
omeeena
Użytkownik-
Postów
6 031 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez omeeena
-
Słońce Jazda na gapę Rozmowa z wychowawczynią córki
-
Rano zmywanie i misz-masz w pokojach, potem lekarz z córką, zebranie w szkole i zakupy. Jestem wielka!!! A teraz siedzę z piekącymi polikami i odganiam senność. Daaaaaawno nie byłam tyle czasu na dworze. perla86, zmień psychiatrę -- 06 gru 2012, 19:52 -- bvb25,
-
Kalebx3, dokładnie! Ile ludzi, tyle poglądów. Mi forum baaaardzo pomogło. Nie mogłam chodzić na terapię i byłam zupełnie sama z chorobą. Dusiłam się od objawów, nieznajomości tematu i bezsilności. Tu miałam namiastkę rozmowy z kimś, kto wie, co przechodzę. Raz jedna z bywalczyń mnie zdołowała brakiem wyczucia, ale to w końcu jak gra w ciemno. Generalnie pobyt na forum uważam za pomocny i udany.
-
secretladykkk, no to fajnie. Na razie mnie nie ciągnie, ale kto wie... Jednym tęskno do..., a ja może zacznę śnić o flaszce A co do forum, to dla nas to już raczej przyzwyczajenie i sympatia, niż codzienny poradnik. Ze spokojnym umysłem człowiek już się dystansuje do postów. Kiedyś wchodziłam się pocieszyć, że nie ja jedna cierpię, teraz patrzę, u kogo zza chmur wychodzi słońce.
-
element, o czym Ty piszesz, gdzie widzisz udrękę? -- 06 gru 2012, 12:42 -- Ja mam przyziemne pytanie do ogółu. Dzienne wrony nie paliły się do tematu. Czy biorąc paro 20 mogę wypić piwo lub lampkę wina? Piłam okazjonalnie i delikatnie, ostatnio ze 3 miesiące temu i może teraz, na święta, z rodziną...? Mam nalewkę z pigwy... Nie zaszkodzi mi kieliszek?
-
girl anachronism, oj tam oj tam, zaraz paranoja..... Nie wiem... piszą, żeby nie pic podczas brania. Nigdy nie wiem, czy nie chlać, czy w ogóle omijać dział z alkoholem. Przy innych lekach nie miałam obaw, przy tych trochę tak. Z tego co czytam, niektórzy celowo mieszają, no ale ja nie chcę zalewać robaka, tylko się kulturalnie napić.
-
Ja mam przyziemne pytanie. Czy biorąc paro 20 mogę wypić piwo lub lampkę wina? Piłam okazjonalnie i delikatnie, ostatnio ze 3 miesiące temu i może teraz, na święta, z rodziną...? Mam nalewkę z pigwy... Nie zaszkodzi mi kieliszek?
-
Lady Em., rany, myślałam, że jakiś realny powód! O matko, ale Ty masz sajgon! Nie wyobrażam sobie, żeby zabrać zwierzątko nawet zdrowemu dziecku! A z tego, co czytam, dla Ciebie kocio to jak dla bobasa smoczek.
-
Lady Em., nie doczytałam, czemu musisz oddać kociątko?
-
Michuj,
-
secretladykkk, od maryśki lepszy Dolargan
-
pisanka, ja pierwszą przekładałam kilka razy, a potem uciekłam spod gabinetu. Ale już na kolejne dwie pomaszerowałam pogwizdując.
-
Pada mi komórka. Chyba sobie nową sprezentuję pod choinkę
-
Mleko z tubki
-
jasaw,