Skocz do zawartości
Nerwica.com

White Rabbit

Użytkownik
  • Postów

    591
  • Dołączył

Treść opublikowana przez White Rabbit

  1. A potem przy każdym napotkanym chorym objawiał moc, którą otrzymał od Ojca. Maria była szczególna. Jestem pewna, że Bóg wybrał dla swojego syna najlepszą ziemską matkę. W Biblii jest napisane, że anioł Gabriel powitał ją szczególnym pozdrowieniem. Pod natchnieniem zaczęła sławić Boga przed Elżbietą. Ale ja nie jestem przekonana, że Maria miała być czczona.. Anioł, który przyniósł Janowi na wyspie Patmos, coś, czego nie mógł pojąć, coś czego nie rozumieją w pełni ludzie do dziś - na Boga polecenie, sprzed Jego tronu (obrazowo opisany majestat w niebie, sporo miejsca poświęcone), kiedy Jan upadł przed nim na dźwięk słów, że przekazuje mu bezpośrednio wypowiedź Bożą, natychmiast zaprotestował (anioł): "nie czyń tego! Jam współsługa twój i braci twoich, którzy mają świadectwo Jezusa, Bogu oddaj pokłon!". (Apokalipsa 19:9) .. Nie jestem zatem przekonana do takiego obrazu: .. nawet, jeśli nazwiemy to 'wstawiennictwem'...
  2. Kiedy Zachariasiewicz stała się Zachariasiewicz? Z domu Kowalska.
  3. ..A skąd psychiatra to będzie wiedzieć?
  4. taaak, Tosia, ona chyba nieważna nie była. Bóg wyróżnił ją spośród kobiet Izraela. Od szacunku do kultu? Ile dzieli? Nie rozumiem...
  5. Doberman, masz rację, mówisz prawdę. Wystarczy to sprawdzić dwoma ścieżkami:*zainteresować się historią i zwrócić uwagę, kiedy zostaje uznany (długa droga) i w jakich okolicznościach w ogóle rodzi się kult "Matki Niebios". *przeczytać Biblię. NIE MA TAM ANI JEDNEJ WZMIANKI o tym, by oddawać cześć i otaczać chwałą matkę Jezusa. On sam zresztą na okrzyk entuzjastycznego przyjęcia głoszonej przez niego nauki ("Błogosławione łono i piersi, które ssałeś"), odpowiada, że przeciwnie, błogosławieni ci, którzy słuchają i zachowują to słowo. Kiedy ktoś mówi mu, że matka i bracia na niego czekają (Jezus miał braci!), Jezus zajęty służbą odpowiada: "Któż jest moją matka i braćmi?" Rozejrzał się po tłumie i dodał: "Oto moja matka i moi bracia.". Odpowiedź + zbagatelizowanie obecności matki, która po niego posłała i czekała. Ta odpowiedź nie dość, że była niestandardowa na tamte czasy, to kompletnie nie pokazuje, że trzeba darzyć Marię, matkę Jezusa.. kultem... najważniejsze ,że Ty się nie mylisz A co mi powiesz na to ,że po odmówieniu Różańca( przez Maryję do Jezusa ) przechodzą mi lęki lepiej niż po benzo ? A co, jak Ci powiem, że w wioskach afrykańskich szamani uzdrawiają (sic!) z powoływaniem się na duchy?
  6. White Rabbit

