No, cześć, no, nie piszę, co w aptece, bo dużo śmiesznych ludzi, sytuacji, to bym musiała klepać cały wieczór. A jeszcze Mieliśmy Jeszcze Wizytę.
Umówiłam się z koleżanką na jutro rano, bo już czuję, że jej przykro, że w tygodniu czasu nie miałam. Idziemy na spacer, będziemy się uczyć japońskiego, tak że szaleństwo.
A ten, kolega, co ma focha, to niech ma, jego wybór. W ogóle to nie w jego stylu, ale nie poradzę. I nici z wycieczki.