
swistak2112
Użytkownik-
Postów
238 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez swistak2112
-
mark228 Błędem jest zmiana leczenia, gdy poprzednie jest skuteczne i dobrze tolerowalne. Na pewno odczujesz po kieszeni, escitalopram nie jest refundowany, a sertralina ma chyba najlepszy wskaźnik skutecznosci do ceny- jeśłi tylko pomaga. Escitalopram uchodzi za najbardziej selektywny SSRI, więc teoretycznie nie powinno być gorzej. Ale to teoria, zależy od organizmu, u mnie najmniej w tej materii bruździła fluoxetyna, choc czas się bardzo wydłużał. Popróbujesz, zobaczysz.
-
Intensywna praca 20 godz. na dobę? Przecież to krańcowo wzmożona ChAD. Ratuj się normotymikami i kwetiapiną- to są leki dla Ciebie.
-
Neuroleptyki nie nadają się do usuwania impulsywności, frustracji, dysforii. Ich profil działania powoduje zobojętnienie. Mają one wiciszać objawy pozytywne a zwłaszcza redukować objawy negatywne Do celów o jakich piszesz służą leki normotymiczne. Np. lamotrygina czy karbamazepina lub walproinian sodowy. Na lęki wolnopłynące działa dobrze gabapentyna. Na napady lękowe to SSRI np. sertralina. Ja chlorprothixenu na dzień bym nie brał, może za wyjątkiem jakis myśli samobójczych. Ogólnie nowe neuroleptyki mają największe zzalety za dnia, w czasie aktywności. Na noc- mogą iść stare. Nie robi to większej róznicy, jak się je zażyje np. o 19. Do rana przestaną działać.
-
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
swistak2112 odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki - Indeks leków
Pytanie do tych z Was, kórzy stosowali mirtazapinę i mianserynę- ODDZIELNIE. Czy ktoś z Was może powiedzieć na własnym doświadczeniu jakie są ekwiwalentne dawki mirtazapiny do 60 mg mianseryny jeśli chodzi o kwestie snu? Ile mirtazapiny należałoby brać dla takiego samego efektu uwaga- nasennego, nie p. depresyjnego. -
Dla stosujących betablokery- najmniej bruździ w tych sprawach nebivolol (np. Ebivol)- ma najmniejszy wpływ redukcyjny na syntezę tlenków azotu.
-
Z własnego podwórka mogę powiedzieć, że sukces leczenia depresji ciężkiej (endogennej) zależy od: (kolejność celowa, w sensie od najważniejszych): 1. Właściwa diagnoza i właściwie do niej dobrane leki - uwaga! o akceptowalnych objawach ubocznych i dostępnych dla kieszeni chorego- trudna to sprawa 2. Skuteczne leczenie przewlekłych, somatycznych chorób współistniejących (reumatyzmu, zapaleń stawów, chronicznych zapaleń jelit, wątroby, nerek, cukrzycy, nadciśnienia itp) 3. W miarę poprawy samopoczucia - socjalizacja- wyjście z domu, odwiedzenie starszych i znajomych (choćby sąsiadów) 4. Próba (stopniowa) wyrobienia aktywności fizycznej (różne dopuszczone przez lekarza formy sportu- co kto lubi- rower, basen itp) 5. Niezmniejszanie leków po chwilowej poprawie 6. Wsparcie osób bliskich, działania majace podnieść poziom samoakceptacji i poczucia włąsnej wartości 7. Po uzyskaniu poprawy samopoczucia - psychoterapia 8. Samorealizacja (rozwijanie pasji, zainteresowań) 9. Praca (lub szkoła)
-
Jestem leczony Ebivolem 5 mg z powodu tachykardii zatokowej i bólów głowy po nieudanej terapii interferonem i rybawiryną. W stosunku do metoprololu, bisoprololu i propranololu ma najmniejszy wpływ hamujący na syntezę tlenków azotu- co skutkuje mniejszymi zaburzeniami potencji. Bywa stosowany jako lek obniżajacy ciśnienie krwi.
-
Elo klomipramina czy kwetiapina na F42 to rozumiem. Ale propranolol i klozapina?? Ja biorę nebivolol (odpowiednik propranololu) ale to jest związane z tachykardią zatokową i stałymi bólami głowy po leczeniu tym cholernym interferonem. Ale u Ciebie? Na dodatek klozapina? Przecież to lek dość niebezpieczny.
