Skocz do zawartości
Nerwica.com

bei

Użytkownik
  • Postów

    2 323
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bei

  1. Wiesz może dlaczego twój stan sie pogorszył?
  2. Chciałam zapytać jaka forma terapii jest najlepsza u osoby u której wystąpiła psychoza?
  3. bei

    Schizofrenia bez lekow?

    Ja nie mam doświadczenia w leczeniu schizofrenii, trochę wiem na temat tej choroby ale myślę, że niedużo. Osobiście leczę się na nerwicę i po 5 latach brania leków udało mi się je odstawić na rok (po tym czasie znowu zaczęłam je zażywać). Nie jestem pewnie osoba która może dać jakąś super radę. Zalecalabym uwaznosc i trzymanie się wskazówek lekarza, terapeuty. To są osoby, które mają potrzebną wiedzę i doświadczenie z innymi pacjentami, żeby wiedzieć jak to powinno wyglądać. Ważne żebyś umiała rozpoznać, że coś jest nie tak, że zbliża się nawrót by w porę poratować się lekami. Powodzenia.
  4. Nie wiem czy nie było przyczyny zewnętrznej. Mówił, że ktoś mógł mu coś dosypać do jedzenia i że potem zaczął się źle czuć tak jakby brało go przeziębienie. Nie wiem czy jak o czymś opowiadał to tak bylo czy to element psychozy. Mówił, że dużo wcześniej ktoś nasłał helikopter na sąsiada, ale że on wtedy w to nie wierzył. I nie wiem czy możliwe, że miał wcześniej epizod czy w trakcie tego uwierzył, że w przeszłości coś takiego miało miejsce. Mówi, że on wie, że tak było, ale wie że ludzie w to nie uwierzą.
  5. Czy jest tutaj osoba której bliski miała epizod psychotyczny ? Po zaręczynach on powiedział mi, że 6lat wcześniej trafił do szpitala psychiatrycznego, bo ktos nasłał na niego helikopter który na niego oddziaływał itd..., nie pamiętał ile był w szpitalu. Ponoć jak tam trafił to wszystko szybko zniknęło jak napił się wody. Potem powiedział, że na karcie pisze, że był tan tydzień i że jako diagnoza wpisany jest epizot psychotyczny. Pomimo tego, że było to tyle lat temu on myśli, że to nie była psychoza ale uważa że już to się nie powtórzy. Nie umiem sobie z tym poradzić.
  6. neurotycznaja, jesteś już po 2 letniej terapi więc pewnie znasz mechanizm działania nerwicy. Wydaje mi się, że to co możesz zrobić, to nie skupiać się na tych myślach, nie analizowac, nie walczyć z nimi, pozwolić by przepływały przez twoją głowę. Powodzenia
  7. bei

    Pranie

    Mam problem z praniem. Najchętniej wszystko pralabym w bardzo wysokiej temperaturze, ale ona może zniszczyć ubrania. Mam ostatnio trochę nowych rzeczy i choć tylko je mierzyłam uznaje że są zakażone i nie mogę ich zalozyc. Na wielu z nich pisze żeby prac w zimnej wodzie, albo ręcznie. Ciągle myślę o tym że takie pranie nie zabije bakterii. Mam też swetry z kaszmiru, je powinnam wyprać ręcznie (na metce pisze żeby prac tylko na sucho). Nie wiem co mam robić, jestem kompletnie zablokowana.
  8. bedzielepie, myślę że warto o tym porozmawiać z lekarzem, chyba nic nie stracisz a możesz zyskać lepszy komfort życia. Trzymaj się ciepło :).
  9. bedzielepiej ale sama zauważyłaś, że to nie chodzi o to jak coś napiszesz? To jest takie błędne koło. Byłaś z tym u lekarza, przynajmniej zapytać jak on to widzi? Studia, studiami, ale jak potem wydajnie pracować z czymś takim?
  10. 22.12- wizyta u psychiatry 23.12- ja odwołałam terapie
  11. Dzisiaj po raz pierwszy odwołano sesje- powód chorba T.
  12. Ja mogę napisać, że warto było, chociaż by po to żeby poznać najlepszego lekarza w życiu. Wiem że miałam szczęście... w tym przypadku. Lekarze są różni wiem coś o tym bo teraz zmieniała specjalistę w innej dziedzinie i nowemu zaufałam chyba bardziej po jednej wizycie niż poprzedniemu pomimo 11 lat leczenia się u niego.
  13. Od dzisiaj w związku z problemami ze snem biorę Nasen 10 mg (na noc). Od jutra zwiększam dawkę Fluxemed 20 mg do 3 tabletek (rano).
  14. Też na początku miałam z tym ogromny problem;), słowa typu mocz, kał, biegunka itd. dziwnie mnie blokowały. Możesz spokojnie o tym mówić... to jest normalne i nie jest problemem w takim sensie jak Tobie się wydaje. Na początku jest trudno, ale z czasem będzie łatwiej, tylko musisz się przełamać :). Myślę, że warto powiedzieć, a terapeuta powinien zadbać o wietrzenie gabinetu. Powiedziałam;). Myślę że jest trochę lepiej, a przynajmniej myślenie na ten temat już mnie tak nie męczy.
  15. Czy moje obawy przed powiedzeniem terapeucie, że w pokoju po wejściu czuje się nieprzyjemny zapach są słuszne? Chodzę tam ok. pół roku i praktycznie od początku mnie to męczy, z tą różnica, że wcześniej skłaniałam się ku opinii, że to terapeuta nie dba o higienę, a teraz raczej obstawiam że to wina braku wietrzenia gabinetu.
  16. Troszkę nie na temat, ale powiedzmy... ku pokrzepieniu. Przekonałam się na własnej skórze, że dla prawdziwych terapeutów nie liczy się tylko kasa ( a niejednokrotnie można się spotkać z takimi opiniami). Kiedyś chciałam chodzić do mojej byłej T. także prywatnie (połączyć to z sesjami na NFZ), ale... nie zgodziła się. Powiedziała, że to nie ma sensu, że po co mam się męczyć, jak należy mi się terapia na NFZ :). No cóż, miała większe doświadczenie życiowe i wiedzę niż ja... bo teraz i ja widzę, że to by się nie udało.
  17. bei

