Skocz do zawartości
Nerwica.com

Vizir

Użytkownik
  • Postów

    345
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Vizir

  1. Hmmm... , no to sprawa nie wygląda za ciekawie - gdybyś miał samą FS to możnaby jeszcze próbować zamiast SRI busporon. Ogólnie zasada jest taka: SSRI/klomipramina (w dawkach przeciwlękowych to już nawet nie wspominam, żeby cie nie dołować) = 0 seksu. Jeżeli masz problemy tylko z erekcją to Viagra, ale domyślam się ze problemem też jest to, że seks na lekach to już nie to samo. nic na to niestety nie da się poradzić Także stestuj czy "nie opuści Cię aż do śmierci" , a po jakimś czasie u ustabilizowaniu sytuacji możesz odstawić jak będziesz czuł się na siłach + dodać sobie bupropion/metylofenidat i zrekompensować utracony czas nie ilością , a jakością - if u know what I mean
  2. Hmmm... no to mamy problem.... na co się w ogóle leczysz ? Noo... dlaczego odrazu "komika" i to przed zapoznaniem sie z materiałem dowodowym, jesteś konfrontacjofobem ! - to że Mikke w pewnych kwestiach to dobry janusz i przyp*dala klaunem to fakt powszechnie znany i szanowany - zwłaszcza jego wywody na temat kwestii poglądów obyczajowych co chwile kładą prawice w rów - uważam, że to wyjątkowy szkodnik, sam jako liberał nie mogę go słuchać jak się zaczyna schodzenie z kwestii gospodarczych w dyskusjach z jego udziałem (no ale mamy demokrację i debilstwo jest w cenie ropy - wystarczy TV włączyć , więc Mikke świetnie przyciąga gimby i resztę hołoty robiącej za popychadła dla naszej klasy politycznej, która to ma spędzany z powiek sen przez myśli jak nam nieba przychylić). Jednak za nadimbecyli w tej dyskusji robili niestety profesorzyca i jej podopieczny homoś :DXD - więc konkluduję, że to ich miałeś na myśli ? To właśnie przez takich przestrzałów ludzie jak ja - którzy nic do homosiów nie mają, zaczynają postrzegać ich jako napastliwe szkodniki, nie szanujące poczucia rozumności, których życiowy zawód to bycie ofiarą losu i prześladowanym przez wszystko i wszystkich, a jak przychodzi co do czego nie potrafią nawet LOGICZNIE uzasadnić tego o czym mówią i od razu zaznaczam, że nie jestem w tej wizji odosobniony na tym forum bo przynajmniej mio85 myśli tak jak ja, no bo przecież wczoraj żeśmy ustalili , że on po prostu nienawidzi ludzi , którzy z kamienna miną mówią Ci że czarne jest białe, gówno to czekolada, a szczyny mirinda.
  3. Niestety, efekt antylękowy/antydepresyjny jest ujemnie sprzężony z możliwościami prokreacyjnymi. Nie ma możliwości na to aby lek SSRI wywierał minimalne realne działanie przeciwlękowe/przeciwdepresyjne i nie wpływał negatywnie na możliwości prokreacyjne. Pomiędzy tymi 2ma procesami - mechanizmem oddziaływania obecnych SRI na w.w. objawy, a prokreacją - istnieje zależność odwrotnie proporcjonalna. Nie-blisko 100%-towe procentaże opisywane w ulotkach i ujmowane w badaniach klinicznych zależą od definicji przyjmowania tego co jest już zaburzeniem seksualnym, a co jeszcze nim nie jest. Wyjątkiem (i zastosowanie ma to głównie w przypadku kobiet z racji innej niż u mężczyzn konstrukcji psychiki i mechanizmów seksualnych) są sytuację gdzie np. w ciężkiej depresji nie ma się nawet potrzeby wyjść z łóżka i umyć, a gdzie dopiero seks - więc tu po zniesieniu efektów depresji, potrzeby i możliwości względem staniu ekstremum choroby mogą wzrosnąć, ale i tak będą niższe niż nominalny stan bezchorobowy i bez leków.
