
Twilight
Użytkownik-
Postów
935 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Twilight
-
Depresja a związki/miłość/rozstanie
Twilight odpowiedział(a) na chmurka temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Felagund, robisz dokładnie to, za co krytykowałeś mnie. Teraz ja Cię zapytam, skąd wiesz, że to to chemia, a ten gość od ślubu to prawdziwa miłość? Tez masz swój obraz który gloryfikujesz. Mój tekst o brzmieniu ''letnio'' powiedziałem na podstawie relacji o zakochaniu w innym facecie i porównaniu do opisu relacji z narzeczonym, a poza tym, wyciąłeś go z kontekstu, który brzmiał: I stoi jak byk, co miałem na myśli. A co do top23, to niestety Ty nie czytasz wszystkich topiców i nie wiesz, na podstawie jakiej rozmowy powstał mój ''obraz" osoby. I dalej uważam, że sugerowanie kobiecie, która się zna z jednego postu, że wmawianie kobiecie,którą się zna z jednego postu ''jedno jego słowo i lądujesz z nim w łóżku'' jest nie tylko wyjątkowo nieeleganckie, ale i przejawem zwyczajnego szowinizmu i niespełnionych fantazji sugerującego. Ale, oczywiście, możesz mieć inne zdanie, peace Pozdrawiam -
A czy my jesteśmy zawzięci? Mamy tylko być może ostre poczucie humoru i tak subtelniejsze od Jego Sądzę, że taki dowciapniś rozpozna nasz humor i nie będzie się czuł dotknięty... Wszak my mu też nic nie robimy, prawdaż?... Pozdrawiam
-
Miłe, ale ja sie nie gniewam Skoro masz swoje kolce, to nie lepiej radzić, by ich unikali, a nie wegetowali wpadając na takie same? A sztuki walki nie, o nie, one mają całkiem inne nazwy. Tori Amos to artystka, osobowość, kobieta, słowa nie opiszą, co dla mnie znaczy Ona i Jej twórczość. Z całą pewnością zawdzięczam życie, chociaż na pewno stwierdziłaby, że zawdzięczam je tylko sobie Pozdrawiam
-
Taaak, czekamy z utęsknieniem. Bywaj! Pozdrawiam
-
Hej, podjąłeś świetną decyzje o rozpoczęciu leczenia - gratulację! Zobaczysz, że z miesiąca na miesiąc będzie lepiej. Pozdrawiam
-
Bzdura. Nie od samego leżenia, a od stałego zażywania środków, które obniżają motorykę. A czy takie będzie zażywał, czy nie, to kwestia doboru, rozmów z lekarzem itp... Przędka, ja rozumiem, że możesz mieć gorszy nastrój (nie Ty jedna) ale lepiej się czujesz strasząc bez sensu ludzi stereotypami? Już z 5 raz w ciągu 2 dni taka akcja, wiem, że masz dobre intencje, ale to się chyba mija z celem... Pozdrawiam
-
Ahhh, widzę, że Sjestowiczka (no logiczne, skoro Trójkowiczka ) Tez uwielbiam audycje Kydryńskiego i samego prowadzącego - wyobraź sobie, że dopiero niedawno, w kafejce Minimaxu, zobaczyłem ze zdziwieniem, jaką niechęcią darzy go wielu facetów Cieeekawe czemu Boki z tego zrywam, ale to prawda, że wszystkie Panie wzdychają Pozdrawiam
-
czego się boimy? Lęk przed.................
Twilight odpowiedział(a) na mysia temat w Nerwica lękowa
Ok, doskonale Cię rozumiem, chodziło mi tylko o to, że w tym co napisałeś ''w zasadzie'' jedynym, w jaki sposób wpływa więzienie, byłby brak kobiet tam. Śmiem twierdzić, że społeczne postrzeganie więzienia właśnie jako ''cwelowni'', (sorry za określenia co bardziej wrażliwe osoby ) w pewien sposób to nakręca. Ale tu już trzeba by wejść w inne teorie Dość ciekawe (chociaż porąbane, jak to u nich) badania przeprowadzano z udziałem grupy amerykańskich studentów, gdzie na miesiąc ''wcielili się'' w role więźniów i strażników. Eksperyment przerwano 2 tygodnie przed czasem, bo wczuli sie w role trochę zbyt dobrze, odtwarzając literalnie wszystkie ''powszechnie znane'' patologie więziennictwa (wcale o to nie proszeni) - co ciekawe, nie wpadło im do głowy nic ''własnego'', odtwarzali tylko znane sobie z gazet, filmów itp formy więziennej przemocy. To kierowało by ku wnioskowi, że ''presja społeczności więziennej" i moc własnej osobowości, siła charakteru, mają tu jednak coś do rzeczy. Ew ukryty sadyzm Pozdrawiam -
Rada? Nie przywiązuj takie wafi do formułki, bo ona nie jest kompletnie ważna, liczy się tylko Wasza miłość I liczyłaby sie tak samo nawet bez tego całego ślubu, więc, skoro go już bierzesz, co się będziesz formułką przejmować? A to całkiem normalne u nas nerwicowców, każdy mówi, że to zamula. Niczym się nie przejmuj, lepiej zamiast myśleć jak to wypadnie, ciesz sie ze ślubu, bo to, że mniej myślisz o treści a bardziej o formie to akurat z choroba nie ma nic wspólnego, większość biorących ''huczne'' śluby tak ma całkiem zdrowych A tak w ogóle, gratulacje! Pozdrawiam
-
czego się boimy? Lęk przed.................
