Skocz do zawartości
Nerwica.com

cyklopka

Użytkownik
  • Postów

    8 782
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cyklopka

  1. cyklopka

    Spamowa wyspa

    kosmostrada, ale trochę się boję, że spanikuję przy pierwszej zmarszczce, bo nie jestem na to w żaden sposób przygotowana i długo nie będę Jak idę czasem mamie po fajki w koszulce w kotki, to o dowodzik pytają
  2. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Dzięki! Humor dopisuje, ale trochę mam zaległości, za dużo obowiązków sobie wzięłam na ten tydzień. Muszę zrezygnować z wywiadu
  3. cyklopka

    Spamowa wyspa

    bonsai, eh, hihihi No bo czo ten schowek na materace ma taki zamknięty stać Purpurowy, cześć, kolego!
  4. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Właśnie pisze do mnie znajoma, czy uklepałabym w dwa dni wywiad z jednym z moich ulubionych zespołów Jak jutro i pojutrze jestem praktycznie cały dzień poza domem
  5. Dark Passenger, chciałam się zapisać do wspólnoty egzorcystycznej, ale nie przyjmują osób chorych psychicznie i fanów Gwiezdnych Wojen. I więcej ci nie poradzę. Znam się trochę lepiej na farmakologii i popkulturze od katolickich publicystów, podobnież trochę lepiej na cudach od biologów. Powiem krótko, wierzę i w chemiczne przyczyny chorób psychicznych, i w powiązanie sfery duchowej z psychiką, tak że mi zupełnie nie pasuje, jak ktoś całkowicie neguje jeden albo drugi aspekt. Jedno i drugie mnie interesuje, i co zrobisz, nic nie zrobisz.
  6. cyklopka

    Spamowa wyspa

    acherontia-styx, ja niestety nie mogę przewidzieć, kiedy mogę w nocy popracować, a kiedy padnę na nos. Po tej nocy na balkonie z księżycem miałam fajny dzionek mirunia, a kto za mnie dokumenty skończy korygować? Szkoda, że tych piosenek nie ma na youtubie, bo bym wkleiła, na pewno by się wam spodobały. Może przy okazji rzucę jakimś cytatem Ale jestem dumna, bo jako fanka numer jeden Krzysia Respondka mam jego solową płytę i właśnie tę składankę z jego udziałem, czyli prawie cały jego właściwy repertuar, bo nie liczę coverów i kabaretu kosmostrada, gorzkiej kapuchy nie chcę Ani żadnej, bo wiecie co mi się robi
  7. cyklopka

