
zima
Użytkownik-
Postów
2 612 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez zima
-
czekam az trittico zacznie działac. chyba wywalę setrę na jakis czas z diety. cały wieczór łoję metal, dawno mi się to juz nie zdarzało.wczuwam się niezmiernie,az chyba puszczę sobie przed snem dla odmiany jakies debilne latynoskie disco, gdzie jurni chłopcy nawołują do orgastycznej imprezy.nieskomplikowany przekaz a jakze zywotny. juz planuję wypad na koncert rockowy. jutro i tak spierdalam z tego miasta. drazni mnie ten pieprzony hotel jednogwiazdkowy z gejem za ścianą i ciszą gęstą jak mgła z babim latem w tle i stadem pająków. najgorzej ze mam dodatkowe zlecenie z pracy i muszę byc ogarnieta a nie szlajac sie po imprezach czy spotkaniach.niestety nie zanosi się na to by mnie wyrzucili, chociaz nie wykazuję juz tej inicjatywy co kiedys. za duzo krwi mi napsuli, a ja jestem trwała i pamietliwa. zresztą jaka kasa taka motywacja. jaka motywacja taka desperacja więc planuję nieoczekiwany zwrot akcji. bez odwetu- bo nie mogę marnowac energii. wiecie co huja warte to wszystko, moge sobie tak myslec i ubierac w slowa różnosci ale bez miłości wszystko psu na budę. tu tez mam plan który wymaga wiecej wolnego czasu. ostatecznie i tak grom pierdolnie nie z tej strony z której się spodziewam.
-
Cognac, piszta! Evia,
-
kolejny dzień podróży kosmicznej z czarną dziurą w tle,pustka depcze mi po piętach. Póki co rzucam jej ochłapy nienawiści i kuleję na samą myśl o tym, ze spędzę kilka najblizszych lat na tej hujowej orbicie. czasu coraz mniej, minuty przeciekają przez palce,zalegle sprawy rozstawione po kątach przkryte warstwą kurzu.gdybym tylko nie wkurwiała się tak bardzo miałabym szansę na nudną osobniczą egzystencję, a tak spierdalam przed monotonią jak bandzior przed policją. kwestia charakteru jak zawsze zresztą, pod jego balastem niektorzy wyprawiają niestworzone rzeczy albo konczą tragicznie pozbawieni wspomagaczy.to takie zjebane że wszystko wymaga czasu, a najlepsze pomysły muszą czekać w kolejce na realizację. odi et amo. tak było,jest i będzie
-
wybuchowy charakter zony....
zima odpowiedział(a) na kamilos1982 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
jetodik, weź, ogony są najgorsze. -
wybuchowy charakter zony....
zima odpowiedział(a) na kamilos1982 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
kurwa! znalazlam adekwatną nutę!!!! -
Mój schemat- dlaczego przyciągam mężczyzn co nie chcą związk
zima odpowiedział(a) na bedzielepiej temat w Problemy w związkach i w rodzinie
warrior11, nooo, zdecydowanie lepszy jest toksyczny sport. -
Mój schemat- dlaczego przyciągam mężczyzn co nie chcą związk
zima odpowiedział(a) na bedzielepiej temat w Problemy w związkach i w rodzinie
bedzielepiej, jak ryczysz to dobrze. znak ze zdrowiejesz. -
jetodik, wychodzę z załozenia ja kiedy pomyslalam o tym pierwszy raz i ja kiedy odrodzilam sie niczym feniks z popiołow. zgodze sie ze swiadomosc brzydzi sie czystosci ale gdy zakłócone sa przemiany biochemiczne myslenie jest raczej jednotorowe.
-
Mój schemat- dlaczego przyciągam mężczyzn co nie chcą związk
zima odpowiedział(a) na bedzielepiej temat w Problemy w związkach i w rodzinie
bedzielepiej, haha. moze byc DDA, nawet S.R.A, ale to nie ma nic do rzeczy. lubisz byc ofiarą. nalezałoby zaproponowac nie przyjaźń lecz kopa w dupę. -
Wehmut, odpręza mnie to.
-
blah!, uwazam ze człowiek nie powinien miec prawa do odebrania sobie zycia, a to dlatego ze z chwilą gdy tak mysli jest chory. choroba wykoślawia mu percepcję.
-
wybuchowy charakter zony....
zima odpowiedział(a) na kamilos1982 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Wy się juz nie kochacie, Ty po prostu walczysz o przyzwoitośc. -
wybuchowy charakter zony....
zima odpowiedział(a) na kamilos1982 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
kamilos1982, jakbys napisal lat 20cia to bym się zastanowila. poniewaz jestem wybuchową osobą powiem Ci tak: to nie wybuchowośc jest tu problemem. coś najzwyczajniej spierdoliłeś. tego związku juz nie ma. i nie było od jakiegos czasu. natomiast jedyne co Ci pozostaje to krzyczeć glośniej niz ona. -
wybuchowy charakter zony....
zima odpowiedział(a) na kamilos1982 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
kamilos1982, zasadniczo...8 lat...nic nie znaczy. -
Ujarzmić Borderline, czyli jak wyzdrowiałam
zima odpowiedział(a) na niosaca_radosc temat w Zaburzenia osobowości
niosaca_radosc, złośliwiec. -
Ujarzmić Borderline, czyli jak wyzdrowiałam
zima odpowiedział(a) na niosaca_radosc temat w Zaburzenia osobowości
niosaca_radosc, interesujące zaiste żeś się nie wkurwiła. ja dziś cały dzień chodzę jakbym chciała zdetonować całą ludzkość. -
Powietrzny Kowal, uwielbiam Twe posty
-
Ujarzmić Borderline, czyli jak wyzdrowiałam
zima odpowiedział(a) na niosaca_radosc temat w Zaburzenia osobowości
niosaca_radosc, załapalam i nie chcesz wiedzieć co myślę. -
wybuchowy charakter zony....
zima odpowiedział(a) na kamilos1982 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
NN4V, nie w poczuciu wartości tu rzecz. jak się zyje z egocentrykiem to mozna w końcu się wkurwić. -
wybuchowy charakter zony....
zima odpowiedział(a) na kamilos1982 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
kamilos1982, widocznie coś musialo sie schrzanic. ostrozna jestem w osądzaniu kobiet w takich wypadkach, gdyz kobiety są trochę inne niz faceci,mówiąc kolokwialnie: dobrego chłopa będą trzymały rekami i nogami. -
Mój schemat- dlaczego przyciągam mężczyzn co nie chcą związk
zima odpowiedział(a) na bedzielepiej temat w Problemy w związkach i w rodzinie
NN4V, hehe , cwaniaczysko -
Ujarzmić Borderline, czyli jak wyzdrowiałam
zima odpowiedział(a) na niosaca_radosc temat w Zaburzenia osobowości
*Monika*, łoj przeczytałam. ale teraz to co, bedzie juz taką grzeczną dzieweczką do końca zycia? nuuuda... -
wybuchowy charakter zony....
zima odpowiedział(a) na kamilos1982 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
kamilos1982, nie nie nie, ona Cię nie kocha. Ja zawsze mówię ludziom ( nie ważne jaka płeć ) uzyjcie mózgu a dopiero potem serca/innych narządów zanim zmienicie stan cywilny. Poza tym,ja nawet nie wiem czy Ty piszesz prawdę, albo czy chociaz to co wydaje Ci się prawdziwe jest prawda. generalnie czujesz się lepszy i to moze wkurwiać.