-
Dr Michał Skalski http://www.nabezsennosc.pl/audycje-dr-skalski sporo audycji poświęcił zaburzeniom snu - jest specjalistą w tej dziedzinie. Warto zwrócić uwagę, że godzina snu- godzinie nie równa. W ciągu 4 do 4,5 godz. snu mamy zapewnione 90% potrzeby biologicznej snu. Im więc sen trwa dłużej, tym jest mniej "wartościowy"- nie mowa tu oczywiscie o anginie, zapaleniu płuc itp. - w czasie choroby somatycznej śpimy zawsze dłużej. I jeśłi ktoś przespał 7 godzin a nie jest po nim wypoczęty- to nie w długości snu należy szukać przyczyn jego problemów.
-
Chciałbym mieć takie problemy. Ogólnie właściwa higiena snu to spanie 7 godzin dziennie i korzystanie ze słońca- nie spanie za dnia.
-
CHLOROPROTYKSEN (Chlorprothixen Hasco/Zentiva)
swistak2112 odpowiedział(a) na temat w Leki przeciwpsychotyczne
Ja go biorę na noc, więc na pamięć mi nie wpływa. Natomiast w razie demencji typu Alzheimera moze mieć wpływ- z uwagi na niepożądane działanie przeciwcholinergiczne. -
Źródła nic na ten temat nie mówią. Ale wszystko zależy od konkretnego przypadku. Jeden wypije wina i jest gotów "do roboty". Inny się znów napije i idzie po tym spać.
-
MIANSERYNA (Deprexolet, Lerivon, Miansec, Miansegen)
swistak2112 odpowiedział(a) na Dydona temat w Leki - Indeks leków
Mam skopiwane do schowka tekst o lamotryginie - skrót: uważa się za szczególny rodzaj leku normotymicznego (moodstabilizer from below), ponieważ lepiej zapobiega wystąpieniu epizodów depresyjnych niż maniakalnych Nie znalazłem nigdzie w pierwszym źródle informacji o działaniu p.depresyjnym (nie mylić z zapobieganiem nawrotom depresji- to jest na mur-beton). Ale tu jest wątek o mianserynie, wiec leku typowego dla F32 czy F33, a nie F31- o czym piszemy. -
MIANSERYNA (Deprexolet, Lerivon, Miansec, Miansegen)
swistak2112 odpowiedział(a) na Dydona temat w Leki przeciwdepresyjne
Możesz dać linka na jakieś forum (Medycyna Praktyczna lub podobne, wiarygodne), gdz jest to napisane? Nikt nie kwestionuje lamotryginy jako dobrego stabilizatora, na dodatek powodujacego mało działąń ubocznych. Tak samo jak stabilizuje nastrój kwetiapina jako atypowy neuroleptyk. Jednak jej działanie p.depresyjne jest śladowe, podobnie jak np. chlorprothixenu. -
MIANSERYNA (Deprexolet, Lerivon, Miansec, Miansegen)
swistak2112 odpowiedział(a) na Dydona temat w Leki przeciwdepresyjne
Popiół, jakie Ty masz rozpoznanie? Lamotrygina nie działa stricte p.depresyjnie tylko stabilizujące. Jeśłi są lęki, to lepsza byłąby gabapentyna. Do tego sertralina lub citalopram lub escitalopram. Ew. wenlafaksyna. Jeśłi nie chcesz brać gabapentyny lub nie masz na nią kasy to karbamazepina- ma wyraźne działąnie p.depresyjne i uspokajające - choć trochę zamula. Paroksetyna raczej energii Ci nie doda. Ten zestaw leków co bierzesz to forma jakiegoś niezdecydowania w terapii. -
CHLOROPROTYKSEN (Chlorprothixen Hasco/Zentiva)
swistak2112 odpowiedział(a) na temat w Leki przeciwpsychotyczne
Jeśli lek w nie za duzej dawce dobrze zadziała (będzie skuteczny) to idziesz spać i nie myślisz o żarciu. Gdy z jakiś powodów snujesz się wieczorem i usnąć nie możesz- cóż, podjada się. Są poza tym leki (np. mirtazapina, mianseryna i większość neuroleptyków) przy których jest tendencja do tycia. Stąd ja ćwiczę na ławeczce nie mniej niz 2x10 minut. Do tego rower i szybkie spacery. -
Ja mam porównanie. Dla mnie ekwiwalentna dawka to 150-200mg kwetiapiny na 50mg chlorptothixenu. Kwetiapina mniej zamula i nic nie wysusza, jest dla mnie lekiem lepszym.
