Skocz do zawartości
Nerwica.com

cyklopka

Użytkownik
  • Postów

    8 782
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cyklopka

  1. cyklopka

    Spamowa wyspa

    U nas dzisiaj ryż z jabłkami i sos truskawkowy też. Zaraz się zabieram za rozgryzanie programu graficznego, bo obiecałam kuzynowi pomóc. A jutro mam urodziny mamy. A na sobotę bym się jeszcze pouczyła, żeby powalczyć o lepszą ocenę, albo chociaż skończyć robiąc dobre wrażenie... A tak bardzo bym już chciała nie mieć nic do roboty, po prostu zmęczenie tym, że wszystko na raz. Pożegnałam się dzisiaj z jednym klientem na wakacje i serio już bym chciała zalec z książką albo trochę posprzątać, a tu jeszcze nie teraz P.S. Jasaw i Amelia83 siedzą na fejsiku
  2. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Nazywało się to po prostu test nietolerancji pokarmowych z krwi. Jak to nie ma co jeść? Kiełbasa! Truskawki!
  3. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Dostałam wyniki testu na nietolerancję pokarmową, mam unikać mleka i pszenicy jak diabeł święconej wody, i co ciekawe, białka jaja, ale żółtka już niekoniecznie. Mięso toleruję bdb, owoce, warzywa a nawet ziarna jeśli nie są pomieszane z pszenicą. Czas rozpocząć przygodę bez ciastek ze sklepu
  4. cyklopka

    Spamowa wyspa

    platek rozy, nerwy nerwami, a coś dobrego może się wydarzyć i tak trzeba na to patrzeć. (Gadam jak Pawlikowska ). kosmostrada, tak, myślę, że mój ranking jest wiarygodny, więc znając pozycję tomu będziesz odpowiednio nastawiona i unikniesz rozczarowania Dzisiaj sobie odespałam pracowity weekendzik. Do pracy idę później, kupię sobie znowu po drodze płytunie, bo są za pół ceny W sumie mogłabym się jeszcze pouczyć na sobotę i zawalczyć o piąteczkę z farmakologii (tak dla sportu) i jeszcze obiecałam kuzynowi, że mu pomogę zrobić tło do plakatu, bo ma na zaliczenie na studiach. Ale mi się nie chce. Bym sobie pograła w w grę
  5. cyklopka

    Spamowa wyspa

    kosmostrada, jednak wycieczka Lista przebojów leci tak (o, ja pierniczę, ile ja tego mam na półkach ): 1. "2586 kroków" - ulubione opowiadania "Wieczorne dzwony" i tytułowe, zresztą cały tom mocny Mam cholerny sentyment, bo to była dla mnie ucieczka od traumy. Biedny Pilipiuk nie wie, ile mu zawdzięczam, może nawet mu to kiedyś wynagrodzę 2. "Rzeźnik drzew" - ulubione opowiadania "Bunt szewców", "Serce kamienia", "Teatralna opowieść", "Ślad oliwy na piasku" Potem długo, długo nic... 3. "Czerwona gorączka" - tutaj już mieszane uczucia co do opowiadań, są mniej i bardziej odjechane 4. Cała seria fabularna "Oko jelenia" - przygodowo-fantastyczno-naukowo-historyczne, mózg mi tak zlasowało, że aż sobie musiałam przerwę zrobić 5. "Aparatus" - ulubione opowiadania "Ośla opowieść" 6. "Carska manierka" - opowiadania 7. "Szewc z Lichtenrade" - opowiadania Tu się kończą tak zwane opowiadania bezjakubowe 8. Kilka tomów opowiadań o Jakubie Wędrowyczu, które mnie średnio śmieszą (fantastyka w realiach zapitej polskiej wsi) 9. Kilka tomów opowiadań o wampirach - to już prawie same suchary A tych serii dla młodzieży to nawet nie ruszyłam, bo nie ten target.
  6. cyklopka

    Spamowa wyspa

    kosmostrada, Pilipiuk jest nierówny, czyli ma opowiadania, które mnie wysadziły z kapci, jak również kompletne suchary. W razie czego szybka konsultacja z farmaceutą, mogę zrobić ranking publikacji Ja nie uważam, żeby wybranie restauracji w mieście było łatwiejsze albo, o zgrozo, przyjemniejsze od wyjechania za miasto, połażenia wokół jakiegoś zamku/klasztoru/dużego kamienia i zjedzenie w lokalu przydrożnym (mniej zobowiązujące). Zresztą ja nie mogę chodzić na włoskie, bo nie jem sera i makaronu I uważam, że prawidłowo zakomunikowałam swoje potrzeby. Potrzeba wycieczki, no
  7. :/ czyli pozostaja stare sposoby jak redtube Na dailymotion też mają spoko filmiki
  8. cyklopka

