-
Postów
5 760 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Arasha
-
A mógłbyś rozwinąć temat ? -- 08 lis 2014, 23:37 -- Co bierzesz agusiaww ? -- 08 lis 2014, 23:39 -- Masz rację ... nie pisz I tak się domyślam !
-
Ja bym spróbowała od jednego Zawsze zaczyna się od najmniejszej skutecznej dawki, a dopiero jak nie ma efektu, wchodzi się na większą. Po cholerę obciążać organizm. Ale gwarancji Ci nie dam, że Tobie akurat 0,5 mg wystarczy. Ja mam tak, że czasami wezmę tą połówkę i mnie uspokoi i wtedy na tym poprzestaję. A jak czuję, że do 40 minut nie ma efektu to dobieram drugą i po pewnym czasie odczuwam uspokojenie. Nie wiem, od czego to zależy - może od aktualnego nasycenia organizmu lekiem ... ? W każdym razie to, że nie wezmę tych dwóch połówek na raz nie ma znaczenia, bo Clon ma i tak bardzo długi okres półtrwania i to działanie się sumuje. Nie dowiedziałam się od Ciebie, dlaczego planujesz zmianę klorazepatu na Clona. Tranx przestał na Ciebie działać ? Czy po prostu chcesz wypróbować coś silniejszego ? Btw Jak nie będziesz odgrzebywał starych wątków po kolei i każdego komentował to może dadzą Ci spokój W sumie nie wiem, czy to o to chodzi, ale tak przypuszczam.
-
tosia_j, A co tu niemiłego ?
-
Prakseda, Chleją ... znaczy się świetnie się bawią
-
Pytanie ... czy ktoś tam w ogóle dotarł pod tą Rotundę
-
Warszawiacy i przyjezdni Czekam na raport ze spotkania i pamiątkowe foto
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Arasha odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
AddictGirl21, nie znam Cię za dobrze, ale z tego, co czytam to jesteś wrażliwą dziewczyną ( mam zresztą podobną naturę, nie ułatwia to życia, niestety ) Zdecydowałaś się teraz na trudny krok, ale sama czujesz, co jest dla Ciebie ważne, więc jeżeli stwierdziłaś z jakiegoś powodu ( który nadal jest dla mnie zagadką ), że chcesz benzo pomału odstawić, to ja ze swej strony mogę Ci tylko życzyć jak najlepiej Wiadomo, że może być różnie, mogą się pojawić ( i pewnie pojawią ) różne doły, zniechęcenia, być może nawet chęć powrotu do tego co znane, a tym samym oswojone ... tak to już działa. Jeżeli będziesz miała potrzebę się wyżalić / pogadać to nie krępuj się, zawsze możesz do mnie napisać na PW. Nie mam zbyt wielu znajomych w realu ( żeby nie powiedzieć - żadnych ), dlatego chętnie utrzymuję znajomości wirtualne tu na forum. Zresztą nigdy niewiadomo kogo i gdzie jeszcze spotkamy. W każdym razie w razie czego pamiętaj, że jest tu na forum ktoś ( jak widać nawet więcej takich osób ), kto dobrze Ci życzy i ciepło o Tobie myśli. Trzymaj się kochana off-top ...wreszcie nauczyłam się wstawiać nicka w kolorze ( tak jak większość forumowiczów ) -
Follow_ Ja mam 29 ( prawie 30 ) i pochwalić też nie mam się czym Chcesz się licytować ?
-
Luśka28 Witam i ja Czuj się na forum, jak u siebie
-
tosia_j Aha ... to stąd ten ptak. Bo już myślałam, że ... gorzej się czujesz przed tym spotkaniem klasowym kosmo Z tą królówką może być problem, bo Tośka nie ma ani jednej kiecki. Przynajmniej tak twierdzi
-
płatek róży Nie wierzę w to, co czytam ! Ty i benzo ??? Zresztą sama dobrze wiesz, że nic Ci to nie da Żadnego problemu tym nie rozwiążesz, jedynie doraźnie na chwilę zagłuszysz. Piszę Ci to jako póki co biorąca i końca nie widząca Ale muszę się pochwalić, że 3 dni udało mi się przeżyć bez benzo Wiem, że to o niczym nie świadczy, zresztą łapała mnie już panika i jakimś cudem udało się nie wziąć. Tulam :********* kosmo A gdzie zdjęcie gęsi ???
