Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lola Rose

Użytkownik
  • Postów

    664
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lola Rose

  1. Tak sobie. Sprawdzianów i popraw przybywa a ja się dwoję i troję.
  2. Mi się kiedyś śniło, że goni mnie przydrożna kapliczka uzbrojona w kolorowe wstążki która chce mnie wciągnąć do środka. Później tą kapliczką okazał się mój sąsiad, któremu oczy wirowały tak jak w kreskówkach gdy ktoś jest zahipnotyzowany. I kiedyś często mi się śniło, że taka moja koleżanka pracuje w sklepie i chcę z nią porozmawiać a ona mi mówi że nie ma na to czasu. A jak byłam dzieckiem to mi się kiedyś przyśnił ,,Pan Burza" od którego zależało czy będzie burza.
  3. Wstrętny babsztyl od biologii
  4. Tak sobie. Upał jak nie wiem, ale przynajmniej wiaterek wieje. Uniknęłam cudem jedynki z matmy ale za to dostałam z biologii
  5. Lola Rose

    Moja babcia.

    Doskonale wiem o czym mówisz. Moja babcia doprowadza wszystkich do granic wytrzymałości. Ma 83 lata i coraz trudniej się z nią wytrzymać, ale taka sytuacja ma miejsce już od wielu lat. Od zawsze nienawidzi mojej mamy i ją wyzywa od k****. Skąd się wzięła ta nienawiść- nie wiadomo. W tym domu codziennie są jakieś historie. Raz babcia podpaliła drzwi i zamiast je gasić szukała kija. Czasem zostawia coś na gazie i idzie na wieś a drzwi zamyka na klucz. Wypaprała nam cała ścianę w świeżo wyremontowanej altanie, bo sobie ubzdurała że musi przez okno wyrzucać resztki dla psów. Od zawsze rzuca w psy kijami jak je tylko zobaczy i parę dni temu pies ją przez to ugryzł i trzeba było jechać na pogotowie. Ma osobną kuchnię. Często robi coś takiego że odkręca wodę i siada sobie w fotelu a woda leci. Ją to nie obchodzi bo za nic nie płaci. Twierdzi, że ona nie widzi że woda leci. A i nie raz już była taka sytuacja, że dosłownie nasrała obok ubikacji. Nie wiem czasem czy ona to robi ze złośliwości czy to już starość. Wszyscy w domu są na granicy wytrzymałości. Ostatnimi czasy próbuję z babcią się dogadać i wytłumaczyć jej pewne rzeczy, ale ona się zawsze wszystkiego wypiera i rozmowa sprowadza się do tego, że ona jest rzekomo zaszczuta w tym domu.
  6. Patrzenie na mojego wujka, który po spożyciu kilku piw za dużo tarzał się po podłodze i próbował wstać,aby po chwili znów się przewrócić oraz słuchanie jak to rzekomo jego szef jest mu winien 7000 zł. A następnie słuchanie jak prosi moją mamę żeby go zabiła,zarąbała, bo on nie ma po co żyć dalej. Może nie powinnam się z tego śmiać, ale stałam na schodach i płakałam ze śmiechu.
