Wkurzyła mnie dzisiaj moja mama. Wiecznie się użala nad sobą, jaka to ona jest nieszczęśliwa w tym domu przez mojego tatę i babcię. Cały dzień słyszę że ona ma już dosyć takiego życia, w kółko ma do mnie jakieś pretensje. Ona żyje tu 17 lat a codziennie słyszę że już nie wytrzyma, tylko że jakoś nic ze swoim życiem nie robi. I nie zauważa jednego: Ja też tkwię w tym gównie!!!