
nerwa
Użytkownik-
Postów
4 912 -
Dołączył
Treść opublikowana przez nerwa
-
PJT, sorry! Bo siedzialam tam przez jakis czas, i nikogo nie bylo, wiec zaczelam film ogladac - i zeszlo sie, a potem wylaczylam cala przegladarke z zakladkami i nawet zapomnialam spojrzec - czy ktos sie pojawil i co tam sie toczy (czyl ktos w koncu?). I potem juz spac poszlam. Ale kurde, cieeeezko ludzi nagonic do tego pokoju :/
-
wieslawpas, po tym co piszesz, to ja widze, ze Ty masz cos takiego - jak my mamy lęk przed lękiem - i wtedy np. agorafobie, to Ty masz takie obawy przed napieciem - co generuje oczywiscie napiecie. Albo obawy przed tym, ze cos Ci popsuje humor zaraz, ze bedziesz sie gorzej czuł itd. I moze samo zastanawainie się nad tym - powoduje u Ciebie wystapienie napiecia. Tak jak lęk przed atakiem paniki, powoduje co chwile odczuwanie tego lęku. Ale mnie osobiscie tez troche meczy siedzenie w pracy w pokoju z innymi. Po pierwsze - jest za jasno (ja preferuje ciemniejsze pomieszczenia), po drugie - za duzo sie dzieje - ciagle ktos chodzi, telefon dzowni itd. Po trzecie - zimno mi jest (bo ludzie lubia otwierac okna :) ). Przez co nie dosc, ze nie czuje sie tam komfortowo (pod wzgledem fizycznym), to jeszcze ciezko jest mi sie skupic na pracy, bo za duzo bodzcow dookola.
-
platek rozy, Ty uwzaj z tymi kroplekami, bo mi jak nie dzialaly i wzielam wiecej, to tak mnie z nóg zwalilo, ze lezałam bezwlandnie na łóżku, jakbym znieczulenie miala calosciowe :) Inna sprawa, ze wcale mi to nie przeszkadzalo wtedy
-
aaaaaaaaaa no tak dzisiaj wtorek!!! zapomnialabym!
-
to co, PJT, kto gra? i gdzie wchodzic tam mam na tym kurniku?
-
ja moge grac za jakies 30min, albo wczesniej - ale wysylam teraz jeden plik i napisali, ze jeszcze 28min :-/ A z tym to pewnie lagi na kalamburach by byly
-
ja gram, tylko niestety jeszcze w pracy siedze wiec tak bardziej kolo 20-tej albo pozniej.
-
Enii, wreszcie koniec dołującej reklamy!!!! :) Swoja droga, nawet kiedys zastanawialam się jak ona wplywa na uzytkowniow. Tyle tu hipochondrykow i ludzi w kiepskim stanie, a na tych zdjeciach tam, jak nic: hospicjum, rak itd.
-
Enii, jak masz firefoxa to takie cos instalujesz : https://addons.mozilla.org/pl/firefox/addon/adblock-plus/ Ja nic wiecej tam nie wybieralam, od razu reklama znikla. Teraz zaluje, ze tyle czasu sie z nią meczylam juz wczesniej
-
Warszawa, a teraz za granica :)
-
DlaczegoAkuratJa, u mnie tez wszyscy wiedzieli, wiec w pelni rozumieli, ze zrezygnowac musze. Faktycznie dobra opcja z tym urlopem, wtedy przez ten czas mozesz przemyslec wiele spraw, dojsc do siebie - i wtedy zdecydujesz, czy chcesz wrocic, czy robic cos innego :)
-
Wiesz co, a chce Ci sie meczyc tyle lat, robiąc coś co nie jest "dla Ciebie" ? Ja nie chce Cie namawiac do zlego w zadnycm wypadku. Ale pamietaj, ze takie rzeczy tez moga wywolywac czy pogarszac nerwice. Ja tez poszlam na pierwsze studia bardziej z przymusu i teraz mam wrazenie, ze to organizm sam mi dawał znak (na siłe), ze nie powinnam tego robic i ze tego nie chce. A potem jak zaczelam studiowac to co mnie naprawde interesowalo, i chcialam to robic - wtedy czulam sie super!
-
DlaczegoAkuratJa, witaj! Ja powiem Ci tak... jak mi sie kiedys to zaczelo, zrezygnowalam ze studiów bo nie dalam rady nawet tam jezdzic. I mialam troche przerwy. Potem poszlam na inny kierunek i z perspektywy czasu, ciesze sie, ze rzucilam tamte, bo potem robilam cos co bardziej mnie interesowalo. Ale mysle, ze to indywidualna sprawa, bo z drugiej strony jak jakos dajesz rade jezdzic na zajecia, to pewnie szkoda tracic roku czy wiecej.
-
ja ciagle nie moge dojsc do ladu z oczami. Moze dlatego, ze w mieszkaniu mam raczej ciemno? Wychodze i mam wrazenie jakby mi oczy mialy eksplodowac! taki ucisk jakis, napiecie. Ni to w oczach ni to w czole. Wrrrr I najgorzej chyba jest w taki pochmurny dzien, jak nie mam okularow przeciwslonecznych.