  7. Do przemocy tam raczej nie dochodzi,kiedyś tylko Marte w twarz porządnie trzepnął Olaf. Ale dzieci racze nie biją. Co do zaniedbań to uważam że mają miejsce. Faktem jest że dzieci chodzą często głodne. brudne tez są bo oni się rzadko myją. Uważam że to są zaniedbania. -- 19 paź 2013, 18:29 -- Temat założyłam już dawno, ale zdecydowałam się w nim znowu napisać. Dziś była u nich policja. Podobno już od paru dni ciągle były tam jakieś awantury i dziś jedna z sąsiadek nie wytrzymała i zadzwoniła na policję. Policja przyjechała oni obydwoje pijani jak diabli, w domu syf dzieci głodne. Policjantka przyprowadziła 2 starszych dzieci do nas. Ale ostatecznie dzieci pojechały do dziadków. Moja mama była tam u nich w mieszkaniu. Marta pieprzyła do tej policjantki coś w ogóle niezwiązanego ze sprawą i się cieszyła jakby było z czego. Olaf był zbyt pijany żeby z nim rozmawiać. Cholera mnie po prostu bierze jak o tym wszystkim myślę.
  8. Bywało lepiej. Mój tata miał ,,drobną'' sprzeczkę ze swoim bratem. Wyzwali się nawzajem od wariatów i o mało nie pobili.
  9. Z tymi ludźmi się nie da rozmawiać. Mama już im wiele razy zwracała uwagę na te picie. Ale ich to nie obchodzi. Był tylko hałas że ,,ciotka się wtrąca w ich życie, przecież oni nie piją" Gdybym nie była pewna tego co się tam dzieje to bym tego nie opisywała, ale masz rację że łatwo oceniać jeśli się ich nie zna. Olaf zarabia koło 2000zł miesięcznie. Marty renta+rodzinne+pielęgnacyjne to około 1200zł. Więc razem mają coś koło 3200 zł. Dodam że dostają jeszcze jakiś dodatek mieszkaniowy więc nie płacą za nic oprócz 50 zł miesięcznie za światło. Więc co się dzieje z tymi przeszło 3000 tysiącami skoro prawie za nic nie płacą, dzieciom ubrań nie kupują itp., nie gotują. Wszystko jest przepite.
  10. zujzuj, widziałam Martę pijaną kilka razy, Olafa bardzo często. Byłam w ich mieszkaniu wiele razy. Wszędzie się walały puszki i butelki po piwie, wódce. Wszędzie, za tapczanami, w szafkach w kuchni. Do podłogi się zawsze można było przykleić, a dywanu nigdy chyba nie poodkurzała. Nigdy nie ma tam nawet śladu obiadu, rzadnej zupy niczego. W lodówce pusto przeważnie. Nawet jak mają kasę to jest tylko chleb i masło. Jak jest kasa to dzieci są żywione chipsami, lodami i batonikami. Pytasz czy ja się oburzam że oni dostają talony? Więc tak. Oni wbrew pozorom wcale nie maja tak mało kasy. Olaf zarabia na tych budowach. Marta dostaje rente. Jeszcze jest rodzinne na 3 dzieci i pielęgnacyjne na Jasia. Do tego te talony i różnoraka pomoc. A oni wiecznie nie mają pieniędzy bo wszystko jest przepite. To mnie właśnie oburza,że wszystko jest przepite a dla dzieci nie ma nic.
  11. Oprócz talonów i zapomóg opieka kupuje im jeszcze opał zimą. Nieraz była też taka sytuacja, że Marta dzwoniła do opieki że nie ma za co kupić lekarstw jak dzieci były chore i opieka dawała kasę. Dostają też paczki na święta, jakieś placki. I tak jest od jakiś 10 lat.
  12. Uważam że to zaszło za daleko i naprawdę będzie trzeba to zgłosić. Ostatnio jak moja mama spotkała Martę pod sklepem(marta była tam w wiadomym celu) to jej próbowała przemówić do rozumu. Jak jej powiedziała że im te dzieci w końcu zabiorą to Marta łeb odwróciła w drugą stronę i udawała ze nie słyszy. Tak samo było jak jej powiedziała że obiadów nie gotuje. Ci ludzie sa niereformowalni.
  13. Lola Rose