    Spamowa wyspa

    mirunia, ostatnio 21-22, jak mnie wykończą na zajęciach Natomiast jak nie wezmę leków albo coś, to zdarza mi się zasiedzieć. "Jedno oko i do tego czerwone. No konkursu piękności to ty nie wygrasz." - cytat z w/w kreskówki Dzisiaj muszę już skończyć te dokumenty przepisywać, bo mi urwą główkę. Jejejeju, jak mi się nie chce Jeszcze jedna dobra wiadomość - przysłali mi płytę i poprosili o zapłatę, kiedy otrzymam. Poezja śpiewana z udziałem znanych aktorów, nakład na wyczerpaniu. Ale rarytas!
  8. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Czemu ja zamiast "wegańskiej" przeczytałam "węgierskiej" Wydaje mi się, że szczawiany ma, ale szczawian to sól kwasu szczawiowego, połączona np. z wapniem, to nie to samo co kwas szczawiowy, który by związał i wypłukał jony wapnia z organizmu. *drapie się po łbie* Na szczęście moja wrażliwość na zapachy jest pozytywna, nawet dziwne zapachy mnie ciekawią. Ale mama czasem ma fazy, że ją zapachy denerwują, wczoraj mnie zrypała o perfumy A czasem czuje zapachy, których nie ma. Z dźwiękami jest zupełnie przeciwnie mirunia, ja nie wyspana, bo oglądałam kreskówki do 3 w nocy A chyba sobie jeszcze kawę szczelę, na własną odpowiedzialność. Mam niesamowity ubaw z siebie, że po raz pierwszy jestem w stanie normalnie rozmawiać z kimś, kto mi się podoba. Do tej pory we wszystkich innych przypadkach zachowywałam się w sposób podejrzany i zdradzający słabość, co ludzi dość mocno odpychało. Przynajmniej mam na parę tygodni spokój od rozkminiania na zapas
  9. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Ciekawa teza. Może faktycznie ma mało ludzi w swoim życiu, skoro tylko praca, studia, treningi, praca, studia, treningi... Ale może też być po prostu zdrowym, pogodnym, pełnym energii człowiekiem, który łatwo okazuje emocje. Tjaaa, dla mnie to kompletne novum & curiosum. No jasne. Każden by się ucieszył na hasło "mam bilety na premierę", bo zapobiegawczo wykupiłam pół kina na dwa miesiące przed Gdyby się okazało, że nie może, bo już ma bilety na inny seans albo nie będzie go w Krakowie, to jeszcze wybaczę. Natomiast jak by powiedział, że nie lubi, nie chce, nie ma czasu, to prawie jakby oświadczył, że ma dziewczynę/chłopaka, lubi wyłącznie filigranowe brunetki z dużym biustem albo głosuje na nową lewicę Sigrun to tak Odważny wybór. Adidaski ze sweterkiem: Przynajmniej zostaje. Ale raczej jestem tylko koleżanką z pracy. Ale czo ten jarmuż? Mama mi mówiła, że to obrzydliwe, a na wszystkich stronach o zdrowym żywieniu się nad nim roztkliwiają
  10. Słyszałaś może o furtkach ? To ponoć kadzidełka , popularne lalki Monster High, posążki buddy , niektóre rodzaje muzyki.... Ponoć już one otwierają nas na " złe moce" .... A świadome śnienie ? co złego w tym że chce się być świadomym w śnie ? Wspiąć na tę górę , przeskoczyć rzękę , dogodnić auto, uciec napastnikowi... Czy sny są kolejnym ciosem w ludzką (bez) silność ? Ja zdecydowanie odpuszczam kwestie fikcyjne: płyty, seriale animowane, zabawki, ogólnie pojęta fantastyka, ponieważ my nie uczestniczymy w tym. Np. czytając o czarodziejach nie uprawiasz czarów. Kadzidełka same w sobie są bez znaczenia, natomiast palenie ich ku czci obcych bogów np. hinduskich to już inna sprawa. Podobnie robienie z posążka buddy bożka. Capricorn, no obejrzałbyś takie nagranie i stwierdził, że jest udawane. Porozmawiałbyś ze świadkami, to jak kolega wyżej, stwierdziłbyś, że wszyscy byli naćpani albo kłamią. Można wierzyć albo nie, ale twierdzenie, że wszystko da się wyleczyć i/lub wyjaśnić naukowo jest mocno na wyrost. Jest mnóstwo przypadków medycznych i biologicznych, których absolutnie nie da się wyjaśnić obecnie dostępnymi metodami.
  11. Remont każdego budynku, w którym przebywam...
  12. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Cały wieczór nie było forum, więc zdaję spóźnioną sprawę: Otóż zrobiłam wszystko, jak poleciliście. Po pierwsze, jak miałam okienko poszłam porozmawiać z trenerem, zapytałam do kiedy zostaje. Jednak koniec listopada, nie początek, a jeśli zapisze się na studia, które dają uprawnienia pedagogiczne, to podpisze już umowę ze szkołą i zostanie. I w ogóle dużo mi opowiedział o studiach i o załatwianiu różnych idiotycznych rzeczy z tym związanych. Widzicie to? Cyklopka podchodzi i zadaje pytania Nawet mi tętno nie dowaliło, nic, po prostu normalnie. Czyli nie ma powodu do paniki, bo on się w zasadzie nigdzie nie wybiera. Nasza świetlica musi być zaiste wspaniałym miejscem pracy. Zbadałam też, czy jak rozmawia z innymi to też się tak zaciesza jak przy mnie, i okazuje się, że tak. Widać ma takie pogodne usposobienie Nadto "źle policzyłam" osoby w fanklubie i mam jeden bilet więcej na premierę Gwiezdnych Wojen Teraz mogę się w spokoju zająć kupowaniem martensów, oglądaniem kreskówek I degustacją wódek ziołowych. A właśnie? Widzieliście moje buty sportowe ze sweterkiem? Są spoko do tunik i swetrosukienek Miałam dzwonić do terapeutki przełożyć sesję, bo jutro rada pedagogiczna, ale ona telepatycznie wezwana zadzwoniła i dała mi wcześniejszą godzinę, więc nie muszę przekładać. Tyle wygrać
  13. cyklopka

