Vett, gratulacje :)
eurydyka1, też bym tak ściała. Oba sukcesy
Z mojego sukcesu można wymienić w sumie mocniejsze stąpanie po ziemi, chociaż poprzedzone srogim załamaniem. Ale udało mi się jakiś balans zachować, już nie jestem dla ludzi miła, bo tak wypada. No w końcu kurde.
Jeee, już myślałam, że jest lepiej, a mi się stany napięcia, takie jakby zaraz miał być atak, pojawiły. I ja wiem skąd, ha. Problem w tym, że jakieś natręctwa też się nasiliły. Jak żyć.