-
dzięki Dark Passenger ! Wlasnie zaistalowalam i dziala! juhuuu :) UnityMitford, dokladnie!!!!! :)
-
a ja powiem Wam, ze troche jestem niezadowolona, ze wrocila znowu na forum reklama Nutridrink. Tak mnie wkurzala jak byla poprzednio - bo jakas taka dołujaca mi sie wydaje.. wyglada troche jak reklama hospicjum. A jednak jak ciagle sie siedzi na forum, to ciagle sie na to patrzy Jak niedawno zmienili na inna, to jakąs taka ulge poczulam. A tera znowu.... :-/ -- 19 lis 2013, 12:02 -- da sie to jakos zablokowac? :)
-
wysłowiona, dobry plan z tym planem! :) Ja robie tak, ze jak mam dobry dzien (albo nawet zaczyna sie zle, czuje sie fatalnie, mysle, ze nie przejdzie, a potem jest i tak ok), to zapisuje to sobie. I potem jak znowu przyjdzie taki dzien, ze mam mega lęki i wydaje mi sie, ze nie bedzie lepiej - to czytam to, co napisal wczesniej. I sama sobie wierze, wiec jak widze, ze napisalam, ze bylo tez tragicznie, a potem bylo zajebiscie, to znaczy,z e teraz tez tak bedzie - i od razu mi lepiej :) Faktycznie, najgorsze, to wkrecac sie i popadac w takie negatywne depresyjno-nerwicowe myslenie (a ono jest baaaardzo znieksztalcone).
-
Enii, no niestety - nie ma lekko :-/ ale ogarniemy temat na pewno i bedzie dobrze :)
-
PJT, hihiih :P -- 19 lis 2013, 11:01 -- ja tez chcialam pisac dzienniczek, ale zauwazylam, ze najwiecej mam do napisania jak sie czuje beznadziejnie. A jak jakos leci - to juz mi sie nie chce! :) to samo mam ze spacerami...
-
Enii, chyba tez moze byc - bo np. w czasie ataku paniki od hiperwentylacji tez sie robi. Ale np. ja miewam tak dzien w dzien, 24h, i nie wazne czy jestem na dworzu, czy gleboko oddycham, czy nie. W ogole sie tego dziadostwa pozbyc wtedy nie moge. Ale teraz widze, ze juz mi odpuszcza powoli, dalej mam lekkie skołowanie, ale juz duuuzo lepiej niż np. tydzien temu.
-
A mnie dzis brzuch cos boli od rana :-/ Ale lęków za bardzo nei mam... chyba te niecale 2mg wenli to dawka dla mnie odpowiednia
-
Mnie odrealnienie strasznie wkurza :-/ bo nie da sie z tym nic zrobic, a czlowiek czuje sie jak w jakims snie... u m nie to jeszcze nasila lęki bo wtedy tak niepewnie sie czuje na zewnatrz. Czytalam, ze to sie robi, jak organizm chce odczuwac lęk, ale umysł wie, ze nie ma sie czego bać, i tkai konflikt sie tworzy i po prostu umysł wyłącza realne postrzeganie swiata - i takie efekty.
-
Problemy z sercem,kołatanie,skurcze i reszta
nerwa odpowiedział(a) na maciejb temat w Nerwica lękowa
daablenart, te przeskoczenia są calkowicie normalne. Co druga osoba na tym forum pewnie takich doswiadcza. Wlasnie albo, wrazenie, ze Ci sie zatrzymuje serce na pare sekund, albo np. uderza podwójnie - wszystko normalne! Jak miales tyle badani i lekarz mowi, ze ok - to musisz jakos sobie wbic to do glowy! :) -
adrianwej, ja mam takie odrealnienia od czasu do czasu (i nawet bez leków miewam). Jak sie zacznie to trwa od samego rana do wieczora - non stop. I tak przez tydzien lub dluzej. Mi w sumie nic na to nie pomaga - jedynie jak sie przestaje przejmowac, to przechodzi powoli. Takze u mnie jest zawsze tak: - zaczyna sie, ja przerazona znowu, spada mi nastroj i sie boje. Potem powoli uswiadamiam sobie, ze to "tylko" derealka i jakos musze funkconowac. I zaczynam wszystko robic, mimo, ze ona caly czas jest - i wtedy znika w niedlugim czasie :)
-
hej wszystkim :*** :) Ja oczywiscie niedawno wstalam, ale srednio wyspana, bo od 7 rano pod blokiem mi gwizdal ktos!!! (jeszcze jakby to byly serenady to moze bym przymknela oko... ale gwizdanie!?) I cos na budowie caly czas robili - ciekawa jestem kiedy to sie skonczy! Co wiecej, mam wrazenie, ze tutaj nawet duzo dluzej wszystko robia niz w PL.