  4. A bierzesz ten pridinol ? On właśnie jest na akatyzję i wczesne dyskinezy ( bo przy juz niekrótkim stażu i takich combosach jakie przyjmujesz to i jej początku wykluczać nie można).
  5. Zawsze możesz robic za stronę bierną, tylko łykaj pigułki bo:
  6. Z nikogo konkretnego nie kpie, bo nawet nie wiem kto napisał który post, bo przeleciałem je "pobieżnie" A jak już sie pojawiam no to poczuwam sie do obowiązku dać coś od siebie i napisać parę postów, a że temat bekowy to wyszło pare linijek więcej Yhmmmymm... dobra już sie tak nie chwal, że nie mieszkasz w POlsce i nie masz telewizora z TVP/TVN
  7. Ja tak samo... PO-la-cy nic sie nie sta-uo ! Jest dobrze , a będzie jeszcze dobrzej, trzeba dać więcej demokracji, więcej praw człowieka i dla mniejszości seksualnych/religijnych/narodowych , więcej świadczeń socjalnych, jaja bedą tylko jak PSL straci calkiem kontakt z rzeczywistością i tak narobi ze wygra wybory w 2015 XD Także nie narzekajcie na podwyżkę o 250% tylko cieszcie się w ta zimę centralnym i prądem (chociaż mi się wydaję że GazProm będzie tej zimy przeprowadzał generalną konserwację rurociągu do naszego mniej wartościowego kraju tubylczego i gaz bedzie płynął tylko po dnie Bałtyku do kierowników politycznych eurokołchozu omijając mniej wartościowe tereny zamieszkiwane przez zbieraczy sezonowych warzyw i drapaczy zaschniętego gówna z dup niemieckich starców... także "gówno, dupa i kamieni kupa", możemy już nawet dosłownie robić "łaskę" w najbliższych miesiącach XD) bo już od wejścia w życie "pakietu klimatycznego" autorstwa Związku Europejskich Republik Socjalistycznych , którym udelektowała was nasza nowa premierzyca III RP to będziecie się cieszyć jak wam po opłaceniu prądu zostanie na Anafranil... 10zł od paczki strzelam W dupach sie od wellbutrinów i pregabalin POprzewracało - w tym hoku nie bedzie metha za wynikhi wybohcze .
  8. Troche przesada myślę z tym tyciem na miaserynie - zależy od czlowieka. Mi po zżarciu 30tki zawsze robiło się ciemno w oczach, kręciło we łbie przy wstawaniu z łóżka/krzesła, bolał łeb i cały efekt - spać też się nie da jak nie pora tylko leżysz jak pierd*lnieta packą mucha i budzisz się co 10min trwając w takim półśnie, żadnych objawów typu żarcie wszystkiego co się nie rusza nie zauważyłem.
  9. Nie po hydroksyzynie a po żarciu i siedzeniu/leżeniu w bezruchu po stymulacji rec.H Dużo żrysz po alko ?
  10. https://www.youtube.com/watch?v=j75KdkV7n2o Wiśnia80 jest delfinem !