    Spamowa wyspa

    bonsai, bardzo rzadko chodzę do teatru, nie byłabym wiarygodna. (A propos teatru, mam jeszcze kolegę "znanego aktora", ale biedak jest teraz już tylko dwójką na liście) Terapeutka mi każe mówić wprost. A na znajdowanie pretekstów już nie mam czasu Tag, będziemy wybierać, jak tylko przekopię sklep internetowy. Dziwię się, że w Polsce jest ułamek kolekcji.
  14. cyklopka

    Spamowa wyspa

    bonsai, ej, no, sam pomysł spoko, ale wymagający czasu i przygotowania. Wybrać event ważny dla mnie, w czasie kiedy ktoś ma akurat wolne. Okrutnie to złożone.
  15. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Też się dzisiaj nad tym zastanawiam, bardziej nad przeczuciami. Normalnie sny przetwarzają bodźce z dnia poprzedniego i osobiste skojarzenia z nimi.
  16. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Zosia_89, najchętniej bym złożyła wniosek, zebrała 100 podpisów Wysłała koleżankę z wywiadem kosmostrada, właśnie, ja nawet z bliska nie jestem w stanie określić, czy on jest taki mega pogodny czy o coś chodzi. Nie ma czasu na wysyłanie subtelnych sygnałów i czekanie na reakcję, bo za 2 tygodnie może go nie być bonsai, np. kupię dwa bilety na Sarsę w listopadzie, a on będzie miał wtedy trening, zresztą nie zdążę mu o tym powiedzieć, bo się nie będziemy widzieć, i pewno jeszcze nie lubi Sarsy Znowu nie druknę tych papierzysk, bo padam na twarz. Nie mogę przez nos oddychać, chyba mi się uboki włączyły. Dziewczyny, będziemy na forum buty wybierać, jeśli spodoba mi więcej niż 1 model.
  17. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Platek rozy, podejrzewam, że przesyłka ze sklepu internetowego producenta to kwota, którą polski sklep doliczyłby za sprowadzenie i marżę. Ale muszę mieć chwilę na przeszukanie, bo oferta jest, ja wiem, 20 razy więcej modeli niż na polskich stronach Nigdy nie zdarzyło mi się zaproponować spotkania płci przeciwnej z pozytywnym skutkiem. Dlatego kitram. I dlatego, że czas jest ograniczony i muszę to zrobić rzutem na taśmę, ready or not, here I come.
  18. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Tak. W pewnym momencie jakaś teoria/pogląd przeważały, potem odkryto na nowo. Wiele rzeczy w naszej cywilizacji odkrywano/wynajdywano po kilka razy, bo dawna wiedza przepadła. Choćby katedra farmakognozji UJ odkrywa lecznicze właściwości roślin, które przed wojną znała każda babcia na Syberii. Dwa razy w życiu widziałam dinozaura w pokoju. Raz był to duży, czerwono-pomarańczowy tyranozaur, raz 9 młodych tyranozaurów, jednego miałam nawet na rękach. Miałam 8 lat kiedy Park Jurajski wszedł do kin Terapeutka mi mówi, że nie każdy pacjent słyszy głosy, w moim przypadku był częściej problem z oceną sytuacji, np. przekonanie, że ktoś mnie lubi albo nie lubi, że ktoś się swoim zachowaniem odnosi do tego co ja myślę, chociaż nic nie powiedziałam ani nie okazywałam emocji Teraz to się proste wydaje, jak wystawiłam łeb ponad to wszystko. Wydaje mi się, że w trakcie leczenia łatwiej zobaczyć różnicę niż w nerwicy. Bo jak ja już się dowiem, że lęk jest nieracjonalny, myślenie błędne, to mogę śmiało to skorygować podejmować decyzje i cieszyć się z rezultatów. A, nerwicowiec, za przeproszeniem, od początku wie, że lęk jest nieracjonalny i co zrobisz, nic nie zrobisz. A w ogóle mieliśmy dzisiaj pierwszą pomoc. Prowadząca omawiała mechanizm omdlenia i od samego myślenia o tym prawie zasłabła Jak wróciła do formy mieliśmy ćwiczenia z układania człowieka w