-
Postów
591 -
Dołączył
Treść opublikowana przez White Rabbit
-
Związek ze starszą od siebie kobietą
White Rabbit odpowiedział(a) na temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Nie musiał. Sam chciał, pewnie po to żeby teraz mi wymawiać na każdym kroku. Żeby chociaż nie miał i mu to z trudem przyszło, żeby synka ratować, to bym zrozumiał. Nigdy już nic od niego nie wezmę, to sobie obiecałem. I tamto też oddam. Zawsze jesteś tak skupiony na sobie? -
520m.n.p.m., po prostu bądź. Nie ufaj doradcom, zalecającym kreowanie tożsamości*. Nie daj się wciągnąć w rozgrywki o lepszą siebie. Już rysowałaś sobie linie papilarne, teraz posłuchaj, poczytaj, poczuj - siebie. Istotą wychodzenia z problemów z wątpliwą, ubogą i nieskonsolidowaną tożsamością jest po prostu bycie. Z początku ten stan nieważkości powoduje dyskomfort i uczucie zlewania z substancją społeczeństwa, potem dyskomfort ustępuje zapomnieniu. Zapomnisz w ogóle, że miałaś się stawać. A będziesz się stawać. Ale to proces długotrwały. Zaufaj m.i. Specjalizowalam się w rozwalaniu s,iebie na kawałki i zbieraniu tego, co w sobie noszę. Były momenty, że czulam się wchłonięta przez świat. Teraz jstem absolutnie wyizolowana. I obrzydliwie indywidualistyczna. * nie mylić z wizerunkiem.
-
BÓG - czy istnieje,jaki jest,nasze wyobrażenie
White Rabbit odpowiedział(a) na sbb88 temat w Socjologia
refren, łatwiej jest, moim skromnym zdaniem, przekierować niż wzniecić wiarę z nicości. Tu chyba nie ma logiki szczególnej, przynajmniej nie tej na pierwszy i trzeci rzut oka. Gdyby ludzie kierowali sie logika przy odpowiadaniu sobie na pytanie: wierzyć/nie, myślę, że bilans zysków i strat częściej byłby jednak na nie. Przynajmniej, jeśli zobowiązac sie do ortodokcji i stricte dosłownego znaczenia w miejscach, gdzie ta dosłowność jest akcentowana. To jest jak z miłością do rodzica. Opuszczone dziecko ma wybór - przyjąć, że ojciec sie tak zachowuje, bo go nie kocha, czy jednak ma coś na głowie (jest coś na rzeczy). Tu nie ma logiki, ale emocje. [Zresztą, kto nie wierzy emocjami/intuicyjnie, ten ma zwykle problem w ogóle z wiarą jakąkolwiek.] -
BÓG - czy istnieje,jaki jest,nasze wyobrażenie
White Rabbit odpowiedział(a) na sbb88 temat w Socjologia
myślę, refren, że się mylisz. Ludzie, którzy tak mówią, zazwyczaj głęboko pragną Boga (a szczególnie osobistego zainteresowania od Niego), ale nie dostrzegają Go nigdzie. Ciekawe, dlaczego miałby być najgorszy. -
BÓG - czy istnieje,jaki jest,nasze wyobrażenie
White Rabbit odpowiedział(a) na sbb88 temat w Socjologia
Doberman, też mam podobne odczucia. Jest to jeden z mich problemów, bo wychowywałam sie w rygorze religijnym i Bóg został mi zaszczepiony. Niestety, moje zycie nie było nawet nieutralne. Nie umiem sie z tym uporac. Jedną ze smutnych rzeczy jest to, że chrześcijan/wierzących jest nawet niemało, tutaj też, ale nikt jakoś nie jest chętny do wyjaśnienia tych zagadek. "Dlaczego wołam i nikt nie odpowiada". Nie ma nikogo, komu mogłabym to powiedzieć. -
Dlaczego PTSD powoduje depresję?
