Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hollow

Użytkownik
  • Postów

    311
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Hollow

  1. Zakrawa na natręctwo. Ja mam w przeglądarce słowniki i często sprawdzam słowa które znam :/ (Wertować książki by mi się nie chciało )
  2. Jasne. Nie mam siły myśleć o banalnych sprawach, uczyć się najprostszych rzeczy. Jasny jak sk...syn. Coraz częściej zadaję sobie to pytanie. Tylko pożyczone. Jak powyżej. A wiesz, boję się tego? Że nie umrę do końca. Może ta cząstka mnie obudzi się jeszcze kiedyś, wraz z innymi oglądając w lustrze zabliźnone scieżki mojej duszy. Nie ufam mrzonkom o wiecznej szczęśliwości, ale wierz mi, gdybym mógł uwierzyć w czystą pośmiertną pustkę, nie wachałbym się ani chwili. Co z tego, że uznaję tą myśl? Bez motywacji i wytrwałości - cech mi obcych odkąd pamiętam - nic się nie wskura. Tak orzekli specjaliści od depresji. -2 lata -3 miesiące Plus rozmowy z psychologami i psychiatrami... Czysto hipotetycznie. Powiedzieli mi jasno - tylko ja mogę sobie pomóc. A skoro mój mózg nie chce - widocznie tak już musi się to skończyć.
  3. Takie zachowania (Twoi starzy) powinny być ścigane z oskarżenia publicznego To faszyzm - pod więcej niż jednym względem. Paragrafy na to są, ale precedensów próżno szukać.
  4. Pięknego uśmiechu nie sposób nie zauważyć. Gazylion milionów (mówię za siebie.) To chyba o mnie. Obawiam się, że wielu czuje się podobnie... Pozdrawiam
  5. Moje? A które to? Nie potrafię się jakoś przekonać, że mi zależy. W sumie, to żyję złudzeniami, bo (i w końcu też dlatego) nie czuję się za bardzo związany z rzeczywistością. Nigdy nie była moja. Nie potrafię niczego chcieć naprawdę. Wola walki to dla mojego umysłu tylko chwilowa aberracja. Powiedziałbym raczej, że jak łódź bez steru. Dostało się trochę po łbie (pewnie widać), ale sama z siebie łajba niestety nie utonie. Zostaje czekać na kolejny sztorm. Wciąż niejasne?
  6. To tylko podsumowanie schematu z którego nie potrafię wyjść. Trochę za późno. Wiem. Udałem się 2,5 roku temu. Udaję się do tej pory. W ogóle jestem kurewsko udany. Chyba nic nie jest wyleczalne 100%, ale wiem co masz na myśli. Zaburzenia osobowości to jednak trochę inna sprawa. Nadzieja to najbardziej parszywa kłamczyni jaką znam. Dziękuję.
  7. dlaczego nie Bo tego nie chcę. Nie chcę niczego. Doszedłem do wniosku, że moje pragnienia są nieodwracalnie wypaczone. Bo to ja.
  8. Hollow

    Podwójne logowanie.

    Owszem, dobrze :)
  9. Hollow

    Podwójne logowanie.

    Zgadza się. Nie od wczoraj. Wchodzę przez www.nerwica.com/forum, bo tak jest w powiadomieniach.
  10. Hollow

    Podwójne logowanie.

    Ostatnio za każdym razem gdy się loguję pokazuje mi się strona głowna forum, z opcją "zaloguj". Dopiero gdy zrobię to po raz drugi forum mnie "widzi". Nie widzę przez to postów od ostatniej wizyty, chyba że ktoś coś napisze w te 5 sekund między logowaniami...
  11. Hollow

    Pragnienia.

    Nie bać się - wystarczy.
  12. -Genotyp -Fenotyp -"Rozumiejący" rodzice -Potknąłem się o pare śmieci
  13. Pozdrowienia dla Mięsożercy :)
  14. Dobra, to ja się wypowiem zanim na mnie wsiądą, że jestem enigmatyczny. Rodzice - podobnie jak poprzedniczka, poza domem... w sumie to mógłbym też mieć PTSD... Pewnie w innych okolicznościach bym z tego wyszedł...
  15. Hollow

    kłania się kratka.

    Również się kłaniam.
  16. Jack, choćbyś był super kraverem, zawsze lepiej uciec niż narażać się "broniąc godności" przed dwoma mięsomózgami. [ Dodano: Nie Maj 28, 2006 5:52 pm ] Naprawdę nie ma czego sobie wyrzucać. W krytycznych sytuacjach nie ma miejsca na głębokie uczucia. Instynkty są po to, żeby pomagać. Choć Twój strach był bardzo silnym i nieprzyjemnym uczuciem, to jednak nie dałeś mu się sparaliżować (a każdemu się czasem zdarza) i zadziałałeś racjonalnie.
  17. Dobieramy. Nie powiem jak długo.
  18. Przyczyna może być bardzo oczywista, np. w przypadku PTSD, ale sama jej świadomość nic nie daje. Czasem też nie da się zidentyfikować wyraźnej, jednoznacznej przyczyny, a psychonaliza to, generalnie, wróżenie z fusów... Myślę, że ważniejsza jest (głęboka) świadomość teraźniejszości.
  19. O ile wiem, to nerwice i depresje zalicza się częściej do zaburzeń niż chorób.
  20. "It just takes a while to travel from your head to your fists"
×