    50 pytań

    1. Która jest godzina? 20:26 2. Twoje przezwisko? Obecnie nie mam ale do niedawna byłam Porem 3. Dzień urodzin? 7 4. Jakiego koloru są spodnie, które masz akurat na sobie? Niebieskie 5. Czego słuchasz w tym momencie? Sylwia Grzeszczak - Flirt 6. Co ostatnio zjadła/es? kanapkę z szynką 7. Jakie jest Twoje ulubione zwierzątko? Kot 8. Gdzie chciałabyś/-byś spędzić tydzień z ukochana osobą? Jak będę miała taką osobę to pomyślę 9. Jaka jest teraz pogoda u Ciebie? Zimno jak nie wiem i pada 10. Kto był ostatnią osoba, z którą telefonowalas/-es? Zadzwoniła do mnie babka która zachęcała mnie do czytania Biblii 11. Co zauważasz jako pierwsze u płci przeciwnej? omijam szerokim łukiem i nie zwracam uwagi 12. Jak się dzisiaj miewasz? jestem wykończona bo przez 4,5 h malowałam łazienkę,ale satysfakcja jest 13. Jaki jest twój ulubiony napój? Hmm... Uzależniłam się od rozpuszczalnych witamin więc chyba są ulubione 14. Ulubiony - alkoholowy - napój? Nie piję 15. Masz piercing? nie 16. Masz tatuaż? nie 17. W jaki sposób jesz batonika - pawełka? Nie przepadam za pawełkiem 18. Ulubiony sport do oglądania? Siatkówka 19. Jaką płytę kupisz sobie wkrótce? nie wiem 20. Kolor oczu chyba zielone 21. Nosisz soczewki ? Nie, okulary są niezastąpione 22. Rodzeństwo i wiek? Nie posiadam 23. Ostatni film, jaki oglądałas/-es? Dziś rano cos mi odbiło i obejrzałam obie części Pocahontas 24. Ulubiony dzień? Sobota 25. Czy jesteś nieśmiala/-y, żeby zaprosić kogoś na kolacje? Nieśmiała to mało powiedziane 26. Miałas/-es już wypadek samochodowy? Nie, ale jak byłam mała to zaliczyłam wiele wypadków rowerowych 27. Lubisz wesołe czy straszne filmy? wesołe, ale nieważne jakie są i tak płaczę 28. Twój ulubiony film? Miasto Aniołów 29. Twoje ulubione miejsce na urlop? Pojechałabym nad morze 30. Lato czy zima? Lato! 31. Przytulanki czy całuski? ... 32. Związek czy przygoda na jedna noc? Związek 33. Czy miałaś/-es już taka osobę, przez którą wylałaś/-e łzy? Nie sposób zliczyć tych osób 34. Twoja ulubiona knajpa Fast Food? nie cierpię Fast-Foodów 35. Twoja ulubiona książka? Nie ma pojęcia za dużo przeczytałam 36. Ulubiona knajpa / dyskoteka / kafejka? brak 37. Ile razy oblałaś/-es egzamin na prawko? Prawie oblałam egzamin na kartę rowerową, bo o mały włos bym rozjechała babkę co robiła za przechodnia na pasach i wjechałam w kosz na śmieci 38. Gdzie widzisz sama/-ego siebie za 10 lat? niestety, nie jestem jasnowidzem 39. Od kogo był ostatni mail, którego dostałas/-es? Twierdzili że znaleźli miłość mojego życia. Ta jasne 40. Zostałaś/-es kiedyś ukarany za złamanie jakiś przepisów? Nie ale wszystko przede mną 41. Co robisz, kiedy jesteś znudzona/-y? Czytam 42. Jakie fazy są dla Ciebie typowe? nie wiem 43. Jaka/-i przyjaciel/-ciółka mieszka najdalej od Ciebie? Wszyscy są w pobliżu 44. Co by było najgorsze, co by mogło Ci się przydarzyć? Hmm... Dla mnie wystarczy cokolwiek żebym to uwazała za najgorsze 45. Kiedy jest Twój-Czas-Do-Łóżka? 22 46. Co jest obecnie najlepsze w Twoim życiu? Za 2 miesiące wakacje! 47. Chciałabys/-bys, żeby Twoi przyjaciele Ci odpowiedzieli? Nie bardzo rozumiem pytanie... 48. W jakim sklepie wykorzystałabys/-bys kartę kredytowa do maksimum? Znając mnie wykupiłabym całe stoisko z nasionami kwiatów 49. Kto najprawdopodobniej nie odpowie na tego maila? ktoś leniwy 50. A kto pierwszy odpowie? to może byc ktokolwiek 51. A kto odpowie jako ostatni? ten kto będzie ostatni