Twilight odpowiedział(a) na mysia temat w Nerwica lękowa
No to skoro się rozładowuje po paru razach, dalej nie wyjaśnia to czemu akurat w więzienia heteroseksualiści odbywają dobrowolne stosunki homoseksualne, (mam na myśli dobrowolne) czyli suma sumarum, bardziej ich ten stosunek homoseksualny pociąga, niż masturbacja, chociaż sa heteroseksualistami. Pozdrawiam -
Wzrok, oczy oczywiście też, ale to brzmi jak slogan, a mi chodzi o wzrok - czy jest, jak to określić, bystre, inteligentne,mądre spojrzenie, czy wręcz odwrotnie. Laluńki niespecjalnie trawie, tzn nie muszę być niemiły, ale nie przepadam A poza tym - hm, jeśli chodzi o sposób ubierania się, na poczucie dobrego smaku. I nie chodzi tu o grzeczny ubiór, tudzież wyjątkową elegancję, nic z tych rzeczy, żadna sztampa - uwielbiam wymyślne zabawy strojem, jeśli dziewczyna naprawdę wygląda w tym świetnie. A szczególnie lubię świetnie dobrane, obwinięte gdzieś lub obwiązane chusty, (nie mam na myśli zasłaniania twarzy ) ogólnie po prostu poczucie tego ''czegoś'' także w ubiorze. Pozdrawiam
-
I tak ma być, tak to działa! Pozdrawiam
-
ZDRADA - Czy to dalej ma jeszcze sens?
Twilight odpowiedział(a) na desperado temat w Problemy w związkach i w rodzinie
A widzisz,jak dochodzi do rzecz które znamy lepiej, to już trochę inne ''standardy''. Osoby zdrowe też dotykają rozterki - może sie zdarzyć, że ktoś zdradził, a dopiero PO uświadomił sobie, że zrobił wielki błąd i że stracona osoba jest tą jedyną. Wcale nie oznacza, że zdradzi ponownie - jeśli kocha naprawdę. A, że większość zdradzających oszukuje, to inna sprawa. Pozdrawiam -
Morpheus, słuchasz Trójki? Ja Myslovitz znam dzięki Trójce właśnie, a najbardziej Mariuszowi Owczarkowi i jego audycji "Teraz Polskie" w piątkowe noce o 00:00 - 02:00. Utwory z "Hapiness is Easy" nagrałem kilka miechów przed premierą i zarzynałem, gdy data wydania płyty nie była jeszcze znana, przez audycje przewinęły się dosłownie wszystkie Pozdrawiam
-
Exactly, a i morfeuszowi gratulację - świetny z Ciebie gość Pozdrawiam
-
Nerwica natręctw, lęki - Xanax - terapia - kto pogada
Twilight odpowiedział(a) na spokojny999 temat w Nerwica natręctw
Natręctwa fizycznie miałem dosłownie wszelakie, od robienia wszystkiego nieparzystą ilość razy, przez natrętne mycie, rąk, po przekraczanie progu określoną ilość razy... Można by pisać i pisać. Jak sobie poradziłem? Sama świadomość,że to choroba, sprawiła, że przestałem to robić - oczywiście, nie od razu, bach, ale zafundowałem sobie nieświadomie terapie behawioralna, tzn. olewstwo dyskomfortu z powodu braku odstawienia rytuału fizycznego, usilne powtarzanie sobie w złych momentach, że nic sie przez to nie stanie np osobom, które kocham i tak dalej... Dużo łatwiejsze niż się wydaje. Dla mnie najgorsze są myślowe i zamulenie, jakie powodują, odcięcie od odczuwania emocji. Pozdrawiam -
O, morhepus, jak juz podałeś Myslovitz, to IMO pasuje tutaj ich najlepszy utwór IMO w ogóle - "W deszczu maleńkich, żółtych kwiatów", z gościnnym (genialnym) udziałem Marii Peszek. Niezwykły, baśniowy utwór, z bardzo subtelną, nienachalną elektroniką - IMO arcydzieło. http://www.youtube.com/watch?v=B72NN7E9pBI Link do youtuba daje z wygodnictwa Polecam pominąć całkowicie obraz i słuchać tylko dźwięku. Ale ta naprawdę, naprawdę utwór, który warto posłuchać... . Pozdrawiam
-
A według mnie po prostu schodzisz wtedy na psy Pozdrawiam
-
ZDRADA - Czy to dalej ma jeszcze sens?