    ot

    Jesteś zupełnie zdrowy, wszyscy przechodzą takie fazy Serio? Jakkolwiek miałam nieraz krzywe jazdy, jako osoba dawniej uzależniona od mast., nigdy nie roiłam o seksie w worku do kartofli Choć ocieractwo jest mi bliskie Obawiam się, że po wspinaczce np. na 9 piętro do chętnej facet byłby już bezużyteczny
  7. Emocje. Zbyt często traktuje'my je jak nieistniejącą część psychiki. Zacznij od porządku w emocjach. Strzeż się psychiatry. Leki są ostatnim rzutem w nerwicy. Mała podpowiedź: emocji się nie rozładowuje, opanowuje tylko w wyjątkowych sytuacjach, emocje się przeżywa. Leki je wytłumią, a nerwica podstępnie będzie działać dalej. Napięcie będzie kanalizowane w ciele (te słynne 'somatyzacje'), wywoła bezsennośc, albo wyjdzie pod postacią myśli samobójczych niewiadomego pochodzenia (to nie so moje myśli, olaboga). Po leki zawsze możesz iść.
  8. Chada, dlaczego miałby kolidować? Hamowanie wychwytu zwrotnego chyba powoduje, że substancji jest więcej w przestrzeniach synaptycznych. Wychwyt zwrotny to nic innego niż pętla ujemnego sprzężenia zwrotnego.
  9. Dziękuje Wam wszystkim za odpowiedzi. Nie moglam tu wczesniej trafic z powodu stanów lekowych, ktore nieststy nadal trwaja. Mialam tyle do napisania, a teraz mam pustke w glowie. Luktar, niestety robie tak (zwierzam się) z braku bliskich osob. Czasem potrzebuje dostac troche ciepla od kogos, czasem tez musze powiedziec, co sie ze mna dzieje, nie tylko w pusta, głucha przestrzen. Wowczas to ma byc niby mniejsze zlo. Nie umiem sie obyc bez poczucia, ze kogos mam, ale raczej chyba nigdy sie z tego nie wyzwole, bo to wlasciwie jest naturalne. Czasem wystarczy tylko miec kawalek rekwizytu do wyobrazenia sobie czyjes obecnosci, wsytarczy sms, krotka rozmowa.. Taka posucha przyszla u mnie po paru wypadkach, kiedy przyjaciele i znajomi uznali, ze kontakt ich przerasta chyba (pare osob w jednym czasie, zaraz po fakcie się nigdy wiecej nie odezwalo, nooo, kiepsko). Ech.. Dark, W takim razie trzeba bedzie ograniczyc ekspresje emocji.. -- 30 cze 2014, 18:18 -- I nie napisalam najważniejszego. Temat ucichł i, może, wygaśnie śmiercią naturalną. Korzyść jest taka, że dowiedziałam się, że da się tak łatwo wpakować kogoś do psycha.
  10. Mad_Scientist, pamiętasz, z czego brałeś tę omegę 3 (EPA, DHA)? Chciałam zapytać, czy jest sens brać suplementy z wyższej półki cenowej? Mad, to Ty, Dark? Stoję przed wyborem marki preparatu i zastanawiam się, czy warto inwestować w te droższe..
  11. Inga_beta, ja nie mam nic przeciwko szpitalom w uzasadnionych przypadkach, jesli korzysc przewyzsza "niewygody", mowiac baaaaardzo eufemistycznie. ALE. Wszystko zalezy od kadry i oddzialu oraz ludzi (wspolpacjentow), na jakich sie trafi. Ja nie przewiduje tym razem korzysci, tym bardziej, ze oderwie mne to od problemu, ktory tutaj, w rzeczywistoci powoduje wysoka trudnosc. Oni beda zwiekszac dawki, a ja po prostu bede dostawac paniki, bo tam bedzie sie walic. Luktar, nie, jeszcze nigdy. Zdarzylo mi sie plakac przez sluchawke, powiedzialam tez, ze mam dosyc takiego zycia i sie zabije. Oni wiedza, ze od trzech lat jestem zalamana. Ale dla mnie to jest zbywanie problemu. Na psycho nie chodze od roku i na razie nie mam mozliwosci wrocic z paru powodow - kasa i inne. Nie mamy szczegolnych kontaktow. Ojciec pastwil sie nad nami, mieszkalam z nim do 18-ki. A teraz wielkie panstwo... Przykre, ze palcem nie dotkna konsekwencji wlasnych wyborow. Dlatego tez boli, ze w ogole chca zrobic cos wberw mne. To sie odbywa z telefonowaniem do mojej psychiatry. bardzo mi jest milo, ze maja ochote tworzyc wspolny front z psychiatra, ktora traktuje jak czlonka rodziny...
