Skocz do zawartości
Nerwica.com

maciekpoznan

Użytkownik
  • Postów

    427
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez maciekpoznan

  1. Da się pokonać depresję/nerwicę na zawsze?
  2. Mnie (leki chyba?) tak wyciszyły, że stałem się mega taki "delikatny" i wrażliwy, nikogo bym nie skrzywdził... Jestem miękki taki :/ Ciekawe czy to efekt leków, czy ogólnie choroby.
  3. Dzisiaj pójdę do mojej dr., zobaczymy co ona powie, chociaż cudów się nie spodziewam. Co do Fluo to musze przyznać po 2,5 miesiąca brania, i jakiś 2-3 tyg na zwiększonej dawce: - baaaaardzo długo u mnie się wkręca, ale działa jak narazie ok - chociaż licze nadal na poprawę - najdłużej trwają poranne lęki, do nich muszę być wyjątkowo cierpliwym - ma na prawdę ( u mnie) duże skutki uboczne, silne myśli s....., obecnie odpuściły - no i na chwilę obecną duszności, które pozostają zagadką czy to ubok czy nie
  4. Kurcze chciałbym wziąć udział w takim spotkanku, tylko, że mieszkam obecnie 70km od P-nia. Dodatkowo pracuję w delegacji, ale teraz akurat mam L4.
  5. Po zwiększeniu dawki miałem takie jazdy, że szok, a myśli s..... były tak silne, że ... poważnie się bałem :/ Jednak odpuściły już, ale te duszności...
  6. Wiesz co tak poproszę, ale może w dziale o Fluoksetynie, żebyśmy nie powielali tematów.
  7. MAm pytanko czy po odstawieniu benzo ( zomirenu konkretnie) mozna mieć problemy z oddychaniem? Też własnie nie czuję "głodu"ani nic.
  8. Fluoksetyna może dawać takie uboki jak duszności? Kurde wcześniej nie miałem takich.... Może to dlatego, że poprzednio miałem 20mg, a teraz mam 40..
  9. Wiesz jedynie serucho mnie trochę boli, tak to nic. Przez ostatnie dni większość dnia spędzałem zasuwając na budowie, więc miałem "tylko" duszności, dzisiaj mam wolne, więc pewnie wiekszość dnia przesiedzę przed kompem i pewnie użalając się u nas na forum
  10. Dzisiaj idę do mojej lekarki powiedzieć jej o tym, ale też co ona może pomóc Miałem wczoraj nadzieję, że mi wykryją jakieś powikłania pogrypowe wyleczą i tyle, a jak usłyszałem "na tle nerwowym" to jak wyrok. Większość nerwicowych objawów powoli zaczęłą odpuszczać, a pojawiły się problemy z oddechem. Tak jakby coś blokowało oddech, po nabraniu głębokiego oddechu puszcza i czuje się ulgę. Dodatkowo w pakiecie serducho mnie boli coś. W poprzednim "epizodzie" choroby nie miałem problemów z oddechem, dusznościami. Skąd to się teraz wzięło? Zapewne się nie dowiem, tak jak nie dowiem się skąd u mnie nerwica.
  11. hania33 nic na to nie pomoże leki, terapia?!?! Ja od jakiś dwóch tygodni miałem grypę, a od tygodnia mam problem z oddychaniem, właśnie muszę nabierać pełny oddech, mam jakby blokadę w przeponie i gulę w gardle... Byłem wczoraj u lekarza rodzinnego pytałem o powikłania po grypie, a osłuchała i mówi, że to na 155% na tle nerwowym jest..... Jak nabrałem przy niej tak odruchowo pełny głęboki oddech i odkaszlnąłem , to powiedziała, że jest pewna , że to nerwy. ( swoją drogą dobra lekarka, nic nie mówiłem o nerwicy itp). Czy są jakieś szanse na pokonanie tego?
  12. Słuchajcie mam do Was pytanko, czy duszności, które mam od jakiegoś tygodnia( problem z nabraniem pełnego głębokiego oddechu) mogą być związane z braniem FLuoksetyny?
  13. Hej hej, ciężki znów poranek miałem, za oknem u mnie tak jak w moim środku czyli szaro i ponuro i deszczowo.... Ogólnie to czuję się jak... (lepiej nie pisac)
  14. Ja straszne... łącznie z myslami s....czymi, w pewym sensie nie wiedziałem czy to co się dzieje ze mną to efekt choroby, czy leku.
  15. Rwind U mnie jakaś tam poprawa ruszyła po PONAD 2 miesiącach... Teraz mi zaskoczyły duszności, jutro idę to skonsultować z lekarką
  16. Na mnie zadziałała dobrze, jednak po bardzo dużym czasie. Obecnie mam problemy z oddychaniem, z nabraniem pełnego oddechu, czy to może być od Fluoksetyny? Albo skutek odstawienia Zomirenu?
  17. No i okazało się u pani dr, że moje duszności nie są niczym innym jak efektem nerwicy ((((
  18. MalaMi1001 biorę Fluo od 2 miesięcy, ale od jakiś 3 tygodni mam zwiększoną dawkę do 40mg. Dopiero od niedawna zaczynam odczuwać poprawę, ale nadal strasznie marudzę i się użalam, jednak lęki są już zdecydowanie mniejsze na szczęście. Poranki niestetty i u mnie najdłużej trzymają ( przy poprzednim "epizodzie" też one najdłużej się utrzymywały). Musimy być cierpliwi, chociaż ja nie jestem... Powodzenia... ps. mam W "mixie" z Zomirenem- ale to tylko doraźnie. -- 16 wrz 2013, 14:17 -- No i okazuje się, że moje duszności, które myślałem, że są efektem grypy niedoleczonej , są tak naprawdę efektem nerwicy.. Kurde Ciekawe czy fluo na to pomoże...
  19. Byłem właśnie na pobraniu krwi i zemdlałem. Twardziel ze mnie ...
  20. MalaMi1001 trzymam kciuki u mnie zaczyna działać Fluo, ale baaaaardzo długo się "wkręcała"... Jeszcze mam lęki szczególnie poranne, ale już słabsze. Walczę teraz z dusznościami, ale być może to efekt po grypie.
  21. Dziękuję za odpowiedź. Kurczę mam nadzieję, że to nie na tle nerwicowym..
  22. Hej Kochani. Mam pytanie do Was, nigdy nie miałem ataków duszności, poza tym pełna opcja nerwicowych objawów. Ostatnio miałem anginę, której nie wyleżałem w sumie, i od kilku dni chodzę i nie mogę nabrać powietrza, dopiero głęboki wdech daje mi ulgę. Tak jakby powietrze nie dolatywało do płuc. To nie jest chwilowe, raczej ciągłe. Chodzę non stop nabieram powietrza i odkaszluje. Czy to właśnie takie duszności macie, bo nie wiem czy to nerwica czy coś pogrypowe ?
  23. Kurcze od kilku dni mecza mnie dusznosci... Nie wiem czy to po grypie,czy to nerwica...
×