Skocz do zawartości
Nerwica.com

koszykova

Użytkownik
  • Postów

    1 122
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez koszykova

  1. koszykova

    Na co masz ochotę?

    Co nas nie zabije - od razu - to nas wzmocni dzisiaj mam tak wyje... tzn nie przejmuje sie niczym, że mi wolno
  2. koszykova

    Na co masz ochotę?

    chipsy -> wasabi? piri piri? chrupki: sama chemia to jest to
  3. koszykova

    Na co masz ochotę?

    też mam ochote na chipsy ;(
  4. Tak szczerze to wolałabym czuć się samotna z powodu braku partnera, a nie z powodu całkowitego zamknięcia się na społeczenstwo, braku znajomych, kolegów, itd. Nawet jakby sie miało partnera to i tak ciezko wytrzymac Z JEDNA OSOBA caly czas w tym samym domu. Straszne.
  5. Aurora92, nie szukaj na gwałt mowie Ci, samo przyjdzie.
  6. Aurora92, a dlaczego ktos ma Ciebie 'chciec' ? Mowisz tak jakby sie ktos mial zlitowac nad Toba i wziac do domu.
  7. koszykova

    Co teraz robisz?

    też by mi sie przydalo ruszyc, cos zjesc, czekam na natchnienie - czyt. kiedy bede bardziej glodna
  8. Midori, podobnie. Nie moge normalnie, spokojnie myslec przez tą pizdę. Z tym, ze ona uprzykrza tylko życie mi, nie innym... Ja jestem jej wybranką, heh. Wkurza mnie do tego stopnia, że życze jej najgorszego!!
  9. Nie umiem nawet opisac tego co czuje. W srodku rozdziera to uczucie samotnosci i bezsilnosci. Ileż mozna walczyc o to zeby bylo lepiej? Gdyby to jeszcze mialo sens... Co dzien probuje, staram sie (bo w koncu jak sie nic nie zrobi to sie nic nie zmieni), a kiedy wydaje mi sie, ze moze jest juz troszke lepiej, kiedy sie usmieche sama do siebie, to nagle wszystko sie wali! KuRwa!
  10. Jutro tez mam to samo, egzamin w tym zadania, co z tego, że sie nauczyło jak zwykle da coś innego albo oczywiście się pomyle, albo bede się sugerować rozwiązaniem kolegi obok, bo zacznę panikować, że tego nie umiem... Nawet na egzaminie brak pewności siebie daje się we znaki.
  11. Aurora92, to stań sie taka, żeby to powodzenie mieć. Nikt się tu z Ciebie konkretnie nie smieje.
  12. to dopiero zaleznosc metka00, czy wyrasta... hmm... jak ktoś przeszedł przez piekło to raczej powinien na przyszlosc unikać takich typów. Mysle, ze to nie jest kwestia wyrastania
  13. kupmitrumne, jak już z kims jestesmy... wtedy jest najgorzej :/ bo zwykle wtedy i w obecnym związku jest nie za ciekawie. Dziwna zależność Też lubiłam 'zło' a teraz wole osoby zamknięte w sobie. Facet zamknięty w sobie, cichy, zamyślony to wszystko czego potrzeba to jest wyzwanie, zbudować pozytywną, szczerą relacje z taką osoba.
  14. Aurora92, już masz żeby zachęcić do siebie jakiegos faceta.
  15. Aurora92, fajny fajny... każda by chciała fajnego jak chcesz fajnego też musisz być fajna. I nie chodzi tu o wygląd sam, tylko ogólne nastawienie. Usmiechnij sie. Ludzie naokoło wszędzie szukają optymizmu. Tak w ogóle... partner zawsze trafia się wtedy kiedy go nie poszukujemy
  16. Aurora92, jest wiecej, ale może jakos lepiej sobie z tym radza :PP zresztą facetom troszkę ciężej, bo to zwykle oni są zmuszeni być tą stroną... aktywną (?) co podrywa, goni, kombinuje i zdobywa
  17. w ogóle nie lubię rowerzystów na drogach, szczegolnie tych pijanych. tak to już jest, że typowe 'donosicielstwo' nie jest w Polsce mile widziane. Mimo, że chce się dobrze i tak sie wyjdzie na skur... trzeba swoje wiedziec i przeciwdziałać. Najlepsze jest to, że prawie w każdym kręgu znajomych/rodzinnym sa ludzie co wypija i jeżdzą...
  18. koszykova

    Fobia szkolna

    Ja tak nie chcę wracać do ludzi, już kontakt sms z nimi powoduje, że wpadam w mega stres...
  19. koszykova

    Fobia szkolna

    rX_, może ktoś ze znajomych wyniósł by sięz Tobą? Ja wolę siedzieć w domu niz wyjść 'do znajomych'.
  20. Indifference1, często ci co są uważani za słabych, w sytuacjach stresowych tylko oni potrafią ogarnąć innych
  21. ( Dean )^2, a może najwyzszy czas zmienić priorytet życia? Zapewne nie zainteresowało ją w nim to, że nie może znaleźć dziewczyny, jest samotny, itd. Wrzuć na luz, a dziewczyna sama się znajdzie.
  22. Hej. A pytałeś te osoby dlaczego już się nie odzywają?
×