mark123

Mnie nie interesował żaden kierunek studiów; poszedłem na nie głównie z powodu mojego braku asertywności i tchórzostwa.

Moda na "ruchanie" jest głupia.

Po prostu jest moda głupia.

Można być po studiach i być o wiele gorszym niż ktoś bez studiów. Np. ja skończyłem studia, a moja wiedza jest taka, że w starym systemie edukacji to bym raczej tylko podstawówkę skończył. Jestem gorszy od wszystkich, których znałem, od wszystkich na forum chyba też. Co do wszystkich na świecie, to jakby u każdego jakoś wyliczyć średni poziom negatywności, to może byłbym jednym z najgorszych. Najlepiej chyba przede wszystkim z przeciętniakami. Przecież napisałem, że rozsądnie trzeba się porównywać.

Rozpieszczanie całkowite = wychowanie bezstresowe

Mnie ogólnie radość sprawia zazwyczaj tylko wyobraźnia.

Np. można być ogólnie gorszym od prawie wszystkich. Raczej trzeba trochę porównywać się z innymi, by mieć adekwatną samoocenę, tylko trzeba porównywać się rozsądnie.

Ale także od tego, czy było się rozpieszczanym życiowo czy rozpieszczanym w pełni.

U mnie poczucie gorszości i objawy depresyjne pojawiły się chyba jednocześnie.

Typowe rozpieszczanie raczej nie powoduje za bardzo niemęskości, prędzej agresję i poczucie bezkarności.

Być może niemęskość może wynikać także z czynników wewnętrznych. -- 01 sie 2014, 18:35:52 -- Ja rozumiem wychowanie bezstresowe jako pozwalanie na wszystko, brak jakichkolwiek kar oraz zaspokajanie wszelkich zachcianek dziecka.

Ja, gdy czekam, żeby przejść przez ulicę, to czuję wstyd, że to głupio wygląda, że czekam. Gdy widzę, że jakiś samochód zatrzymuję się przed pasami, to nie mam pewności, czy po to, żeby przejść i odsuwam się od przejścia, żeby samochód przejechał. Gdy jest zielone światło, ale widzę, że jadą samochody, to odsuwam się od przejścia, a zbliżam się i przechodzę, gdy samochody przestaną jechać. Czasem, gdy czekam, żeby przejść przez ulicę czuję wkurzenie na kierowców samochodów. Czasem wkurzenie jest tak silne, że zaburza trochę ostrożne przechodzenie przez jezdnię. Czasem wewnętrzna furia powoduje, że odczuwam ochotę, żeby jakoś zatrzymywać przejeżdżające samochody, wywlekać danego kierowcę z samochodu i go pobić oraz wyczarować sobie jakiś przedmiot do rozwalania i rozwalić mu samochód.

Wychowywanie chłopców poprzez wyręczanie, pełne pozwolenie na okazywanie słabości i zakaz złości niszczy męskość.

Że to zaburzenia dysocjacyjne.

Krytykowaniem i podnoszeniem głosu za negatywny stan jamy ustnej. Dentysta ma leczyć, a nie krytykować i podnosić głos.

Chodzi mi o to, że osoby z chorym, obsesyjnym zainteresowaniem jamą ustną nie powinny być dopuszczane do tego zawodu. To powoduje chamskie zachowania wobec pacjentów. Takich stomatologów jest niestety sporo. Wizyta u dentysty sama w sobie jest stresująca, a do tego te chamy stresują dodatkowo. -- 31 lip 2014, 21:49:19 -- Szczególnie dentystki mają chorą fiksację.

1. Ulubiony kolor: brak ulubionego 2. Ulubione zwierzę: brak 3. Ulubiona pora roku: lato 4. Ulubiony gatunek muzyczny: brak ulubionego 5. Ulubiony muzyk/zespół: brak ulubionego 6. Ulubiony gatunek filmowy: brak ulubionego 7. Ulubiony pisarz: brak 8. Ulubiona potrawa: ziemniaki gotowane 9. Ulubiony napój: cola 10. Ulubiony sport: brak 11. Rasa psa: 12. Tytuł filmu: 13. Książka: 14. Najlepszy i najgorszy przedmiot w szkole: najlepsza była matematyka, najgorszy był w-f 15. Ulubiony dzień tygodnia: brak ulubionego dnia, lubię zazwyczaj dni pon-czw 16. Ulubiona pora dnia: późny wieczór 17. Gra komputerowa: 18. Batonik:

By dla osób, które chcą pracować jako stomatolog, został wprowadzony obowiązek zrobienia odpowiednich badań psychologicznych, czy do tego zawodu się nadają.

Też tak robię, a czasami, gdy się wkurzę, życzę w myślach ludziom, którym przelatujące owady nie przeszkadzają, żeby ich owady ostro atakowały.

Sam się usunął,na prośbę,nie zdezintegrowaliśmy go D: A potem i tak wrócił.

Tutaj jest test na cechy aspergerowe. Mnie aktualnie wyszedł taki wynik: Twój wynik Aspi: 116 na 200 Twój wynik neurotypowy (nieautystyczny): 73 na 200 Wykazujesz większość cech Aspi

ja też się nie potrafię bić nigdy tego nie robiłem, choć z racji pokaźnego wzrostu wyglądam groźnie wagowo kiedyś też teraz mnie bo sporo schudlem. Też nie umiem się bić; nie wykształciłem w sobie ani siły ani sprytu.

Na kobietę będącą moim kobiecym odbiciem uwagę bym chyba zwrócił. Za koszmar jako kobietę, to bym jej nie uważał. A być to nie chciałbym obecnie w ogóle z żadną kobietą, bo nie mam potrzeb społecznych ani uczuciowych ani seksualnych.

Czasem wnętrze od razu można zaobserwować, bez dokopywania się. LICZY SIĘ BYCIE ZADBANYM I CZYSTYM I NIE STAĆ JAK CIOTA ZE SKULONYMI RAMIONAMI. Postawa właśnie informuje częściowo o wnętrzu.

Czasem wnętrze od razu można zaobserwować, bez dokopywania się.