pozycji bocznej. Mamy 12 koleżanek i jednego kolegę, nikt nie chciał z nim ćwiczyć, bo się wstydzili, tylko ja normalnie raz-raz, bo trenowałam sztuki walki, ju-jutsu jest totalnie kontaktowe, mata mi nie straszna, w ogóle mnie takie coś nie krępuje. Jak oni/one chcą komuś pomóc, jak nie chcą dotykać ludzi? Dziwne. Z resztą w przerwie one siedziały na ławeczce, a ja ćwiczyłam taniec, bo była wolna sala. Dobra, trzy szybkie pytanka, bo coś buczałam i nikt się miał okazji odnieść: 1. Czy powinnam się zastanawiać, czy jestem tylko koleżanką z pracy, czy wyluzować, dopóki nie zapytam wprost...? 2. Czy istnieje coś takiego jak przeczucia, czy jeśli serducho mówi, że wszystko idzie dobrą drogą to tylko moja wyobraźnia...? 3. Czy jeśli w polskich sklepach jest ubogi wybór martensów nie-glanowatych to zamówić sobie z UK, bo dostałam oczopląsu jak zobaczyłam ofertę głównego sklepu...? I tak w nich jutro przecież nie pójdę, a chciałabym... Będę później Kurczę, nakręcona jestem, a mam parę rzeczy niezrobionych przez tych gości niedzielnych
  19. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Głowy nie dam, ale sądzę, że obserwacja horyzontu, zjawisk optycznych, może słońca i księżyca, zaćmień, przez wiele pokoleń. Ludzie w dawnych czasach głupi nie byli, po prostu czasem gorsza teoria zastępowała lepszą. Nie jest prawdą, że wszyscy do końca średniowiecza wierzyli w płaską ziemię, byli różni naukowcy w różnych miejscach na świecie, różne odkrycia, tylko nie wszystkie pisma zachowały się do naszych czasów.
  20. SrebrnaSowa, a są różne modlitwy o ochronę lub uwolnienie, nawet wspólnoty, które się tym specjalizują. No i trzeba unikać praktyk okultystycznych, głównie pseudonaukowe i/lub new age'owe grzebanie się w nieznanych energiach, od wróżek telewizyjnych po homeopatię
  21. detektywmonk, ale ładne nerdy też są
  22. W największym skrócie, diabeł kusi zwykłego człowieka w sposób niezauważalny, tak że człowiek myśli, że sam tego chce, albo że to co robi jest dobre. Człowiek wielkiej wiary odróżniający jasno dobro od zła jest w stanie swoją postawą diabła tak zdenerwować, że on zaczyna się manifestować fizycznie, bo nie ma na tego człowieka innego sposobu. Człowiek "zły" może z ciekawości czy celowo wywoływać duchy/demony i wtedy one też się mogą ujawnić.
  23. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Zosia_89, platek rozy, cześć dziewczynki filip133, na_leśnik, cześć chłopaki mirunia, anka szklanka, spoko niedziela, wbiło nam 5 niezapowiedzianych osób na obiad Ale nie było źle, od kiedy nie mam urojeń, że nie powinnam się widywać z rodziną, bo wszyscy myślą, że jestem nieudana, to nawet się cieszę jak ktoś przychodzi. Pani od farmakologii mnie załamała, bo powiedziała, że objawy wytwórcze psychozy, to na przykład, że ktoś myśli, że jest kurą No nic, cóż mogę powiedzieć, ku ku ku ku, kudak! kosmostrada, biedna cyklopka, rozpracowała przepis na muffiny, a potem rzuciła mąkę i śmietanę na dobre Bitki są płaskie, nie zawijane. Mielone (a.k.a. sznycle) są obtoczone w bułce tartej i usmażone, pulpety są bez skorupki, w sosie. Co ja czytam acherontia-styx, też mam Rafaello, dwa pudełka, jest i pszenica i mleko, ale z miłości dane, więc może strawię
  24. To trochę się już znamy, no i nosi krzyżyk
  25. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Tak, rozkminiajmy w dzień I cześć :) Ale w nocy jak przysypiam, to podświadomość się bardziej odzywa, bez filtrów logiki Zwłaszcza jak leków nie wezmę.
×