Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nuve

Użytkownik
  • Postów

    213
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nuve

  1. Dojechałem do domu i nie zemdlałem w autobusie. A było blisko.. Poza tym cholernie problemy z oddychaniem, ale jakoś się nie udusiałem. =)
  2. @bvb mam podobnie co jakiś czas. Cholernie boje się ataków tego typu.. Po takim ataku musze NATYCHMIAST udać się do domu, i ktoś musi być ze mną.. Masakra, jeden z gorszych ataków jakie w mnie udrzają..
  3. "ze co jesli pojde bede sobie mowic,ze wszystko jest ok, a guz w mozgu bedzie rosl az pozbawi mnie wszelkich szans." U mnie identyczna sytuacja, dzisiaj ide na EEG. Co jak co ale guz mózgu to rzecz której najbardziej się boje, późńiej jest rak płuc. Po prostu, byle jakie podejrzenie o guza u mnie musi się skończyć EEG lub TK, inaczej nie potrafie fukncjonować..
  4. Masakrycznie zły dzień, ciąłgy lęk i niepokój, zawroty, cholernie mocne nudności rano, biegunka. Dzisiaj robie eeg..
  5. @zielonooka spróbuje, już mam dość tej cholery =)
  6. Raczej spokojny dzień chociaż już zaczęło mnie brać w szkole, ale jakoś udało mi się uspokoić. Jutro ide zapisać się na EEG. O guzie myśle już conajniej 10 godzin dziennie, musze mieć całkowitą pewność...
  7. Nie wiem jak to jest z depresją, ale ja od paru tygodni żyje myślą że mam raka/guza mózgu, a ataki (zawroty,nudnosci,swedzenie, dziwne uczucie w głowie, bóle głowy, uczucie omdlewania) tylko mnie dobijają :/.. Niedługo ide na EEG które mam nadzieje rozwieje moje wątpliwości.. To co rozumiem piekło w moim przypadku, najgorsze że mam mature w tym roku..
  8. W moim przypadku nerwica to prawdziwe piekło :/
  9. Cześć, jak ktoś napisał "witaj w piekle" =)
  10. Nuve

    helou. debiut na forum!

    Hej witaj! Nie miałem do czynienia z depresją więc niestety nie wiem co mógłbym Ci poradzić, ale może jakaś psychoterapia ? Sam niedługo zamierzam się zapisać na jakąś bo moja nerwica lękowa niszczy mi życie.
  11. Paula, sam jestem aktualnie na etapie guza mógzu, lub czegoś podobnego. Podczas ataków mam zawroty głowy, mało mi brakuje żebym zemdlał, dziwne uczucie odrealnienia, "zapadania się", czasami bóle głowy, zaburzenia wzroku (jedna strona ciemniejsza, inna jaśniejsza), na dodatek dziwne uczucie w głowie, na karku. W przyszłym tygodniu musze iść na EEG bo jestem prawie pewien że mam guza/raka mózgu.. Trzymaj się!
  12. Powinny szpitale/jakieś ośrodki medyczne organizować co jakiś czas dzień dla osób z nerwicą, czyli wszystkie badania za free. =)
  13. Dzisiejszy dzień raczej ok, ale raczej z tego względu że nigdzie nie wychodziłem, i większość czasu na pc, w książkach.
  14. Możłiwość wypiasania się z kursów do matury....... Nie dawałem rady psychicznie na nie chodzić..
  15. @jasaw dziękuje serdecznie, jutro, ewentualnie w poniedziałek zadzwonie na 100%. =)
  16. @Up jaki ? (jeśli mozna wiedzieć ofc, sam dzisiaj miałem cholernie dziwny atak..)
  17. Tak, ja utraciłem ten sens niedawno.. Skutek ? Jestem agresywny wobec bliskich, dzisiaj z rana ostra draka z rodzicami, bratem. Przykro mi teraz z tego powodu, lecz po tych atakach jest we mnie tyle negatywnych emocji że szkoda gadać..
  18. Generalnie to się lapie do tego tematu. Za 2 miesiące 18. Pierwszy atak "nerwicowy" miałem w 3 klasie gimnazjum, na początku. Jak się domyślacie bardzo szybko doszła hipochondria.. Atm jestem na etapie guza mózgu, moje życie codzienne jest martwe. Ciągle tylko o tym myśle, czekam na kolejne ataki -> zawroty, dziwne "naciski", dziwne uczucie w głowie "jakby mi krew przyśpieszała" or smth, nie potrafie tego wytłumaczyć. W przyszłym tygodniu ide na EEG żeby pozbyć się myśli o guzie.. Poza tym planuje się zapisać na jakąś psychoterapie. Z początku mysłałem że sam sobie poradze z nerwicą, jednak to mnie przerasta, a brak opracia w rodzinie/znajomych to pogłębia. Poza tym jestem introwertykiem, raczej zamknięty typ osobnika ze mnie, cholernie uczuciowy, wrażliwy (cholerenie wrażily bym powiedział) -> chociaż ponoć wyglądam jak najgorszy dres z jakiegoś osiedla =D. Poza tym cholernie się ciesze że jest takie forum, gdzie ludzie dzielą się swoimi historiami, opisują swoje ataki. Dzięki temu jakoś jeszce się trzymam, chociaż stosunkowo nie dawno postanowiłem się zarejestrować.
  19. mam zamiar zapisać się na psychoterapie, może ktoś coś polecić w warszawie ? poza tym wieczór dość spokojny, obejrze mecze w lola (nerd =) ) i mam nadzieje iść spokojnie spać..
  20. Rany już się coś zaczyna, znowu dziwne uczucie w głowie, zwłaszcza na tyle.... Chce mi się płakać :/ Chyba jednak już jutro pójde na EEG, lub tk bo nie wyrabiam..
  21. @tahela chodzi mi że tak kiedyś myslałem że słyszałem o nerwicy! Teraz już wiem (niestety) że to kompletnie coś innego.
  22. Sam także niedługo ide do psychologa, samemu już nie wyrabiam. Innego wyjścia już nie widze jak psycholog, zobaczymy..
  23. No właśnie, sam dzisiaj próbowałem się uspokoić tłumaczeniami że to tylko nerwica i że nic poważnego się nie dzieje.. Matko boska, jak to niszczy człowieka to szkoda gadać. Brak oparcia w kimś po prostu jednak mnie już dobija.
  24. U mnie uderzenie gorąca, jakby "swędzenie" "szczypanie" na potylicy, karku, w głowie, zawroty głowy + atak paniki. Musze koniecznie zrobić EEG w przyszłym tygodniu..
×