnie to cieszy, bo to bardzo inteligentny człowiek, żal było patrzeć, jak po raz setny sięgał po te cholerne małpki I bardzo dobrze Tak trzymaj Ja też się coraz bardziej uczę swojej wartości, mimo że nie jestem idealna I coraz więcej rzeczy olewam, a przynajmniej staram się. Trochę mi w tym jeszcze przeszkadza wrodzona wrażliwość i empatia ... Mnie też nie rozśmieszył, ale byłam ciekawa reakcji innych osób ( ja dostałam tego linka od koleżanki z forum ). Generalnie w tym filmiku 2 rzeczy są istotne ... apatia i powolność działania tego móżgostworka, która niestety ilustruje moją obecną rzeczywistość I druga sprawa - ja mam właśnie taki wielki łeb -- 18 lis 2014, 13:54 -- buraczek58, powoli zaczynam być lekko zdezorientowana. Raz głaskasz Addict po główce ( tak naleciałaś na resilienta, a koleś nie miał nic złego na myśli ) i dedykujesz jej piosenki, a później życzysz wywalenia z chałupy ? I na dodatek mówisz o emocjonalnym niezrównoważeniu ... Czy to ma być kopniak motywacyjny ? Widzę, że też sobie z Andrzejem popisujecie Nic dziwnego, podobne doświadczenia i prawie żeście są rówieśnicy. A mnie czyjś wiek w ogóle nie przeszkadza. Nawet sądzę, że z doświadczonymi ludźmi prędzej można się dogadać