White Rabbit odpowiedział(a) na Matroskin temat w PTSD - Zespół Stresu Pourazowego
Hej! Na szybciora: tłumiony lęk (nieuświadamiany lub wyparty) = depresja tłumione uczucia = depresja (istnieje kilka warstwa uczuć) subiektywne przeświadczenie o/obiektywna beznadziejność sytuacji i brak perspektyw = depresja. -
Nie wiem, j,stem daltonistą. -- 31 lip 2014, 23:16 -- Nie napisze tego, co chciałam, bo przyszedł atak leku i o myśleniu czy pamięci moge pomarzyć. Nie wiem, co robic w momentach takiego cierpienia. Było już mówione, ale powtórzę raz jeszcze: Post autorki nie przypomina rozpaczliwej prośby o pomoc, zdjętej żalem kobiety. Koleżanka nie przyszła po pomoc, co bardzo wyraźnie raczyła zaznaczyć. Jeden wątek tego typu już popełniła. Kojarzy mi się to z deliberacjami przy butelce wódki (dla animuszu) o tym, jak to się stało, że ten alkohol tak zaczął smakować. Jest nawet taki zapis w samej Biblii, Kaleb, -> z obfitości serca mówią usta. Tak, brzydzę się zdradą. To nie st zwykłe puszczenie/anie się. Brzydzę sie jej elementami. Ranieniem partnera, składaniem obietnic bez pokrycia, kłamaniem prosto w oczy, wykorzystywaniem uczucia drugiego człowieka, by pomanipulować prawdą, zostawianiem sobie zaplecza. Z kochającym jest jak z prostodusznym. Ludzie, którzy nie kłamią z natury, mają trudność czasem, by uzmysłowic sobie, że padli ofiara kłamstwa - nie rozpoznają go, nie spodziewają, rani ich. Osoba, która niesie Ci serce na dłoni jest obrzydliwie podatna na wykorzystanie. I dlatego tego się nie robi. Każdy przyzwoity człowiek to chyba rozumie. Jestem zdania, że w wyżej wymienionym przypadku (zero żalu i wstydu), należy konfrontować ludzi z konsekwencjami ich czynów. Zapomnijmy o tych straszakach dawanych dzieciom przez religijnych rodziców, o chorobie Aids, zakażeniach wenerycznych, niechcianej ciąży i rozbitej rodzinie (oraz homoseksualizmie!). One mogą się wcale nie zdarzyć. Ale jest jeszcze opinia społeczna! I bardzo sie cieszę, że przynajmniej w reakcjach, zachowanie postronnych jest jeszcze takie. Czuje się trochę bezpieczniej. I, Drodzy Moderatorzy, nie chcę, jeśli możecie zwrócić uwage na prośbę zwyklej szeregowej użytkowniczki, by ten temat, po zamknięciu, trafił do kosza. Fajnie by było, gdyby sobie trochę powisiał. W życiu nauczylam się, że wszystko, z czym się stykamy, ma charakter wychowujący. Siedziałam kiedyś na ogłoszeniach towarzyskich les/gay. Te panie, które sie tam zawieruszyły, najczęściej pisały tak: Nie jestem les (lub częściej: less, he, he), mam faceta, ale chcę spróbować z kobietą. Raz się żyje. Kilka napisało jeszcze: Czytałam o tym i nabrałam ochoty. Jeśli jakaś nastolatka czy nastolatek przeczyta, jak potoczył się ten temat, to ja bede zadowolona.
-
monik, jakie masz zaburzenia? Zgaduję, że zaburzenia osobowości? Byłas juz w Babińskim? Nie mm specjalnie teraz czasu. Na Twoim miejscu poszłabym do OIKa i nie przyznawała sie, że gdzieś było miejsce, a Ty nie skorzystałaś. Udalabym, że nigdzie nie przyjęli i trzeba czekać do jutra, i nieszczególnie rozwijalabym ten wątek. Po prostu powiedz, że potrzebujesz noclegu. To tylko jedna doba.
-
monik90, a nie możesz iść do hostelu w OIK-u? Na jedną lub parę nocy? Do lekarza dyżurnego po coś wytłumiającego? Z babkami z OIK-u można rozmawiać całą noc, a odsypiać w trakcie dnia.
-
Arhol, no To króliczek spręży łapki brudne, by dorzucić swój kamyczek. Przyjmowałam gościa. Do północy chyba się wyrobię. Ale coś wena skisła.
-
maturi88, to trochę takie przebieranie w koszyczku pyszności, bo jeśli wszyscy sprawdzeni i wszyscy naj, to Ty chyba ostatecznie miałas trudny wybór, na kogo się skusić. No OK.
-
BÓG - czy istnieje,jaki jest,nasze wyobrażenie
White Rabbit odpowiedział(a) na sbb88 temat w Socjologia
Gdyby to przekabacić na modłę wierzących, byłyby z tego całkiem przyzwoite argumenty ;-) Luktar, a jakie wyznanie tej dziewczynki i jej rodziców? Jak się nazywa? Nie oglądam filmików tego typu, bo są psychozotwórcze, dlatego pytam. -
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
White Rabbit odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
Doberman, zamówienie złożone ;-) -
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
White Rabbit odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
Wy naprawdę sądzicie, że powodem braku partnerki są ciuchy i postawa ciała? Doberman, za jakiś czas, jak wydobrzeje, jesli chcesz i mile jest to widziane, napisze Ci coś, jak Cie widzę na podst. zdjęcia. Nic deprymującego, ale myślę, że ważna. Dziś bym się nie porwała na opis. -- 31 lip 2014, 16:05 -- Poza tym, fajnie, że czujesz te potrzebę. Piłuj w tę stronę. Dlaczego? Potem. -
Ja mam coś do napisania, ale nie wiem, czy zdążę przed czasem, he, he.
-
Wyruchaj psychologa, może się dowiesz deader, Beznadziejna ubożyzna stoi za zdradą*. *mentalna, emocjonalna, duchowa..
-
[GORZÓW WIELKOPOLSKI]
White Rabbit odpowiedział(a) na on23 temat w Poradnie i szpitale psychiatryczne
A "zrobił" Ci kiedyś psychiatra posiew? -
W dodatku maturi przetestowała kilku terapeutów za jednym zamachem. To się nazywa sesja grupowa.