  11. Ja myślę, że to wcale nie trzeba się obrażać na prawdę nawet jak jest ona wymieszana z nieprawdą i emanowana w sposób dziwny, bo o ile każdy zadaję sobie sprawę z tego, że wiśnia80 jest trollem lvl: rookie (tym bardziej ujmujące godności jest ostre polemizowanie z taką osobą w żywych ostrych sporach, w którym dyskutanci całym sobą wchodzą w świat postu na nerwica.com XD) lub osobą mającą spore problemy z psychiką i radzącą sobie z nimi zaklinaniem rzeczywistości, a jeszcze prawdopodobniejsze , że oba na raz - to po pierwsze nie powiedział on w moim odczuciu nic co kwalifikowałoby sie na ostrzeżenie: "mjentkie fjitki" jet to określenie raczej pieszczotliwo-prześmiewcze, na forum padały gorsze kompilacje, a cały ambaras o grupę docelową sentencji - zakompleksioną i dotkniętą w najczulszy punkt męskiego grona odbiorców To nie trzeba się może od razu tak złościć i mścić za rzeczywistość , która nas dotknęła, tym bardziej , że jest to forum w dużej części dla ludzi upośledzonych w różny sposób umysłowo, a wiśnia80 stanowi (po tym co przez kabel można odczuć) książkową ilustrację klienta, który być może przez to że powypisuje sobie różne rzeczy na forum poczuje sie lepiej i byc może nie rzuci się z mostu, albo pod pociąg ? - więc takie rzeczy że to on jest ten tego, że z pieców to już rożnych chleb jadł - indukcyjnych, klasycznych na drewno, z węglowych, z prodiża , że bardzo daje rady to uważam nie jest szkodliwe, a taki internetowy naskok na bogu ducha winną niedomagającą w rzeczywistym życiu osobę wygląda ... kompromitująco dla kogoś kto po paru tyg. wpada i czyta kampanie przeciwko podrywaczowi.pl wiśni80 Ponad to już przerzucając myśl na tematy merytoryczne to nie wszystko co zostało powiedziane musi być nieprawdą, akurat SSRI (może oprócz antycholinergicznej i antytlenko-azotowej paroksetyny) wpływają na spektrum funkcji seksualnych nierównomiernie i to jest fakt powszechnie znany i ujmowany nawet w sposób pośredni każdej ulotce. Sfera funkcjonowania seksualnego składa się min. z erekcji, która to jest elementem z dziedziny możliwości prokreacyjnych na którą leki SSRI wpływają najmniej niekorzystnie i bardzo często nie jest tu tak źle w porównaniu do reszty (na oko 98%) pozostałego pola funkcjonowania w tych sprawach - libido, orgazm, mozliwość odczuwania, bodźców, przyjemności... bla, bla... . nawet po końskich dawkach neuroleptyków erekcja może być jak nigdy, po trazodonie który jest SSRi w tych sprawach z dodanym elementem priapizmowo-niepotrzebnej erekcji, nawet wisielcowi podobno ... co to z seksem mają powyższe przypadki wspólnego to strzelam , że niewiele , ale erekcja jest więc można by nawet obejść się bez biegłego i wyłożyć na ladę dowód , który ostał by się przed niezawisłym sądem i potwierdził wersję wiśni80 Także ogólnie to śmiesznie to wygląda, niektórzy to się tak kłócą o to czy stoi czy nie, że bliscy zwarzenia - kabaret jak z pogrzebem jaruzelskigo , panem andrzejkiem co wykonywał płatne zlecenie w postaci sikania na krzyż , itp -- 23 lis 2014, 21:15 -- No obawiam się że sam już przeczuwasz to co chcę napisać - nigdy , aby odzyskać funkcje seksualne do mnw. takiego poziomu jaki był przed leczeniem trzeba przestać brać SSRI i wtedy , żeby było miej dodać bupropion lub o wiele lepiej metylofenidat.
  12. wiśnia, zazdroszczę mieszkania w strefie okołorównikowej, gdzie jak sądzę po prezentowanych nam na forum efektach upały obecnie dają sie mocno we znaki, a mama zamiast czesać Ci wąsa przed wypuszczeniem z domu, powinna ubierać Cię w czapkę na takie upały
  13. Akurat mój post o pieniądzach i naszej najnowszej premierzycy napisałem jak najbardziej na poważnie XD
  14. Ale to nie jest zamknięty proces obiegowy, tylko otwarty proces reakcji łancuchowej, hipotetyczne remedium, które zaprezentowałeś to sytuacja: " opiłem sie 2litrami zimnego kefiru, dostałem min. takiej sraki że mało nie rozjeba...m kibla, to trzeba zrobić następnym razem - nałykac sie węgla , zeby nie było sraki to nie będę opity 2l zimnego kefiru po jego wypiciu" - to że zrzygasz się nosem i uszami, dostaniesz gorączki, być może zatrucia organizmu to już szczegóły . Kortyzol to jedno z kwadryliona następstw wysokiego poziomu przewlekłego stresu organizmu - to walka podobna do zatykania palcem pękającej pod wpływem ciśnienia rury z wodą.