-
jetodik Odblokowanie czakramów może tylko człowiekowi pomóc, na pewno nie zaszkodzić. Im swobodniej energia będzie krążyła w naszym ciele, tym będziemy się lepiej czuć. Ale nie tak prosto je odblokować, są osoby, które zajmują się tym "zawodowo" i niezłą kasę z tego mają, a najczęściej i tak nie są w stanie pomóc. Zresztą bardzo często jest tak, że ktoś Ci dajmy na to te czakramy odblokuje ( tudzież tak twierdzi ), ale potem pod wpływem niewielkiego stresu czy zdenerwowania mogą się z powrotem poblokować. Bo to nie jest dane na zawsze. Najlepiej byłoby się nauczyć samemu je odblokowywać i nie dopuszczać do ponownego zablokowania. Ale jak to zrobić, mając nerwicę ???
-
jubysek Generalnie na tym polega nerwica natręctw, że pojawiają Ci się w głowie myśli, których nie akceptujesz ( nie ważne z jakiego powodu ) lub są sprzeczne z Twoim systemem wartości, a to z kolei powoduje pojawienia się napięcia z tym związanego. Im bardziej będziesz próbował te myśli od siebie odgonić, tym one niestety bardziej przybierają na sile i kółko się zamyka. Jedyne wyjście to nie zwracać na nie uwagi ( wiem, że to trudne ) i zaakceptować fakt ich istnienia. Wtedy jest większa szansa, że w końcu odejdą. Dużo ludzi ma podobne problemy. Niedawno jeden chłopak pisał tu o podobnym www.nerwica.com/nn-rozkazuje-musisz-o-w ... 52462.html
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Arasha odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Kochani Widzę, że nam się w wątku "ruszyło", bo coś ostatnio mieliśmy mały zastój Wiem, że nie jest to żaden powód do radości, bo to oznacza, że benzo problem ciągle jest, ale po prostu fajnie Was tu wszystkich widzieć razem Ja to ostatnio w ogóle szaleję na forum, w znaczeniu, że smażę kolejne posty w różnych wątkach, zapoznaję nowych ludzików ( niektórych całkiem już dobrze ). Niedawno nawet napisałam specjalnego jubileuszowego posta, będącego niejako podsumowaniem mojej dotychczasowej forumowej "działalności". Nie wiem, może ktoś z Was zauważył, a może nie ... Nie będę ukrywać, że od jakiegoś czasu to forum jest moim azylem, który sprawia, że nie czuję się samotna, ale doceniona i szczęśliwa Cieszę się, jak mogę z kimś wymienić opinie, czasem komuś doradzić, nieraz popisać o pierdołach, a także poczytać baaaaardzo interesujące rzeczy na swój temat ( kto ma wiedzieć, o co chodzi, ten wie ). Bo prawda jest taka, że od jakiegoś czasu forumowe życie stało się dla mnie substytutem tego realnego, w którym życzliwości ani zrozumienia zbyt wiele nie zaznałam. Już nawet myślałam, że tak będzie zawsze A tu proszę jaka miła odmiana Tym bardziej cieszy mnie, że my tu siebie nawzajem wspieramy, a nawet potrafimy jak trzeba stanąć w czyjejś obronie - Brawo Andrzeju Osobiście nie uważam, żeby resilient miał coś złego na myśli, może faktycznie źle odczytaliśmy jego intencje, pewnie dlatego że sam rzadko tu zagląda, a tu nagle wpadł tak nieoczekiwanie akurat jak pojawiła się Addictgirl21. Ale zostawmy tę sprawę w spokoju, nie ma co się obracać za siebie. Zdaję sobie sprawę, że czytając moje wywody zastanawiacie się, ile benzo wtrząchnęłam ... wyobraźcie sobie, że od 3 dni - nic Wczoraj już byłam bliska wzięcia połówki albo jedynki Clona, ale udało mi się opanować atak paniki ( dzisiaj podobnie ). Ja doskonale sobie zdaję sprawę, że to o niczym nie świadczy, zresztą ja nie jestem w tej chwili na siłach podejmowania się odstawki. Po prostu cieszy mnie każdy dzień, w którym uda się nie wziąć, a przede wszystkim chcę wydłużać okres pomiędzy kolejnymi dawkami, jak najbardziej się da Zobaczymy, co mi z tego wyjdzie w praniu. -
