Skocz do zawartości
Nerwica.com

cyklopka

Użytkownik
  • Postów

    8 782
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cyklopka

  1. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Ciekawy argument A taki: http://www.zara.com/pl/pl/kobieta/zestawy/%C5%BCakardowa-sp%C3%B3dnica-mini-c749003p2890619.html Perfumki też wzięłam, były mocno przecenione, takie różowe jakby serce w złotej klatce.
  2. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Płatuś, ja zieloną czystą (o łagodnym smaku) albo jaśmin A ja nie pamiętam co mam w szafie na jesień Jutro wkładam komplecik z Zary Ha, założyłam z kolegą-redaktorem śmieszną stronkę na fejsie i może nam przyda popularności Na prawdę ładnie idzie. I paczę na podręcznik do chemii w pdfie, ale coś nie mogę się skupić na znaczkach...
  3. cyklopka

    Spamowa wyspa

    platek rozy, ja nie lubię zielonej ze smakiem cytrusu acherontia-styx, właśnie zapłaciłam czesne. Ten, no, pan od chemii przysłał konspekt. Aż wezmę i obejrzę A i tak się zrywam z chemii w piątek, bo dziennikarstwo muzyczne wzywa
  4. cyklopka

    Spamowa wyspa

    platek rozy, ja sie nigdy do roibosa nie przekonałam, za ostry w smaku dla mnie bonsai, ja jeszcze jestem na tyle staromodna, że liczę na trochę inicjatywy ze strony płci męskiej.
  5. cyklopka

    Spamowa wyspa

    platek rozy, a chyba zaraz herbatkę, albo kawkę z obniżoną zawartością kofeiny. Dlaczego nikt jeszcze nie wymyślił czekolady o smaku Pepsi
  6. cyklopka

    Spamowa wyspa

    bonsai, powtórz to moim koleżankom, które bez bliskiego kontaktu z prostownicą z domu nie wyjdą
  7. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Bo forum. Gustibus discutandum coś. Np. jak chłopak ma rzadkie włosy, to się musi dużo uśmiechać Przelej mi coś kasy. Złotóweczkę na bułeczkę od kierowniczki? platek rozy, ja mam już wczoraj włoski zrobione A strasznie się denerwuję, że zatrudnili babę do dodatkowych prywatnych lekcji w szkole i dalej nikt ze mną o tym oficjalnie nie rozmawia. Ale widziałam, jak jej dzieci chciały wyjść z sali przed końcem W przyszłym roku idę na staż do apteki, bo aktualnie jestem doceniana w pracy w stopniu zerowym, skoro potrzeba kogoś z zewnątrz, żeby robił to samo co ja.
  8. cyklopka

    Spamowa wyspa

    kosmostrada, bo ja nieśmiała (czasem) jestem z silnymi tendencjami do odwlekania Na razie ogarniam media społecznościowe, potem machnę kilka przelewów, ale mam jeszcze całe popołudnie przed sobą. I czo by tu teraz?
  9. cyklopka

    Spamowa wyspa

    No to jest właśnie słabe, bo sobie same zawężają obszar poszukiwań. A najsłabsze to już są te szybkie randki. Koleżanka organizowała i kategorie wiekowe były tak dobrane, że faceci zawsze co najmniej parę lat starsi od babek. Też otworzyli koło mnie klub z muzyką z lat 70-tych i 80-tych, wstęp 30+. Wszystko pięknie fajnie, a niby jak bym tam mogła kogoś poznać, skoro takich co mnie interesują to tam nie wpuszczają
  10. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Dobra, mam wolne popołudnie, co by tu teraz. Mam konspekt do pracy przeredagować. Prelekcję na spotkanie fanklubu za dwa tygodnie. Sprzedać parę książek na allegro. Porobić biżu. Uszyć sukienkę z koszuli. Zagadać do kolegi w sprawie książek. Napisać jakiś artykuł na bloga. Skończyć recenzję, która od lata jest w połowie. Na pewno zrobię przelewy i spakuję książkę dla koleżanki. Mam też Pepsi.
  11. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Ale to jest co innego, bo teraz oceniam tylko, czy ktoś mi się podoba czy nie, ogólnie, zewnętrznie i wewnętrznie, jego własne walory. A nie w odniesieniu do mnie. Np. ktoś ma dużą głowę i na wspólnym zdjęciu moja głowa się wydaje mała i to mnie wkurza. To by znaczyło, że coś mi się we mnie nie podoba, a niekoniecznie w nim. mirunia, matkować nie matkuję, w sensie nie wychowuję nikogo ani nie zajmuję się jego wyżywieniem ani odzieniem A źle bym się czuła z dobrze sytuowanym dojrzałym facetem, który by mi kupował rzeczy jak dziecku, a niektóre kobiety to lubią. Ja zawsze lubiłam młodszych, jak byłam w ósmej klasie, to zaczepiałam piątoklasistów No może bardziej szukam maskotki, niż kogoś, kto by na mnie patrzył z góry, źle to?
  12. cyklopka