  14. Chciałabym opisać sytuację pewnej rodziny, która mieszka w mojej miejscowości. Jest to moja daleka rodzina. To co się dzieje w tym domu przechodzi ludzkie pojęcie. Zacznę od początku aby był w miarę jasny obraz tego wszystkiego. Kilka lat temu niejaki Olaf żeni się z Martą. Przeprowadzają się oni do naszej miejscowości. Olaf pracuje na budowach a Marta dostaję rente. Obecnie maja oni 3 dzieci: 9-letnią Magdę, 7-letnią Oliwię i rocznego Jasia. Na początku gdy Magda i Oliwia są małe Olaf sporadycznie spożywa alkohol. Marta może i nie jest wzorową panią domu ale utrzymuje jako taki porządek. Coś tam gotuje, pierze trochę sprząta. W miarę czasu jednak Olaf się rozpija i po jeździe samochodem po pijaku zabierają mu prawo jazdy. Niedługo potem Marta dostaje ,,małpiego rozumu''. Przestaje gotować, praktycznie nie sprząta. Opieka społeczna niby się interesuje. jeździ na kontrole (ZAPOWIEDZIANE!!!). Ogranicza się jednak do dawania zapomóg i talonów. Nie bardzo ich obchodzi pijaństwo Olafa. A sytuacja sie rozwija. Rozpija się również Marta. Jak przedstawia się obecna sytuacja? Olaf jest pijany dzień w dzień. Marta może i aż tyle nie pije ale też często zagląda do kieliszka. Marta nie gotuje, nie sprząta. Oboje wiecznie się kłóca i wszystkiego słuchają dzieci. A do tego strasznie kłamią. Miesiąc temu mieli rozprawę w sądzie dotyczącą właśnie sytuacji w domu. Ponoć dostali kuratora tylko że kurator się jakoś nie pojawia. Myślałam że po tej rozprawie będzie lepiej ale w tym domu jest coraz gorzej. Ostatnio była taka sytuacja że Marta przysłała do nas Oliwie bo nie mają co jeść bo rzekomo Olaf zabrał Marcie rentę. Albo niedawno Było tak że Marta co 2 godziny jeździła do sklepu i za każdym razem kupowała kilka piw i wódkę. A wczoraj była taka sytuacja że Marta przyjechała do sklepu żeby piwo kupić. Od sprzedawczyni wiemy że śmierdziała jak jakiś pijak i się o mało nie wywaliła. I ta sklepowa jej wprost powiedziała,,Chyba już wystarczy" to Marta powiedziała że jej się słabo zrobiło. Mogłabym opisac jeszcze dziesiątki podobnych sytuacji. To mi się nie mieści w głowie. niby jest opieka niby jest kurator a tam się dzieje coś takiego. Oni od samego początku zawsze korzystali z pomocy opieki. a to talony, a to zapomogi a to pieniadze na opał. 2 dni po rencie oni juz nie maja pieniedzy bo wszystko jest przepite. Moja mama juz nie raz była blisko żeby iśc do opieki i powiedzieć co o tym myśli, ale sie zawsze powstrzymuje bo wiadomo że mogli by im te dzieci zabrać. Bo niby dom to zawsze dom. tylko co tym dzieciom z takiego domu?? Poza tym jak juz mówiłam to jest nasza daleka rodzina i gdybyśmy to zgłosili to by nas rodzina zjadła żywcem. Co sadzicie o tej sytuacji??? Chciałabym poznać wasze zdanie na ten temat.
  15. Lola Rose

    X czy Y?

    zapiekanka góry czy morze?
  16. Lola Rose

    Rymujemy :)

    kura-rura klasa
  17. Wkurza mnie moja mama która mi w kółko powtarza że się nie uczę. Moja,,kochana'' babcia która wypiera się w żywe oczy tego że zrobiła ,,bajzel'' w łazience. Przeklęta baba od informatyki i jeszcze kretyni z mojej klasy.
×