
libertynka
Użytkownik-
Postów
1 892 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez libertynka
-
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
1234qwerty, to rób, bo lody przepyszne! jak masz blender to zrób też hummus :) -
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
1234qwerty, tahini to pasta sezamowa, kupuje się w sklepie syrop z agawy też w sklepie, to taki słodzik, masz problem zmiksować pastę z sezamu z 3 bananami i syropem z agawy? :) co za lenistwo -- 09 wrz 2013, 20:00 -- Autodestrukcja, przepisy wege wydają się być trudne czy niedostępne bo nas wychowano na tradycyjnej kuchni polskiej i jak to zupa bez śmietany czy obiad bez mięsa. tymczasem na puszka.pl jest 7344 przepisów wegetariańskich, w tym 4556 wegańskich i ciągle pojawiają się nowe, można latami jeść codziennie coś innego. jak jesteś na etapie wewnętrznej walki to gorąco polecam to -
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
Vian, dla krowy to żadna różnica kto i po co jej to robi. ale kto by się tam przejmował tym, co czuje krowa, porozmawiajmy o kwestiach nazewnictwa -
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
1234qwerty, a czy ta krowa ma coś do powiedzenia jak jej metalową rurę wpychają? dla mnie to gwałt -- 09 wrz 2013, 19:29 -- macie tu fajny przepis na wegańskie lody o smaku chałwy http://puszka.pl/przepis/7995-weganskie_lody_o_smaku_chalwy.html -
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
Autodestrukcja, wegetarian i wegan jest z dnia na dzień coraz więcej na świecie, na FB każdego dnia ktoś się dopisuje do grupy polskich wegetarian, idzie powoli, ale do przodu :) -
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
? a jak to nazwać: Do inseminacji (zapłodnienia) używa się specjalnego przyrządu, tak zwanego pistoletu, który jest metalową rurą. Następnie umieszcza się w niej plastikową rurkę, w której znajduje się nasienie i całość wprowadza się do pochwy krowy i wystrzykuje zawartość. http://pl.wikipedia.org/wiki/Inseminator -
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
krowy dojne nie będą się rodzić, bo nie będzie takiej potrzeby. obecne i tak zostaną zabite na mięso, ale im mniejsze będzie zapotrzebowanie na mleko i mięso tym mniej krów będzie się rodzić. obecnie krowy są bardzo eksploatowane, rodzą jedno cielę za drugim i są gwałcone żeby zaszły w ciążę -
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
1234qwerty, widzę, że reprezentujesz podejście "od czegoś trzeba umrzeć", no i wiedz, że się doczekasz :) ja tam wolę jeść zdrowo. jak coś będzie konserwowane wit C to chętnie zjem :) a mleko sojowe pycha, ostatnio piłam firmy valsoia i jest lepsze niż pozostałe :) -
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
ja już się powoli przestawiam na żywność nieprzetworzoną, czyli sama robię większość rzeczy do jedzenia, kotlety, pasty do chleba, odstawiłam też napoje ze sklepu i sama wyciskam soki, staram się nie kupować w opakowaniu czegoś, co mogę sama zrobić. nie mówię, że w 100% ale powiedzmy te 70% jem i piję rzeczy samodzielnie przyrządzone, na bazie warzyw, owoców, kasz itp jeszcze mleko piję z kartonu sojowe, ale przyjdzie dzień, że zacznę sama robić. nie przekonują mnie normy producentów żywności, kiedy w składzie widzę kilka dodatków E. jak mogę ich nie jeść to czemu mam je jeść? bo ktoś powiedział, że są nieszkodliwe w danej dawce!? a czy ktoś udowodnił, że są zdrowe? -- 09 wrz 2013, 18:18 -- wczoraj zrobiłam kotlety z marchewki, kaszy jaglanej, prażonego słonecznika i sezamu, z czosnkiem i imbirem, wyszły tak dobre, że połowę zjadłam tego samego dnia, a cenowo taniej niż obojętnie jakie kotlety sklepowe. no ale trzeba poświęcić te pół godziny w kuchni. -
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
1234qwerty, na jakim świecie żyjesz :) jest taka książka polecam, opisuje dokładnie wszystkie dodatki chemiczne, włos się jeży na głowie. jasne, że ktoś to uznał za bezpieczne, ale światem rządzi kasa, wyniki badań można zrobić tak, żeby pasowały. -
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
