Skocz do zawartości
Nerwica.com

Yvaine

Użytkownik
  • Postów

    261
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Yvaine

  1. Yvaine

    Pocieszanie.

    Chyba to zdanie jest odpowiedzią. Nie zgodzę się do końca z szantażem emocjonalnym. Bo owszem o ile w niektórych przypadkach do niego dochodzi, to często jest też tak, że to robi się to nieświadomie. Z potrzeby, że komuś na mnie zależy, że ktoś mnie akceptuje. Nie ważne, że pocieszają często obce osoby, z którymi nie ma żadnych więzi emocjonalnych. Ważne, że ktokolwiek. Ot, silna potrzeba akceptacji, czasem tak silna, że nie zdajemy sobie sprawy ze "śmieszności" swojego zachowania. A czasem przeczytanie tych kilku miłych słów może bardzo pomóc.
  2. Yvaine

    Cześć wszystkim :)

    Ja też nie zasnęłam:) I w sumie całkiem nieźle rozumiem. Chodzisz na terapię, a to pierwszy i bardzo duży krok, bo masz świadomość problemu i chcesz z nim walczyć. Może rzeczywiście zbyt szybko spodziewasz się efektów, w końcu musisz się wyzbyć sporej ilości przykrych wrażeń.
  3. Ktoś napisał piosenkę z dedykacją dla mnie:) Szkoda, że uśmiech trwał tylko chwilę...
  4. Też uważam, że specjalista może Ci pomóc. Znajdzie główną podstawową przyczynę problemu i nad tym popracujecie. Myślę, że to co czujesz nie zmienia Twojej pozycji startowej, a czyni Cię na niej bardziej świadomą, a przynajmniej uczyni, jeśli udasz się do psychologa. Zawsze będziesz pamiętać o pewnych rzeczach i odczuciach, ale nauczysz się z nimi radzić i zrozumiesz je lepiej. Ja z powodu swoich relacji rodzinnych odczuwałam właśnie nadmierną potrzebę bliskości. Zawsze chciałam wyjść za mąż i mieć dzieci, które będę mogła kochać i być zupełnie innym rodzicem, niż ci, których ja mam. Zaczęłam spełniać swoje marzenia, nie mam jeszcze dzieci, ale okazało się, że nie do końca potrafię funkcjonować w trwałym związku. Wszystko przez to, że związek moich rodziców nie był idealny, nie miałam wzoru, na którym mogłabym się oprzeć. Dlatego teraz, z perspektywy czasu uważam, że lepiej udać się do terapeuty jak najszybciej, zanim jeszcze poznasz kogoś, z kim chciałabyś zbudować trwałe relacje. To może być bardzo pomocne.
  5. Yvaine

    Dzień dobry

    EmInQu poznasz na pewno:) Trochę się tu rozejrzę, zadomowię i na pewno zacznę mówić o sobie i swoich problemach.
  6. Yvaine

    Dzień dobry

    Dzień dobry w ten jakże słoneczny dzień:) Słoneczny, ale inaczej niż kiedyś. Słońce nie jest jasne, nie napawa optymizmem, a wokół czai się chłód. Mam depresję, jak pewnie większość tutejszych bywalców. Przede mną długa, wyboista droga. Pomyślałam, że tego typu forum może być pomocne. Chwile są różne, myśli również i często ludzie tego nie rozumieją. Ludzie, którzy są tymi szczęściarzami niedoświadczającymi uroków wyżej wymienionej choroby. Mam nadzieję, że tutaj znajdę zrozumienie i sama też będę mogła je komuś ofiarować. Mam depresję ale chcę z tego wyjść, bo życie jest zbyt krótkie, zbyt cenne, a marzeń zbyt wiele. Dzień dobry więc w ten słoneczny dzień. Spójrzmy w górę i postarajmy się uśmiechnąć:)
×