Skocz do zawartości
Nerwica.com

Yvaine

Użytkownik
  • Postów

    261
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Yvaine

  1. virgo21, daj znać ja wrażenia XD wykończony, coś nie tak:>?
  2. socorro, nutella z ogórkiem kiszonym, polecam XD
  3. Cześć Wszystkim, widzę, że rozmowa o lasach i polanach - moje klimaty:) A poza tym cały dzień boli mnie głowa.
  4. Przede wszystkim myśli o samobójstwie jak najszybciej wyrzuć z głowy, to jest najgorsze z możliwych rozwiązań. Jeśli napadną Cię takie myśli, postaraj się je odrzucić, zadzwoń do koleżanki, idź na spacer, rób cokolwiek byle odciągnąć od tego uwagę. Nie wiem ile masz lat, więc ciężko powiedzieć mi coś na temat związków. Z doświadczenia wiem jednak, że na prawdziwą miłość trzeba po prostu poczekać i niestety być cierpliwym. Nie rozpatruj każdego chłopaka w kategoriach będę z nim - nie będę, poznawaj, zawieraj przyjaźnie, jeśli coś ma z tego wyjść to wyjdzie, jeśli nie, widocznie to jeszcze nie ten. Wiem, że bliskość drugiej osoby mogłaby Ci pomóc, nie ma jednak sensu robić czegoś na siłę. Może warto zacząć od innych rzeczy. Masz przykrą sytuację w domu, mieszkasz nadal z rodzicami? Jeśli tak, czy istniałaby jakaś możliwość wyprowadzki? Takie odizolowanie się może dużo dać, przede wszystkim poczucie spokoju, którego może Ci teraz brakować. Mówisz, że jesteś DDD, a czy w związku z tym uczęszczasz na jakąś terapię? Jeśli nie, warto o tym pomyśleć, zwłaszcza, że towarzyszą Ci myśli samobójcze. teraz wszystko może wydawać Ci się trudne, a moje słowa bezsensownym bełkotem, ale w Twojej historii dostrzegam dużo podobieństw z moją. Też pochodzę z dysfunkcyjnej rodziny, jestem niechcianym dzieckiem i długo nie mogłam znaleźć miłości, ale dziś mieszkam daleko od rodziców i mam kochającego męża. Wszystko może się ułożyć, trzeba być cierpliwym i próbować samemu podjąć pewne działania.
  5. Pamiętam (swoją drogą kiedy dopadają mnie wątpliwości, mąż zadaje to samo pytanie ). Tylko, że półtorej roku temu, kiedy się pobieraliśmy o żadnych depresjach nie było mowy, wiedział, że nie jestem łatwą osobą, na której przeszłość pozostawiła jakieś ślady, ale nikt nie przypuszczał, że da to taki efekt. Doceniam, że ze mną jest, wspiera mnie i pomaga. Boję się jednak, ze jakiś sposób go niszczę. Prowadził spokojne życie, a tu nagle zjawiam się taka ja ze stertą problemów. Widzę u niego największą radość wtedy, kiedy może jakoś sprawić ją też mnie. Albo kiedy sama z siebie mam lepszy dzień i jest tak po prostu normalnie. Chciałabym jednak dać Mu taką chwilę zapomnienia, odciążyć jakoś. Z resztą mój przypadek to tylko przykład. Chciałabym poznać opinie innych, co do umiejscowienia bliskich osób w chorobie. Czy staracie się nad sobą panować? Mówicie o wszystkim, czy niektóre rzeczy zostawiacie dla siebie? Co robicie dla bliskich, czy cokolwiek?
  6. Szukałam, szukałam, ale nie znalazłam czegoś podobnego. Jeśli jednak taki temat już jest, to przepraszam za bałagan. Zaczęłam się ostatnio zastanawiać nad kilkoma sprawami. Otóż tak wiele mówimy tu o sobie, swoich uczuciach i problemach. Gdzie w tym wszystkim są bliskie osoby? Czy w momencie kiedy jest źle zdarza Wam się wyżyć na kimś bliskim? Czy macie potem wyrzuty sumienia? Czy staracie się jakoś wesprzeć swoich bliskich, częściowo odizolować ich od choroby, która Was dotyka? Dla mnie to bardzo duży problem, zwłaszcza ostatnimi czasy. Mam męża, którego bardzo kocham i nie mogę patrzeć na to jak się męczy. Mimo, że wciąż powtarza mi, że to nieprawda, że jest ze mną szczęśliwy, przejdziemy przez to razem i znowu będzie jak dawniej. Czuję się okropnie winna widząc, że ma gorsze dni i wiedząc, że to moja wina. Czasem martwię się, że sam popadnie w jakąś chorobę. Najgorsze jest jednak to, że w chwilami nie panuję nad słowami, ani tym co robię. Po prostu uprę się na coś i koniec. Rozmawialiśmy o tym, wiemy, że to depresja chce uderzyć w to, co najcenniejsze, że nie należy brać niektórych rzeczy do siebie. Mimo wszystko jestem pełna poczucia winy, jesteśmy młodzi, mąż powinien cieszyć się życiem, a nie zajmować mną. Chciałabym Mu jakoś pomóc, uszczęśliwić Go, oderwać od tego wszystkiego, nie mam niestety pomysłu jak. W ogóle czy osoba, która nie potrafi poukładać samej siebie, może starać się pomóc innym?
  7. Yvaine