  15. Wszyscy wiedzą , że pieniądze szczęścia nie dają, ale każdy chce sie widze przekonać o tym że to nieprawda na własnej skórze - jakie to epickie to tak jak z tymi agonistami dopaminy co to tworzą niestworzone, wzywają megazorda, leczą depresję i inne wspaniałości, których nie POwstydziłaby się nasza nowa premierzyca (którą złota Panii Angela uczy chodzić - cóż za epicki i pełen geniuszu w swej prostocie gest o randze symbolu narodowego wręcz) w swoim expose XD
  16. Leki zaczynaja działać w rożnym czasie na różne objawy, akurat na spektrum objawów w fazie manio-pochodnej (w której prawdopodobnie jesteś sądząc po diagnozie) neuroleptyki pełnia funkcję niejako leku doraźnego w tej fazie do opanowania objawów manii i działają nasennie, obniżają afekt już od pierwszych dawek. Efekty nocne o których piszesz - budzenie się co 15min, intensywne sny świadczą o bardzo płytkim śnie, są efektem bezsenności, którą może indukować zarówno faza manii i również neuroleptyki. Choć 100kwetiapiny to nie jest jakaś wysoka dawka, a przede wszystkim skoro nie jesteś kompletnie skapciała nestępnego dnia, skłaniam się ku pierwszej przyczynie - w fazie hipomanii, ludzie często nie śpią calymi dniami i o dziwo są pelni wigoru i nieukieronkowanej chęci do działania :) Jakos przeżyjesz
  17. Masz odpowiedź dlaczego przytyłaś, jeżeli był to znaczny przyrost masy ciała. Przewlekle podwyższony kortyzol powoduje zmianę wyglądu człowieka w galaretowatobrzuchy worek na tłuszcz, prowadzi do szybkiej utraty tkanki mięśniowej, indukuje z czasem insulinooporność. Także nie wyrokowałbym tak bezwzględnie i jednoznacznie winy fluoksetyny. SSRI statystycznie nie powodują przybierania na wadze, statystycznie częściej jest wręcz tak, że pacjent chudnie w początkowych miesiącach (tyczy sie to zwłaszcza fluoksetyny i sertraliny w tej gr. leków). Przyrost masy ciała w przypadku SSRI jest kwestią wieloletniej terapii nimi i jest dla człowieka z powodu rozciągłości w czasie z reguły niezauważanlny (najwiekszym ryzykiem obarczone w tym zakresie jest stosowanie paroksetyny), doytyczy on statystycznie częściej kobiet niż mężczyzn i nie jest żadną regułą że po 40 latach brania SSRI bedzie się ważyć wiecej niż ważyłoby się alternatywnie ich nie stosując, bardzo wiele ludzi na silnych lekach działających tylko na serotoninę trzyma bardzo szczupłą sylwetkę, nie ma apetytu, nie odczuwa silnego stresu co powoduje obniżenie poziomu i wahań kortyzolu, adrenaliny, owiele lepszą krzywą poziomu curku we krwi niż mieli z lękami, bezsennością, stresem, depresją, itd.
  18. Pewnie mogą , bo z wiekiem u niektórych to one sie pojawiają nawet bez leków XD Ale prawdopodobieństwo jest bardzo małe. Chlorprotiksen to paraneuroleptyk, nie stosowany stricte jako lek roboczy w psychozach, za słabo łączy sie z rec.D w układzie mezolimbicznym, więc i akatyzji byćnie powinno zwłaszcza przy tak małej dawce, bo z tego co kojarze to próby leczenia psychoz chlorprotiksenem owocowały dawkami przekraczającymi 1g/d i nawet wtedy słabą skutecznością.
  19. To już wiesz czego masz się nie tykać jak nie chcesz wyglądać po 3 msc. jak Krzysztof Bęgocki XD
×