    Spamowa wyspa

    kosmostrada, to może Pilipiuk? Też wariackie poczucie humoru (chociaż wzruszające thrillery też się trafiają), z tym, że światopoglądowo bardziej konserwatywny platek rozy, oj tak, też muszę do Lidla na ciuszki Aranjani, gratuluję i zazdroszczę mirunia, Buscopan to mój wielki zielony przyjaciel A od kiedy nie jem sera, to i kolek mam odpowiednio mniej Sytuacja jak następuje: KOLEGA proponuje restaurację. JA nie wiem co powiedzieć, bo nie chcę go odepchnąć, ani zrobić nadziei. Może pogadam z terapeutką? TERAPEUTKA mówi, żebym nie wymyślała niestworzonych sytuacji i motywów, kiedy jeszcze nie wiem, o co mu chodzi i czego on chce. JA piszę do kolegi, że nie chcę do restauracji, chcę na wycieczkę. KOLEGA nie odpowiada. TERAPEUTKA znowu miała rację: nie wiem, o co koledze chodzi. *KURTYNA*
  9. tez o tym czytałam, rózówa pigułka dla kobiet do tej pory nie było kobiecej viagry, ciekawe czy ma uboki i jakie Po krótkim śledztwie farmaceutycznym oświadczam co następuje: ma bardzo dużo uboków, jest to antydepresant wycofany z badań klinicznych w USA, czyli nie ma statusu leku, określonej toksyczności itd. Skąd się wziął w suplach sprzedawanych w Polsce to wuj wafel raczy wiedzieć. God created man from dust And man replied with sin and lust God created man from dust Eternal youth on solid ground Beauty makes the world go round Beauty makes the world go round Amen
  10. cyklopka

    Spamowa wyspa

    kosmostrada, psy, ryby, węże, sowy, jakoś tak. Bardzo śmieszne. Skończyłam pisać relację z koncertu. Teraz się chyba położę. Jutro długi dzień, najdłuższy w roku.
  11. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Yvaine, polecam się Mam jedną czerwoną, która jest doskonale czerwona, szukałam idealnego odcienia od premiery "Pearl Harbor". Natomiast teraz chcę w najmodniejszym kolorze. Chyba muszę iść do Sephory, bo w Rossmanie bida z nędzą, same końcówki serii, wyjedzone testery i wszystko podtopione od lampek na regałach.
  12. jetodik, sorry, ale na chwilę obecną nikogo nie kocham
  13. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Yvaine, na allegro, wystarczy wpisać BAUER Cobra, są różne ceny, zależnie od importera. Ja chciałam na koniec semestru kupić sobie perfumy, ale za krótko się trzymają. Może chociaż szminkę...
  14. Do samotności to by musiał być jeszcze brak rodziny, przyjaciół. A takie bycie z kimś, żeby tylko być z kimś, to nie jest wiele warte.
  15. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Tak, jest jakby nadruk na tkaninie.
  16. Ja tam chyba od bycia z kimś i nieruchania wolę sama nie ruchać
  17. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Kobra. Duża kobra. v''v
  18. Odebrałam papiery, ale zanim wybrałam inną szkołę to poszłam do psychiatry i dostałam mirtę, po której się nie jeździ No nie kiedy chcę, tylko wtedy, kiedy trzeba, bo inaczej zbieram borutę. Biegi się zmienia względem obrotów silnika. Kiedy się słyszy silnik, to nie trzeba o tym myśleć, po prostu ucho - ręka - lewarek. Jak leci radio to nie słychać obrotów silnika, więc trzeba paczeć na wyświetlacze (obrotościomierz, prędkościomierz) albo czekać kiedy się baba rozedrze.
  19. Arasha, ja miałam babę, która mi złośliwie puszczała radio, żeby mi utrudnić koncentrację (nie jestem w stanie ignorować rozmowy w radiu, chcąc nie chcąc rejestruję informacje) i przy okazji zmianę biegów, bo nie słyszałam silnika. Pod koniec kursu nie reagowałam już na znaki ani na to co się działo na skrzyżowaniach, tylko kierowałam się tym, czy przy danym manewrze się na mnie rozedrze czy nie. Tak że po prostu nie wiem, czy chcę przez to przechodzić jeszcze raz
  20. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Moja też się czasem przemyka do sąsiadów, a potem ich zaskakuje
  21. cyklopka

    Nasze sny

    Najlepiej się pamięta po tym jak się jeszcze na trochę zaśnie po obudzeniu. Ostatnio miałam koszmar ze ślimakami bezskorupnymi w roli głównej, których się brzydzę jak mało czego na świecie. Pewnie dlatego, że wcześniej przypomniałam sobie, jak prosiłam kolegę, żeby mi sprawdził namiot przed spakowaniem. Te ślimory, które mi się śniły były nie tylko oślizłe, ale też kąsające i parzące skórę.
  22. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Cześć wszystkim! Dzisiaj wcześniej ze szkoły wypuścili, rzutem na taśmę się wymiksowałam z trói, więc będą same 4, 5, 6 w indeksie Potem się dowlokłam w tym upale do paczkomatu odebrać kobrę. Na allegro w opisie stało kobra 70 cm, a pudełko wielkie. Prawie się przestraszyłam jak otworzyłam. Ma ponad dwa metry, tylko że zwinięta jest. Umyję gufkę i paznokcie, zrobię sobie frappe na mleku owsianym i będę dalej klepać recenzję, bo mnie gra znudziła. Najwyżej potem odpalę inną grę A jutro kiermasz charytatywny. Aśśnamaluję
×