Skocz do zawartości
Nerwica.com

acherontia styx

Użytkownik
  • Postów

    12 604
  • Dołączył

Treść opublikowana przez acherontia styx

  1. hahaha, ja też zawsze jak się nudzę i nie wiem co robić robię sobie kawę konsumuję ciastko
  2. L.E., znam tą 'walkę' o stypendia z autopsji i wiem jakie to potrafi być wkurzające sama mam takie ewenementy na roku, które chyba nie do końca rozumieją całą ideę stypendium i że czasami nie wystarczy tylko wkuwać wszystko na pamięć i mieć same 5, żeby dostać stypendium i lepiej dać sobie spokój z takimi osobami niż na siłe próbować tłumaczyć, w końcu im przejdzie, chyba
  3. piję kawę, palę peta i odpoczywam po powrocie z uczelni
  4. LATEK50, leki na każdego działają inaczej ja brałam Citabax i mogłam nie jeść nic całymi dniami, ba, czasami na sam widok jedzenia miałam mdłości, a poza tym lek uważam za ok także spróbuj i zobacz jak na Ciebie zadziała
  5. jem śniadanie i zbieram się na uczelnie.
  6. Jedz, módl się, kochaj. -Elizabeth Gilbert
  7. piję herbatę i myślę czy się pouczyć czy poczytać książkę
  8. od rana zaliczyłam piękną i widowiskową glebę przed uczelnią jeszcze było to na oczach ochroniarza, który pomagając mi wstać skomentował 'pani to ma pecha' (no dzięki kurna za podbudowanie) później zaliczenie, w międzyczasie wku*w na idiotów ode mnie z roku, a teraz chwila relaksu i wracam do nauki.
  9. wszystko dzisiaj mnie wkurza, a najbardziej ludzie którzy nie umieją utrzymać języka za zębami.
  10. ogarniam się i jadę na uczelnię.
  11. Lilith, łohoho to już wolę te moje znieczulenia miałam elementy statystyki i to już w ogóle było zło no ale co tam, jakoś damy radę, powodzenia
  12. Lilith, 30. stycznia. Niby jeszcze dużo czasu, ale to anestezjologia, a ten przedmiot to zło zwłaszcza z tym wykładowcą a Ty nad czym się męczysz?
  13. a mnie dzisiaj czeka nauka do najgorszego egzaminu na studiach
  14. lekarz, a raczej zalecona przez niego 'terapia' na moją hipotensję dopóki nie zbada tego kardiolog dokładnie
  15. Powinnam się uczyć do sesji, tymczasem cały dzień czytam książkę pocieszam się tym, że jak ją skończę to może się w końcu wezmę za naukę
  16. piję zieloną herbatę i czytam książkę
  17. ściągę na poniedziałkowe zaliczenie
  18. byłam dzisiaj u psychiatry i się tylko wkurzyłam gdy powiedziałam, że mam problemy ze snem i później na praktykach chodzę nieprzytomna to tylko się zdziwiła ale nic nie przepisała... znowu decyzje o farmakoterapii odłożyła do następnej wizyty. niby mądrze mówiła, że wejść w leki jest łatwo, ale odstawić już trudniej, a może się okaże, że damy radę bez leków ale no ile razy mogę jeździć tylko po to, żeby się dowiedzieć, że na razie z lekami się wstrzymujemy, zwłaszcza, że moja sytuacja od dłuższego czasu wygląda tak samo i nic się nie zmienia. podejrzane było też wypytywanie się o mój motyw studiowania tego co studiuję... gdy zapytałam czy są jakieś przeciwwskazania, że tak wypytuje, odpowiedziała, że niee, pyta dlatego tylko, że jest to pokrewne z jej zawodem, ale no sama nie wiem co o tym sądzić
  19. tekst koleżanki na temat moich sposobów edukacji i zdawania egzaminów na studiach, był tak żałosny, że aż śmieszny cóż, pozostaje mi jej na to odpowiedzieć 'każdy orze jak może'
×