Skocz do zawartości
Nerwica.com

woowoo

Użytkownik
  • Postów

    406
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez woowoo

  1. Hejka ludzie U nas też przyjemnie chłodno ;-)
  2. Hej, W Twoim wieku możesz już się wyprowadzić. Może trzeba się odciąć od toksycznych rodziców, do tego psychoterapia, ew psychiatra.
  3. white Lily, heh wiedziałam że z łodzią miałaś wczoraj coś wspólnego.
  4. white Lily, a to musisz być z okolic Łodzi. U nas gorąc- i deszczu brak.
  5. Tylko co oznacza w miarę normalnie? hym. Ja np. mam bóle glowy (no ok, miałam je wcześniej, a stres je nasila), spadki nastroju-- pojawiają się rano i znikają... czasami nawet na dwa tygodnie. Chodzę do pracy, nie mam napadów lęku, ale...no właśnie. Pewnie normalnie to wtedy gdy człowiek zaczyna żyć innymi rzeczami niż swoją nerwicą. Cóż.
  6. Doberman, Bez różnicy. Chodzi o jego wiedzę i pracę z powołania, a nie wrzucanie wszystkich na te same leki i działanie z przypadku.
  7. Witam, Proszę o namiar do dobrego psychiatry w Warszawie. Zależy mi na kimś kto ma fachową wiedzę, nie jest benzofobem, nie załamuje rąk tylko wie co robić. Będę wdzięczna.
  8. woowoo

    Powitanie

    hej, ojej mam to samo z migrenami. W sumie one były pierwsze przed nerwicą i myślę, że poniekąd one były jednym z głównych czynników wywołujących moją nerwicę. Jaki jesteś województwo?
  9. Nom, szybko leci w górę na paroksetyncę. Mam nadzieje, że równie szybko będzie szła waga w dół po odstawieniu.
  10. No tak z kogo się najlepiej zdziera kasę? Z potrzebujących!
  11. na_leśnik, dosłownie wszędzie ;-P Grecja, Włochy, Bułgaria, Niemcy, Łotwa, Litwa, Estonia, Niemcy, Egipty, Ukraina, Słowacja, Czechy itd. itp. Polska- mazury ogólnie rzecz ujmując ciągle odkrywam coś nowego, mazowieckie- gdy nie mam sil na dalsze wyjazdy do biorę namiot i znajomych i ruszam na swoje rejony. Ah, góry zawsze odwiedzam zimą na pobyt sylwestrowy. Ale wstyd się przyznać, słabiutko u mnie z tym rejonem.
  12. Aranjani, dzień bry, na_leśnik- no ja tyszzz miałam sporo, bo podróżniczką jestem. Nie chcę popaść w paranoję, ale te bóle są niemożliwe, a przecież to może być somatyzacja mojej nerwo jędzy.
  13. woowoo

    Nerwicówka Wita,

    Hejka, No cóż, mam nadzieje że jak najszybciej będzie tym "byłym" to może szybciej staniesz na nóżki. Piszcie na pw. ;-)
  14. na_leśnik- jaa powiedz mi, bo pewnie wiele już kleszczy miałeś w swej historii, czy wykluczałeś te wszystkie boreliozy, bo mi w domu każą iść. W sumie to non stop mam takie łamania w kościach, bóle głowy, od tego się zaczęło. Nawet nie wiem jakie badanie zrobić, bo każdy mówi że nie ma żadnych pewnych. ehhh. buuu..
  15. mangiferaindica, o to ty też mazowszanka skoro metro ;-)
  16. depas- to cieszę się, ze takie osobniki jeszcze są. Choć nie przysłoniłabym raczej słońca, aż tak źle nie jest ;-D
  17. na_leśnik, Ja tyszzz jeszcze 3,20 h i po poniedziałku...ufff. Buzia idzie, słychać grzmoty łomoty. Kestrel, ooo to grubo ;-)
  18. Tojaaa, cholerka teraz to już sama nie wiem. Dwa lata temu przyszłam z lękami i zaburzeniami snu, od dwóch lat nie mam już lęków i sen był dobry, ale co jakiś czas dopadają mnie spadki nastroju (czasami częściej) i bóle głowy czy też stawów. Boję się zacząć dodawać leki, a ostatnio zapisany lamitrin mnie uczulił. Więc znów sama paro. Pracuję, wyjeżdżam, ale te cholerne amplitudy. depas, stoi, nie wiem dlaczego przytyłyśmy, bo jemy tak samo. No ale ważne że nie przybieram ciągle, choć wiadomo jako kobitka chciałam bym być taka jak wcześniej ;-P
  19. na_leśnik, Ni ma, fakt. No ale super sprawa, bo ja kocham naturę- bardzo, bardzo, bardzo. Co wknd staram się gdzieś udać latem. No ale do gór daleko, więc jeziorka, rzeki i lasy. No i once, twice zagramanice. Kestrel, Ja nie bardzo pamiętam, ale Wy chyba jakieś wkndwe spotkanie mieliście, więc ono jeszcze trwa jak rozumiem ;-D.
  20. na_leśnik, hymm no to Ty odważniacha jesteś. Ja mogę nocować na pustkowiach, ale min 1 człowiek musi być, bo moja wyobraźnia sprawiłaby mi nie miłe figle.
×