    [Rzeszów]

    Szukam dobrego endokrynologa. Może ktoś kogoś polecić?
  18. Zamówiłam sobie w sobotę lek w dawce 150 mg i... nie dotarł. Pani z apteki dzwoniła do nich żeby się dowiedzieć co się stało a oni nie przywieźli bo stwierdzili ze nie było zamówienia na jakąś tam kwotę, choć ponoć apteka nie miała takiego nakazu . Eh, farmaceutka ochrzaniła jakiegoś kolesia, że ja czekam na ten lek. Ma być jutro... oby bo właśnie wzięłam ostatnią tabletkę 75 mg jaką miałam. Obawiam się, że było to moje ostatnie zamówienie w tej aptece (chociaż zostałam przeproszona).
  19. Santiago20, bez jaj z moją psychiatrą nie dojdę do takiej dawki. Ta Pani nawet przy setrze stwierdziła ze będąc na 150 zostało mi tylko 200 i ze nie opłaca się próbować ( a przy nn tez ponoć niektórzy biorą ja nawet w w dawce 400, z tym ze w ulotce max dawka jest podana taka a nie inna). Na razie nie chce zmieniać lekarza, lubię ją. Szał choćby taki, żeby nie spędzać pół dnia w łóżku. Klawiatura nie pisze mi polskich znaków, a mysz się ciągle zacina .
  20. bei to nie bierzesz już Sertraliny? Skąd u Ciebie ta zmiana? Sama zmieniłaś lek czy po konsultacji z lekarzem? Meg1985, nie biorę Sertraliny, skończyłam na dawce 150. Psychiatra dała mi Wenlafaksyne, zaczynam od dawki 75 mg, ale tak jak wspominam szalu nie ma. Dzisiaj wstałam około 11.00 potem położyłam się około 13.00 i obudziłam po 16.00. Dzień ucieka miedzy palcami . Czy działa na objawy nn trudno powiedzieć.
  21. Przytyłam przez miesiąc 2 kg, nie wiem ile w tym wina wenli. Jestem trochę rozczarowana, bo liczyłam, że jednak leki pomogą mi schudnąć.
  22. Ja sobie łykam dawkę 75 mg od 3 tygodni i w sumie nic. Nie jest źle, ale szału też nie ma. W piątek idę do psychiatry i w sumie nie wiem co jej powiem . - Mam problemy z zasypianiem, no ale nie wiem ile w tym wina leku a ile życia, po prostu dużo myślę... o Kimś . Jak coś w dzień jeszcze porobię to zasypiam jeszcze w miarę, a jak cały dzień leniuchuję to potem się męczę. - Nadal mam problemy ze wstawaniem z łóżka, nie tyle nie chce mi się z powodów fizycznych co psychicznych... (ostatnie 2 tygodnie spędziłam w domu i to mogło mieć duży wpływ na moje samopoczucie).
×