Twilight odpowiedział(a) na desperado temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Co bynajmniej nie usprawiedliwia zdradzającego Ale zgadzam się, że są różne sytuacje. Pozdrawiam -
Co zrobić by się nie zabić? Pomóżcie, bardzo proszę
Twilight odpowiedział(a) na mickey180 temat w Depresja i CHAD
To może lepiej niech wypowiadają sie w tej kwestii osoby, które same przeszły, jak Dżejem? To nie atak, przędka, ale trochę histeryzujesz. No chyba, że odstraszasz tyc, którzy nie chcą się zabić, a tylko trochę przybić. Powiedz, co kogoś, kto chce odebrać sobie życie obchodzi, co będzie, jeśli mu sie nie uda? Zdaje się, że porażka nie jest zbytnio wkalkulowana? Pozdrawiam -
Nerwica natręctw, lęki - Xanax - terapia - kto pogada
Twilight odpowiedział(a) na spokojny999 temat w Nerwica natręctw
Koniecznie powinieneś powiedzieć psychiatrze,jak reagujesz na leki. Ja doskonale znam to o czym mówisz, natręctwa ''fizyczne'' przeszedłem, obecnie właściwie nie mam z nimi żadnych problemów, a jeśli sie pojawiają, to radzę sobie bez trudu i nawet o tym nie myślę. U mnie problem jest z natręctwami myślowymi, obrazami sytuacji i osób ''przed oczyma'' których widzieć nie chce itp. O Twojej terapii powinien decydować lekarz, ale w wypadku natręctw fizycznych IMO najskuteczniejsza jest terapia behawioralna - wystawienie się maksymalnie na natręctwo. Jeśli źle reagujesz na śmieciarzy, to widząc takiego zatrzymaj się, pogadaj, a nawet podaj mu na koniec rękę. Ryby - kup sobie paluszki rybne i zszamaj. Ja wiem, że to tak łatwo pisać, w momencie ''realizacji'' tego wystawiania się pewnie będziesz się czuł tragicznie i wypruty ze świadomego myślenia, ale zobaczysz wtedy i poczujesz, że od podania ręki człowiekowi którego losy akurat potoczyły się tak, że jest śmieciarzem, albo od zjedzenia paluszka rybnego, nie zachorowałeś, a w sumie nie stało Ci się nic. Nie tylko będziesz zdawał sobie sprawę, że te obawy są absurdalne, bo pewnie zdajesz sobie sprawę i teraz. Będziesz to wręcz czuł, zniknie strach Powodzenia! Pozdrawiam -
Dzieki Ewik i trzymam kciuki za brata, tatę i Ciebie podczas obiadu. A obiad już rodzinny z wybranką taty i brata, rozumem? Pozdrawiam Ps. Wypadam do tej knajpki, bo się nagle straszliwie głodny zrobił i wręcz szampański humorek, od skrajności do skrajności. Pewnie mi przejdzie jak przyjdzie jutro do zabrania się, ale damy radę
-
Hej, wielkie dzięki za informacje, pewnie pomoże autorce tematu, a i ja przeczytałem z wielkim zaciekawieniem. Dzięki! Ciekawe, czemu absolutnie mnie nie dziwi, że nasz ''spec-jalista'' nie potrafił powiedzieć nawet pół zdania o tym, jak wygląda dzień pacjentów w takim ośrodku... Pozdrawiam
-
Co zrobić by się nie zabić? Pomóżcie, bardzo proszę
Twilight odpowiedział(a) na mickey180 temat w Depresja i CHAD
Przędka, zapędzasz się w nienajlepsze rejony Może nie doradzaj głupot, bez obrazy całkowicie, rozumiesz chyba, co mam na myśli. A to ma podobny sens jak straszenie piekłem i kotłami ze smołą. Choroba - spowodowane obawami, ucieczka przed obawami. Samobójstwo - tez ucieczka przed obawami, złuda i pozorne zakończenie problemów, efekt choroby. Ile to ja razy miałem to idiotyczne poczucie, że to zakończy moje problemy i będzie ciekawiej po. Choroba i tylko choroba. Pozdrawiam -
Powodzenia! U mnie huśtawka totalna. Aktualnie nie mogę się zmobilizować, żeby pójść na zakupy do sklepu ulice stąd, właśnie uświadomiłem sobie, że ostatni raz jadłem w sobotę. Co najbardziej lolowe, gdyby ktoś znajomy powiedział, że idzie na zakupy, to pewnie w 15 min bym sie przygotował i wyskoczył razem. Ale nie mogę ciągle się ''wieszać'' na kimś. Zabawne to, ale tak sobie pomyślałem, że może zmobilizuje mnie publiczna deklaracja Więc wszem i wobec ogłaszam: Dziś robię sobie dzień całkowitej laby, rozpusty i przyjemności bez walki z poczuciem straty czasu, żarcie wezmę na wynos ze swojej ulubionej knajpy, przesłucham "From the Choirgirl Hotel" Tori Amos, a jutro idę porządnie i prawdziwie szukać pracy!!!!!!!! Pozdrawiam