-
Postów
12 577 -
Dołączył
Treść opublikowana przez acherontia styx
-
No jeśli jesteś sądownie to śmiem wątpić czy wyjdziesz/wyszłaś na własną prośbę
-
Aranjani, hmmm....to ciekawe jak szukała tej pracy ale ja kiedyś miałam podobną sytuację. kumpela ze studiów ciągle jęczała, że nie ma pieniędzy, że chciałaby jakąś robotę na weekendy itd., a że pracowałam wtedy w kinie i akurat szukali kogoś na weekendy to jej załatwiłam. Miała przyjść tylko na rozmowę do kierownika i prace by miała. Nie, ona nie pójdzie pracować w kinie bo jej godziny pracy nie odpowiadają a w ogóle to musi w weekend odpocząć...po czym zaczęła jęczeć, że nie ma kasy nosz kurva....rence opadają
-
siema cyklopka, ja też muszę wyjść pozałatwiać różne sprawy, a też mi się nie chce
-
Ludzie dobijcie mnie Nie dość, że w nocy spałam 3h, pojechałam do pracy, w pracy na dzień dobry zafundowali mi stresa takiego, że myślałam, że nie ogarnę, ale dałam radę. Na dokładkę zaczął mnie boleć ząb w pracy /ósemka/, a zwieńczeniem tego "pięknego" dnia było 2-godzinne opóźnienie pociągu. Dobrze, że jutro mam wolne, bo jakbym miała wstać o 4 i dygać do roboty na 12h to bym chyba padła i nie wstała
-
Witajcie dziołchy wróciłam właśnie ze spacerku po bilet, bo nie wiedziałam czy jutro o 5 rano kasa będzie czynna...i stwierdzam mróz teraz kawka i zasiadam do czytania zasad kontroli zakażeń nie chce mi się ale jak mus to mus mirunia dobrze prawi, polać jej
-
Makabra, cześć. oczywiście, że pamiętamy co tam słychać? jak żyjesz?
-
nieboszczyk, sorry, ale słuchać nie mogę Twojego pieprzenia głupot o szpitalach i warunkach rzekomo w nich panujących. Tak się składa, że pracuję na oddziale onkologicznym i Ci pacjenci mają lepsze warunki niż ja w chacie prawie że , pomimo, że obowiązuje ich ścisła izolacja ze względu na brak odporności i jedyny minus to zakaz odwiedzin, także nie wmówisz mi, że pacjentów w szpitalach traktuje się jak śmieci.
-
klex, mi jeszcze pomagało zajęcie się czymś, ale na mało co miałam w takich momentach chęć.
-
klex, miałam nie raz rozpoznane zaburzenia adaptacyjne po jakichś cięższych, bardzo stresujących wydarzeniach. U mnie one same zazwyczaj mijały w ciągu miesiąca.
-
Witajcie w świąteczne popołudnie platek rozy, u mnie wczoraj śnieg padał, ale dzisiaj już nie ma śladu za oknem piękne słońce a przyjdą znajomi to Twoja uwaga automatycznie sama się odwróci od lęków i doła amelia83, tulam! ;* przetrwaj ten gorszy okres, a na pewno znów wyjdzie słońce u Ciebie w życiu cyklopka, ja też nadrabiam zaległości filmowe wczoraj oglądałam 'Kamerdynera' a na dzisiaj planuję chyba 'Love actually' a no i ściąga mi się 'Dawca pamięci', o którym wspominał platek rozy
-
amelia83, a ja tam mówię, ze wrócicie do siebie ile razy odkąd jestem na forum się rozstawaliście i zawsze do siebie wracaliście
-
Zebrec, nope z pasterki wróciłam
-
No to i ja dołączam się do życzeń: Dobrego stanu ogólnego, Przytomności, mobilności i zachowanego, łatwego kontaktu słowno-logicznego. Obyście nie zgłaszali nigdy dolegliwości bólowych, nie przyznawali się do palenia papierosów, nie przemęczali się i alkohol pili "okazyjnie". Spali dobrze i apetyt mieli w normie. A przede wszystkim SPOKOJU. Wesołych Świąt
-
amelia83, no oficjalnie zaczęłam już dzisiaj, bo na umowie jest od dnia dzisiejszego ale jutro mam pierwszy dyżur na nowym oddziale a czy w dobrej formie to nie wiem, moja T. uważa ciut inaczej skoro nie widzisz się w aptece to nie wiem czy jest sens żebyś ta szkołę ciągnęła, rzeczywiście chyba szkoda forsy. chociaż może przeczekaj jeszcze i zastanów się na spokojnie, bo teraz jak jesteś w gorszej formie to pewnie masz negatywne myśli w tym temacie. albo najlepiej zaczekaj do pierwszych praktyk /nie wiem kiedy je macie?/ bo nasze wyobrażenia o pracy często odbiegają od rzeczywistości i wtedy zdecydujesz pamiętam jak sama się po studiach brutalnie zderzyłam z rzeczywistością jak poszłam do pracy.
