kosmostrada, mirunia, widzę, że ze mnie na Was przeszło - ja wczoraj miałam taki dzień do niczego. problemy żołądkowe itp., nawet jadąc autobusem musiałam z niego wysiąść, bo bym chyba tam zemdlała. jak wróciłam do domu to od razu wskoczyłam pod kocyk i przespać się 2 godzinki.
tak w ogóle witam Wszystkich