Skocz do zawartości
Nerwica.com

Josie_86

Użytkownik
  • Postów

    355
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Josie_86

  1. Josie_86

    witam

    Cześć Mondira, a leki działają? czujesz się lepiej?
  2. Josie_86

    witam

    Molis podpisuję się pod wszystkim co napisałaś.. A możesz napisac mi coś więcej o psychoanalizie? Wiem, że każdemu odpowiada co innego, j.w. - zgadzam się z Tobą, ale muszę zebrać jakieś info, żeby zastanowić się, co mogłoby być dobre dla mnie..
  3. Josie_86

    witam

    Czarna, najdłuższa przerwa w leczeniu, kiedy było Ok i myslałam, że to już nie wróci, trwała ok roku. Poza tym cały czas chodze do lekarza, raz mam leki słabsze, raz mocniejsze , raz są odstawiane, a potem po paru miesiącach znów powrót i tak to się toczy.. Zdarzało się, że sama odsuwałam leki, kiedy czułam, że jest mi lepiej, ale na pewno nigdy więcej tego nie zrobię. Już przywykłam do tego, że będe je prawdopodobnie brała całe życie, chcoiaż teraz skupiłam sie na myśli o terapii, która może w połączeniu z lekami pomogłaby bardziej i może wtedy udałoby mi się odstawić leki chociaż na czas zajscia w ciążę, ciąży i porodu.. Ale codziennie zmieniam zdanie na ten temat, raz mam nadzieję, że może jednak się uda, raz widzę to zupełnie czarno... Pomyśl też o rozpoczęciu terapii, tyle osób uważa, że to skutkuje i psychiatra tez mnie do tego namawia, że coś musi w tym być.. Twoje dzieci w jakim są wieku? PS. Napiszę jeszcze tym w innym, stosownym watku, jak taki znajdę, ale zapytam tu też - jakie terapie polecacie przy leczeniu depresji, nerwicy i zaburzeń osobowości? Byłam już na 99proc umówiona do jednej pani z certyfikatem z terapii poznawczo-behawioralnej, ale jednak nie udało sie z tą wizytą i musze poszukac czegoś innego.. Zawsze odsuwałam myśl o terapii i teraz dopiero sie w tą zagłebiam.. Co myślicie o psychoanalizie albo metodzie humanistycznej?
  4. Josie_86

    Przywitanie

    Cześć, skąd pomysł, żeby założyć tu sobie konto?
  5. Josie_86

    witam

    Cześć kochana, ja też mam 27 lat i też się z tym zmagam, leki biorę od 8 lat, z małymi przerwami. Chciałabym tak jak Ty mieć dziecko.. i pracę.. Tymczasem siedzę jak ostatni nieudacznik w domu, tylko mąż zarabia, na dziecko nas nie stać, zresztą nie moge go mieć, skoro wciąz się leczę Atalanta może mieć rację, może za wcześnie odstawiłaś leki, jak długo je brałaś? I może ponów wizyty u terapeuty?
  6. Josie_86

    Witam wszystkich

    Solsagan, możesz do mnie pisać, jeśli masz ochotę. Chodzisz do psychologa? Ściskam:*
  7. Josie_86

    Witam serdecznie

    Nie mam pojęcia o alkoholizmie.. ale skoro miałeś takie problemy (i na dodatek wracają) to tym bardziej powinieneś pójść do psychiatry, najlepiej specjalizującego się w uzależnieniach. Nie czekaj z tym. A uczęszczałeś na jakąś terapię? Jak udało Ci sie skończyć z piciem?
  8. Od niecałych dwóch tyg, pierwsze dni nie spałam wcale, teraz po parę godzin, ale z przerwami i boję się zasypiać, bo budzą mnie koszmarne sny, czyli powód dla którego w ogóle zaczęłam brać leki nasenne.. W nocy śpię bardzo mało, zasypiam raczej nad ranem, albo odsypiam popołudniami, ale nawet wtedy budzę się z krzykiem, albo przerażona i zdezorientowana Idę jutro do lekarza, więc mam nadzieję, że to się zmieni, ale boję się jak to będzie, mam generalnie zamieszanie z lekami teraz:(
  9. Zopiclon i tradozon prawie mnie wysłały na pogotowie pare dni temu, jutro ide zmienić:/ Też mam teraz po zolpi bezsenność z odstawienia Estazolam dobrze wspominam, spałam po nim jak dziecko
  10. Josie_86

    witam

    Co to za lekarz:/ Jak może przepisywać takie leki i nawet nie poinstruować, na głowie postawione... Pokazałeś mamie co jest w ulotce? Może w ogóle idź porozmawiać o niej z tym lekarzem, ciekawe co by powiedział
  11. Josie_86

