libertynka

a przy okazji polecam Wam fajną stronkę http://www.akademiawitalnosci.pl/ zaglądam tu często, autorka zawsze podaje przypisy, wygląda to bardzo rzetelnie i ciekawych rzeczy można się dowiedzieć. -- 08 sie 2013, 19:54 -- carlosbueno, miałam swój ulubiony słownik wyrazów obcych i czytałam jak książkę, pamiętam granatową okładkę albo siedzenie w bibliotece i przeglądanie książek, to były czasy ale dobrze, że jest internet, dostęp do badań, publikacji naukowych, materiały ze wszystkich kierunków studiów na chomiku można znaleźć, każdy kto jest głodny wiedzy może ten głód bezpłatnie zaspokoić. szybko i bez wychodzenia z domu. kiedyś się patrzyło na rok wydania książki i szukało czegoś nowszego. teraz jesteśmy na bieżąco.

to może ja jestem jakaś dziwna bo codziennie coś czytam, szukam informacji, a w dzieciństwie lubiłam czytać encyklopedie

na wsiach też mają internet i siłą rzeczy jakieś informacje ich po oczach walą, chociażby artykuliki na onecie. przecież Polska nie jest AŻ takim ciemnogrodem chyba

mnie ostatnio jedna babka sprzedająca na bazarze zapytała co znaczy mój tatuaż, wyjaśniłam jej i skomentowała: "fajny". ale muuusi być coraz lepiej, jest internet, powszechny dostęp do wiedzy, już nie trzeba lecieć do biblioteki po słownik wyrazów obcych, coraz więcej młodych ludzi jest wykształconych, a ci bez wykształcenia czują presję żeby jako tako się oczytać i nie odstawać. takie przynajmniej odnoszę wrażenie -- 08 sie 2013, 19:19 -- kołtun padłam

carlosbueno, ale to są skrajności, pewnie większość ludzi w Polsce kończy lub chociaż rozpoczyna szkołę średnią, gdzie jest biologia i się mówi o żywieniu. w tv pojawiają się programy typu "wiem co jem" i mniej wykształceni Polacy mają szansę się dowiedzieć co to jest białko i osteoporoza.

kasiątko, każdego dnia na świecie przybywa świadomych wegetarian i wegan :) do Polski wszystko dociera z kilkuletnim opóźnieniem, ale doczekamy się. w Warszawie jest już wegańskie przedszkole (wegańskie, nie wegetariańskie!). kwestia czasu potrzebnego na edukację społeczeństwa. później już każdy będzie dokonywał własnych wyborów żywieniowych.

przecież jest napisane, że nie dla idiotów. jak ktoś nie wie co to weganizm to ten billboard tym bardziej skłania do tego, żeby spytać wujka google, wstyd nie wiedzieć.

kasiątko, może nie będzie tak źle -- 08 sie 2013, 17:45 -- Marcin20.04,

kasiątko, poczekajmy na wypowiedzi forumowych mięsożerców

widziałam na fejsie, dobre chociaż mięsożercy się pewnie obrażą

ja na "tego jedynego" czekałam pół roku, w międzyczasie byłam domem tymczasowym, aż pojawił się psiak, który został u mnie na stałe. no i pomogłam kilku szczeniakom znaleźć dom, co daje satysfakcję, naprawdę! może tez spróbuj być przez chwilę DT, to bardzo pomaga fundacjom, które nie mają gdzie umieszczać kolejnych znalezionych psów, tutaj jest akurat pilnie potrzebny DT, 3 szczeniaki koczowały przez 2 tygodnie przy zmarłej matce, 2 z nich mają już dt a dla trzeciego nie ma miejsca i jak się nie znajdzie to będą go trzymać w klatce https://www.facebook.com/media/set/?set=a.554761684584780.1073741896.293225950738356&type=1 takim psiakom potrzeba czasem schronienia dosłownie na tydzień, na 2, u mnie szczeniaki były max miesiąc i w tym czasie fundacja znajdowała im domy.

carlosbueno, przyjedź w klapkach, ciepło jest :)

anna.anakaia, zależy jakie schronisko i na kogo trafisz. może być tak, że ktoś się zainteresuje i oprowadzi, pokaże kilka w Twoim typie (najpierw spytają czy mały czy duży, czy spokojny, w jakim wieku itp) najczęściej pomagają wolontariusze, a jak trafisz że nie będzie wolontariuszy to pracownicy z reguły olewają, jedna wielka znieczulica, wpuszczą na teren i nic poza tym. może najpierw pooglądaj stronę schroniska w internecie, wiele schronisk ma bazę zdjęć z krótkim opisem, pooglądaj, zastanów się jakiego psa chcesz mieć, wszystkich nie uratujesz więc wybierz jednego, nie musi być akurat ten najbiedniejszy, takie też mają szansę, że ktoś się ulituje. wybierz takiego który skradnie Twe serce :)

zmienny, nie wiem, ale wiem jak wyglądała przed zmianą stylu życia

no, na każdym zdjęciu ma taki mega wielki i szczery uśmiech, ona chyba cały czas się uśmiecha, fajna babka

Warszawa duże miasto, prędzej czy później coś będzie. -- 08 sie 2013, 10:58 -- znacie Mimi Kirk? Na mnie zrobiła mega ogromne wrażenie! Jest witarianką i wygląda tak: a wiecie ile ma lat? wygrała konkurs PETA na najseksowniejszą wegetariankę po 50. Miała wtedy 73 lata :) teraz ma prawie 75! urodziła się w 1938 roku... a jak wygląda przeciętna 73-latka?

jeżdżę punciakiem na gaz, wychodzi 23-29zł/100km chyba że gaz droższy to 35

Jak ktoś jest zainteresowany podwózką z dworca w Łodzi do ośrodka w Arturówku to pisać do mnie na PW Vegan-Taxi 0,35zł/km

dobre miejsce zająłeś i fajna pamiątka na całe życie :) jest co pokazywać wnukom :)

jak będzie to trzeba by się wybrać :) ten z kurą po prawej to Ty?

lukk79, szkoda, że tej akcji nie ma w Warszawie

prawie jak mięso smakuje dobrze przyrządzony kotlet z seitanu, i kosztuje grosze

rasorealizm, LOL, jak się wpisze w google to tylko 1 wynik wyskakuje, wynik carlosbueno

Lili7, też nie lubię rowerzystów, powinni jeździć chodnikami. a najbardziej mnie wkurza jak już uda mi się takiego wyprzedzić to staje na światłach i on mnie znów wyprzedza, muszę jechać za nim i kombinować jak wyprzedzić kiedy pas z lewej zajęty. chamstwo na drodze o tyle. niech spadają na chodniki albo na ścieżki rowerowe. blokuje taki cały pas i ludzi wkur*ia.

carlosbueno, hamburgery z probówki byłyby dobre dla mięsożerców, którzy nie mogą się obejść bez smaku mięsa. taka metoda zaoszczędziłaby cierpienia zwierzętom, więc jest godna uwagi. weganom takie hamburgery nie są potrzebne, a przynajmniej wydaje mi się, że większość by tego nie chciała jeść.