    X czy Y?

    Masaż erotyczny ^^ Zachód słońca czy wschód? Wiedeń
  8. Jestem kobietą, więc nie wiem czy moje zdanie będzie cokolwiek znaczyć. Twoja partnerka wie, że uważasz ją za "głupią pindę"? Jeśli tak, to gratuluję wyrozumiałości. Ale do rzeczy. Nie bardzo rozumiem Twój problem. Jest mnóstwo wrażliwych osób, które chcą zmieniać świat (wyobraź sobie, że są wśród nich również kobiety) i robią to. Małymi kroczkami, powoli, głownie w swoim otoczeniu, inspirując innych. Może jest im ciężej ze względu na większą wrażliwość, ale jeśli znajdą w sobie trochę siły, by realizować swoje cele, czerpią z tego ogromną satysfakcję. I potrafią być naprawdę wspaniałym natchnieniem dla innych ludzi! Dlaczego uważasz, że wiesz już wszystko? Sięgnij po jakąś książkę, nawet jeśli miałbyś się do tego zmusić. Odkryjesz, że wiele rzeczy jeszcze przed Tobą, że jest ogrom informacji, których nie posiadłeś, nie wspominając już o emocjach, wrażeniach, doznaniach. Jeśli chodzi o myśli samobójcze, to uważam, że tym powinien zając się specjalista. Może warto wybrać się do psychologa, poszukać przyczyny takiego stanu i zacząć pracować nad jego poprawą.
  9. Muszę powiedzieć terapeucie, że możemy przestać szukać przyczyn mojej depresji, wszystko jest przecież tak oczywiste...Poza tym czytałam "Zmierzch" i interesuję się wampirami^^
  10. Yvaine

    Czy masz?

    Nie. Czy masz dużo książek?
  11. Yvaine

    Czy masz?

    Uczę się. Czy masz rude włosy?
  12. Yvaine

    X czy Y?

    Pływanie. Pies czy kot?
  13. Ja właśnie mam wrażenie, że to przez leki, bo wcześniej nie było tego. No nic, za tydzień mam psychiatrę, więc mu powiem co i jak:)
  14. Robinho, pomaga Ci coś na to? Ja muszę muszę koniecznie coś zrobić, a nie mogę. Już od tygodnia to odkładam i nie potrafię się skupić. Nawet książki nie umiem czytać. Saraid, połowa? Przecież dopiero 12:>
  15. Cześć Wszystkim:) Problemów z koncentracją ciąg dalszy...
  16. Aranjani jetodik, ja mam swój świat, w którym się orientuje:P
  17. Dobry wieczór, a ja się właśnie dowiedziałam, że jakiś mecz w ogóle jest ^^
  18. Yvaine

    Skojarzenia

    rozgłos - plotki
  19. Yvaine

    Czy masz?

    Nie. Czy masz dotykowy telefon?
  20. Yvaine

    X czy Y?

    Morze. Woda czy sok?
×