ta dieta bazuje na założeniu, że organizm w odpowiednich warunkach potrafi sam się oczyścić/uzdrowić, można jeść warzywa w dowolnych ilościach, więc się głodnym nie chodzi, rano dobrze jest wypić szklankę wody z cytryną, cytryna dobrze alkalizuje. ogólnie fajna dietka ale nie dla każdego :) polecam książkę dr Dąbrowskiej, wiele ludzi odzyskało zdrowie stosując ta dietę, tylko uprzedzam, że jest troszkę nawiedzona (radio maryja i te sprawy), ja schudłam 6kg w 28dni i bynajmniej nigdzie mi skóra nie wisi. dieta według założeń jej autorki jest wstępem do zdrowego odżywiania, czyli po diecie najlepiej na stałe wyeliminować niektóre produkty (biały cukier, biała mąka, produkty wysoko przetworzone itp). jak wcześniej żarłam słodycze tak teraz mimo zakończenia diety nie mam ochoty na nic słodkiego. zrobiłam kotlety z marchewki i kaszy jaglanej i one mi się jakoś podejrzanie słodkie wydają aha, dietę można stosować max 6tyg, ale każdy sam decyduje ile, można 2tyg, można więcej. 6 tyg to jest maksymalny okres stosowania bez uszczerbku na zdrowiu. -- 08 wrz 2013, 17:22 -- 1234qwerty, toksyny to nic innego jak to, co jesz, co pijesz, czym oddychasz, co wchłaniasz przez skórę, czyli wszelkie chemiczne dodatki do żywności i kosmetyków, konserwanty, słodziki, środki spulchniające, barwniki, przeciwutleniacze, weź do ręki dowolne opakowanie po produkcie spożywczym i przeczytaj skład, a potem wpisz w google i się dowiesz na co szkodzi. weź do ręki dowolny szampon do włosów lub żel pod prysznic i zobaczysz, że wszędzie jest sodium laureth sulfate a o jego szkodliwości tutaj http://www.bioslone.pl/forum/index.php?topic=4020.0 spradź poziom spalin w Twoim mieście, dym papierosowy w pracy, zanieczyszczenia wody, skład choinki zapachowej w samochodzie i sprayu do kibla, który być może wdychasz itp itd. i teraz sobie wyobraź, że organizm potrafi wydalić tylko część tej chemii, reszta zostaje. część leków też. -
Dystymia leczenie i przebieg Waszej choroby
libertynka odpowiedział(a) na januszw temat w Depresja i CHAD
hej, dopisuje się do wątku o dystymii. nie wiem czemu wcześniej na to nie wpadłam. im więcej o niej czytam tym bardziej jestem przekonana, że to jest to, co wpływa na moje życie od lat. wizytę u psychiatry mam dopiero w październiku, zobaczymy co powie. nie zamierzam brać leków, ale sama diagnoza mi pomoże. wreszcie nie będę tylko leniem bez ambicji. od lat odczuwam bezsens życia, wieczny smutek bez powodu, przygnębienie, aż mi czasem wstyd bo przed ludźmi wymyślam realne powody mojego zdołowania, usprawiedliwienia, mam zły dzień bo... przecież nie powiem, że bez powodu, a udawać dobrego humoru nie umiem. wolę się zaszyć w domu, tylko lata lecą, a nic się nie zmienia. brak motywacji, lęk przed zrobieniem czegoś na własną rękę, pół godziny wybierania mydła w markecie, samoocena bliska zera, nawet zmarszczek 'uśmiechowych' nie mam bo tak rzadko się uśmiecham. jezu, zima się zbliża, w zimie mam doła 3x większego. -
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
-
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
Kalebx3, ja śpię na golasa :) kasiątko, smacznego :) -
powiem wam, że to prawda z tym 'genem alkoholika', ja go po prostu nie mam, wiele razy miałam doła i chciałam się upić, kończyło się na 1,5 drinka i spałam, czasem zdarza mi się otworzyć piwo Somersby/Reeds i wypić połowę, resztę odłożyć do lodówki na jutro, kto normalny tak robi? :) no właśnie, bo kto tu jest normalny? taka już nasza polska pijacka kultura. a widzę jak znajomi z łatwością wypijają duże ilości. gdzie jest zatem różnica między nami? kwestia treningu czy predyspozycji? u mnie w domu wino czy likier może stać i 2 lata, a znajomi by wypili przy pierwszej lepszej okazji, żeby się 'nie zmarnowało'. dlatego jak ktoś ma ciągoty do alkoholu to powinien to kontrolować, jak trzeba to na terapii, bo to jest równia pochyła. niektórzy ludzie po prostu mają predyspozycje do tego, żeby się zachlać, i jak czegoś z tym nie zrobią to się nawet nie obejrzą jak będą na dnie.