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
White Rabbit odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
On, nie czuje sie najlepiej, nie napisze nic więcej, polecam Ci jednak poczytac o fazach traumy. Szczególnie pierwsze etapy. Przeszlam parę tragdii pod rząd i mogę Ci powiedziec, że dokładnie tak (cykle powtarzaja się wielokrotnie, nastepuje cofanie do poprzednich etapów), jak opisuje ten schemat, dokładnie to wygląda. -
Związek ze starszą od siebie kobietą
White Rabbit odpowiedział(a) na temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Nicholas, spoko, czasami warto uczyć się od innych, jak z sobą postępować. -
Pierwsze lepsze badania nad efektem placebo, które przyszły do głowy: http://www.sciencedaily.com/releases/2004/04/040408084240.htm edit.: Jest jeszcze efekt nocebo, też można poszukać.
-
Mylisz pojęcia, INTEL. Jeśli cyklofrenik nabył dorosłe rybki, wtedy mowa o czystym zespole adaptacyjnym w reakcji na ciężki stres lub znaczącą zmianę życiową, utrudniającą adaptację. O mało nie zadlawiłam się pierożkiem. Pierożek-bierna agresja.
-
Moja mama mnie nie szanuje
White Rabbit odpowiedział(a) na katdemona1423 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Wyzdrowiej. Dorośnij. Ogarnij się. Czy to nie ta sama szuflada? Yasne. Widzisz, Autorze, tutaj sami skrzywdzeni. Zahartowani. Wydawałoby się, że, co, jak co, ale na forum psychologicznym zostaniesz zrozumiany. Tutaj każdy chce, by jego problemy zostały potraktowane z należytą uwagą. Mam urlop od forum, pamiętam, z jakimi postami i pw z/alegam, ale trudno mi przejść obojętnie obok napinania piersi poważnych problemów poważnych ludzi i nie chcialam Ciebie zostawic. Pani variable, to już w ogóle jasnowidz; wie, jakie masz problemy, a jakich nie. Nie zważaj. Tu większość miała złe wzorce. Jak najbardziej masz prawo pytać. Masz prawo nie wiedzieć w wieku 15-u lat, jak zachować się w relacji z mamą. Nie chcialabym dawać Ci mądrych regułek, bo młodzi łatwo podchwytują, nie mając jeszcze pełnego zrozumienia, mogą wypaczyć przejawianie się pewnych zachowań - ich częstotliwości i nasilenia. A dokładnie o to mi chodzi, i tyle Ci powiem, że jesteś w wieku, w którym wykształca się dynamicznie tożsamość, stąd i zmiany w relacjach i tendencje do autonomizacji, czyli tworzenia własnej indywidualności. Możesz więc odczuwać parcie na testowanie własnego zdania, nowych sytuacji, w których zajmujesz dotąd nieznane Tobie pozycje w relacji. Dojrzewasz. Stąd łatwo o nieporozumienia, bo zazwyczaj to teren eksperymentów, prób i błędów. Będziesz się mylić. Udzieliłeś bardzo mało informacji, trudno coś doradzić. Optowałabym raczej za zadawaniem pomocniczych pytań. Gdybym miała ocenić na podstawie tego, ile zdradziłeś, powiedziałabym, że pierwsza scenka raczej nie wskazuje na brak szacunku matki. Na pewno jednak nie zrozumieliście wzajemnie swoich motywów. Łatwo wtedy o zranienie. Zmęczenie, problemy w pracy, brak standardowego przebiegu sytuacji i kwas gotowy. Jako dorosła osoba, mogę Ci powiedzieć, że pomimo stałej listy zakupów warto sobie zapisać każdy produkt, zagonienie robi swoje. Próbowanie własnej pamięci wychodzi, kiedy nie ma się na głowie wielu spraw. W drugiej sytuacji tez nie widzę braku szacunku, aczkolwiek rozumiem, że mogłeś się poczuć dotknięty. Chyba jednak mama ma racje, kiedy mówi, że Ty zajmujesz się kotem częściej niż ona, co? Pewnie wymysliła na szybko usprawiedliwienie własnej chęci bycia z pupilem sam na sam, a Ty poczułeś, że jest kiepskie. Tu akurat utozsamiam się z Twoją matką, nie lubie być z kotem 2 na 1. Możesz podejść do mamy i nawiązać do tej sytuacji (rozumiem, że jesteś zmęczona, chcialabys pobyc sama (...), ale poczulem się źle, kiedy powiedzialaś... (...) Jak Cię "zwyzywała"? Fajnie, że jesteś otwarty emocjonalnie. Wbrew obiegowej opinii bedzie Ci łatwiej stworzyć związek w przyszłości z kobietą. -
Czym jest zaburzenie osobowości?
White Rabbit odpowiedział(a) na liven temat w Zaburzenia osobowości
właściwie, nie. osobowość wytwarzana jest w trakcie życia jako wypadkowa synergii paru czynników, charakter jest dziedziczony, podlega modyfikacjom, jest korelatem do budowy osobowości. -
W ogóle Cześć, bo wpadlam jak do baru