    Spamowa wyspa

    No sorry, ja się z brzydkimi nie spotykam Ale też nie dzielę na "charakter" i "pociąg seksualny", piękno wewnętrzne emanuje i tyle
  13. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Bierz dwóch! Tag zrobię. A potem będą musieli ze sobą rywalizować w turnieju pchełek podwodnych. No ale właśnie problemem nie jest wzrost tej pani tylko twoje poczucie własnej wartości. Nie można drugiego człowieka karać za nasze prywatne odczucia. ("Nie lubię się czuć niskim, więc odtrącam ją"). Już trochę odpuściłam z tym, żeby każdemu facetowi narzucać długą fryzurę, ale ten kolega jak zapuścił włosy i zarost, to awansował z szufladki "przystojny, nie w moim typie" do "Jezu, jakie ciacho" Jeśli chodzi o zainteresowania, to właśnie mam beznadziejną rozkminę teraz. Bo do tej pory zwracałam uwagę głównie na zainteresowania: "Wow, on też lubi trzeci kawałek z pierwszej płyty, jezdeźmy sobie przeznaczeni, będzie moim menżem". Teraz się staram bardziej patrzeć na to, jak dana osoba na mnie wpływa. Też chciałam oglądać nowy serial, ale raz byłam w pracy, raz przespałam, a aż tak mi nie zależy, żeby lecieć z powtórkami w internecie.
  14. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Ja akurat nie lubię wysokich, ale niskich też nie Najlepsi średniego wzrostu, bo ja jestem malutka. Nie chciałabym być z wielkoludem. Ale jakbym była z niskim facetem to chyba byłoby ok ^^ Bylebym go w obcasach nie przewyższała, a lubię nosić ósemki No ale właśnie, stawiasz jakąś granicę. I facet musi być dostosowany do butów, jakby sam był akcesorium. A oni też mają uczucia! Serce by mnie pękło, jakby mnie ktoś odepchnął, bo jestem za stara/za młoda, za gruba/za chuda, za wysoka i mam małe cycki. Ale to też się poniekąd bierze stąd, że w dzieciństwie krytykowano i wyolbrzymiano moje cechy wyglądu czy proporcji ciała. Dlatego miałam zawsze skrzywiony obraz siebie. Teraz jeszcze wielu rzeczy nie rozumiem, ale aktualnie mam w dupie, bo raczej się ciałem nie dostosuję do wyobrażeń innych ludzi. Strasznie mnie brzuch bolał w pracy, wróciłam, bajka o porze, selerze i dżemie, ale wróciła matka od lekarza, więc muszę coś pomóc ogarnąć, a kobry za ścianą znowu zaczęły ryć. Nie wiem, za co oni tak mnie nienawidzą...
  15. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Aurora88, praktycznie znam bardzo mało facetów starszych ode mnie. Jeśli chodzi o takich mężczyzn, ja wiem, ustatkowanych, to nie szło by mi z nimi rozwijać moich różnych nowych zainteresowań. Nawet nie wiem, gdzie się takich poznaje i w ogóle nie umiałabym do nich zagadać. A jeśli nawet zauważę kogoś atrakcyjnego w wieku średnim, to znowuż oni mnie traktują jak powietrze, przynajmniej jeśli są to tacy zwykli panowie. Bo starsze nerdy i inni przedstawiciele subkultur zauważają mnie, ale próbują mi zaimponować tym, że się na czymś znają lepiej niż ja. Młodsi tak się do mnie nie odnoszą. A może ja po prostu lubię małych chłopczyków Zawsze lubiłam bonsai, Purpurowy, mężczyźni w tej kwestii są tak samo głupi jak kobiety, sądząc, że tylko pewne określone cechy fizyczne stanowią o atrakcyjności dla płci przeciwnej. Wzrost jest akurat tym czynnikiem, na który w ogóle nie mamy wpływu. Głupio by było kogoś skreślać i odbierać sobie szansę na życie osobiste, z powodu czegoś takiego. Żeby tylko oni o tym wiedzieli, ale nie, oni siedzą i się kompleksują. Poza tym nie wiem skąd taki gust. Być może Michael J. Fox - moja pierwsza sympatia filmowa? Jak kto ma ładną twarz, to może ją sobie mieć na wysokości mojej. Może o to, że mali faceci się mieszczą do torebki? No i nie zdecydowaliście, którego brać
  16. Skarbus, kolega wyżej ma nader osobliwą tendencję do dyskutowania z wypowiedziami, które w ogóle nie padły.
  17. cyklopka