  12. ladywind, jestem pewna, ze nic nie da. Dokuczaja mi problemy w zyciu. Na to nie ma tabletek. Na zaburzenia osobowosci, ktore wchodza w rezonans z rzeczywistoscia takze nie. Ponadto czuje sie fatalnie na lekach, wywoluja szereg objawow, ktorych nie nazwalabym nawet ubocznymi. Nie jestem w stanie zmienic sobie tabletką osobowosci. Poza tym, wszelkie zmiany ingerowalyby w obecnie przyjmowane - mirtor. Lek ten dziala nasennie, nie ze wszystkim moze byc laczony, a na jego odstawke zaplanowalam caly rok. Tymczasem w szpitalu nie beda sie cackac. Bezsennosc z odbicia to bardzo prawdopodobny scenariusz, tym bardziej, ze cierpie na rozlegle zaburzenia lekowe. W szpitalu nikt sie jednak z czlowiekiem nie patyczkuje. Inga_beta, no wlasnie. Przeciez nawet jak po samookaleczeniu dostaniesz sie na chirurgię, masz prawo odmowic przewiezienia do szpitala.
  13. Ale niczego sobie nie zrobiłam. Mam tylko mysli samobójcze. Problem polega na tym, ze to mnie wykonczy, a moja rodzina ma to w tylku. -- 27 cze 2014, 09:54 -- A jesli sie wszystkiego wyprę? Nie mam zamiaru trafiac do psycghiatryka na czyjes życzenie, bo ktos przeciwko mne swiadczy.
  14. Proszę Was o pomoc. Rodzina chce mnie oddac do szpitala psychiatrycznego. Czy może to zrobic bez mojej zgody? Jestem pełnoletnia, mam 25 lat. Bardzo prosze o informację.
  15. Mężczyzna, który ma wybujałą wyobraźnie i rozbudowany świat wewnętrzny jest dla mnie interesujący (atrakcyjność duchowa i seksualna). Wrażliwość jest przepustką do mojego świata. Wystarczy? Jestem kobietą. Ps. Kiedy fleksja rzeczownika kończy się na a, jest ta, kiedy na ę, jest tę, e-e. Ta fleksja, tę fleksję.
  16. billi, studiujesz, wiec pewnie jesteś młodziutki, skoro twój ojciec zmarl 10 lat temu, mogłeś mieć np. 10 lat. Dziesięcioletni chłopiec stracił ojca. Twoje zachowanie jest całkiem zdrowe. Świetnie, że jesteś taki wrażliwy, bo to pozytyw [ja na przykład cenię tę cechę bardzo]. Brak Ci ojcowskiego towarzystwa. Nie masz starszego brata. fantazjujesz na jego temat, co? Wpadałam w fascynację swoimi nauczycielkami. Rozumiem to wyostrzenie na gesty.
  17. ale to jest właśnie dziwne, bo mówi się, że te o długim czasie półtrwania uzależniają wolno, a alpra, krótkodziałająca o wiele szybciej. Na codzienne branie zazwyczaj przepisuje się tranxene, a to jest troszkę szybsze od relki.
  18. .. to można sie uzależnić, jesli bierze sie co 3 dni?
  19. yyy.. kto użyl słowa "bigamista"? Ty, czy on? Jesli on, to cóż. Na mo.je toruje sobie drogę lub szykuje linię obrony. Przyjaźń nie ma płci.
  20. Kestrel, ok. Swoją drogą, zastanawiam sie, gdzie on jest..