mggabijp W sumie to powinnam to wcześniej zauważyć, że taka jesteś. W końcu prawie mnie nie znałaś, a mimo to narażając się na zdziwienie urlopowiczów, wrzuciłaś grosik w mojej intencji w przepastne czeluście lodowatego Bałtyku Wiem, wiem ... ciężko jest zmienić tak na zawołanie swoją naturę, osobowość, raczej jest to niewykonalne Pozostaje mi tylko życzyć Ci, żeby ludzie za bardzo nie wykorzystywali Twojego dobrego serduszka i potrafili docenić, co dla nich robisz
-
Prakseda Żaden OT. Myśmy tu gorsze off-topy o depilacji robiły Nie może być wszystko tylko na poważnie Ja również udanego Wam życzę i czekam na choćby jedną fotę, Candy
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Arasha odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Sądzę, że za długo i zbyt duże dawki bierzesz, żeby rzucać się od razu na głęboką wodę. Wiesz, ja czytałam Twoje poprzednie posty i trochę już na Twój temat wiem. W sumie sama też jadę na Clonach, a alprę przerabiałam parę lat temu ( brałam wtedy ponad 3 lata ). W między czasie była spora przerwa od benzo, nie licząc pojedynczych epizodów z Estazolamem i Signopamem. Ciekawi mnie, jak sobie wyobrażasz swoje życie bez benzo po tak długim czasie brania ( nie jest to absolutnie żaden wyrzut ani osobista wycieczka - z troski pytam ) -- 07 lis 2014, 23:54 -- Skoro tak - to zdawaj od czasu do czasu relację, co i jak Powodzenia -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Arasha odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Co spowodowało tak radykalną zmianę stanowiska ??? Trochę jestem zaskoczona, aczkolwiek życzę Ci jak najlepiej Ja nie potrafię przestać, bo po 2 dniach mam zjazd i organizm / psyche się domaga Póki co staram się wydłużać okresy niebrania i brać jak najmniej się da. -
Aranjani W tej nowej sypialni ???
-
A ja wczoraj dwie
-
-
Wiolcia Ja ksylitol od dawna mam w chałupie i wiem, że jest zdrowy, ale nadaje się co najwyżej do posłodzenia kompotu A ja uwielbiam wszystkie kupne ciastka i ciasteczka Poza tym mam dodatkowo ten problem, że jestem na bezglutenie ( przynajmniej w teorii ), w każdym razie chleba zwykłego nie jadam, z ciastkami ... nie zawsze wychodzi Bo bezglutenowe są cholernie drogie i dostępnie przeważnie tylko w sklepach ze zdrową żywnością Poza tym, kiepski w nich wybór. Dobrze, że chociaż coli i lodów nie lubię -- 07 lis 2014, 21:59 -- Dokładnie carlosbueno Mądrze gadasz
-
jetodik Energia życiowa ... prosto z Chin. Nie słyszałeś o ying i yang ? Musisz prędko nadrobić zaległości w edukacji ...
-
To teraz jeszcze tylko trzeba zrobić ranking - kto do czytania, kto na odległość kosmo Strzel fotę tej gęsi, jak będzie gotowa, żebyśmy wiedziały, że nie cyganisz mirunia Ja na ból głowy to tylko Etopirynę albo plastry chińskie. Paracetamol, to jak dla mnie, dobry, ale ... na gorączkę