    Spamowa wyspa

    filip133, no toś doradził, że hue hue hue bonsai, jak byłam dzieckiem/nastolatką to się koncentrowałam całym jestestwem na obiekcie, że mi się tylko zaburzenia pogłębiały. Teraz to jestem na lekach, więc takie głupie zakochiwanie się oparte na skokach neuroprzekaźników jest zablokowane. Więc muszę eksplorować inne drogi budowania więzi. Od obiektywnego stwierdzenia, że ciacho, po emocje związane z przyjemnościami dnia codziennego. To wszystko jest jeszcze dla mnie bardzo nowe. Ale masz rację z tym proszeniem o pomoc, czy radzeniem się, czasem praktykuję, mam sporo okazji
  18. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Nie mam sposobów. Umiejętność manipulacji: zero. Na dodatek dopiero się uczę normalnych relacji z ludźmi. To którego byście brali? "Trenera" czy "znanego aktora"? Wysportowany szczupły blondyn 1,65 lat ok.22-23 Szczupły długowłosy brunet w okularach 1,70 lat 25
  19. cyklopka

    Spamowa wyspa

    bonsai, a co? Nie mogą mi się podobać różni faceci? W końcu to i tak bez znaczenia, bo z żadnym z nich nawet na herbacie nie byłam. Kiedyś to przypisywałam znajomościom ogromne znaczenie i niestworzone historie, teraz się próbuję zdać na instynkt i podejść do ludzi takich, jakimi są.
  20. Ja w sumie nie wiem, czy jeden związek zerwałam z powodu prawdziwych problemów (jego podejścia do życia i do nas), czy z powodu depresji (czułam się niepotrzebna). Ale tego się nigdy nie dowiem.
  21. cyklopka

    Spamowa wyspa

    platek rozy, też mi się wydaje, że kuna, nie wytłumaczysz :* Zaspałam po południu, a miałam farbować włosy, tak że zostałam zbesztana i żadnej przyjemności z farbowania, bo miałam przytomność 1 w skali ratownictwa (pacjent przysypia, nie odpowiada, ale wykonuje proste polecenia). Davin, wiesz, jak się nażrę dzisiaj czegoś niezdrowego, to kiedyś nadrobię utratę kondycji. A jak mnie wywalą i zamkną za molestowanie, to nic nie nadrobię. mirunia, tak zrobię, bo przecież rozmawiam, to zapytam. Też się można wymienić telefonami na odchodne, ale fajniej by było jednak dłużej popracować w jednym zakładzie. Jutro przyjeżdża wolontariusz z wymiany unijnej, jakiś Hiszpan z marokańskimi korzeniami, więc nie spodziewam się jasnej karnacji
  22. cyklopka

    Spamowa wyspa

    platek rozy, ja epię, czo ty masz za ludzi w okół siebie... Nie będę nawet rozwijać tematu. Aurora88, no uśmiecham się i ogólnie odzywam codziennie prawie do niego. Davin, ale jak tak? Za bary i do kantorka? A jak się okaże, że kogoś ma, albo za duża różnica wieku, albo woli maleńkie brunetki z wielkim biustem, albo chłopaków, albo nie chce przed ślubem i ogólnie oskarży o molestowanie w pracy? Terapeutka mi mówi, że ja mam lęk przed odrzuceniem. NO TO MAM! Jakem się dzisiaj nie wyspała, tak mi cukier spada. No to będę podżerać przed telewizorem, bo mogę. Martwić się będę później.
  23. Mniej więcej o to mi też chodzi. detektywmonk, ty u Kingi Preis chyba za materac robisz Ona nie ma urody takiej, żeby się każdemu facetowi na ulicy podobać, ale dla aktorki ciekawy i rozpoznawalny wygląd jest ważniejszy, zwłaszcza kiedy chodzi o teatr czy piosenkę aktorską. Osobiście lubię na nią patrzeć.
  24. cyklopka

    Spamowa wyspa

    detektywmonk, od kiedy się zaczął październik, to poranki są mgliste nawet przy ładnej pogodzie, mnie się podoba, bo wiadomo, że jesień. Davin, że względu na mój kompletny brak umiejętności manipulowania, jakiś miliart lat.
  25. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Aurora88, Zosia_89, fajnie, że pracujecie z ciekawymi dziećmi. Moje dupy inteligencją nie urywają. No nikt się nie przejął moim żalem, że kolega z pracy najprawdopodobniej jest tylko do listopada (nawet nie wiem, czy początku czy końca), a to jest stanowczo za mało czasu, żeby go do schowka na materace zaciągnąć. To może się przejmiecie chociaż moim sernikiem bez sera. Znalazłam przepis na masę z żelatyny, mleka kokosowego i orzechów nerkowca. Zrobię na Święta, bo bez sernika, to dupa by była, nie Święta. Zaś mnie w domu denerwują, skończyłam czytać książkę, nie wiem, która będzie następna, więc siedzę na forum.
×