-
Jak się pogodzić z byciem brzydkim?
libertynka odpowiedział(a) na eura28 temat w Pozostałe zaburzenia
Tilda Swinton jest brzydka a podobno ma 2 facetów na raz. Gabourey Sidibe też jest brzydka a dostała nominację do Oscara. Za rok zrobisz sobie te zęby, świat stoi przez Tobą otworem. jasne, że wygląd pomaga w życiu, ale nie jest najważniejszym kryterium w każdej dziedzinie. -
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
woda w kranie musi być dobra do picia, ale nie cały czas. pojawiają się np e.coli i jest komunikat (kto się dowie od sąsiada ten się uchroni przed sraczką, a kto nie ten ma pecha) i legalnie przez tydzień lub 2 tą wodę czyszczą, komunikat był, każdy ma dupę krytą, mnie nie dziwi, że ludzie się boją pic kranówę, nigdy nie wiadomo co nawali w oczyszczalni a jak wykryją skażenie to przecież nie zakręcą kurka tylko ta woda leci. ostatnio słyszałam, że woda w niektórych miejscach w wawie ma 30-krotnie przekroczony poziom żelaza. i jest syfiasta. m.in na wawrze niedaleko wisły. syf, kiła i mogiła. -
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
jednak spróbuje tej strukturalnej, co mam do stracenia :) lipa z tą wodą ogólnie -
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
Hans, jakie widzisz rozwiązanie? coś pić trzeba, kranówka niebezpieczna, butelkowana nieekologiczna, ugotowana na dłuższą metę też się nie nadaje.. -
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
nie wiedziałam, że wodę strukturalną "wymyślił" Tombak, czytałam o niej i nawet nie padło jego nazwisko. co jest złego w tej wodzie? nie po*ram się po niej jak po kranówce i nie będę produkować śmieci. czy z jakiegoś powodu ta woda jest niezdrowa? czy woda strukturalna to jest to samo co zwykła woda gotowana? co do butelek, nie ważne z czego są zrobione, i tak są odpadem, którego chciałabym uniknąć. 1 butelka dziennie x ilość ludzi daje duża liczbę. -
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
tu jest lepiej opisane http://zdrowobycie.blogspot.com/2010/08/tajemnice-wody.html Czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego pies woli pić wodę z kałuży lub zlizywać śnieg, gardząc wodą z poidełka? Myślę, że po tym artykule zrozumiecie, że najlepsza dla ludzi, zwierząt i roślin jest woda strukturalna, właśnie taka, jaką mamy w organizmie. I taka też woda jest w nieskażonych owocach i warzywach, w górskich potokach i cudownych źródłach. -- 01 wrz 2013, 15:29 -- stakatella, pochodzę z małego miasteczka 5 tys mieszkańców, 15 lat temu mieliśmy w mieście 1 aptekę i 2 przychodnie, w tej chwili mamy 3 apteki i i 3 duże, rozbudowane przychodnie. i te apteki/przychodnie funkcjonują i mają się dobrze. zdrowie jest wartością dla każdego człowieka. to chyba logiczne, że się o nie dba? nie widzę tu przesadnej dbałości w temacie wyboru najlepszej wody do picia. woda to podstawa. -
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
chyba się mój problem z wodą rozwiązał http://www.mojadrogadozdrowia.com/woda-strukturalna.html woda strukturalna, czyli kranówka zagotowana i zamrożona, ano spróbuję -
Marcin20.04, będzie dobrze, postawią Cię na nogi a rodzicami się nie przejmuj, lekarze im to jakoś wytłumaczą, poza tym muszą mieć trochę czasu żeby się oswoić z takimi wieściami
-
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
libertynka odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
Elyse, jem dużo błonnika np w jabłkach, więc nie ma problemu. to nie jest dieta odchudzająca, tylko oczyszczająca, półgłodówka (głodówki lecznicze ktoś słyszał?) jasne, że się przy tym nie pracuje fizycznie, najczęściej robi się tą dietę w sanatorium pod okiem lekarza. jasne, że jest niedoborowa, w końcu to półgłodówka, w trakcie są kryzysy, toksyny uwalniają się do krwi, wszystko boli, dopóki się tego nie wysika, nie wypoci czy też wy*ra. i to po się człowiek męczy, żeby potem było lepiej, zdrowiej. chudnięcie jest tylko efektem ubocznym. -
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
libertynka odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
Reiben, człowiek nie potrzebuje aż tak dużo białka, słyszałeś o witarianizmie? ludzie żyją i mają się dobrze, a biało z roślin mają (i orzechów)