-
CHLOROPROTYKSEN (Chlorprothixen Hasco/Zentiva)
swistak2112 odpowiedział(a) na temat w Leki przeciwpsychotyczne
Petek- CHLORPROTIKSEN wody nie zatrzymuje, choć wysusza w ustach. Może powodować przybieranie na wadze. Nie ma wpływu na cholesterol i cukier. -
Gdyby kwetiapina miała znaczący potencjał p.depresyjny to byłaby zarejestrowana do leczenia depresji jednofazowych z lękiem. A tak nie jest. To atypowy neuroleptyk który ma wyciszyć lęki, nie dopuścić do dysforii i trzymać w ryzach nastrój, dopóki leki stabilizujące nie wyprowadzą chorego z dołka. Wyraźny profil p.depresyjny z leków stabilizujących ma karbamazepina, mniejszy lamotrygina i okskarbamazepina, znikomy- kwas walproinowy. Są osoby które próbują sprych dawek (400 i więcej mg) kwetiapiny z typowymi antydepresantami (SSRI, SNRI) ale to zawsze jest ryzyko zmiany fazy.
-
Swistak , a jaką dawkę brałeś tego Reqipu? Nieduże- 2 mg w formie o przedłużonym uwalnianiu i 1 mg o szybkim uwalnianiu. Być może na kogoś to podziała, dzaiałania dopaminergiczne ma m.inn. bromokryptyna- kiedyś po bromokryptynie miałem wyraźnie większe libido. Teraz różnica jest mała. Niestety dużo leków niekorzystnie wpływa na sex, i to nie tylko działające na D2 czy 5HT-3 ale i na syntezę tlenków azotu (np. betablokery które też muszę brać). Ogólnie- jeśłi w jakimś przypadku jest np. za duża prolaktyna po neuroleptykach- pomoże bromokryptyna. Jełśi obniżony poziom tlenków azotu- to sildenafil. Ja np. nie wiem, czy 50 mg chlorprothixenu i 100 mg kwetiapiny brane na noc (niezaleznie od innych leków, mianseryny, gabapentyny itp) nie "zżerają" dopaminergicznego działania Requipu branego z rana. Ale jakoś muszę spać, bez snu depresja wali drzwiami i oknami więc...biorę.
-
Wenlafaksyna niestety nie odbiega tu od SSRI. Nie polecam jej osobom mającym problemy seksualne po SSRI, bo wynik będzie jeszcze gorszy. Chyba, że okaże sie wyraźniej skuteczna (czyli da efekt p.depresyjny przy mąlych dawkach) - wtedy małe dawki (albo kuracja "przerywana"- nie branie leku co dzień)- mogą dać jakiś pozytywny rezultat.
-
Zespół PSSD-dysfunkcje seksualne spowodowane zażywaniem SSRI
swistak2112 odpowiedział(a) na media temat w Leki
Koszt ok. 50 zł. Ja mam na NFZ. Dziś oddawałem właśnie krew na PRL, testosteron i PSA. Mam to na NFZ 1x w roku. Stosowanie Undestoru bez pomiaru poziomu wyjściowego testosteronu to nieporozumienie. -
Zespół PSSD-dysfunkcje seksualne spowodowane zażywaniem SSRI
swistak2112 odpowiedział(a) na media temat w Leki
A miałeś wcześniej sprawdzane poziomy testosteronu? Były obniżone? -
Zespół PSSD-dysfunkcje seksualne spowodowane zażywaniem SSRI
swistak2112 odpowiedział(a) na media temat w Leki
Nie ma problemu, dziś kupowałem dla siebie. Jego działanie na libido jest wtedy, gdy się wyraźnie powiększa dawkę. Przy dawkach ustalonuch tłumi on hormon LH i w miarę wzrostu ilości kapsułek maleje produkcja endogennego testosteronu. W razie przerwania terapii większymi dawkami - jest lustrzane odbicie. Może powodować okresową bezpłodność (usuwa ją wspomniany Pregnyl, który jest dobry ale niewygodny do stosowania i drogi). Ja Undestorowi wiele zawdzięczam, on mnie poztywnie napędza, bez pobudzania. Stosuję go z przepisu lekarza, miałem obniżone poziomy testosteronu - teraz są one w normie.