  21. Wybaczcie, że dopiero teraz odpisuję, ale nie mogłam przez parę dni skutecznie tutaj trafić. Zaplanowana praca rozciagnęła się w czasie. Dziękuję Wam za odpowiedzi lukk79, mam balkon. Jest zadaszony półowalnie, ale nawet gdy słońce jest w najwyższym punkcie, światło oblewa kafle. Moge złapać się drabinki. Nie wiem tylko, czy 15 minut to nie jest zaniżona lub minimalna ilość. W każdym razie ekspozycja na promienie nie jest w stanie pokryć niedoborów. Chyba dlatego, że skóra nie asymiluje do oporu (jest w stanie wysyntetyzować tylko dobową dawkę. Wit. D można przedawkować). Badanie, o które pytasz to 25-OH-D3, robi się je ze standardowej próbki, ale trzeba dopłacić, cena jak za hormon, ok 70 zł. Ja tego człowieka rozumiem tak, że gdy nie ma przeciwskazań do stosowania czystej wit. D3 ("Vignatol", "Devikap"), to nie ma sensu bawić się w alfadiol (alfadiol to nie wit. D.). Dlatego cały czas się zastanawiam, czy nie lepiej po prostu poprosić o Devicap i nie zaprzątać sobie głowy rozterkami. Gdzieś czytałam, że poziom wit. D3 nie skacze od tego leku (no właśnie, to jest lek), nie mozna go wykryć. I tu nie wiem, czy postawić znak równości pomiędzy - nie można oznaczyć alfadiolu czyli, powiedzmy może (?), prekursora wit. D3, ale niedobór niknie ; czy nie podnosi sie autentycznie ten słupek, a alfadiol (alfakalcydol) nie jest żadnym prekursorem, który przerobić ma organizm na wspomnianą witaminę. Zrobie pierwiastki - fosfor, wapń, magnez z krwi i wapń, fosforany w moczu. Za pierwiastek chyba jest 5 lub 10 zeta, więc może się nie wykosztuje. Tyle, ze dochodzi jeszcze badanie przytarczyc, i aTPO. Za koleją. I jednak nie w tym tygodniu, a w przyszlym. -- 26 cze 2014, 18:05 -- sylviabe, dzięki :) -- 26 cze 2014, 18:06 -- Aha, pozostaje kwestia, co powiedzieć lekarce. Jeszcze jest jedna ważna rzecz, nie ma upałów, a mm spuchniete palce. Tylko ja to widze, bo mam palce pianistki. Nerki?
  22. Zaraz coś skrobne, tylko musze sie zebrać. Mam nadzieję, że jeszcze dziś.
  23. Oho, widzę, że tendencja do objeżdżania każdego, kto ośmieli się otworzyć wątek z gupim i niedośćdojrzałym problemem obrasta w siłę. Autorko, wszystko zależy od treści wiadomości. Jednak każdy czasem palnie coś od rzeczy i się zbłaźni. Jesli ktoś rezygnuje, po prostu nie jest gotowy lub nie ten adres. Natomiast zastanawiałabym się, czy przyjaciółka naprawdę jest przyjaciółką.
  24. turcotte, na pewno pójdę. Mam nadzieję, że w nadchodzącym tygodniu. (Dreszcz mne obleciał na myśl o wynikach ) W czym człowiek z pierwszego cytatu się myli? Znasz lek alfadiol? Przyjmowałaś/łes go? Na pewno mam niedobory witaminy D3, od trzech lat niewiele, a od półtora roku praktycznie wcale nie wychodze. Czy alfadiol w ogóle uzupełnia brak pod tym względem? Czy lepiej ten znany preparat na V. z cytatu powyżej sobie aplikować? Jakie badania proponowała/łbyś? Sporządzę sobie listę i przedstawie ją interniście, żeby załapac się w ramach świadczeń. opłaca sie w ogóle robić pierwiastki z badania krwi? Uf. Przepraszam za tę liste pytań.
  25. Pisanka, suplementacja wit. D na pewno pływa na poziom wapnia, bo uczestniczy w jego gospodarce. Pisanko, Dziewczyny, powiecie mi od czego zacząć, jesli chce sie wykluczyć tężyczkę? Czy warto oznaczać poziomy wapnia i magnezu z krwi? Jakie pierwiastki są takze ważne przy stawianiu diagnozy?
×