    Witam serdecznie

    Freda dałaś mi trochę nadziei.. :) Piotras współczuję, masz rzeczywiście bardzo ciężką sytuację Ja boję się, że mój tata podobnie by zareagował i dlatego nic nie wie, ale mamę mam przekochaną <3 A rodzeństwo masz? Zmień lekarza i spróbuj dopasować inne leki. Nie zastanawiaj się nad tym, który brałeś x lat temu skoro nie do końca Ci pomagał, tak myślę
  12. White rabbit i Ala dziękuję za odp :*
  13. Może głupio pytam, ale o co chodzi z tym retard?
  14. Ja biorę od 8 lat i już sie przyzwyczaiłam do tej myśli, że będę brała całe życie.. Tylko właśnie nie wiem co z dzieckiem, bo mąż bardzo chce i ja też zawsze chciałam.. No i gdyby było tak pięknie, że nie trzeba leków zmieniać, a zawsze po paru miesiącach przestają działać i trzeba szukać nowego
  15. Josie_86

    [Rzeszów]

    Odpisałam na priv
  16. Sertralina. Też to miałam kiedyś.. I jaką dostałeś diagnozę?
  17. Josie_86

    Witajcie

    Ja też się tego boję, a nawet można powiedzieć, że już przywykłam do myśli, że nie odstawię ich nigdy.. Na lekarzy akurat trafiam fajnych. Szukaj innych, kiepsko jest się leczyć u kogoś komu nie ufasz..
  18. Josie_86

    [Rzeszów]

    No nie wiem, każdemu może odpowiadać kto inny.. Kurtuazja to chyba dobrze przecież. Ja jestem z niego zadowolona i nie zamierzam zmieniać, a o dr Kucharskim czytałam dobre opinie, ale osobiście nie byłam..
  19. Josie_86

    Witam wszystkich

    Cześć Paprotka, smutne przeżycia, współczuję gorąco Ja też miałam z chłopakami sporo problemów, to po części rozumiem, też wpadałam w depresję m.in. z powodu problemów w związkach... Nie czekaj z wizytą, na pewno Ci się przyda, a być może zostaniesz też skierowana na leczenie do psychiatry.. To może brzmi tak groźnie, ale leki potrafią zdziałać wiele
  20. To super, że Ci się udało! Na mnie 10mg w ogóle nie chciało działać i po jakimś czasie zaczęłam brać więcej, a teraz lekarz mi go zmienił. Po zopiclonie łatwiej zasypiam i lepiej śpię (póki co), tyle, że mam na drugi dzień gorycz w ustach przez cały czas i zawroty głowy przez pół dnia..
  21. Josie_86

    witam

    Przecież tak nie można! Już samo w sobie jest dziwne, że podczas rozwiązywania tych krzyżówek nie zaczyna pisać wyrazów od tyłu albo coś z tych rzeczy.. ale czy lekarz nie powiedział jej, że po przyjęciu tabletki należy od razu sie położyć i spróbować sie wyciszyć?? A jak nawet nie powiedział to Ty jej powiedz, pokaż w ulotce, w każdej jest. I jeszcze uzależnienie swoją drogą Powinna pójść do lekarza, skoro nadużywa leków..
  22. Nie rezygnuję ze wszystkiego przecież.. Brałam już masę leków, nie tylko setralina i trazodon mi szkodzą. Wenlafeksyna też, mianseryna.. Za to są inne, które mi pomagały, ale prawie zawsze po kilku miesiącach działanie zaczyna słabnąć i od nowa do lekarza.. Albo zmieniam leki na słabsze kiedy zaczynam czuć się lepiej, lub na mocniejsze, kiedy jest ze mną źle.. Żadnej przyjemności mi to nie sprawia, wierz mi, że nie dla zabawy są te 'eksperymenty':( Co do ciśnienia to na pewno musi być jak wpływ leku na osobę z niskim ciśnieniem, jeżeli dodatkowo je obniża.. Ja mam tak niskie, że w większości przypadków aparat w ogóle go nie mierzy:/ A Ty jak to miałaś niskie i już nie masz?
  23. Nie wyobrażam sobie.. prawie nic dziś nie zjadłam i pół dnia leżałam, taki tydzień by mnie wykończył, może słaba jestem, może masz rację, że powinnam brać na siłę, ale przeraża mnie ten lek (( -- 17 paź 2013, 19:23 -- Dodatkowo jedna z forumowiczek na innym wątku podpowiedziała mi, że w przypadku trazodonu duże znaczenie ma, czy ktoś nie jest niskociśnieniowcem, a ja zdecydowanie jestem... A lekarz nie zapytał mnie o ciśnienie
  24. Dziękuję za odpowiedź:* Na pewno zapytam, muszę pójść do lekarza znów we wtorek, bo dostałam leki, których nie toleruję.. On własnie nie robił mi testów i to mnie strasznie zaskoczyło skąd taka diagnoza... i przeraziło dość No nic, to czekam do wtorku i się czegoś dowiem..
×