Zupapomidorowa

Mój brat od około trzech lat ma natręctwo mycia rąk. Jak pytałam robi to do 30 razy dziennie. Ma wyniszczone popękane, łuszczące się ręce. Oboje jesteśmy z rodziny patologicznej (przemoc w domu, rodzice to nerwicowcy). Brat mówi, że to po tym jak jego córka, wówczas dwuletnia zachorowała i otarła się o śmierć. Spędzili w szpitalach mnóstwo czasu i brat bardzo się bał o życie córki. Miała zapalenie mózgu, była w sztucznej śpiączce. Odratowali ją wspaniali lekarze w Centrum Zdrowia Dziecka. Brat mówi, że myje ręce bo boi się że przeniesie zarazki na dzieci. Że może to jego wina, że córka zachorowała. Tłumacze bratu że to nerwica natręctw i że to się leczy. Matka nasza się wtrąca, twierdząc, że wyczytała w necie że tego się nie leczy. Ogólnie cała rodzina wypiera to, że mój brat może mieć problemy z głową. Za to mnie się czepiają, że wszędzie widzę choroby psychiczne. Chciałabym bratu jakoś pomóc, ale nie wiem jak. Byliśmy wczoraj razem na imprezie i byłam przerażona tym jak mój brat zachowuje się w stosunku do obcych ludzi - jest wylękniony, śmieje się z najgłupszego żartu, wygląda na przestraszonego. Czy możecie mi jakoś pomóc? Coś doradzić? Czym grozi nieleczona nerwica natręctw? Dałam mu do poczytania książkę o chorobach nerwicowych i z czego się biorą Focaulta, poczytał i nawet się zaciekawił.

katapulta, witamy na pokładzie :)

Wczorajszy wieczór i dzisiejszy kac. Było świetnie. Dziś na kaca upiekłam ziemniaczki a do tego cola sherry. Idealny dzień :)

Cześć ludzie :)

metka00, zgadza się. Echa czasami nawet teraz, po 3 latach nadal zatęskni mi się za tymi jego śmierdzącymi kowbojkami... -- 12 mar 2014, 20:03 -- Dlatego nie rozumiem dlaczego niektórzy tutaj stawiają znak równości między wyglądem a miłością. Muszą sami kierować się powierzchownymi wartościami.

Mój ostatni facet miał buźkę jak anioł, mógłby być fotomodelem (kochał siebie bardzo, miał mnóstwo swoich nagich fotek) ale nie podniecał mnie tak bardzo jak moja dawna miłość która wyglądała jak zapuszczony niedźwiedź - okulary, dwa podbródki, włosy na plecach, opona na brzuchu, śmierdzące kowbojki. Ale kochałam go strasznie wraz z tymi niedoskonałościami mieliśmy podobne poczucie humoru i charaktery. -- 12 mar 2014, 19:58 -- A i znajomi dziwili się co w nim widzę, niektóre znajome mówiły że był obleśny czym mnie bardzo raniły.

Podobają mi się ludzie o nieoczywistej urodzie. Czego nie mógł zrozumieć mój ex. Miałam mu za to ochotę dać w pape.

nic tylko wziac cie przez kolano i natluc klapsow

ha ha, bo sie nie starasz!

Reiben, przerwałam przed dyplomem. Teraz musze ogarnac sie zyciowo z robota i jak bede przy kasie to bede smigac dalej w dol i gore :)

Reiben, gibac to sie bedzie podwojnie bo matka na roze tanczy

Reiben, ha ha ha Jedna znajoma ma dziecko z raperem i właśnie się rozwodzą. Czemu z raperem tak ciężko?

Reiben, kurde to byłoby najgorsze złapać się na dziecko marynarza. Całe miesiące sama w wychowywaniu bachora podczas gdy ten pływa po swiecie i rucha coraz to nowe przy lądach. Koszmar.

Reiben, nie wybieram sie na zadne randewous. Buka uslyszal o marynarzu jakas wzmianke i juz nadbudowal historyjke jak z harlekina. Poza tym marynarz jest teraz na statku a na piwo pojde z nim za dwa miesiace. Moze zejdzie to gowno ze mnie do piatku. Jade do stolycy na wystawe moich znajomych. Jak zobacza zem taka marna to mi wina nie pozwola wypic.

Reiben, właśnie mi uświadomiłeś że ja od tego Polsenu mogę mieć takie zapadnięte oczy. Wczoraj go brałam a dziś miałam normalnie doły mariańskie zamiast oczu. Fuck, niezłe gówno. Od jutra już tego nie tykam.

Reiben, a ja dziś znów łyknęłam Polsen. Pokręciło mi się przyjemnie w głowie, zrobił głupi jaś i... przeszło. Nie chce mi się spać. Może drugą wezmę...

Jak żyjesz Intel 1?

carlosbueno, to chyba prasa i media zrobiły mi coś z mózgiem. No i rozhisteryzowane lalunie, które jak mają 38 rozmiar buta to histeryzują że kajak. Ostatnio moja znajoma szczupła jak palec o figurze chłopca zakładała dzinsy i jej szlufka poszła. Zaczęła marudzić że ona taka grupa. W końcu nie wytrzymałam i zapytałam: "Skoro uważasz się za grubą to ciekawe co o mnie myślisz?". Zatkało ją i chyba zaczęły jej szare komórki pracować (dziewczyna ma rozmiar ciała 34 a ja 42).

kupmitrumne, lepiej od Nergala wyglądał Peter Steele <3

carlosbueno, dla mnie facet może mieć stope jak yeti. Ale 44 u baby to słabo ;/ Ja mam 40/41. Pocieszyłeś mnie - dobrze że nie mam większej. Buzi!

deader, dobrze wiedzieć że lepiej z Twoją głową. Wcześniej byłeś taki wszystkowiedzący i hejtujący.

Dzięki, dzięki. deader, to była dygresja, informacja do tego jak kazałeś mi stanąć do pionu, wziąć się za robotę. Ej chciałabym jakiegoś tabsa doraźnie, np. afobam. Ale nie mam. Mam Polsen (znacie?) lubię przy tym kurestwie odjeżdżać.

deader, nowina. Obroniłam dyplom mgr na 5 a w przyszłym tyg mam rozmowę o pracę. No i w domu staram się być grzeczna. Co Ty na to? :)

kupmitrumne, serio wykańczały mnie te zgagi, rano jak jechałam na uczelnie to zginałam się wpół na przystanku autobusowym. A Seronil to nie na lęki? Też mam zaburzenia lękowe.