-
Zebrec, łAdnie zabalowałeś, że nawet nie pamiętasz, ze na forum byłeś
-
Cześć wszystkim paskudna pogoda, a ja od rana latałam po mieście i załatwiałam formalności związane z nową pracą, ale na szczęście już prawie wszystko załatwione mogę zaczynać jeszcze muszę wyjść do sklepu po jakieś żarło do pracy na jutro co bym z głodu nie padła przez 12 h amelia83, na siłę nic nie musisz robić. jak to mówią szkoła nie zając nie ucieknie, a spełniać się możesz poprzez inne czynności niekoniecznie związane z edukacją
-
załatwienie (w końcu) wszystkich formalności związanych z nową pracą
-
kosmostrada, jeszcze nie wiem na 100%, ale raczej mam całe święta wolne, łącznie z wigilią tak na pewno to się dowiem we wtorek
-
Dzień dobry wieczorem skończyłam wypełniać miliard papierów do pracy a ja! a ja! ja też kcem z Wami na kawe
-
No ale przyczyn takiego samopoczucia może być miliard, a ostatnią w tym przypadku jest reakcja anafilaktyczna. Są na forum osoby z hipochondrią i po co je straszyć?! Po drugie jak już chcemy pisać o anafilaksji to najpierw doczytajcie jaki jest tego mechanizm i kto ma predyspozycje do wstrząsu anafilaktycznego, bo później powstają bzdury. Odczyn alergiczny, odczynem alergicznym (chociaż to się omdleniem nie objawia), raczej swędzeniem, wysypką, pokrzywką, ale zwykłej alergii do anafilaksji jeszcze ciut brakuje. -- 21 gru 2014, 14:44 -- Brakuje jeszcze żeby ktoś zaczął pisać o zespole Stevensa-Jonhsona i zespole Lyella, to już w ogóle hipochondria co niektórych będzie miała raj na ziemi
-
Czy psycholog pomógł wam odmienić życie?
acherontia styx odpowiedział(a) na kobieta wlkp temat w Psychoterapia
kobieta wlkp, terapeuta nie ma czarodziejskiej różdżki którą machnie i odmieni życie pacjenta. To Ty sama musisz je zmienić, terapeuta co najwyżej przepracuje z pacjentem wszystkie bolesne wydarzenia z jego życia, pomoże odnaleźć w sobie siły i motywację, wskaże kierunek zmian, ale całe DZIAŁANIE w kierunku tych zmian należy do pacjenta. Każdy z innego powodu trafia do terapeuty, każdy ma za sobą inne przeżycia, wreszcie każdy ma inną osobowość także każdemu w inny sposób terapia pomogła/pomaga, nie ma uniwersalnej odpowiedzi. Jak Cię tak bardzo ciekawi w jaki sposób pomaga, to idź i sprawdź, co Ci szkodzi? Nic nie tracisz. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
acherontia styx odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Follow_, z tymi świętami to piona -
Fizli, pyszności tworzysz Ja tymczasem wracam do swojej roboty